ASG w wersji HARD

Sprawy organizacyjne oraz dotyczące regulaminów, zasad, i zwyczajów.

Moderator: Wokash

Czy nazwa ASG jest właściwa dla tej propozycji? A jeśli nie jest to jaka?

Tak, jest to właściwa nazwa.
0
Brak głosów
Tak, jest to właściwa nazwa o ile doda się, że to wersja HARD
7
13%
Nie, nazwa nie jest właściwa. Powinno się to nazywać System Midera SM
10
19%
Nie, nazwa nie jest właściwa. Powinno to się nazywać Militarne Sado Maso MSM
28
53%
Nie, nazwa nie jest właściwa i trzeba wymyślić inną ponieważ proponowane nazwy mogą odstraszać.
8
15%
 
Liczba głosów : 53

Re: ASG w wersji HARD

Postprzez awful » 5 sty 2012, o 09:42

mhm co jakiś czas podobne pomysły wracają. średnio co 3lata w róznych miejscach. Warto uczyć się na błędach innych, więc po krótce doświadczenia z odsłony 3miejskiej (testy walki w ręcz):

2 polamane repliki(bynajmniej nie plastikowe), 1 wybity staw, 1 kciuk, zwichnięte cośtam(nie pamiętam co). Sporo zniszczonego szpeju, trochę kwasów bo w nocy ktoś nie zauważyl odklepania itp
Jedne zdjęte gogle w trakcie próby obezwładnienia i kulka w bark ramię od osoba 3ciej która postanowiła pomóc koledze obezwladniającemu kulką...

cośtam jeszcze się działo, ale nie pamiętam :(


Ale każda potwora znajdzie amatora, trzymam kciuki żebyście znaleźli taką formę zabawy, która dostarczy Wam maksimum doznań i wystarczającą liczbę chętnych aby to wprowadzić w życie. Proszę tylko o zmianę nazwy sportu, żeby jak już się komuś coś stanie - nie popsuto dyrektywami państwowymi zabawy mięczakom jak ja.
WANTED: Na janówku posiałem latarkę MTE. Dla uczciwego pełnoletniego znalazcy - flaszka. Dla niepełnoletniego - dogadamy się ;).
Módlmy się do Świętego Antoniego, patrona rzeczy zgubionych, za zgubę naszych wrogów.
awful
 
Posty: 68
Dołączył(a): 30 paź 2009, o 22:09
Lokalizacja: zza pleców
White Cross: Czarna Kompania
Na starym Warriorze od: 2007

Re: ASG w wersji HARD

Postprzez małpetti » 5 sty 2012, o 10:27

A ja oczami wyobraźni widzę taką wersję HARD dopracowaną i sformalizowaną i chęcią bym w niej uczestniczył...

Jak dla mnie po prostu, nie licząc pieprzu, byłoby to ASG z samego początku, czyli jakieś 7-8lat temu, gdy choć limity już jakieś wstępne i ustne były, to jednak nie było nigdy tak na prawdę wiadomo, co ktoś za rogiem ma w rękach i adrenalina była większa... A i, w gronie zaufanych osób, przypominam sobie jakieś pseudo-walki wręcz :)
Obrazek
Avatar użytkownika
małpetti
 
Posty: 363
Dołączył(a): 12 gru 2009, o 00:24
Lokalizacja: otwock
White Cross: STALKERS
Na starym Warriorze od: 0

Re: ASG w wersji HARD

Postprzez bongo » 5 sty 2012, o 12:57

W wersji dopracowanej i sformalizowanej, jak się do tego zabiorą koledzy zaznajomieni z paragrafami, wyjdzie to co jest, z kosmetyką, paroma elementami z CSS, a do tego każdy będzie musiał nosić rozpiskę na co kto się zgodził a co nie (można mnie bić, ale nie można mi zabierać repliki ani kulek, za to zgadzam się żeby mnie wiązać :roll: , etc.). Zamiast wymarzonego ASG hard wyjdzie dziwoląg, w który nikomu, na czele z pomysłodawcami, grać się nie będzie chciało.
Obrazek
TANKNOOB TO JA!
Avatar użytkownika
bongo
 
Posty: 135
Dołączył(a): 25 lis 2009, o 13:35
Lokalizacja: Warszawa
Na starym Warriorze od: 2009

Re: ASG w wersji HARD

Postprzez Dalej » 5 sty 2012, o 13:10

Może więc powinien być tylko dla prawników? :P
i... obowiązkowy? :mad:
Avatar użytkownika
Dalej
Administrator
 
Posty: 4317
Dołączył(a): 10 lip 2009, o 08:15
White Cross: Weekend Warriors
Na starym Warriorze od: 2005

Re: ASG w wersji HARD

Postprzez awful » 5 sty 2012, o 13:54

przy tej okazji przypomniała mi się akcja z pola wojów wczesnośredniowiecznych. W ramach urealniania pola walki dopuszczono gdzieniegdzie wszystko co historyczne - w tym nadziaki. Wkrótce potem gruchnęła wieść o dobrowolnej zbiórce kasy na rehabilitację zioma, któremu taki nadziak przeszedł przez szłoma i wybił oko (przez kość policzkową). Gdy kilka lat wcześniej jeden ziom zaparkował sztych miecza w ustach drugiego nadając mu tym samym ksywę Świstak a osobiście zyskując nick 'Dentysta', nie spodziewał się, że wkrótce pojawi się i Okulista. Czekamy z niecierpliwością na Neurochirurga.

Brakuje mi w tych tezach postulatu o wzmocnieniu dopuszczalnej siły ładunków wybuchowych w asg. W końcu szok akustyczny to nieodłączny element pola walki, a pisk w uszach i zawroty głowy inaczej wywołać trudno.
WANTED: Na janówku posiałem latarkę MTE. Dla uczciwego pełnoletniego znalazcy - flaszka. Dla niepełnoletniego - dogadamy się ;).
Módlmy się do Świętego Antoniego, patrona rzeczy zgubionych, za zgubę naszych wrogów.
awful
 
Posty: 68
Dołączył(a): 30 paź 2009, o 22:09
Lokalizacja: zza pleców
White Cross: Czarna Kompania
Na starym Warriorze od: 2007

Re: ASG w wersji HARD

Postprzez Izzy » 5 sty 2012, o 15:53

Powiem tak, uprawiam różne dziwne sporty, w których celem jest np. pierdolniecie się z 2 osób (lub więcej) z łączną prędkością 60kmp/h. Czyli de facto walka wręcz, tylko fajniej. Tylko tam mamy do tego odpowiedni sprzęt i i tak co mecz ktoś ma zerwane więzadła kolanowe, lub wstrząs mózgu (sam miałem).
I ku... nie widzę by cokolwiek dobrego miało wyjść z propozycji Midera. Chyba, że za dobre uważamy kogoś z wyjebanym stawem łokciowym, czy nadgarstkiem, tak że będzie walił konia odwrotnym ruchem. Nie jestem pewien, czy ufałbym komukolwiek z środowiska ASG by zachował się odpowiednio w asg-hard, a tym bardziej sobie. Walka wręcz na milsim-ie, w nocy to proszenie się o to by ktoś komuś odruchowo kolba wywalił zęby, i wcisnął nos tak, że wyjdzie drugą stroną czaszki.

