Strona 1 z 1

Utworzenie nowych zasad dotyczących pirotechniki na WW.

PostNapisane: 2 maja 2016, o 13:02
przez Badzio
Witam, w mojej głowie pojawiła się myśl aby stworzyć określone zasady postępowania w przypadku zastosowania pirotechniki w trakcie spotkań WW. Miałoby to na celu nadanie określonej funkcjonalności pirotechnice, myślę że uatrakcyjniło by to rozgrywki i nadało sens używania określonych mieszanek. Dla przykładu tak mógłby wyglądać zapis w regulaminie:

Ad1 Wszystkie granaty hukowe zabijają w promieniu 5/10/15metrów(wartość do wyboru). W pomieszczeniu zamkniętym granat hukowy zabija wszystkich w środku.
Ad2 Granat hukowo błyskowy bądź błyskowy ogłusza wszystkich w promieniu 5/10/15(j.w.) metrów do momentu wypalenia się mieszanki pirotechnicznej.

Pomysł przedyskutowany w kilka osób po strzelaniu na Tomicach kilka tyg temu spotkał się z poparciem, więc założyłem ten temat w celu przedyskutowania i podjęcia decyzji :D

Re: Utworzenie nowych zasad dotyczących pirotechniki na WW.

PostNapisane: 2 maja 2016, o 17:17
przez cAmper
Dobry pomysł, piro kiedyś dość powszechne na kazdej grze, umarło nam z niewiadomych przyczyn. ... :wet: ....

Re: Utworzenie nowych zasad dotyczących pirotechniki na WW.

PostNapisane: 3 maja 2016, o 15:15
przez Frenetico
No właśnie to mnie zastanawiało. Jako newbie nie chciałem wychodzić przed szereg, ale zawsze w torbie noszę kilka granatów z groszkiem. Nie używam, bo nigdy nie widziałem żeby ktoś ze Starych Wyjadaczy Kompozytu używał.

Re: Utworzenie nowych zasad dotyczących pirotechniki na WW.

PostNapisane: 3 maja 2016, o 18:21
przez Pi White
Piro że względu na zasady użycia( konieczność krzyczenia granat) jest mocno ułomne. Osobiście był bym za używaniem dwóch rodzajów granatów A. Hukowy jako odłamkowy, promień rażenia 5 metrów, B. Flash paraliżuje na czas swiecenia. Pozwoli nam to na używanie "delikatnej" pirotechniki oszczędzić nasze uszy i gardła bo i krzyczeć nie będzie trzeba.

Petardy hukowe -tanie i dostępne
Flash takie które świecą max 5 sekund

Re: Utworzenie nowych zasad dotyczących pirotechniki na WW.

PostNapisane: 3 maja 2016, o 18:37
przez Roos
Hukowy jako odłamkowy, no please...
To brzmi jak zasada bang-bang. Może trzymajmy się realiów. Odłamki jak trafią, często wyznaczany jest zasięg killzone - koło o konkretnej średnicy, często 3 m.
Błyski i huki, co najwyżej odwracające uwagę.
A w lesie, no cóż. Dymy tylko kolorowe z uwagi na kamery ppoż. plus kwestia zaprószenia ognia. Czyli pozostaje okres zimowy, ale z drugiej strony nie spotkałem się z granatem który by coś podpalił.

Re: Utworzenie nowych zasad dotyczących pirotechniki na WW.

PostNapisane: 4 maja 2016, o 07:58
przez Dalej
Raz ekranem dymnym podpaliliśmy suchą, wiosenną trawę.

Zasada bang-bang to syf, never ever! :)

Ja b. rzadko bywam to nie wiem, faktycznie granaty wyszły z użycia?
Kiedyś się siedziało jak koło gospodyń wiejskich, i robiło po nocy. :)

A teraz to nawet robić nie trzeba - https://www.sklep-militarny.com.pl/gran ... -p-31.html

Re: Utworzenie nowych zasad dotyczących pirotechniki na WW.

PostNapisane: 4 maja 2016, o 20:05
przez Modzel
Roos napisał(a):nie spotkałem się z granatem który by coś podpalił.


Zwykła petarda też jest wstanie wywołać pożar. Osobiście widziałem helikopter gaśniczy po k204 :)

Re: Utworzenie nowych zasad dotyczących pirotechniki na WW.

PostNapisane: 4 maja 2016, o 22:20
przez Roos
Ale nie porównujmy gołej petardy do granatu z grochem/BB.
A jak ktoś rzuca pety(petardy) na suchą trawę, to czego innego można się spodziewać. Tak, mam dość gaszenia SD i Woli W. Te miejsca przyciągają ogień.
Moje stanowisko jest jasne. Piro tylko w budynkach (beton/piach etc), las - przepisy (hałas i ppoż.) to wykluczają. No i pozostałości po piro też wypadało by sprzątnąć.
Dyskutujmy.

Re: Utworzenie nowych zasad dotyczących pirotechniki na WW.

PostNapisane: 4 maja 2016, o 22:51
przez habib
Roos napisał(a):Hukowy jako odłamkowy, no please...
To brzmi jak zasada bang-bang. Może trzymajmy się realiów. Odłamki jak trafią, często wyznaczany jest zasięg killzone - koło o konkretnej średnicy, często 3 m.
Błyski i huki, co najwyżej odwracające uwagę.
A w lesie, no cóż. Dymy tylko kolorowe z uwagi na kamery ppoż. plus kwestia zaprószenia ognia. Czyli pozostaje okres zimowy, ale z drugiej strony nie spotkałem się z granatem który by coś podpalił.

popieram ręcami i nogami :lubie: