Strona 2 z 2

Re: 'Bang, bang'

PostNapisane: 27 mar 2015, o 20:35
przez Schwarz
Bez sensu taka zgoda. Żądam epickiego shitstormu!

Uwaga, dorzucam do pieca:

Pomijając powód, dla którego się w tym wątku zebraliśmy, mnie fascynuje jeszcze coś innego. Chęć robienia zasad od nowa, głównie przez nowych. Może ja napiszę tutaj, korzystając z oglądalności tematu:

Stare zasady być dobre.
Stare zasady być opracowane potem, krwią i zylionami postów flejmów.
Stare gracze wiedzieć co mówić, bo byli tam gdzie nowi, tylko jeszcze jak strzelało się do dinozaurów.
Stare gracze jak być wredne, to celowo.
Nowe gracze czytać i chłonąć.
Nowe gracze mają tyle samo do powiedzenia co stare tylko w idealny świat.


Let the flame begin! :tato:

ha! stronka!

Re: 'Bang, bang'

PostNapisane: 27 mar 2015, o 20:40
przez glock_45
A ja się nie dam sprowokować :P
Ad.1 :lubie:
Ad. 2 :lubie:
Ad. 3 :lubie:
Ad. 4 ty nie znać wredota w nowe gracze
Ad. 5 tylko oby stare wiedzieli i sami zawsze rozumieli co napisali
Ad. 6 To będziemy ulepszać forum aż stanie się idealne :P - coś się na serie o Terminatorze zanosi ;)

Re: 'Bang, bang'

PostNapisane: 27 mar 2015, o 20:41
przez Arekcore
Grzybu dokładnie:) chciałbym coś dodać....ale nie ma co :D

Re: 'Bang, bang'

PostNapisane: 27 mar 2015, o 20:42
przez Arekcore
glock_45 napisał(a):A ja się nie dam sprowokować :P


no to Ci się udało :D

Re: 'Bang, bang'

PostNapisane: 27 mar 2015, o 20:43
przez Rocker
Jak jesteś twardy na Bang Bang - to bądź jeszcze twardszy i zrób Knife Killa :D jednemu kolesiowi na Złocie udało się w ten sposób zdjąć kilku Irakijczyków - przeleciał przez nich jak gó*&^( przez wielbłąda że się nawet nie zorientowali i każdego dotknął :D

Re: 'Bang, bang'

PostNapisane: 27 mar 2015, o 20:45
przez glock_45
Na złocie nie było to szczególnie trudne :P przez pierwsze 20 minut 3 z hameryki na respa wracało bez wystrzału nawet jednej kulki - chyba nie spodziewali się wrogiej siły na własnych plecach :P

Arekcore - zdarza się i mi zabłysnąć ;)

Re: 'Bang, bang'

PostNapisane: 27 mar 2015, o 20:46
przez GRZYBU
Hehe czeba poczekać aż zobaczą skomasowany atak Adasia z nożami na oddział nieprzyjaciela- to będzie zaraz pretekst do ograniczenia najfkili na strzelankach :-D :twisted:

Re: 'Bang, bang'

PostNapisane: 27 mar 2015, o 20:49
przez Mider
A ja się z tym nie zgodzę. Wszystko trzeba doskonalić. Popatrz na zakaz używania niektórych replik gazowych. Takiego steku bzdur jakie przeczytałem w wątku o tym zakazie dawno nie czytałem. Pierdolety pisane w większości prze ludzi którzy nie używali ramów czy innych replik gazowych. Na innym forum przeczytałem na przykład, że w ramie można rozkręcić zawór więc nie wolno ich używać. Tak się składa, że mam RAMa. Ustawienie tej repliki po jakimkolwiek majdrowaniu to parę godzin roboty. Nie mam hopa, dotknę zaworu czy zmienię lufę i muszę przestrzelać replikę na różnych dystansach żeby nanieść poprawki. Muszę nauczyć się jak celować żeby trafić. A na forum jakiś gościu co się naczytał o ludziach strzelających z 1000fpsów pierniczy o tym o czym nie ma pojęcia.
Z drugiej strony jestem za tępieniem kretynów i kanciarzy. Jak ktoś oszukuje won gościa z imprezy i bana na następne, niech zmądrzeje.

Re: 'Bang, bang'

PostNapisane: 27 mar 2015, o 20:50
przez Mojito
Rocker napisał(a):Jak jesteś twardy na Bang Bang - to bądź jeszcze twardszy i zrób Knife Killa :D

Ale tego to kufa już kompletnie nie rozumiem :lol: :lol: :lol:
Przestawiam się tylko na czytanie i wchłanianie :mhm:

Re: 'Bang, bang'

PostNapisane: 27 mar 2015, o 20:50
przez Schwarz
A skończy się na NERF HARD...

Re: 'Bang, bang'

PostNapisane: 27 mar 2015, o 20:52
przez Mider
Ten opis najfkila brzmiał jak opis berka. To też zostało kiedyś tam zoptymalizowane. Do najfkila potrzebne są dwie ręce i dotknięcie nimi powyżej pasa.

Re: 'Bang, bang'

PostNapisane: 27 mar 2015, o 20:52
przez LEVRO
A wystarczy przeczytać Dobre Rady w Regulaminie :lol:

Re: 'Bang, bang'

PostNapisane: 27 mar 2015, o 20:56
przez Schwarz
Mider napisał(a):Ten opis najfkila brzmiał jak opis berka.


W sumie bang bang to taka nowa forma "raz, dwa, trzy, za siebie!"

Re: 'Bang, bang'

PostNapisane: 27 mar 2015, o 20:57
przez GRZYBU
"Starożytna sztuka Knife Kill ASG" - autor Shi Fu Adam Moniuszko :-D


Nikt nie opanował tej sztuki tak doskonale i nie stosuje jej do szturmów ;-)

Re: 'Bang, bang'

PostNapisane: 27 mar 2015, o 20:59
przez Schwarz
Chciałem zauważyć, że kiedyś na N2 Anek zabił kilku gości GD-10... Szkocki oldskul...

Re: 'Bang, bang'

PostNapisane: 27 mar 2015, o 21:00
przez Mider
Nerf hard lol.
Ale airsoft w wersji hard... hmmm... dalej mi się marzy.

Re: 'Bang, bang'

PostNapisane: 27 mar 2015, o 21:05
przez cAmper
Jasna cholera obudziliśmy Mider'a : " Airsoft to nie pedalska potańcówka." ... :D :o

Re: 'Bang, bang'

PostNapisane: 27 mar 2015, o 21:07
przez Schwarz
W tym dramacie brakuje jeszcze paru aktorów, ale może się obudzą ;)

Re: 'Bang, bang'

PostNapisane: 27 mar 2015, o 21:08
przez GRZYBU
Mam pomysł na nową postać biorącą udział w grach - Nukleator- koleś chodzący z megafonem, naprowadzany radiowo na pozycję, wyciąga megafon i krzyczy BAAAAAANG - wszyscy którzy usłyszeli wyparowują na respa :mad:

Re: 'Bang, bang'

PostNapisane: 27 mar 2015, o 21:14
przez Arekcore
Mider napisał(a):Nerf hard lol.
Ale airsoft w wersji hard... hmmm... dalej mi się marzy.


jaja, jajami ale Mider kiedyś poruszył ten temat , może kontrowersyjny i nie dla wszystkich,ale dla ludzi rozsądnych dosyć ciekawy :)

Re: 'Bang, bang'

PostNapisane: 27 mar 2015, o 21:15
przez GRZYBU
qfa...mam kupować tonfę i kajdanki? :-)

Re: 'Bang, bang'

PostNapisane: 27 mar 2015, o 21:17
przez Schwarz
i dildosa

Re: 'Bang, bang'

PostNapisane: 27 mar 2015, o 21:29
przez Arekcore
gumową lalę do strzelania?......zawsze będzie frag :)...... temat urealnienia asg jest fajny, nie dla wszystkich ale ciekawy, jestem zdania że warto od czasu do czasu coś podkoloryzować ...jasne trzymamy się pewnych schematów..... ale koloryt zawsze powoduję coś nowego...ja nie mówię o rewolucji, mówię o nowych doświadczeniach :) mogę się mylić nie jestem alfą i omegą ....ale do odważnych świat należy:)

Re: 'Bang, bang'