Jak ktoś chce łazić w zbroi, to niech idzie do bractwa rycerskiego. Jak ktoś nie chce łazić w zbroi i dostawać z 800fps z 0,5m, to niech idzie do odpowiedniego lokum w Warszawie, tam zwiążą i wykorzystają odpowiednio.


Jesteście chętni takich wrażeń (mam wrażenie też, że jesteście chętni je zadawać, a już dostać tak niekomicznie...) to sugeruje
1. Wyjazd do Afghanistanu, Birmy lub innego fajnego miejsca. Wrażenia podobne, a jeszcze płacą.
2. Ustawkę kibolską, mniejsza szansa trwałego okaleczenia.
3. Więcej seksu.
God gave you a soul,
Your parents, a body,
Your country a rifle,
Keep all of them clean

http://www.facebook.com/Warsaw.Spartans
Avatar użytkownika
Izzy
 
Posty: 990
Dołączył(a): 22 paź 2009, o 16:59
Lokalizacja: Izzybelin
White Cross: Ranger Unit
Na starym Warriorze od: 0

Re: ASG w wersji HARD

Postprzez kazik_ » 5 sty 2012, o 16:28

Właśnie dla takich tematów czytam WW

:kot:
Avatar użytkownika
kazik_
 
Posty: 138
Dołączył(a): 27 paź 2009, o 19:44
Lokalizacja: Śląsk
White Cross: SZOT
Na starym Warriorze od: 2006

Re: ASG w wersji HARD

Postprzez yamnick » 5 sty 2012, o 16:43

Izzy napisał(a):2. Ustawkę kibolską, mniejsza szansa trwałego okaleczenia.
3. Więcej seksu.


O rany :shock: , sugerujesz że seks stwarza większe niebezpieczeństwo trwałego okaleczenia niż kibolska ustawka ? Za moich czasów była to całkiem przyjemna i mało urazowa forma spędzania wolnego czasu. Owszem ryzyko istniało ale racze innego rodzaju.
Always remember the goodness of animals. You see, my dachshund is discreet and will never betray me — I cannot say that of any human being...

Wilhelm Canaris
Avatar użytkownika
yamnick
.
 
Posty: 1135
Dołączył(a): 18 sie 2009, o 12:38
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: 6-th
Na starym Warriorze od: 2005

Re: ASG w wersji HARD

Postprzez Rocker » 5 sty 2012, o 17:05

Myślę że raczej z tym sexem to chodziło o spalenie nadmiaru adrenaliny :D
Avatar użytkownika
Rocker
 
Posty: 304
Dołączył(a): 9 lip 2010, o 10:53
Na starym Warriorze od: 0

Re: ASG w wersji HARD

Postprzez Mider » 5 sty 2012, o 22:06

Seks bitewny?
Kto mieczem wojuje zginie od miecza.
Kto miecza nie dobywa, lub z rąk go wypuszcza, zginie na krzyżu.
Bany na WW => ||||| (w tym urodzinowy)
Zanim powstał Internet, każdy wioskowy głupek siedział w swojej wiosce. [z sieci]
Avatar użytkownika
Mider
 
Posty: 1436
Dołączył(a): 25 paź 2009, o 00:35
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: MGPP/CSAR CG-1
Na starym Warriorze od: 0

Re: ASG w wersji HARD

Postprzez Dalej » 5 sty 2012, o 22:08

Mider napisał(a):Seks bitewny?

airsoft wraca do korzeni.
Avatar użytkownika
Dalej
Administrator
 
Posty: 4317
Dołączył(a): 10 lip 2009, o 08:15
White Cross: Weekend Warriors
Na starym Warriorze od: 2005

Re: ASG w wersji HARD

Postprzez Wokash » 5 sty 2012, o 22:13

Mider napisał(a):Seks bitewny?


No nazywa się to potocznie gwałt... mam wrzucić artykuł z KK?... bo rozumiem, że w ramach urealnienia, łamania jeńców i dreszczyku emocji to będzie na porządku dziennym...
Obrazek
Avatar użytkownika
Wokash
.
 
Posty: 2610
Dołączył(a): 3 sie 2009, o 10:33
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: Tower Guards
Na starym Warriorze od: 2005

Re: ASG w wersji HARD

Postprzez Mider » 6 sty 2012, o 00:12

Tak, będziemy też obdzierać ze skóry prawników :P

Swoją drogą tutaj to jest miło i przyjemnie. Na ASGW towarzystwu zaczynają puszczać nerwy.
Kto mieczem wojuje zginie od miecza.
Kto miecza nie dobywa, lub z rąk go wypuszcza, zginie na krzyżu.
Bany na WW => ||||| (w tym urodzinowy)
Zanim powstał Internet, każdy wioskowy głupek siedział w swojej wiosce. [z sieci]
Avatar użytkownika
Mider
 
Posty: 1436
Dołączył(a): 25 paź 2009, o 00:35
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: MGPP/CSAR CG-1
Na starym Warriorze od: 0

Re: ASG w wersji HARD

Postprzez Wokash » 6 sty 2012, o 01:31

Mider napisał(a):Tak, będziemy też obdzierać ze skóry prawników :P

No ewidentnie masz jakieś ciągoty Sado... zresztą jak większość zwolenników tego pomysłu... teraz musicie znaleźć sobie jeszcze chętnych na Maso i luz... ale ich jakoś mniej... :lol:

Mider napisał(a):Swoją drogą tutaj to jest miło i przyjemnie. Na ASGW towarzystwu zaczynają puszczać nerwy.


Bo my raczej nie rwiemy się do sztachet... wiesz ASG klasyczne to mało kontaktowy sport... :lol:
Obrazek
Avatar użytkownika
Wokash
.
 
Posty: 2610
Dołączył(a): 3 sie 2009, o 10:33
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: Tower Guards
Na starym Warriorze od: 2005

Re: ASG w wersji HARD

Postprzez bender » 6 sty 2012, o 15:13

yamnick napisał(a):O rany :shock: , sugerujesz że seks stwarza większe niebezpieczeństwo trwałego okaleczenia niż kibolska ustawka ? Za moich czasów była to całkiem przyjemna i mało urazowa forma spędzania wolnego czasu. Owszem ryzyko istniało ale racze innego rodzaju.

Trzeba umieć czytać pomiędzy wierszami. ;)

Izzy napisał(a): uprawiam różne dziwne sporty, w których celem jest np. pierdolniecie się z 2 osób (lub więcej) z łączną prędkością 60kmp/h. Czyli de facto walka wręcz, tylko fajniej.

to niech idzie do odpowiedniego lokum w Warszawie, tam zwiążą i wykorzystają odpowiednio.

3. Więcej seksu.


I wszystko jasne. :mad:
Avatar użytkownika
bender
 
Posty: 91
Dołączył(a): 6 cze 2010, o 08:02
Na starym Warriorze od: 2008

Re: ASG w wersji HARD

Postprzez Izzy » 6 sty 2012, o 19:35

Pomówienie! :P

Ale tak podsumowując. Pomysł uważam, za niebezpieczny, skutkujący bardzo wysoką szansą trwałych uszkodzeń zdrowia (stawy, zęby, oczy, i klasycznie kakao jak się Swierzy z dildosem wybeirze na impreze). :P
Poza tym co ta walka wręcz ma nam tak naprawdę dać w ASG?
God gave you a soul,
Your parents, a body,
Your country a rifle,
Keep all of them clean

http://www.facebook.com/Warsaw.Spartans
Avatar użytkownika
Izzy
 
Posty: 990
Dołączył(a): 22 paź 2009, o 16:59
Lokalizacja: Izzybelin
White Cross: Ranger Unit
Na starym Warriorze od: 0

Re: ASG w wersji HARD

Postprzez Blacha » 7 sty 2012, o 00:07

Mider
sorry chłopie ale dawno takich pierdół nie czytałem ;-)

chcesz adrenaliny - jedź na misję
w żaden inny sposób nie odwzorujesz prawdziwego zagrożenia

za to zainteresujesz asg baranów gorszych od kiboli z ustawek bo nawet Ci od ustawek nie używają kolb i gazów pieprzowych.

pomijasz w tym wszystkim psychologię.

Sporo chętnych to bedą osoby o ukrytych lub nie cechach które potem się rozwiną i w pewnych momentach mogą stworzyć zagrożenie.
Polecam chociażby obejrzeć film "Eksperyment" - znany niemiecki film o doświadczeniu prof. Zimbardo (lepsza jest jego książka o tym).
Zwykli ludzie którzy weszli w "rolę" - taki "milisim" mieli.

Nie przewidzisz jak sie zachowa ktoś w sytuacji realnego zagrożenia, albo jak "popłynie" z tematem "oprawca". Czy np. 3 kolesi wiążących jednego ciut nie przesadzi.
Albo jak im skoczy adrenalina nie zostawią go związanego bez dozoru - wiesz jak związać skutecznie tak żeby nie dało się ruszyć ale jednocześnie nie zaburzyć krążenia w kończynach i nie spowodować częściowej martwicy tkanek ? są sposoby kontrolowania na bieżąco krążenia w związanej kończynie - ale mało kto je zna a i stosować nikt nie będzie bo zwiążą i polecą grać dalej. Widzisz Miderze - wiązaniem zajmowałem się takim bardziej artystycznym "shibari" a konkretniej "kinbaku" - sztuka krępowania wywodząca sie ze starych Japońskich technik krępowania i torturowania więźniów.
Chciałbyś np. żebym ja Cię związał jak mnie poniesie adrenalina ? przynajmniej bym Cię nie udusił - ale "stymulacja" punktów nerwowych ;-) uwierz - przeżycie wielce oryginalne ;-)
Albo może lepiej napaleniec który zwiąże Ci wykręcone łapy i poleci zapominając o Tobie na godzinę. Na wojnie jak sie ma komuś odstrzelić głowę to Cię jebie martwica częściowa jego dłoni.

Kolejna rzecz - człowiek w realnym zagrożeniu posuwa się do czynów nielogicznych i adrenalina wzmacnia siłe. Ktoś potraktowany gazem po oczach złapie kawał cegły i będzie się bronił - walać na oślep a strach i adrenalina dołoży mu te 200% siły. Niech teraz pierdyknie kogoś w "okulary balistyczne". Może wytrzymają jeden cios - ale zsuną się przed następnym.

Gdybym miał w czymś takim brać udział starałbym się zwiększyć swoją przewagę i to nie kulkami czy fpsami bo to nie problem - ale np. zabrałbym paralizator gazowy - w pełni legalny ale stężenie procentowe substancji drażniącej kilka-kilkanaście razy większe niż w legalnych gazach, zasięg też ok 15 metrów.
Realnie - strzelam tym w ryj z 15 metrów, dobiegam, dokładam 2 kopy leżącemu i wiąże go tak żeby dusił się przy próbie uwolnienia (jak spanikuje sam sie udusi).

Tu większe szanse (jak i realnie) mają Ci z kasą - bierzesz tasera, 10 kardtridży i jedziesz - na co Ci kulki ? , masz przewagę.

walka na noże - gumowe atrapy są niebezpieczne - piszesz o nich dlatego że nie masz pojęcia o walce nożem czy treningu tegoż.
Znajdź w necie KFF (knives for fun) - pogadaj z chłopakami - sparingi tylko na piankowych atrapach.
W spokojnej sekcji przy normalnych treningach na luzaka zdarzały się połamane palce, żebra i poważne kontuzje.
A Ty chcesz takie atrapy dać nakręconym na adrenalinie nie mającym pojęcia o tym ASGejom ?

przewidujesz jakieś badania psychologiczne uczestników czy symulacje jak sie zachowają w sytuacji stresowej ?
czy poczekasz aż wyprowadzony z równowagi gazem pieprzowym i kolbą na ryju ASGej rozwali koledze ryj cegłą ?



poczytaj Zimbardo o jego "milisimach"
a potem podaj jakiś adres żeby potem ktoś paczki do pierdla przekazywał bo organizator czegoś takiego pójdzie siedzieć
choć w sumie nikt Ci paczki nie wyśle - po tym jak pójdziesz siedzieć ASG raczej legalne już nie będzie
Ostatnio edytowano 8 sty 2012, o 10:47 przez Blacha, łącznie edytowano 1 raz
Złoty Medal Gazownika
Obrazek
Złoty Medal Gazownika Na Niebieskiej Podkładce - za przetrwanie ataków niebieskiego dymu
Avatar użytkownika
Blacha
 
Posty: 447
Dołączył(a): 7 lis 2009, o 19:36
Lokalizacja: Warszawa ursynów
White Cross: ASG Fatah
Na starym Warriorze od: 2009

Re: ASG w wersji HARD

Postprzez Grey » 7 sty 2012, o 12:52

Post Blachy zwraca uwagę na ważny apsekt. Odkąd milsimy się pojawiły u nas, zasada 'wygrać za wszelką cenę w ramach lub na granicy ustalonych zasad' zbierała swoje żniwo. Na szczęście nie na każdym milsimie, ale na wystarczająco wielu, by zdać sobie sprawę, że skrajne przykłady Blachy MOGĄ się zdarzyć. Z tego co zauważyłem takie skrajne rozwiązania zdarzały się wtedy, gdy ludzie spotykający się po obu stronach nie znali się zbyt dobrze i postrzegali w kategoriach przeciwnika do pokonania, a nie w miarę dobrze znanego kumpla, z którym konkurujemy.

Moje postrzeganie milsima ewoluowało od symulowania wojny do poligonowych ćwiczeń wojskowych. W takim przypadku całe to HARD jest absolutnie zbędne, bo daleko mu do zagrożeń prawdziwego pola walki, a oddala się od zasady 'ucz się na własnych i cudzych błędach' - bo jedynie zwiększa wzajemną niechęć i wrogie nastawienie grup uczestniczących. Dalekie też jest to od korzeni airsoftu - czyli zasady honorowej rywalizacji i przyjemności z gry.
Avatar użytkownika
Grey
.
 
