przez apollyon » 12 gru 2009, o 22:35
Ciekawe... jak byłem w dyrekcji (ale inny dyrektor), to stwierdził, że każda decyzja jest zależna od zdania poszczególnego nadleśniczego...
Bez szyn, Bez trakcji, napędzana ciałami grzeszników, niosąca terror i grozę, pędzącą na zderzenie z dobrem, ognistą wstęga zaznaczająca swoją drogę, wśród kłębów czarnego dymu, dając znać gwizdkiem parowym odjeżdża PKS- Piekielna Kolej Szatana