PostNapisane: 27 mar 2015, o 22:20
przez Kedaar
Taka sytuacja na pierwszej Karbali - siedzimy w pięć osób w krzakach, każdy zbunkrowany od siebie jakieś 2-3 m. Nagle, przed nami, jakieś 7-8 m wyskakuje zawodnik i niczym Lucky luck mówi - bang bang, wszyscy nie żyjecie... Innym razem czaimy się w kępie krzaków z Gliniarzem. 2 metry od nas widzimy skradającego się gościa, cały od stóp do głów odpicowany na operatora US Delta. No to szybkie porozumiewawcze spojrzenie i dawaj go z klameczek. Ależ był dym. Jak śmieliśmy tak potraktować komandosa, mózgów nie mamy, to niebezpieczne, nieodpowiedzialne, przecież prawie mu członków nie poodrywało itd... Inna historia, zachodzę na plecy jak się okazało Gorocka i jego radzieckich komandosów. Dystans 10-11 m, ale calówki ze sob nie noszę. Jest ich czterech, nie ma rady, trzeba strzelać z kulek a nie z paszczy. Podnoszę więc SAWa, każdy krótka seria w plecy i... znów awantura, że jak śmiem serią, powinienem singlem ( radzieccy komandosi nie wiedzą, że M249 to karabin wsparcia i wali tylko na auto) i to też w ostateczności bo lepiej Bang bang...

Także tego, bangi i tym podobne onomatopeje jak dla mnie można sobie w dupę wsadzić. Chyba że wprowadzimy "Jeeeeebuut" co będzie znaczyło : "ej wy tam, wszyscy nie żyjecie bo strzeliłem z moździerza" - to było przynajmniej interesujące ;) Ale zresztą co ja tam wiem o ASG ;)

Re: 'Bang, bang'

PostNapisane: 27 mar 2015, o 22:21
przez Swierzy
Obrazek

Re: 'Bang, bang'

PostNapisane: 27 mar 2015, o 22:26
przez Schwarz
Och... <3

Jak sentymentalnie...

Re: 'Bang, bang'

PostNapisane: 27 mar 2015, o 22:35
przez Rocker
Oj pierwsza Karbala była boska <3

Re: 'Bang, bang'

PostNapisane: 27 mar 2015, o 22:38
przez Zenek
Zakładałem temat jako osoba ZA Bangiem. Po przeczytaniu kilku rzeczowych postów jestem już chyba bardziej PRZECIW.

Konkluzja: Knife kill TAK, Bang NIE?
Zapis w regulaminie jest dość nieprecyzyjny ale jak teraz o tym myślę to może i dobrze, bo czasem trzeba zBangować [nawet przeciwnicy Bangowania czasem Bangują :P :wet: ]. Chyba nie ma co tego zakazywać, ale trzeba piętnować Bangowanie o jakim pisał powyżej np. Keedar. Czasem Bang się przydaje ale być może rzeczywiście lepiej pozostawić go poza 'ścisłymi' zasadami.

Skoro wywołany został temat Knife Kill [Jestem jak najbardziej ZA, i to nawet bardziej za dotknięciem ręką niż gumowym nożem]:
Hipotetyczna sytuacja:
Adam biegnie z nożem na White'a. Jest kilka metrów od niego i nagle White się odwraca i go zauważa. Wie że nie zdąży wyciągnąć pistoletu. STOPKLATKA. Jak ta historia powinna się skończyć?

Re: 'Bang, bang'

PostNapisane: 27 mar 2015, o 22:42
przez Rocker
Znając replikę Whita i odruchy bezwarunkowe - szkoda mi Adama - mógł uważać jak biegnie i nie hałasować :D i mieć klamkę :P nie musiał by biegać :D

Re: 'Bang, bang'

PostNapisane: 27 mar 2015, o 22:44
przez Mider
O Świerzy się obudził.

Wracając do tematu. Zamiast strzelaś z SAWa trzebabyło odejść na przepisowe pierdyliard metrów i dopiero ich zastrzelić. Alternatywnie powinieneś mieć pistolet, gorzej jak był by to glock 18 ustawiony na auto bo też był by problem.
Fakt, że mnie też potrafi ponieść. Kiedyś na N2 koleś pojechał mi serią po plecach. Zabolało, krzyknąłem grzecznie że dostałem, połorzyłem się i wyciągnołem szmatę. Kłopot w tym że przez cały ten czas i jeszcze chwilę po wyjęciu szmaty gość walił we mnie jak w tarczę. Widać mnie nie lubił lub miał taki styl. Łoj mamo jaka awantura była. Eee to byli czasy. Latałem we fleku w szeleczkach bez kamizelki. Plecy wyglądały jak po ospie :)

To nie jest argument za bangiem, to jest argument za myśleniem. Kij moje plecy ale gdyby ten kolo miał lowa to już by się pożegnał z 2ma 3ma magazynkami. Kompletnie bezsensowna strata amunicji. Po gwizdek wywalać tyle kulek jak można dwie.

Re: 'Bang, bang'

PostNapisane: 27 mar 2015, o 22:50
przez Schwarz
Świerzy mnie bangował z ostrej.

Re: 'Bang, bang'

PostNapisane: 27 mar 2015, o 22:51
przez Zenek
Jeszcze jedno z regulaminu:
4.6 Na dystansach bliskich nie strzelamy z replik, których prędkość wylotowa na kulkach 0.20 wynosi 440-450 fps'ów.
Trafienie można równie dobrze zasygnalizować, mówiąc danej osobie "Dostałeś". W miarę możliwości, należy strzelać w tułów.


Na bliskich dystansach nie strzelamy z replik które mają więcej niż 440, a mniej niż 450fps. Z tego punktu wynika że 430 i 600fps można strzelać z bliska ;) :3:

A idąć dalej... shit... 440 to dużo. Czy to nie powinna być CQBowa miarka? Na bliskim do 350 fps?

Re: 'Bang, bang'

PostNapisane: 27 mar 2015, o 22:51
przez GRZYBU
White nie miał by szans zobaczyć Adama zanim ten go dźgnie ;-)

Nie wiem ile razy zaliczyłeś najfkilla w grze ale to tak nie wygląda.... w 99% przypadków dowiadukesz się że nie żyjesz dzięki szepowi oprawcy ;-) Tyle lat i nie widziałem nigdy gościa biegnącego żeby zrobić killa nożem ;-)

Re: 'Bang, bang'

PostNapisane: 27 mar 2015, o 22:54
przez Mider
Rozumiem, że atakowany ma w łapie karabin? Powinna skończyć się strzałem.
Zapewne atakowany w tym przykładzie ma furę fpsów, cóź ta fura jest tak limitowaną, że nie zabije, co najwyżej będzie spory krwiak. I tu znowy wracamy do twmatu zabezpieczenia. Nie chcesz mieć siniaków zakładaj waciak, kamizelkę golfik, hełm, maskę, okulary, rękawice spawalnze albo zbroję płytową. Ganc pomada, byle byś nie płakał że dostałeś. O takich pierdach jak zabezpieczenie zegarków, telefonów itp nie wspomnę.

Re: 'Bang, bang'

PostNapisane: 27 mar 2015, o 22:56
przez Zenek
GRZYBU napisał(a):White nie miał by szans zobaczyć Adama zanim ten go dźgnie ;-)

Nie wiem ile razy zaliczyłeś najfkilla w grze ale to tak nie wygląda.... w 99% przypadków dowiadukesz się że nie żyjesz dzięki szepowi oprawcy ;-) Tyle lat i nie widziałem nigdy gościa biegnącego żeby zrobić killa nożem ;-)


Ale nie o to mi chodziło. Może iść, może biec. Nie to jest tu ważne. Chodzi o to co powinno się stać. Czy powinni obaj zejść do Respa? Zacząć się bić gumowymi nożami? :3:

Re: 'Bang, bang'

PostNapisane: 27 mar 2015, o 22:57
przez Mider
I tradycyjny już limit fpsów na kulach 0.2
Od dawna postuluję limit w dżulach na kulkach na których gracz faktycznue gra.
Olać gramaturę ograniczyć twardość , żeby nie grali szklanymi czy metalowymi i już.

Walka na noże? Obaj na respa. No chyba że to Sonsi, wtedy na respa idzie przeciwnik Sonsiego ;)

Re: 'Bang, bang'

PostNapisane: 27 mar 2015, o 23:02
przez Schwarz
Dość istotne jest, aby rozpatrywać na realnych, bądź prawdopodobnych sytuacjach. Ta którą opisałeś jest praktycznie niemożliwa.

Podobnie jak Grzybu nigdy nie spotkałem się z szarżą na "niby nóż".

Mider udzielił odpowiedzi. Dlaczego osoba z repliką miałaby schodzić na respa? Tu by musiało nastąpić jakieś kuriozum w postaci słownej deklaracji rzutu nożem. "Dźg!!"? Powoli zbliżamy się do absurdu. Osobiście bym takiego szturmowca z wyimaginowanym nożem obsypał kulkami po nogach a potem rechotał z pół dnia.

Re: 'Bang, bang'

PostNapisane: 27 mar 2015, o 23:05
przez Zenek
Teoretycznie mało prawdopodobna. Praktycznie możliwa ;)

Re: 'Bang, bang'

PostNapisane: 27 mar 2015, o 23:41
przez Pi White
Gdyby White zobaczył Adama to pewnie wyjął by klamkę i strzelił ale..........Adama nie da się zobaczyć wiec czekał by Whita spacer na respa :)

Re: 'Bang, bang'

PostNapisane: 28 mar 2015, o 00:25
przez Blacha
Adaś z nożem jest tak niewidzialny że nawet nie wie jak się rano ogolił
zresztą kurna - nożem gumowym ? ręką ?
ja widziałem królewskie najfkilla - królewskie bo zrobione berłem (dla młodszych - berło = szczotka do kibla) znalezionym na polhotelu.
Po czymś takim gumowy nóż nie robi wrażenia, cieszmy się że Adaś jest hetero bo by robił anusskilla i też by człowiek się dowiedział już po fakcie.

Co do bangowania - to w sumie przy moich gabarytach powinienem przebiec przez teren gry drąc ryja i bedzie symulacja bomby. Wszyscy w promieniu kilometra schodzą (prócz Szwarca jak się zdąży bokiem schować za ..... latarnia czy czymś ....)

Też widziałem bangowanie serią kilku osób a i mi zdarzyło się zdeklarować strzał a potem po 2 takich deklaracjach i wyjeciu innych graczy (dobra miejscówa) przy próbie strzału okazało się że moja klamka się zesrała i "zbangowałem" ich zepsutym pistoletem.

są sytuacje gdzie deklaracja strzału jest spoko ale to sytuacje tak bezsporne że obie strony to wiedzą i nie ma co pierdaczyć po próżnicy.

Re: 'Bang, bang'

PostNapisane: 28 mar 2015, o 00:32
przez glock_45
Jak widać z doświadczeń nic na sztywno nie da się ustalić. Proponuję zostawić kwestię tak jak jest do tej pory: dopuszcza się wprowadzenie deklaracji strzału (ustalając przed grą), zbangowany ma prawo przestrzelać replikę rywala. Wytrąci to najgorszy z argumentów: "bo nie było tego w regulaminie".

Re: 'Bang, bang'

PostNapisane: 28 mar 2015, o 16:54
przez makalele
Zasada bang bang ma zle jak i dobre strony . Zle to wyżej zostały wymienione czyli multibangi . Dobre no to bezpieczniejsza zabawa . Moim zdaniem jesli osoba ktora została z bangowana powinna miec prawo do sprawdzenia czy bron swojego zabójcy :Dbyla naladowana i dzialajaca . Ale jesli jest bron boczna i mamy sylwetkę cala do odstrzelania to strzał w korpus lub nogi byłby cacy . Taka moja opinia . Warto to przeglosowac ustalić i zamknąć sprawę , aby bylo wszystko jasne :wet:

Re: 'Bang, bang'

PostNapisane: 28 mar 2015, o 17:36
przez GRZYBU
ale nad czym tu głosować?..... nie ma bangów i tyla... nie będziemy zmieniali zasad które się sprawdzają od wieeeelu lat. (co jakiś czas tylko przypominamy dla czego ich nie ma).

Re: 'Bang, bang'

PostNapisane: 28 mar 2015, o 17:41
przez Blacha
ta sprawa jest zamknięta od dawna więc nad czym głosowanie ?

Re: 'Bang, bang'

PostNapisane: 28 mar 2015, o 21:57
przez Kedaar
TO jeszcze ogłośmy oficjalną kampanie i rozwieśmy bilboardy na mieście. A żeby wszystko było cacy, głosowanie zróbmy na oprogramowaniu z PKW ;P

Re: 'Bang, bang'

PostNapisane: 28 mar 2015, o 22:22
przez makalele
Heh śmieszek :3: W sumie to temat zamknięty . BANG BANG

Re: 'Bang, bang'

PostNapisane: 28 mar 2015, o 23:34
przez Pi White
W imię zasad z bangowalem dziś trzech wójtów z boczniaczka po jednej kulce dla każdego :) i nie płakali ;)

Re: 'Bang, bang'

PostNapisane: 29 mar 2015, o 11:07
przez makalele
A Niemca w lesie ? :D

Re: 'Bang, bang'

PostNapisane: 29 mar 2015, o 15:18
przez Pi White
Niemca w lesie klasycznie z Pani Luśni ;)