Posty: 923
Dołączył(a): 20 sie 2009, o 12:29
Lokalizacja: Gliwice / Warszawa
White Cross: Śnieżna Pantera
Na starym Warriorze od: 2006

Odp: ASG w wersji HARD

Postprzez Mazur » 7 sty 2012, o 13:39

Nie czesto sie wypowiadam na WW. Ale sledze ten watek i musze powiedziec ze post Blachy powinien byc cytowany za kazdym razem kiedy wstanie tak kuriozalny pomysl jak zwiekszanie realizmu w asg poprzez eskalacje agresji. Blacha wie co pisze bo w tym akurat zakresie ma pojecie i doswiadczenie.
Mazur
 
Posty: 206
Dołączył(a): 10 wrz 2009, o 08:06
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: PMC
Na starym Warriorze od: 0

Re: ASG w wersji HARD

Postprzez GunMan » 7 sty 2012, o 19:06

A ja bym dopisał że możemy jeszcze gwałcić ludność cywilną i jeńców oraz zjadać złapane zwierzęta.

Wysłane z łapki;)
Czasami spotykasz na swojej drodze osobę której nie należy wkurwiać..... to Ja

Obrazek
Avatar użytkownika
GunMan
 
Posty: 973
Dołączył(a): 16 wrz 2009, o 07:30
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: Brązowe Ocieplacze Fajnie Hałasują
Na starym Warriorze od: 2006

Re: ASG w wersji HARD

Postprzez Mider » 7 sty 2012, o 19:44

Właśnie dla tego GunMan, taka gra nie jest dla Ciebie :/

@Blacha - masz rację, dla tego nie istnieje, o czym zresztą pisałem, możliwość zrobienia takiej gry w wersji otwartej dla każdego.
Kto mieczem wojuje zginie od miecza.
Kto miecza nie dobywa, lub z rąk go wypuszcza, zginie na krzyżu.
Bany na WW => ||||| (w tym urodzinowy)
Zanim powstał Internet, każdy wioskowy głupek siedział w swojej wiosce. [z sieci]
Avatar użytkownika
Mider
 
Posty: 1436
Dołączył(a): 25 paź 2009, o 00:35
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: MGPP/CSAR CG-1
Na starym Warriorze od: 0

Re: ASG w wersji HARD

Postprzez Dechowsky » 7 sty 2012, o 19:48

Może ja dodam jeszcze parę słów do tego co napisał Grey bo poruszył bardzo ciekawy temat. Mianowicie: "zasada wygrać za wszelką cenę". Nie wiem jak dla was, ale dla mnie airsoft na przestrzeni ostatnich kilku lat zmienił się diametralnie. Coraz częściej spotyka się nie tylko zwykłych niedzielnych graczy którzy wyznają starą zasadę "wygrywa ten, który dobrze się bawił", ale typowych "Wojowników" dla których jedyne co się liczy to fragi i zwycięstwo... Wyścig zbrojeń, wysyp terminatorstwa czy naginanie zasad to ostatnimi czasy normalka. Jak kiedyś się słyszało o kimś kto ma ponad 550fps na auto to każdy mógł go pokazać palcem... Teraz wielu "anoniomów" posiada takie potworki. Nie muszę przypominać o wydarzeniach które miały miejsce dość niedawno, N1 i ponad 500fps na 0,4.
Do czego zmierzam? A no do tego, co już po części napisał Blacha. Jeśli zwiększy się zakres dopuszczalnych fpsów i zabawek, to zwiększy się też zakres wszelkiego rodzaju "przegięć". Podobnie będzie z nadużywaniem siły i innych środków jako medium agresji. Skoro on mógł mi przywalić gazem pieprzowym po oczach, to ja mu następnym razem napryskam więcej. Skoro on mnie wywrócił na ziemię, to ja mu przywalę kawałem drewna. A tutaj tylko chwila wystarczy, żeby skończyło się to tragicznie. Zobacz ile agresji wśród ludzi potrafi wywołać seria po plerach z kilku metrów (ile razy do rękoczynów mało nie doszło bo ktoś się wkurzył), a Ty Mider chcesz nam wmówić, że człowiek który dostał gazem pieprzowym po oczach zamiast np. gumowym nożem po tyłku nie będzie miał pretensji o to że mogłeś zrobić to "delikatniej"? Będzie miał. Tak już po prostu bywa.

Ale skoro żadne argumenty tego rodzaju do Ciebie nie docierają, i jedyne czego oczekujesz to adrenalina, zadawanie bólu czy otrzymywanie obrażeń to droga wolna! Załóż sobie swoje forum, poszukaj podobnych wariatów i róbcie sobie krzywdę na wszystkie możliwe sposoby. Tylko nie nazywaj tego airsoftem!
Aurea praxis, sterilis theoria - Praktyka złotem, teoria jest bezpłodna
http://www.b2asg.pl/ B2 Rekrutuje! Szukasz teamu? Sprawdź
http://www.facebook.com/B2asg także na Facebooku!
Będzie padało... Black Hawki nisko latają...!
Avatar użytkownika
Dechowsky
 
Posty: 41
Dołączył(a): 29 maja 2011, o 22:52
White Cross: B2
Na starym Warriorze od: 0

Re: ASG w wersji HARD

Postprzez GunMan » 7 sty 2012, o 20:04

Mider a dla kogo?
Jeżeli dla "samych zaufanych znajomych" to po kiego piszesz o tym na ogólnym forum?
Jeżeli dla każdego kto zgodzi się na zasady z pierwszego posta - to czemu nie dla mnie, jeżeli je zaakceptuję?

Jeżeli chcesz realizmu - to idźmy w realizm - jak będziesz miał stracha przed złapaniem i wydupczeniem to będziesz chciał lepiej walczyć i ginąć "jak prawdziwy komunista" a nie poddasz się jak "sługus imperializmu".
BTW sam sobie przeczysz pisząc o realnym bólu, czy zbliżonym do realizmu a z drugiej strony zgadzasz się na ochronę twarzy (nie mówię o goglach) w końcu jak ma boleć niech boli.

Wbrew pozorom ja nie należę do fali krytyki. Uważam, że żyjemy w wolnym kraju i każdy może się bawić jak chce, dopóki nie narusza wolności innych.
Dlatego proponuję zróbcie imprezę z Twoimi zasadami HARD - zobaczymy kto przyjedzie i co się stanie. Jak będzie fajnie to róbmy takich więcej jak nie to nie. Ewolucja/postęp opiera się na próbach, próbach, próbach.

Z drugiej strony - nic odkrywczego nie napisałeś: są już ekipy w Polsce, które bawią się w tzw. ASG COMBAT - gdzie są elementy walki wręcz - kiedyś nawet rozmawiałem z ludźmi z takiego teamu -> oberwanie w przysłowiowy "ryj" jest normą w "strzelankach" - mimo że każdy próbuje najpierw strzelać potem rękoczyny.

Chcesz mocniejszych replik - polecam system RAM - można go kupić w niektórych sklepach - to jest system właśnie aby podnieść taki realizm. Gwarantowany większy realizm i ból -> mniej pojemne magi, repliki rozkładają się jak prawdziwe, kula o mocy poniżej 17J (ok. średnicy 1 cm). M.in. policja w USA na tym ćwiczy (podobno).

