Strona 1 z 1

Afgaraq 4,5,6 (Wspomnień czar)

PostNapisane: 31 maja 2011, o 11:33
przez Fenrir
Dla tych co byli i nie byli, żeby historię zobaczyli.
Uprzedzam - nie jest to zapis fabularny, ale luźna impresja na temat historii.

Afgaraq 4
https://picasaweb.google.com/iluvaatar/Afgaraq4#

Afgaraq 5
https://picasaweb.google.com/iluvaatar000/Afgaraq5#

Afgaraq 6
https://picasaweb.google.com/iluvaatar0 ... Olimpiade#

Wątek nie uzgodniony z Orgami, ale uprasza się o łaskę z uwagi na szczytny cel rozruszania imprezy... :pokemon:

Re: Afgaraq 4,5,6 (Wspomnień czar)

PostNapisane: 31 maja 2011, o 12:22
przez Sushi
w końcu Pulitzerów nie dostaje się za darmo :D

znowu obśmiałam się do łez, powinieneś dawać więcej komentarzy :kot:

Re: Afgaraq 4,5,6 (Wspomnień czar)

PostNapisane: 31 maja 2011, o 14:55
przez Fenrir
Z typową dla siebie skromnością - nie zaprzeczę :D

Re: Afgaraq 4,5,6 (Wspomnień czar)

PostNapisane: 31 maja 2011, o 15:00
przez Sushi
dobrze że John Fenrir zwęszył temat i w tym roku :D -czeka nas kolejna porcja rzetelnej dziennikarskiej roboty w stylu afgarskim :D

Re: Afgaraq 4,5,6 (Wspomnień czar)

PostNapisane: 31 maja 2011, o 19:47
przez Tato
Sushi. W tym roku zwęszył temat jego ojciec - James Fenrir. :roll: To opwieści ojca o tym dzikim kraju spowodowały fascynację młodego Johna fotoreportażem oraz samym Afgaraqiem, do którego przyjeżdżał później co rok.

Re: Afgaraq 4,5,6 (Wspomnień czar)

PostNapisane: 31 maja 2011, o 20:17
przez mojak
Tato napisał(a):Sushi. W tym roku zwęszył temat jego ojciec - James Fenrir. :roll: To opwieści ojca o tym dzikim kraju spowodowały fascynację młodego Johna fotoreportażem oraz samym Afgaraqiem, do którego przyjeżdżał później co rok.

... w porze deszczowej :mad:

Re: Afgaraq 4,5,6 (Wspomnień czar)

PostNapisane: 1 cze 2011, o 09:58
przez Sushi
Tato---Prawda, znowu na znak skruchy musze sobie posypać głowę kulkami z Tanich Militariów :mad:


Wieść niesie że w tym roku ma zabraknąć pory deszczowej. Bo niby wyczerpaliśmy całą już w zeszłym roku.
My w to jakoś nie bardzo wierzymy i tak zabierzemy kalosze i parasol.

Re: Afgaraq 4,5,6 (Wspomnień czar)

PostNapisane: 1 cze 2011, o 10:04
przez Fenrir
Tato napisał(a):Sushi. W tym roku zwęszył temat jego ojciec - James Fenrir. :roll: To opwieści ojca o tym dzikim kraju spowodowały fascynację młodego Johna fotoreportażem oraz samym Afgaraqiem, do którego przyjeżdżał później co rok.

:lubie:

Aż mi się przypomniały kawały o dziadku, który zwiedzał Rosję z Wehrmachtem :D