Od dawna zastanawiałem się nad transportem grupowym na strzelanki.
Nie tylko dla nie-zmotoryzowanych, ale również dla tych którzy nie mają czasu albo chęci telepać się autem kawał drogi.
Rozmawiałem z wieloma firmami, niestety, problem zawsze jest ten sam - koszta pojedynczego przejazdu nie są wysokie,
ale taki bus musiał by pokonać trasę kilka razy - przyjechać po ludzi, dowieść, odjechać, wrócić po 3-4h i odwieźć z powrotem.
Wtedy cena rośnie do nieopłacalnego poziomu.
Najlepszym rozwiązaniem było by znaleźć kogoś kto mieszka w pobliżu "skupiska graczy", i sam gra w ASG - wtedy bus jedzie tylko 2 razy,
i można kombinować.
Okazało się że kolega Bua, z firmy transportowej, mieszka w okolicach Pruszkowa, i strzela się dość regularnie.
Można wtedy np. zorganizować wyjazd z okolicy A, zabrać po drodze ludzi z B, i postrzelać się na C lub D.
Dzięki temu odciążyli byśmy trochę nasze kochane, ale katowane N2, i mogli częściej odwiedzać Radiówek, Janówek, czy inne odległe miejsca.
Transport nie był by darmowy ani za symboliczne grosze, auto kosztuje, wacha kosztuje.
Niemniej myślę że przy odpowiedniej organizacji dało by się to zrobić, z korzyścią dla wszystkich.
A jeśli by wypaliło, robili byśmy to regularnie.
Co do ceny, zobaczymy ilu jest chętnych i będziemy negocjowali.
Dalej planujesz jakąś inwazje z Pruszkowa/Piastowa na Warszawe? Ja jestem wstępnie na tak! Kiedy termin? Chętnie przejął bym dowodzenia nad grupą armii południe atakującej po zdobyciu stolicy rejony Otwocka. Proponuje przerzucać ludzi skm-ką, trzeba będzie tylko kupić po bilecie, na wszelki wypadek powrotnym też:)