Życzę powodzenia w tym projekcie.
Czasami spotykasz na swojej drodze osobę której nie należy wkurwiać..... to Ja

Obrazek
Avatar użytkownika
GunMan
 
Posty: 973
Dołączył(a): 16 wrz 2009, o 07:30
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: Brązowe Ocieplacze Fajnie Hałasują
Na starym Warriorze od: 2006

Re: ASG w wersji HARD

Postprzez Fenrir » 7 sty 2012, o 20:13

:mhm: :piwo:

@awful :lubie:
Avatar użytkownika
Fenrir
.
 
Posty: 1349
Dołączył(a): 19 sie 2009, o 12:37
Lokalizacja: Wwa
White Cross: Fierce Crafty Stealth
Na starym Warriorze od: 0

Re: ASG w wersji HARD

Postprzez Python » 7 sty 2012, o 20:45

Świetny temat ! W końcu obudziłeś warriora :)

Poważnie - jedyne nieporozumienie to mieszanie HARD z asg.

Można się zaopatrzyć w jakieś rewolwery KASERU... albo coś podobnego.

Karty ran też wydają się zbędne - wystarczy by trafiony sam powiedział że ma dość (a jak nie, to można go torturować aż tak powie).

:mhm: :mhm: :mhm: :mad:
Python
.
 
Posty: 3912
Dołączył(a): 10 lip 2009, o 07:52
Lokalizacja: Furious Creepy Strangler
White Cross: FCS
Na starym Warriorze od: 2005

Re: ASG w wersji HARD

Postprzez Kamil » 7 sty 2012, o 20:54

Mider, jeśli chcesz trolować, to nie tutaj, bo WW zdycha... A ostatnie niedobitki nie dały się naciąć. Na qurde pewnie ten temat zrobiłby większą furorę, tam więcej luda.
Avatar użytkownika
Kamil
 
Posty: 1066
Dołączył(a): 24 paź 2009, o 21:40
Lokalizacja: Warszawa-Targówek
White Cross: Aврора
Na starym Warriorze od: 2006

Re: ASG w wersji HARD

Postprzez Fenrir » 7 sty 2012, o 21:09

A ja jestem na tak.
Możnaby nawet pójść dalej i zrobić ASG EXTREME. Na przykład dopuszczamy używanie kusz, łuków i małokalibrowych karabinków oraz wiatrówek.

Wiem! Wiem! Zaraz krzykniecie: Czemu tylko małokalibrowych!!
Otóż do wszystkiego trzeba dojrzeć.Najpierw mała grupa najwytrwalszych zmierzy się z bólem zadanym przez wiatrówki i KBKSy, a potem rozwiniemy się pójdziemy do Ziemi Obiecenej czyli:

ASG ULTRA
Avatar użytkownika
Fenrir
.
 
Posty: 1349
Dołączył(a): 19 sie 2009, o 12:37
Lokalizacja: Wwa
White Cross: Fierce Crafty Stealth
Na starym Warriorze od: 0

Re: ASG w wersji HARD

Postprzez yamnick » 7 sty 2012, o 21:25

Fenrir napisał(a): ... pójdziemy do Ziemi


Myślę że przy odrobinie inwencji to powinno można osiągnąć już w wersji Hard :)

A poważnie to chyba wszystko już zostało powiedziane i spokojnie można stwierdzić (najbardziej dyplomatycznie jak potrafię) że pomysł spotkał się z chłodnym przyjęciem mazowieckiego środowiska airsoftowego i na ww i na asgw.

Nieprzekonani raczej przekonani nie będą a przekonani pewnie założą sobie jakieś tajne forum gdzieś na serwerze w Burkina Faso a ślady ich sekretnych weekendowych spotkań znaczyć będą rdzawe plamy na poszyciu leśnym, zakrwawione bandaże, wybite zęby i szczątki replik.
Always remember the goodness of animals. You see, my dachshund is discreet and will never betray me — I cannot say that of any human being...

Wilhelm Canaris
Avatar użytkownika
yamnick
.
 
Posty: 1135
Dołączył(a): 18 sie 2009, o 12:38
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: 6-th
Na starym Warriorze od: 2005

Re: ASG w wersji HARD

Postprzez Chaota » 7 sty 2012, o 23:59

A ja uważam, że Mider podrzucił ten cały absurd aby inne propozycje przeszły krakowskim targiem.
Post zatwierdzony przez Europejską Komisję do Zatwierdzania Postów - podwydział Wojskowości i Ogrodnictwa
Chaota
 
Posty: 560
Dołączył(a): 7 gru 2009, o 11:49
Lokalizacja: W-wa Raszyn
Na starym Warriorze od: 0

Re: ASG w wersji HARD

Postprzez yamnick » 8 sty 2012, o 00:21

... albo jest opłacany przed Daleja żeby ożywić forum. Może być też kretem paintballowców którzy chcą wyeliminować airsoft albo werbownikiem tajnych służb które spośród amatorów HardSoftu będą rekrutować superkomandosów .
Always remember the goodness of animals. You see, my dachshund is discreet and will never betray me — I cannot say that of any human being...

Wilhelm Canaris
Avatar użytkownika
yamnick
.
 
Posty: 1135
Dołączył(a): 18 sie 2009, o 12:38
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: 6-th
Na starym Warriorze od: 2005

Re: ASG w wersji HARD

Postprzez Wokash » 8 sty 2012, o 00:55

Krakowski targ to tu wychodzi w opcji to my zabijemy połowę zakładników, a wy dacie nam pół miliona...
Nie ma o co się targować... no bo co? dopuszczamy bicie atrapami o ile to są dildosy?
Albo torturowanie w stylu Monty Pytona?
Albo po ryju ale tylko z liścia?
Albo gazowanie ale tylko metanem wysoko zaazotowanym?
No bez żartów...

Co do tego, że Midera przekupił Dalej to bardzo wywrotowa koncepcja... zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, że to samo się dzieje na ASGW i poza tym M i D się lubią męską szorstką przyjaźnią... no chyba, że to wspólna akcja WW i ASGW...
Z dyskusji an ASGW najbardziej podoba mi się deklaracja współautora tej głupoty, że na grę nie będą wpuszczane maminsynki tylko twardzi superkomandosi... ciekawe na czym będą polegały testy... czy to test pisemny... a może organizatorzy będą lali nowych po ryju aż do ustalenia...

Prędzej bym uwierzył w tego kreta... zwłaszcza, że sam się zastanawiałem jak cel ma ta dyskusja... i jedyne co mi sensownego wyszło to eliminacja ASG z rynku albo przez Paintbalowców albo Lasertagi... :lol:

Co do tajnych służb... to nie pokładałbym w nich przesadnej wiary... :lol:

Najpewniej zaś Mider nie bacząc na konsekwencje chce zaspokoić jakieś swoje ukryte pragnienia... :lol:
Obrazek
Avatar użytkownika
Wokash
.
 
Posty: 2610
Dołączył(a): 3 sie 2009, o 10:33
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: Tower Guards
Na starym Warriorze od: 2005

Re: ASG w wersji HARD

Postprzez Chaota » 8 sty 2012, o 10:09

Wokash napisał(a):Krakowski targ to tu wychodzi w opcji to my zabijemy połowę zakładników, a wy dacie nam pół miliona...
Nie ma o co się targować... no bo co? dopuszczamy bicie atrapami o ile to są dildosy?
Albo torturowanie w stylu Monty Pytona?
Albo po ryju ale tylko z liścia?
Albo gazowanie ale tylko metanem wysoko zaazotowanym?
No bez żartów...


Dodajcie opcję strzelania zza węgła repliką z lusterkiem albo unieszkodliwiania gościa poprzez chwycenie za karabin i np. położenie drugiej dłoni na głowę.
Dwie ucywilizowane propozycje z 4-ch pierwszych postulatów.
Większość pomysłów oscyluje przecież wokół CQB.
Post zatwierdzony przez Europejską Komisję do Zatwierdzania Postów - podwydział Wojskowości i Ogrodnictwa
Chaota
 
Posty: 560
Dołączył(a): 7 gru 2009, o 11:49
Lokalizacja: W-wa Raszyn
Na starym Warriorze od: 0

Re: ASG w wersji HARD

Postprzez Blacha » 8 sty 2012, o 10:44

widziałem pare razy łapanie za wsuwającą się broń i nigdy "złapany" nie miał wątpliwości że właśnie zginął

a lusterka i strzelanie zza węgła wam się spodobało bo wyszła właśnie airsoftowa wersja takiego lusterka do kolimatorów ?
przedziwnie się zbiegło w czasie ;-)

a dlaczego realizmu nie wprowadzić od drobnych rzeczy - "u nas" np. jeśli wybucha granat osłonić gracza może tylko to co osłoni przed prawdziwym, nie chowamy sie za drzwi, za szafę itp. pierdy. Only betonowa itp.

Jaki to kurna realizm strzelanie zza winkla z lusterkiem jak sie ludzie schowają za drzwi z płyty paździerzowej.

Dziwisz się że "genialna i odkrywcza propozycja" strzelania zza węgła z lusterkiem zostałą pominięta w całym ciągu pomysłów typu gaz pieprzowy, wpierdol, drut kolczasty, wiązanie i torturowanie ?
serio się dziwisz ?

Mider a jak się zabezpieczysz jako organizator przed więzieniem ?

Jakie testy psychologiczne na wejście ?

przypomnij sobie ile było agresji czy akcji odwetowych i prawie lania się po ryjach bo kogoś kulki mocno zabolały. Co będzie jak dojdzie gaz i piącha w ryj ?
ludzie stracą nad sobą kontrolę.
profesor Zimbardo - jeden z najlepszych psychologów na świecie mając ośrodek badawczy, obsługę, kamery i całe zaplecze nie był w stanie takich reakcji przewidzieć i kontrolować (a wszyscy byli gruntownie badani psychologicznie). W tym eksperymencie nie było gazów, drutów kolczastych itp. Były tylko cele i pałki policyjne.
Zastanawia mnie jakim cudem możesz być tak głęboko pewny swojej zaje....tości i cudowności że wierzysz że byłbyś w stanie coś takiego kontrolować ?
Ze ktokolwiek byłby - skoro jeden z najlepszych psychologów na świecie na tym miał swoją największą porażkę - co sprawia że Mider jest w stanie ogarnąć to czego nie mógł Zimbardo ?

praktycy takich sportów - kibole na ustawkach nie używają sprzętu bo wiedzą jak to się skończy - a oni pół życia zabawiają się napier.....aniem z innymi i szukaniem tej adrenaliny.
Masz więcej praktyki w bójkach niż oni ?

Do realizmu wojny nigdy nie zbliżysz się - weźmiesz na siebię tylko okaleczenie paru ludzi i spier.....olenie wizerunku airsoftu w tym kraju na który to wizerunek sporo osób pracuje.
Wtedy zapewnisz sobie adrenalinę - jak dzięki czemuś takiemu prawnie ograniczą asg - każdy gracz bedzie chciał wypłacić Ci conajmniej liścia - wtedy adrenalinę masz jak w banku i realizm walk na strzelankach ;-) (tak wiem tu już popłynąłem z wizją ....)
Złoty Medal Gazownika
Obrazek
Złoty Medal Gazownika Na Niebieskiej Podkładce - za przetrwanie ataków niebieskiego dymu
Avatar użytkownika
Blacha
 
Posty: 447
Dołączył(a): 7 lis 2009, o 19:36
Lokalizacja: Warszawa ursynów
White Cross: ASG Fatah
Na starym Warriorze od: 2009

Odp: ASG w wersji HARD

Postprzez Mazur » 8 sty 2012, o 11:37

Troche poplynales, ale nie bardziej niz pomyslodawca.
Mazur
 
Posty: 206
Dołączył(a): 10 wrz 2009, o 08:06
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: PMC
Na starym Warriorze od: 0

Re: ASG w wersji HARD

Postprzez Chaota » 8 sty 2012, o 12:10

Blacha, dwie tylko rzeczy:
-jestem zdecydowanie przeciwny temu wymysłowi i zmianom w CCS
-nie mam nic wspólnego z Miderem i jego działalnościom.

Ostatni post sugeruje jako miał bym być współautorem, po prostu kombinuje o co może chodzić bo Mider idiotą nie jest, ani nie był i ma na pewno świadomość, że pomysł w takim kształcie nie ma szans na powodzenie.
Post zatwierdzony przez Europejską Komisję do Zatwierdzania Postów - podwydział Wojskowości i Ogrodnictwa
Chaota
 
Posty: 560
Dołączył(a): 7 gru 2009, o 11:49
Lokalizacja: W-wa Raszyn
Na starym Warriorze od: 0

Postprzez Wokash » 8 sty 2012, o 14:02

Chaota napisał(a): Mider idiotą nie jest,

Po tym co napisał na początku tego wątku to mam wrażenie, że to bardzo odważna teza do tego zmierzająca do flame...

BTW chyba wiem czym się autor wersji HARD inspirował...

http://www.youtube.com/watch?v=7WxwOrz4UiY

Zwłaszcza po 2:50... widać czemu możliwość walki wręcz jest taka ważna dla odtworzenia pola walki... a przy okazji doskonała metoda odnajdowania niedostosowanych do gry...
Obrazek
Avatar użytkownika
Wokash
.
 
Posty: 2610
Dołączył(a): 3 sie 2009, o 10:33
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: Tower Guards
Na starym Warriorze od: 2005

Re: ASG w wersji HARD

Postprzez Gajos » 8 sty 2012, o 15:24

Wokash napisał(a):Z dyskusji an ASGW najbardziej podoba mi się deklaracja współautora tej głupoty, że na grę nie będą wpuszczane maminsynki tylko twardzi superkomandosi... ciekawe na czym będą polegały testy... czy to test pisemny... a może organizatorzy będą lali nowych po ryju aż do ustalenia...


To była moja wypowiedź na asgw lecz do twojej informacji nie jestem współautorem pomysłu midera i nie byłem o czym pisałem na asgw więc przestań czytać między postami.
Avatar użytkownika
Gajos
 
Posty: 57
Dołączył(a): 6 lis 2009, o 19:08
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: CSAR
Na starym Warriorze od: 0

Re:

Postprzez Chaota » 8 sty 2012, o 15:31

Wokash napisał(a):
Chaota napisał(a): Mider idiotą nie jest,

Po tym co napisał na początku tego wątku to mam wrażenie, że to bardzo odważna teza do tego zmierzająca do flame...


Rozumiem, że przy twoim intelekcie blednie nawet gwiazda polarna.
Post zatwierdzony przez Europejską Komisję do Zatwierdzania Postów - podwydział Wojskowości i Ogrodnictwa
Chaota
 
Posty: 560
Dołączył(a): 7 gru 2009, o 11:49
Lokalizacja: W-wa Raszyn
Na starym Warriorze od: 0

Re: ASG w wersji HARD

Postprzez Blacha » 8 sty 2012, o 18:37

Gajos ale pisałeś o tych superkomandosach serio czy ironicznie ?

Mazur - myśle że i tak moje wizje są wersja light tego co mogłoby z ludzi wyjść w czasie tej "gry" ;-)

ciekawi mnie bardzo kto jako org by wział na siebie odpowiedzialność - znaczy poszedł do pierdla za to ;-)
ew. kto np. zapewniał by zaplecze medyczne (wiem wiem superkomandosi są też super ratownikami i mają przy sobie zawartość karetki)
Złoty Medal Gazownika
Obrazek
Złoty Medal Gazownika Na Niebieskiej Podkładce - za przetrwanie ataków niebieskiego dymu
Avatar użytkownika
Blacha
 
Posty: 447
Dołączył(a): 7 lis 2009, o 19:36
Lokalizacja: Warszawa ursynów
White Cross: ASG Fatah
Na starym Warriorze od: 2009

Re: ASG w wersji HARD

Postprzez Wokash » 8 sty 2012, o 18:53

No to notki redakcyjne...

Gajos napisał(a):To była moja wypowiedź na asgw lecz do twojej informacji nie jestem współautorem pomysłu midera i nie byłem o czym pisałem na asgw więc przestań czytać między postami.


Sorry... na ASGW byłeś podawany jako współautor pomysłu Midera... zaprzeczyłeś dopiero w któreś swojej wypowiedzi stąd tak zostałeś przeze mnie opisany... w takim razie nadal pozostaje problem kto jest nr 2 i 3... a Ciebie przepraszam, za dopisanie do takiej szkodliwej niedorzeczności jako autora...

Chaota napisał(a):Rozumiem, że przy twoim intelekcie blednie nawet gwiazda polarna.


W porównaniu do Midera w kontekście tego pomysłu? No cóż jakoś nie czuję kompleksów... :lol:
Chaota nie masz co się rytować drobnym żarcikiem ;)

W kwestii superkomandosów to był mój komentarz... bo jak dla mnie chętni do tej imprezy takie mają mniemanie o sobie... nawet jeśli należą do grupy rzeczonych maminsynków...
A to cytat, do którego nawiązywałem:
Dalej bez sensu ponieważ takie rozgrywki miały by byś skierowane do Konkretnych osób które się zgadzają na ryzyko więc wpuszczanie mamin-synków będzie niemożliwe, ponieważ osoby w grze nie zgodzą się na udział takiego delikwenta.
Obrazek
Avatar użytkownika
Wokash
.
 
Posty: 2610
Dołączył(a): 3 sie 2009, o 10:33
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: Tower Guards
Na starym Warriorze od: 2005

Re: ASG w wersji HARD

Postprzez Blacha » 8 sty 2012, o 18:55

kurde to ja też chce.

nawet karabinu nie zabiorę.
Dobra macha na ryj, rękawice z wzmacnianymi kostkami i 2 gaśnice gazowe z gazem w pianie z barwnikiem
walić kulki - szpej wszyscy bedą mieli potem do wyje....nia ;-)

ach ta adrenalinka ....... jak być aż takim twardzielem ?
Złoty Medal Gazownika
Obrazek
Złoty Medal Gazownika Na Niebieskiej Podkładce - za przetrwanie ataków niebieskiego dymu
Avatar użytkownika
Blacha
 
Posty: 447
Dołączył(a): 7 lis 2009, o 19:36
Lokalizacja: Warszawa ursynów
White Cross: ASG Fatah
Na starym Warriorze od: 2009

Re: ASG w wersji HARD

Postprzez Wokash » 8 sty 2012, o 20:04

No normalnie jak Jurand ze Spychowa (który twardzielem bezspornie był). Czyli bez zębów, bez oka, bez ręki za to z głębokim przeświadczeniem moralnego zwycięstwa i słuszności walki z systemem... :lol:
Obrazek
Avatar użytkownika
Wokash
.
 
Posty: 2610
Dołączył(a): 3 sie 2009, o 10:33
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: Tower Guards
Na starym Warriorze od: 2005

Odp: ASG w wersji HARD

Postprzez Mazur » 8 sty 2012, o 21:07

Kilka lat temu na janowek miasto wpadal facet okolo 50tki i gral bez ochrony oczu (sic!) twierdzil ze tak woli bo mu szkla paruja. To byl prawdziwy HARD asgej. Zostal wyproszony raz potem drugi i przestal sie pojawiac. Ale nie zapomne tego uczucia jak dostal ode mnie heada obrocil sie i zobaczylem ze facet jest bez okularow, to chyba takiej adrenaliny szukaja pomyslodawcy. Jakby dobrze poszukac to i pewnie tego goscia da sie namierzyc zostanie prezesem ligii HARD (o ile jeszcze zyje). I tak sobie mysle po co sie napier.. , wiazac, po co jakies podtapiania wystarczy grac bez okularow, zareczam ze znajdzie sie tam element napiecia jakiego poszukuja panowie Mider i ska.
Mazur
 
Posty: 206
Dołączył(a): 10 wrz 2009, o 08:06
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: PMC
Na starym Warriorze od: 0

Re: ASG w wersji HARD

Postprzez monopol » 8 sty 2012, o 22:17

Jedna uwaga - w kwestii ustawek kibiców. Znam nieco środowisko i zasady tam panujące są chyba bardziej restrykcyjne niż ASG HARD (nie wiem czy wiecie, na porządnych ustawkach obowiązuje bicie bez sprzętu, nie można bić leżących, a po skończonym "boju" wygrana grupa często pomaga wstać pokonanym). Nie mówię o wiejskich ustawkach ze sztachetami i siekierami, bo takie to w 99% wymysł WSI 24
monopol
 
Posty: 59
Dołączył(a): 10 sie 2010, o 18:15
Na starym Warriorze od: 0

Re: ASG w wersji HARD

Postprzez Blacha » 8 sty 2012, o 22:39

ale przecież właśnie to napisałem Miderowi że jego asg hard przyciągnie osoby gorsze niż kibice z ustawek bo Ci nie leją się kolbami, gazami ani nie wiążą i przesłuchują.

czytać trzeba ;-)
Złoty Medal Gazownika
Obrazek
Złoty Medal Gazownika Na Niebieskiej Podkładce - za przetrwanie ataków niebieskiego dymu
Avatar użytkownika
Blacha
 
Posty: 447
Dołączył(a): 7 lis 2009, o 19:36
Lokalizacja: Warszawa ursynów
White Cross: ASG Fatah
Na starym Warriorze od: 2009

Re: ASG w wersji HARD

Postprzez Mider » 9 sty 2012, o 07:41

Nie Mazur, nie takich. Ten to jest głupek.
@Monopol - tak wiem. W proponowanej wersji też nie wolno używać narzędzi do bicia. Jedynym wyjątkiem są noże ćwiczebne. Tak wiem, są zastrzeżenia co do noży ćwiczebnych. Udzielenie ewentualnej pomocy jest również zawarte w opisie

Gaz w założeniach, choć może niedokładnie to napisałem, służyć miał nie do ataków bezpośrednich a do "gazowania" pomieszczeń itp.

Trochę Was poniosło. Dawno zaczęliście nadinterpretować to co jest napisane. Jeszcze chwila i wyjdzie Wam, że dopuszczone jest lanie się maczetami, nadziewanie na pale i rozrywanie końmi. Właściciele takich pomysłów lepiej żeby zostali w domu bo z imprezy wylecą na zbity ryj zanim zdążą się rozkręcić.
Kto mieczem wojuje zginie od miecza.
Kto miecza nie dobywa, lub z rąk go wypuszcza, zginie na krzyżu.
Bany na WW => ||||| (w tym urodzinowy)
Zanim powstał Internet, każdy wioskowy głupek siedział w swojej wiosce. [z sieci]
Avatar użytkownika
Mider
 
Posty: 1436
Dołączył(a): 25 paź 2009, o 00:35
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: MGPP/CSAR CG-1
Na starym Warriorze od: 0

Odp: ASG w wersji HARD

Postprzez Mazur » 9 sty 2012, o 08:26

No dobrze do tej pory staralem sie nieco zartobliwie podchodzic do tego tematu, niestety widze ze kolega traktuje to calkiem powaznie. Odnosze wrazenie ze nigdy nie napierdalales sie ani to sportowo ani tez na ulicy, mozliwe ze stad bierze sie ta niespotykana naiwnosc, ze wraz ze wzrostem emocj,agresji mozliwe jest pelne kontrolowanie swoich odruchow, oswiece Cie tak nie jest. Dlatego nawet wsrod doswiadczonych sportowcow czeste sa niekontrolowane zachowania wykraczajace po za zasady. Dlatego wybacz ale oczami wyobrazni widze skutki takiej zabawy. Jezeli chcesz wyzwolic w czlowieku silne emocje odwolujace sie do instynktu przetrwania, to tragedia jest wpisana w ten scenariusz. I jedna prosba nie nazywaj czloweka glupkiem za to ze nie nosil ochrony oczu, on nie dyskutowal jak go przeprosilismy i bez slowa opuscil gre. Ty natomiast albo robisz z nas idiotow, przekonujac nas do tego pomyslu, albo ....decyzja NFZ.
Mazur
 
Posty: 206
Dołączył(a): 10 wrz 2009, o 08:06
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: PMC
Na starym Warriorze od: 0

Re: ASG w wersji HARD

Postprzez Blacha » 9 sty 2012, o 10:30

Mider odpowiedz mi tak szczerze na pare pytań
serio pytam bez jaj

czy ktoś z pomysłodawców itp. ma jakieś doświadczenia psychologiczne i/lub ewentualnie zamierzacie badać pod tym kątem się i innych uczestników ?

kto i w jakim stopniu zapewni pomoc medyczną ? (argument o asgejach po szkoleniu ......)

kto w razie "uszkodzenia ciągłości tkanki skórnej" czy "zagrożenia życia" będzie brał odpowiedzialność ? (nie ważne są w sądzie podpisane oświadczenia)


Kto będzie czuwał nad tym i kontrolował ? bo jeśli będzie trzeba rozdzielić 2 lejących się zapamiętale ASGejów to ich koledzy zależnie z której strony bedą i kogo bardziej lubią tak będą "pomagać". Zazwyczaj w takich sytuacjach do rozdzielania służą służby z "poza gry"

kto będzie wyjaśniał ew. spory itp. - kto będzie mediatorem ?


serio mnie to ciekawi technicznie

tak prywatnie jakbyś miał ochotę to podtrzymuje pytanie - dlaczego sądzisz że uda się kontrolować Miderowi coś czego nie dał rady ogarnąć prof. Zimbardo mając dobre fundusze, ośrodek i ludzi do współpracy (tych poza eksperymentem) ?
Złoty Medal Gazownika
Obrazek
Złoty Medal Gazownika Na Niebieskiej Podkładce - za przetrwanie ataków niebieskiego dymu
Avatar użytkownika
Blacha
 
Posty: 447
Dołączył(a): 7 lis 2009, o 19:36
Lokalizacja: Warszawa ursynów
White Cross: ASG Fatah
Na starym Warriorze od: 2009

Odp: ASG w wersji HARD

Postprzez Mazur » 9 sty 2012, o 10:50

Blacha ale to kompletnie nie ma sensu. Ja wiesz lepiej ode mnie z racji doswiadczenia zawodowego, wlasnie ta dyskusja najpewniej juz sama w sobie powoduje zaspokojenie "ambicji" pomyslodawcow. W mysl - lol zaproponowalismy naprawde swietna mechanike gry, ale te mieczaki sie do tego nie nadaja. Hura jestesmy twardzi, zajebisci, a ci bez okularow to idioci, natomiast My mamy polamane kosci i wybite zeby pijemy obiad przez slomke, ale zawsze, zawsze jestesmy w okularach no bo przeciez ma byc bezpiecznie.
Mazur
 
Posty: 206
Dołączył(a): 10 wrz 2009, o 08:06
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: PMC
Na starym Warriorze od: 0

Re: ASG w wersji HARD

Postprzez yamnick » 9 sty 2012, o 11:02

@Blacha, Zimbardo wcale nie był pierwszy (i nie ostatni) z podobnymi eksperymentami. W zasadzie nie powinien być zaskoczony wynikami
10 lat wcześniej w 1961 Stanley Migram prowadził w pewnym sensie podobne badania gdzie symulowano elekrowstrząsy . Uczestnicy nie wiedzący że to symulacja bardzo ochoczo zwiększali napięcie nawet będąc świadomym że moze to prowadzić do poważnych obrażeń . wydaje mi się że ten przykład jest nawet bardziej odpwiedni i pokazuje co sięmoża stać podczas zabawy w wymuszanie zezanń "torturkami".

http://en.wikipedia.org/wiki/Milgram_experiment

To też bardzo ładnie zostało pokazane we francuskim filmie "I jak Ikar"
Always remember the goodness of animals. You see, my dachshund is discreet and will never betray me — I cannot say that of any human being...

Wilhelm Canaris
Avatar użytkownika
yamnick
.
 
Posty: 1135
Dołączył(a): 18 sie 2009, o 12:38
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: 6-th
Na starym Warriorze od: 2005

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Organizacja i Regulamin gier na Mazowszu

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości