ASG w wersji HARD

Sprawy organizacyjne oraz dotyczące regulaminów, zasad, i zwyczajów.

Moderator: Wokash

Czy nazwa ASG jest właściwa dla tej propozycji? A jeśli nie jest to jaka?

Tak, jest to właściwa nazwa.
0
Brak głosów
Tak, jest to właściwa nazwa o ile doda się, że to wersja HARD
7
13%
Nie, nazwa nie jest właściwa. Powinno się to nazywać System Midera SM
10
19%
Nie, nazwa nie jest właściwa. Powinno to się nazywać Militarne Sado Maso MSM
28
53%
Nie, nazwa nie jest właściwa i trzeba wymyślić inną ponieważ proponowane nazwy mogą odstraszać.
8
15%
 
Liczba głosów : 53

ASG w wersji HARD

Postprzez Mider » 3 sty 2012, o 11:17

Rozmawiając ostatnio o symulacji działań wojennych doszliśmy zbiorowo (znaczy się w zbiorze 3 osobowym) do wniosku, że wszystkie zasady i limity są fajne na strzelankach weekendowych i kompletnie niefajne w symulacjach. Gracze nie odczuwają strachu, bo nie ma zagrożenia a ból spowodowany postrzałem jest niewielki. Stąd propozycja stworzenia regulaminu w wersji HARD.
Czym miało by się to różnić? Ano na dzień dobry na podwyższeniu limitu fpsów i zniesieniu niektórych ograniczeń.
Podstawową różnicą jest jednak to, że zabezpieczenia siebie przed obrażeniami spoczywa CAŁKOWICIE na graczu. Każdy musi sobie zapewnić taki zakres ochrony, by obrażenia jakich dozna w czasie walki były przez niego akceptowane.

CO było by wolno:
- FPSy - max 800fpsów.
- Nie ma minimalnych odległości strzału.
- Można strzelać wystawiając samą replikę.
- Walka wręcz jest dozwolona w szczególności wolno łapać za replikę i uderzać.
- Dopuszczone jest użycie gumowych noży treningowych i tylko one umożliwiają zadanie knifekilla
- Wolno używać drutu kolczastego i ostrzowego.
- Dozwolone jest użycie gazów obezwładniających na bazie gazu pieprzowego.
- Wszelkie zapory i umocnienia wolno skutecznie niszczyć
- Wolno zabierać sprzęt i wyposażenie trupom i jeńcom z wyjątkiem wyposażenia ochrony osobistej (gogle, maska p-gaz, osłona twarzy itp)

Czego nie było by wolno:
- Uderzać przedmiotami innymi niż gumowe, treningowe noże.
- W walce wręcz nie wolno używać również garot pasków ani innych przedmiotów niebezpiecznych
- Używać ładunków wybuchowych do fizycznego niszczenia zapór i umocnień
- Używać kulek innych niż kompozytowe
- Nie wolno niszczyć fizycznie sprzętu i wyposażenia graczy. Jeśli np. nie zabieramy trupowi broni a nie chcemy, żeby była ona użyta przez kogoś innego, deklarujemy jej zniszczenia. Deklaracja musi dotyczyć każdego niszczonego egzemplarza sprzętu i wyposażenia.

Obowiązkowe wyposażenie:
- Okulary lub gogle balistyczne i tylko balistyczne
- Pomarańczowa kamizelka odblaskowa (do oznaczenia trupa)
- W grach nocnych migająca, czerwona lub pomarańczowa lampka (do oznaczenia trupa, stałe światło nie działa)

Wyposażenie bardzo zalecane:
- Osłona twarzy
- Suspensoria
- Maski p-gaz z działającym filtrem
- Chusteczka dekontaminacyjna znosząca działanie gazu pieprzowego

Poziom wirtualizacji gry:
- Zapory, umocnienia i budynki można niszczyć pozorowanymi ładunkami wybuchowymi na bazie petard, pod warunkiem, że ich masa i kubatura będą zgodne z realnymi ładunkami
- Magazynki ładujemy limitowaną ilością kulek wynoszącą dwukrotną liczbę amunicji w realnym odpowiedniku
- Kulki przenosimy w magazynkach
- Luzem, do doładowania możemy mieć tylko drugie tyle kulek co w magazynkach
- Można zabierać amunicję od kolegów lub zabierać ją trupom. Amunicję zabraną używamy tylko jeśli była by zgodna z naszą, zakładając warunki realne. Amunicję odbieramy fizycznie. Nie dopuszczalne jest ładowanie własnych kulek w ilości jaką możemy odebrać trupowi lub otrzymać od kolegi.
- Do ustalenia poziomu obrażeń używamy kart CCS lub podobnego systemu
- Opatrywanie ran odbywa się na bazie CCSa lub podobnego systemu (np. Red System)
- Trupy, jeśli nie są już potrzebne w grze, mogą zejść z pola gry po założeniu kamizelki odblaskowej
- W ramach jednej gry, nie ma respów.
- W walce wręcz, za wyeliminowanego z gry uważa się gracza który się poddał mówiąc poddaję się, lub klepiąc ręką w ziemię. Gracz, który wygra ma natychmiast zaprzestać walki a jeśli potrzeba udzielić pomocy przegranemu.
- Jeniec, jeśli ma być skrępowany to musi być skrępowany. Jeniec może dać słowo, że nie będzie uciekał lub, że nie będzie uwalniał się z więzów założonych celowo w sposób gorszy niż było by to zrobione normalnie. Słowo to jest obowiązujące i nie może zostać złamane. Nie zwalnia to jednak krępującego z zademonstrowania, że ma możliwość właściwego skrępowania jeńca. Inaczej mówiąc krępujący musi mieć techniczną możliwość skrępowania jeńca i musi ją udowodnić poprzez skrępowanie.

Inne zasady:
- Jeśli zabrałeś coś trupowi lub jeńcowi, jesteś za to odpowiedzialny. Uszkodzenia, awarie itp zabierający winien usunąć niezwłocznie, na własny koszt w wybranym przez poszkodowanego serwisie. Przedmioty zagubione muszą być odkupione.
- Głos decydujący co do stanu zabranego sprzętu ma poszkodowany.
- Stan sprzętu musi zostać potwierdzony przy jego odbiorze. Późniejsze reklamacje nie będą uznawane. Jeśli nie jest to możliwe (np padły bateria i nie można przestrzelać repliki) sprzęt należy przekazać do wybranego serwisu w celu stwierdzenia jego stanu.
- Organizator może przed grą wyznaczyć listę serwisów, w których będą dokonywane naprawy. Jeśli taka lista została utworzona poszkodowany może wybrać dowolną firmę spośród występujących na liście.
- Każdy element wyposażenia i broni powinien być wyraźnie oznaczony, by nie było wątpliwości kto jest jego właścicielem.
- Minimalny wiek uczestników to 18 lat, bez wyjątków.


Kary:
- Zasady walki mają być twarde, ale uczciwe. Za nieprzestrzeganie zasad a w szczególności za nieprzestrzeganie zasad walki wręcz karą jest ban na minimum 2 miesiące a w sytuacjach szczególnych ban dożywotni.

Pozostaje jeszcze kwestia przesłuchań, czytaj tortur, która zostaje nierozstrzygnięta.

To z grubsza było by na tyle. Wiem, że w świecie bezbolesnej wojny, zasady opisane powyżej mogą wydać się absurdalne, ale pomyślcie, to co hamuje ludzi przed działaniem jest strach. Strach przed bólem, śmiercią, kalectwem. W ASG tego nie ma. Oberwanie kulką boli tyle co użądlenie pszczoły z tym, że ból szybko przechodzi.
Ludzie dążą do sytuacji, do której nigdy by nie dopuścili, gdyby wynikiem było coś więcej niż konieczność zejścia do respa. Z drugiej strony powyższe zasady, mimo, że są bardziej bolesne grożą co najwyżej sporymi sińcami, czy niewielkimi obrażeniami, przy których takie sporty jak chociażby piłka ręczna są sportami brutalnymi. O boksie nawet nie wspominam. Warto również zauważyć, że gra na tych zasadach nie jest obowiązkowa. Jest cała masa imprez na zasadach strzelankowych, na które można się wybrać i tłuc się z kolegami do upadłego nie narażając się na uszczerbek na zdrowiu.
Kto mieczem wojuje zginie od miecza.
Kto miecza nie dobywa, lub z rąk go wypuszcza, zginie na krzyżu.
Bany na WW => ||||| (w tym urodzinowy)
Zanim powstał Internet, każdy wioskowy głupek siedział w swojej wiosce. [z sieci]
Avatar użytkownika
Mider
 
Posty: 1436
Dołączył(a): 25 paź 2009, o 00:35
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: MGPP/CSAR CG-1
Na starym Warriorze od: 0

Re: ASG w wersji HARD

Postprzez Dalej » 3 sty 2012, o 11:22

Wersja hard to strzelanki topless, ew. z zaklejonymi sutami. :)
Avatar użytkownika
Dalej
Administrator
 
Posty: 4317
Dołączył(a): 10 lip 2009, o 08:15
White Cross: Weekend Warriors
Na starym Warriorze od: 2005

Re: ASG w wersji HARD

Postprzez Wokash » 3 sty 2012, o 11:39

Kuźwa jeśli dobrze rozumiem to chodzi o Milsim w wersji z większą ilością wbitych w twarz kulek (może nie zębów bo mam wrażenie, że zęby równie wypadają po 350 fpsach), oraz złamaniami i kontuzjami bo się ktoś zapamiętał w walce w ręcz... kuźwa (za dużo tego kuźwa... kuźwa...)u nas są ludzie trenujący KrawMagę i inne tego typu nieśmieszne sporty... plus cała masa sporów sądowych o uszkodzenie repliki i nie oddanie jej w sposób protokolarny.
Super... zaznaczajcie, które to imprezy nie będę jeździł bo nawet jak w gratisie będzie przelot statkiem kosmicznym to nie mam ochoty zostać kaleką... ale co do Was to proponuję, żeby przesłuchania też robić na hadkorze... w końcu akumulator na jajach, podtapianie i konwejer to w końcu uznane metody sił specjalnych i na pewno zwiększy to element strachu w grze... a przecież elektrody robią tylko małe oparzenia, a przy topieniu to siniaki mogą być tylko o dno wiadra... :lol:
Acha pomysł z tymi replikami mi się bardzo podoba bo w końcu trzeba szukać nowych rynków w pracy... :lol: Radzę się przy tym ubezpieczać od sporów sądowych... niezależnie od OC i NW z opcją na sporty ekstremalne ;)
Obrazek
Avatar użytkownika
Wokash
.
 
Posty: 2610
Dołączył(a): 3 sie 2009, o 10:33
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: Tower Guards
Na starym Warriorze od: 2005

Re: ASG w wersji HARD

Postprzez Mider » 3 sty 2012, o 12:34

Wokash napisał(a):u nas są ludzie trenujący KrawMagę i inne tego typu nieśmieszne sporty

Tych to ja się najmniej boję. Wiedzą jak zrobić krzywdę to i wiedzą czego nie robić, żeby jej nie zrobić. A kontuzje ... no cóż tak jak w boksie. Wchodzisz na ring i liczysz się z tym, że dostaniesz w nos.

Wokash napisał(a):plus cała masa sporów sądowych o uszkodzenie repliki i nie oddanie jej w sposób protokolarny. [...]
Acha pomysł z tymi replikami mi się bardzo podoba bo w końcu trzeba szukać nowych rynków w pracy... :lol: Radzę się przy tym ubezpieczać od sporów sądowych... niezależnie od OC i NW z opcją na sporty ekstremalne ;)


Może się zdarzyć. Po pierwsze, jeśli ktoś nie zrekompensuje uszkodzenia, po drugie jeśli ktoś chce odremontować replikę biorąc udział w imprezie. W obu przypadkach jest to pierwszy i ostatni raz, bo po raz drugi nikt go nie wpuści.

Wokash napisał(a):Was to proponuję, żeby przesłuchania też robić na hadkorze... w końcu akumulator na jajach, podtapianie i konwejer to w końcu uznane metody sił specjalnych i na pewno zwiększy to element strachu w grze... a przecież elektrody robią tylko małe oparzenia, a przy topieniu to siniaki mogą być tylko o dno wiadra... :lol:

No i to jest właśnie to co mnie męczy. Pomysły na akumulatory, topienie itp nie są mile widziane, natomiast na pomysły typu pozbawienie snu zazwyczaj brak czasu. Nie mniej jednak masz rację, właśnie o strach chodzi. Nie dam rady, nie wytrzymam a co jeśli mnie złapią ...W obecnych warunkach ASG masz to gdzieś, jesteś nietykalny. Możesz być Rambo ++ z immunitetem. Nie pękasz, jesteś twardzielem, tyle, że łatwo być twardzielem jeśli nie ma zagrożenia.
Kto mieczem wojuje zginie od miecza.
Kto miecza nie dobywa, lub z rąk go wypuszcza, zginie na krzyżu.
Bany na WW => ||||| (w tym urodzinowy)
Zanim powstał Internet, każdy wioskowy głupek siedział w swojej wiosce. [z sieci]
Avatar użytkownika
Mider
 
Posty: 1436
Dołączył(a): 25 paź 2009, o 00:35
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: MGPP/CSAR CG-1
Na starym Warriorze od: 0

Re: ASG w wersji HARD

Postprzez Xasistis » 3 sty 2012, o 12:49

Go Russia - Hardball awaits! :mad:
GO ARMY - ARMY STRONG :mad:


Do czego bym się kategorycznie przyczepił to przyzwolenie na ostrzał bez sprawdzenia co się ostrzeliwuje.
Po pierwsze jest to złamanie jednej z podstawowych zasad obsługi broni a jeśli chcemy propagować jej poprawną obsługę, takie zachowanie powinno być w jakiś sposób karane. Nawet jeśli twierdzimy, że odtwarzamy w ten sposób Hip-Hop Rebels, o ile gra nie toczy się na całkowicie wyizolowanym terenie (głębokie zadupie leśne to NIE jest wyizolowany teren), zawsze istnieje ryzyko ostrzelania osób postronnych; Szczególnie przy proponowanych prędkościach wylotowych, pozwalających na osiągnięcie sporego zasięgu całkowitego. W zasadzie podobnie ma się sprawa z gazami pieprzowymi..

Ponadto, jak Wookash raczył wspomnieć, dyskusyjną sprawą jest dopuszczenie zaboru mienia pozostałych graczy. Przekazywanie replik i innego sprzętu mogłoby zależeć od dobrej woli przekazującego (ok weź, ale później zwróc / sorry jest "zepsuta"), oraz byłbym za zasadą dopuszczającą możliwość uzupełnienia stanu amunicji o ilość "odbieranej" jej przeciwnikowi. Dopuszczając fizyczne jej odbieranie może się okazać, że nagle jesteś krótszy o ponad 100zł, a w ewentualnym drugim starciu (podczas jednego spotkania można przecież rozegrać kilka scenariuszy lub wprowadzić fazy gry pozwalające na powrót) nie masz z czego strzelać. Może to zbytnie teoretyzowanie, ale potrafię sobie wyobrazić grupy naginające zasady gry wystarczająco, by na imprezie ucządzić sobie "polowanie na amunicję", olewając mniej lub bardziej cele główne, psując przy okazji pozostałym graczom zabawę a organizatorom scenariusz.

Używanie białej broni gumowej - fajna sprawa, pod warunkiem jednak, że będzie ona wyraźnie oznaczona i rozróżnialna od ostrych narzędzi.
Jeńcowi, który odmawia fizycznego skrępowania, należałoby tymczasowo przekazać "techniczną możliwość", by nie można jej było użyć na innym jeńcu :)
Na temat symulowania tortur chyba trzeba by poprosić o wypowiedź jakiegoś psychologa. Jestem przeciwny stosowaniu przemocy fizycznej. Pozbawiaie snu, jedzenia i powodowanie innych niekomfortowych warunków również musi być stosowane z daleko idącą rozwagą.

Bez wątpienia twardsze zasady znajdą swoich zwolenników. Każdy musi sobie jednak zadać pytanie, czy aby na pewno jest przygotowany na każdy możliwy, w/g proponowanych zasad, przebieg zdarzeń.
Rangers! Lead the way!
Avatar użytkownika
Xasistis
 
Posty: 937
Dołączył(a): 22 paź 2009, o 21:17
Lokalizacja: Rangerbertów
White Cross: Ranger Unit
Na starym Warriorze od: 2005

Re: ASG w wersji HARD

Postprzez Dalej » 3 sty 2012, o 12:51

Sto lat temu, gdy robiliśmy nocki na Ursusie i innych, gdzie często lepiej było grać z pistoletem bo odległość strzału często była poniżej metra, miałem pomysł by dodać do użytku noże z gumowym ostrzem, nawet taki kupiłem.

Pomysł upadł, bo to jednak jest ciemność, emocje, stress, i było bardzo duże prawdopodobieństwo że ktoś, kogo zajdziesz z nożem od tyłu, odruchowo odda kolbą w pysk czy żebro, i potem będzie żal i kwas.
Avatar użytkownika
Dalej
Administrator
 
Posty: 4317
Dołączył(a): 10 lip 2009, o 08:15
White Cross: Weekend Warriors
Na starym Warriorze od: 2005

Re: ASG w wersji HARD

Postprzez Wokash » 3 sty 2012, o 12:52

Mider napisał(a):Tych to ja się najmniej boję. Wiedzą jak zrobić krzywdę to i wiedzą czego nie robić, żeby jej nie zrobić. A kontuzje ... no cóż tak jak w boksie. Wchodzisz na ring i liczysz się z tym, że dostaniesz w nos.


No nie wiem czy słusznie bo początkujący bywają śmiertelnie niebezpieczni nawet o tym nie wiedząc... a prawda taka, że nie wiem jak chcesz się bronić przed wściekłym amatorem? Będziesz apelował do jego chrześcijańskich wartości?
Nie boisz się tak nie zależnie od wybitych zębów, złamań itp... rozdziału XIX KK powiedzmy tak od od 156 wzwyż? No bo może i przybić 280 będzie trudniej...
Jakby się komu nie chciało szukać:

Art. 156. [Ciężki uszczerbek na zdrowiu]
§ 1. Kto powoduje ciężki uszczerbek na zdrowiu w postaci:
1) pozbawienia człowieka wzroku, słuchu, mowy, zdolności płodzenia,
2) innego ciężkiego kalectwa, ciężkiej choroby nieuleczalnej lub długotrwałej, choroby realnie zagrażającej życiu, trwałej choroby psychicznej, całkowitej albo znacznej trwałej niezdolności do pracy w zawodzie lub trwałego, istotnego zeszpecenia lub zniekształcenia ciała,
podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.
§ 2. Jeżeli sprawca działa nieumyślnie,
podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
§ 3. Jeżeli następstwem czynu określonego w § 1 jest śmierć człowieka, sprawca
podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12.

Art. 157. [Inne uszkodzenie ciała]
§ 1. Kto powoduje naruszenie czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia, inny niż określony w art. 156 § 1,
podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
§ 2. Kto powoduje naruszenie czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia trwający nie dłużej niż 7 dni,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
§ 3. Jeżeli sprawca czynu określonego w § 1 lub 2 działa nieumyślnie,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
§ 4. Ściganie przestępstwa określonego w § 2 lub 3, jeżeli naruszenie czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia nie trwał dłużej niż 7 dni, odbywa się z oskarżenia prywatnego, chyba że pokrzywdzonym jest osoba najbliższa zamieszkująca wspólnie ze sprawcą.
§ 5.[119] Jeżeli pokrzywdzonym jest osoba najbliższa, ściganie przestępstwa określonego w § 3 następuje na jej wniosek.

[...]
Art. 158. [Bójka i pobicie]
§ 1. Kto bierze udział w bójce lub pobiciu, w którym naraża się człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo nastąpienie skutku określonego w art. 156 § 1 lub w art. 157 § 1,
podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
§ 2. Jeżeli następstwem bójki lub pobicia jest ciężki uszczerbek na zdrowiu człowieka, sprawca
podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
§ 3. Jeżeli następstwem bójki lub pobicia jest śmierć człowieka, sprawca
podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.

Art. 159. [Niebezpieczne przedmioty]
Kto, biorąc udział w bójce lub pobiciu człowieka, używa broni palnej, noża lub innego podobnie niebezpiecznego przedmiotu,
podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.

Art. 160. [Narażenie na niebezpieczeństwo]
§ 1. Kto naraża człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu,
podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
§ 2. Jeżeli na sprawcy ciąży obowiązek opieki nad osobą narażoną na niebezpieczeństwo,
podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
§ 3. Jeżeli sprawca czynu określonego w § 1 lub 2 działa nieumyślnie, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
§ 4. Nie podlega karze za przestępstwo określone w § 1-3 sprawca, który dobrowolnie uchylił grożące niebezpieczeństwo.
§ 5. Ściganie przestępstwa określonego w § 3 następuje na wniosek pokrzywdzonego.

Art. 161. [Narażenie na zarażenie]
§ 1. Kto, wiedząc, że jest zarażony wirusem HIV, naraża bezpośrednio inną osobę na takie zarażenie,
podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
§ 2. Kto, wiedząc, że jest dotknięty chorobą weneryczną lub zakaźną, ciężką chorobą nieuleczalną lub realnie zagrażającą życiu, naraża bezpośrednio inną osobę na zarażenie taką chorobą,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
§ 3. Ściganie przestępstwa określonego w § 1 lub 2 następuje na wniosek pokrzywdzonego.

No dobra ten ostatni zostawiłem tylko dla wyjątkowych hardkorów...

Ten pomysł to jest idealny sposób na delegalizację ASG w Polsce... albo przynajmniej na bardzo restrykcyjne ograniczenie. Wystarczy, że ktoś wyląduje w szpitalu (nie mówię, że złoży zawiadomienie bo się wścieknie na złamaną żuchwę) temat złapie jakiś dziennikarz i strzelamy się z 150 fpsów pod nadzorem kuratora i psychologa...

Mider napisał(a):Może się zdarzyć. Po pierwsze, jeśli ktoś nie zrekompensuje uszkodzenia, po drugie jeśli ktoś chce odremontować replikę biorąc udział w imprezie. W obu przypadkach jest to pierwszy i ostatni raz, bo po raz drugi nikt go nie wpuści.


Acha... już widzę te pisane protokoły, a następnie wezwania do zapłaty za wady odkryte poniewczasie...

Mider napisał(a):No i to jest właśnie to co mnie męczy. Pomysły na akumulatory, topienie itp nie są mile widziane, natomiast na pomysły typu pozbawienie snu zazwyczaj brak czasu. Nie mniej jednak masz rację, właśnie o strach chodzi. Nie dam rady, nie wytrzymam a co jeśli mnie złapią ...W obecnych warunkach ASG masz to gdzieś, jesteś nietykalny. Możesz być Rambo ++ z immunitetem. Nie pękasz, jesteś twardzielem, tyle, że łatwo być twardzielem jeśli nie ma zagrożenia.


No to mamy różnie doświadczenia ale spoko...
Obrazek
Avatar użytkownika
Wokash
.
 
Posty: 2610
Dołączył(a): 3 sie 2009, o 10:33
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: Tower Guards
Na starym Warriorze od: 2005

Re: ASG w wersji HARD

Postprzez Xasistis » 3 sty 2012, o 12:57

Dalej - fajne były scenariusze gdzie zaczynałeś tylko z jednym magazynkiem. Po chwili gra przeradzała sie w istnego Counter-Strike'a na niebieskie noże :)
Niestety takie gry to tylko w sprawdzonym towarzystwie mogły się odbywać, właśnie z wyżej wymienionych powodów.
Rangers! Lead the way!
Avatar użytkownika
Xasistis
 
Posty: 937
Dołączył(a): 22 paź 2009, o 21:17
Lokalizacja: Rangerbertów
White Cross: Ranger Unit
Na starym Warriorze od: 2005

Re: ASG w wersji HARD

Postprzez bongo » 3 sty 2012, o 13:29

Panowie, zanim dyskusja się rozpęta na dobre, zwrócę uwagę na ważne słowa Xasistisa - "w sprawdzonym towarzystwie".

Jeżeli (do pomysłodawców/zwolenników HARD ASG) zdecydujecie się na stworzenie tej wersji w wydaniu "publicznym", czyli oficjalnie opublikowane zasady, organizowane imprezy, etc. to nic z Waszych założeń nie wyjdzie. Biorąc pod uwagę posty kolegów powyżej, skończy się na masie modyfikacji początkowych zasad w celu uniknięcia kwasów / spraw sądowych i wyjdą z tego najzwyczajniejsze zasady "weekendowe" z paroma utrudnieniami.

Albo organizujcie strzelanki HARD w sprawdzonym towarzystwie, które chce się tak "bawić".
Obrazek
TANKNOOB TO JA!
Avatar użytkownika
bongo
 
Posty: 135
Dołączył(a): 25 lis 2009, o 13:35
Lokalizacja: Warszawa
Na starym Warriorze od: 2009

Re: ASG w wersji HARD

Postprzez Agapow » 3 sty 2012, o 14:41

Mider
Mi się podoba. Jak będziesz organizował coś na nowych zasadach pisz mnie na listę.
Fideles et Instructi Armis
Avatar użytkownika
Agapow
 
Posty: 282
Dołączył(a): 3 lis 2009, o 17:52
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: FIA
Na starym Warriorze od: 0

Re: ASG w wersji HARD

Postprzez Swierzy » 3 sty 2012, o 14:47

To jest tak chore ze nie wiem co mam napisac...
Chcecie sie wyżyc to zapiszcie sie do jakejs nabojki kibolskiej.
Tam gaz, paralizatory oraz szeroko rozumiany wpierdol sa gwarantowane. Wprawdzie nie bedzie 800fps ale jest Mossberg 500 z gumowymi kulami.

- Trupy, jeśli nie są już potrzebne w grze, mogą zejść z pola gry po założeniu kamizelki odblaskowej

Obawiam się, że w tej wersji trupy nie będą w stanie zejść z pola gry..
Napalm sticks to kids
Avatar użytkownika
Swierzy
.
 
Posty: 732
Dołączył(a): 24 sie 2009, o 09:49
Lokalizacja: Piaseczno / San Jose
White Cross: 10th Mtn
Na starym Warriorze od: 2005

Re: ASG w wersji HARD

Postprzez yamnick » 3 sty 2012, o 15:38

Myślałem Świerzy że jesteś twardy jak Roman Bratny i tylko ja miałem pierwsze skojarzenia z kibolską ustawką. Nie jesteś już moim idolem :(

To co piszesz Mider jest odrobinę wewnętrznie sprzeczne :
Mider napisał(a):pomyślcie, to co hamuje ludzi przed działaniem jest strach. Strach przed bólem, śmiercią, kalectwem. W ASG tego nie ma. Oberwanie kulką boli tyle co użądlenie pszczoły z tym, że ból szybko przechodzi.
... z drugiej strony powyższe zasady, mimo, że są bardziej bolesne grożą co najwyżej sporymi sińcami, czy niewielkimi obrażeniami


Albo nowe zasady wprowadzą realne poczucie zagrożenia (kalectwo, śmierć ???) dostarczając tym samym emocji niedostępnych miękkiim fajom z klasycznego Airsoftu albo jednak nie , a wtedy rodzi się pytanie po co traktować się gazem pieprzowym (a w sumie dlaczego by nie użyć CS/CN ), kopać po jajach i krępować drutem kolczastym jeżeli i tak efektem będzie tylko mniejszy lub większy siniak.
No chyba że chodzi o adrenalinę związaną z tym w jakim stanie wróci do mnie moja wypasiona replika za kilka tysi i nokto gen 5+.

Oczywiście żyjemy w wolnym kraju i jeżeli ktoś się chce nap...ć w lesie replikami 1000 fps lub kijami bejsbolowymi czy stosować waterboarding to moze to robić w mniejszym lub szerszym gronie ale na Boga niech nie wiąże tego z airsoftem bo jak klarownie wykazał Wokash (neoBrytola pewnie można spokojnie torturować pozbawiając dostępu do herbaty przez 2 godziny lub mówiąc po angielski z nowozelandzkim akcentem , a powie wszystko) na taką aktywność jest kilka ciekawych paragrafów.
Always remember the goodness of animals. You see, my dachshund is discreet and will never betray me — I cannot say that of any human being...

Wilhelm Canaris
Avatar użytkownika
yamnick
.
 
Posty: 1135
Dołączył(a): 18 sie 2009, o 12:38
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: 6-th
Na starym Warriorze od: 2005

Re: ASG w wersji HARD

Postprzez Wokash » 3 sty 2012, o 15:46

yamnick napisał(a): (neoBrytola pewnie można spokojnie torturować pozbawiając dostępu do herbaty przez 2 godziny lub mówiąc po angielski z nowozelandzkim akcentem , a powie wszystko) na taką aktywność jest kilka ciekawych paragrafów.


W zasadzie nie powinienem tego mówić... ekspresowa saga i liche herbatniki czynią cuda... :lol:
ATSD Mider weźcie wiatrówki 20J i niech was nie łączą z ASG... jako bonus nie będziecie musieli tworzyć zasad dotyczących rannych...
Obrazek
Avatar użytkownika
Wokash
.
 
Posty: 2610
Dołączył(a): 3 sie 2009, o 10:33
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: Tower Guards
Na starym Warriorze od: 2005

Re: ASG w wersji HARD

Postprzez Agapow » 3 sty 2012, o 15:58

Nawet z najgłupszego pomysłu może urodzić się fajna idea.
Dla przykładu większość teorii Freuda została obalona a jednocześnie na jego tezach wyrosło 5 nauk z dziedziny psychologii.

Mider przedstawił projekt który warto wg mnie zweryfikować. Jest w nim parę rzeczy które bym wywalił a jednocześnie jest kilka których zawsze mi brakowało.
Oczywiście to nie jest zabawa dla wszystkich. Krótko mówiąc czasami będzie to jechanie po bandzie, ale z drugiej strony będzie wymagało niesamowitej koncentracji podczas realizacji misji. Chcesz uniknąć walki wręcz to musisz wyeliminować możliwość jej wystąpienia. Co do siły replik, nie raz miałem siniaki i przeciętą skórę od kompozytu i wcale nie zmniejszyło to mojego zaintersowania tą rozrywką. Z drugiej strony wraz z ilością FPSów rośnie odpowiedzialność cywilna za to co się z nimi robi. Ja mam replikę 410 i nic w niej nie będę zmieniał. Jej zasięg mnie satysfakcjonuje i nie mam nic przeciw temu że występował bym przeciwko komuś kto ma ich więcej. Nie wiem czy 800 to nie przesada, ale pierwsza rozgrywka w tym trybie szybko zweryfikowała by czy to ma czy nie ma sensu.
Fideles et Instructi Armis
Avatar użytkownika
Agapow
 
Posty: 282
Dołączył(a): 3 lis 2009, o 17:52
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: FIA
Na starym Warriorze od: 0

Re: ASG w wersji HARD

Postprzez yamnick » 3 sty 2012, o 16:12

Kwestia mocy replik to akurat wględnie lajtowa część przedstawionej koncepcji. Przy odpowiednim zabezpieczeniu ryzyko poważnych obrażeń redukuje się do minimum. Wtedy jednak rodzi się pytanie "po co jemy tę żabę". No chyba że chodzi o zwiększenie realizmu poprzez wydłużenie zasięgu. Ale to inna bajka. Jak rozumiem tu chodzi o "prawdziwe zagrożenie" a gdzież ono jak założymy pełną maskę, hełm i kurtkę puchową ?

Moim zdaniem to taka pogoń za świętym Graalem bo albo coś będzie naprawdę neibezpieczne ergo nielegalne i groźne dla zdrowia i życia albo tylko nieco bardziej hardcorowym ale jednak zwykłym airsoftem. Coś jak airsoftowy moździerz ktory jak ma być skuteczny to może zrobić kuku.
Always remember the goodness of animals. You see, my dachshund is discreet and will never betray me — I cannot say that of any human being...

Wilhelm Canaris
Avatar użytkownika
yamnick
.
 
Posty: 1135
Dołączył(a): 18 sie 2009, o 12:38
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: 6-th
Na starym Warriorze od: 2005

Re: ASG w wersji HARD

Postprzez Agapow » 3 sty 2012, o 16:38

Bardzo słuszne podejście Yamnick
Tu jest mowa wyłącznie o tym że ma być hardcorowo tylko pytanie po co.
Da przykładu: Znam przypadek śmiertelny człowieka który zaplątał się w koncertinę. Nikt nie przyszedł mu w porę z pomocą i zmarł wyniku wychłodzenia. Nie mógł sam się uwolnić. Jak widać może być to poważne zagrożenie.

Z drugiej strony symulacja wojskowa w której nie może dojść do przełamania nietykalności osobistej jest wydmuszką.
Nie mówię żeby zaraz wybijać zęby ale odkopnięcie karabinu i powalenie przeciwnika na ziemie, skucie i przetrzymywanie jako jeńca mieści się w moich granicach symulacji. Spotykałem się że gracze na milsimach sami żądali żeby ich związać (zresztą ludzie z oddziału Świerzego).
Fideles et Instructi Armis
Avatar użytkownika
Agapow
 
Posty: 282
Dołączył(a): 3 lis 2009, o 17:52
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: FIA
Na starym Warriorze od: 0

Re: ASG w wersji HARD

Postprzez Mider » 3 sty 2012, o 16:44

Nie od razu Kraków zbudowano. Planujemy małe przymiarki w wąskim gronie. Walka wręcz zapewne pójdzie na sam koniec (i nie, nie był to mój pomysł), bo co do niej to i ja mam największe wątpliwości, chociaż strasznie mnie korci, żeby zwłaszcza z CQC spróbować jak to się będzie sprawdzało. Najmniej kłopotów sprawia mi zaakceptowanie zasieków z normalnego drutu kolczastego (zresztą grałem już w terenie zabezpieczonym drutem kolczastym, jest zdecydowanie realniej niż przełażenie przez sznurek) i podniesienie ograniczenia mocy replik.

Testy będą dla chętnych i normalnych. Nie wiemy jak to będzie wyglądać i czy aby to wszystko nie utonie w tomiszczach przepisów dodatkowych regulujących dopuszczone i niedopuszczone uderzenie, chwyty itd itp.
Idea jest taka, żeby jak najbardziej zbliżyć symulację do tego co się symuluje. Nawet wśród braci milsimowej widuje się zacięcie do pakowania się w wir walki, tylko po to, żeby sobie trochę postrzelać. Gdy siniaki od tego "postrzelania" będą większe to może wzrośnie szacunek do latającego kompozytu.

I jeszcze sprawa kulek. Żeby być uboższym o 100 zł, przy powiedzmy 50zł za 3000 kulek trzeba by nosić 6000 kulek. Przy magazynku do M-ki i możliwości noszenia luzem tylu kulek ile ma się w magach trzeba by mieć 50 magazynków ze sobą.
Jeśli chodzi o zabór mienia to to jest proste. Wchodząc na imprezę tego typu wyrażasz zgodę na odebranie repliki, radia, magazynków itd itp a zabierający zgadza się na to, że ponosi ryzyko użycia zabranego sprzętu i poniesienia kosztów w przypadku awarii, zniszczenia czy utraty.

@Świerzy - nie podzielam Twoich obaw. Zastanów się co się dzieje, gdy dwóch asgejów z przeciwnych stron spotyka się twarzą w twarz i ups, zonk. Jednemu nawaliła replika, drugiemu skończyły się kulki. Dystans 3 m. Ano ten z popsutą repliką jest na straconej pozycji. Przy braku jakiegokolwiek kontaktu fizycznego pozostaje tylko uciekać a przecież nóż jest bardzo dobry w takich warunkach, mała przepychanka na glebie też. Jasne, że może się zdarzyć ktoś kto nie ma ochoty dostać od przeciwnika dwa razy większego i dwa razy silniejszego, tyle, że zawsze może się poddać
Kto mieczem wojuje zginie od miecza.
Kto miecza nie dobywa, lub z rąk go wypuszcza, zginie na krzyżu.
Bany na WW => ||||| (w tym urodzinowy)
Zanim powstał Internet, każdy wioskowy głupek siedział w swojej wiosce. [z sieci]
Avatar użytkownika
Mider
 
Posty: 1436
Dołączył(a): 25 paź 2009, o 00:35
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: MGPP/CSAR CG-1
Na starym Warriorze od: 0

Re: ASG w wersji HARD

Postprzez Jacek Sidi » 3 sty 2012, o 18:41

Też myślałem żeby się zapisać do jakiegoś bractwa rycerskiego. Podobno na białorusi są zawody gdzie trzeba mieć trzy komplety blach żeby dotrwać do końca. :kot:
Avatar użytkownika
Jacek Sidi
 
Posty: 60
Dołączył(a): 26 sie 2009, o 17:21
Lokalizacja: Łódź
White Cross: RM45C W-Coy Łódź
Na starym Warriorze od: 2007

Re: ASG w wersji HARD

Postprzez Grey » 3 sty 2012, o 18:59

Róbcie co chceta - ale wywalcie ten wątek i informację rozprowadzajcie po cichu wśród znajomych równie napalonych. Inaczej to jakaś porażka będzie. Albo zmiękczenie zasad i z czasem nic innego (już ktoś pisał o tym - bongo), albo zabronienie airsoftu przez władze (też to pisał ktoś - Wokash).
A zdecydowanie nie mieszajcie w to WW czy ASG Kurde, bo absolutnie nic dobrego z tego nie wyjdzie. I nie próbujcie też robić z tego dużych imprez.
Ale spoko - osobiście życzę wam dobrej, pełnej adrenaliny i wrażeń zabawy.

P.S. I jestem pewny, że nie jesteście pierwsi - co najwyżej pierwsi, co wpadają na pomysł by się z tym wychylać i pisać publicznie.
Avatar użytkownika
Grey
.
 
Posty: 923
Dołączył(a): 20 sie 2009, o 12:29
Lokalizacja: Gliwice / Warszawa
White Cross: Śnieżna Pantera
Na starym Warriorze od: 2006

Re: ASG w wersji HARD

Postprzez Swierzy » 3 sty 2012, o 19:14

Mider napisał(a):@Świerzy - nie podzielam Twoich obaw. Zastanów się co się dzieje, gdy dwóch asgejów z przeciwnych stron spotyka się twarzą w twarz i ups, zonk. Jednemu nawaliła replika, drugiemu skończyły się kulki. Dystans 3 m. Ano ten z popsutą repliką jest na straconej pozycji. Przy braku jakiegokolwiek kontaktu fizycznego pozostaje tylko uciekać a przecież nóż jest bardzo dobry w takich warunkach, mała przepychanka na glebie też. Jasne, że może się zdarzyć ktoś kto nie ma ochoty dostać od przeciwnika dwa razy większego i dwa razy silniejszego, tyle, że zawsze może się poddać


Od tego jest broń boczna.. :roll:
Podstawową zasadą tak asg jak i paintball'a jest zakaz kontaktu fizycznego.
I tak, wole sie w takiej sytuacji rozejść, czy dostać strzała i poplakac nad realizmem niz psikac komus gazem, napierdalac gumową pałą (albo dildochem 8-) ) czy smażyć taserem. Eskalacja panowie, zacznie sie od powalenia na ziemi, a skonczy na kopaniu po genitaliach, palcach w oku i trzech na jednego.
Związywanie ok, ale raczej za przyzwoleniem, podobnie z konfiskatą broni. Druty kolczaste to juz temat sliski.
Jak dla mnie wiązanie takich atrakcji z airsoftem to wieksze zagrozenie dla sportu niz dzieciaki z karabinami w tramwaju czy McDonaldzie.
Napalm sticks to kids
Avatar użytkownika
Swierzy
.
 
Posty: 732
Dołączył(a): 24 sie 2009, o 09:49
Lokalizacja: Piaseczno / San Jose
White Cross: 10th Mtn
Na starym Warriorze od: 2005

Re: ASG w wersji HARD

Postprzez danesz » 3 sty 2012, o 20:42

Kapitalne :)

Mider. Rekrutujecie ?
Avatar użytkownika
danesz
 
Posty: 33
Dołączył(a): 3 kwi 2011, o 20:58
White Cross: JS_2305 Cienie
Na starym Warriorze od: 2009

Re: ASG w wersji HARD

Postprzez Grey » 3 sty 2012, o 20:43

Mider, teoretyzujesz chyba, bo jak świat długi i szeroki jeszcze czegoś takiego nie widziałem. Trudno mówić o tym, by tak rzadka sytuacja była argumentem za dopuszczeniem kontaktu fizycznego. Bardziej do mnie przemawia opcja "ja i kilku / kilkunastu kolegów ćwiczymy Krav Magę lub inne sporty kontaktowe i chcielibyśmy, aby ta dla nas tak ważna dziedzina mogła zostać wykorzystana w milsimie". Taki argument do mnie trafia.
Avatar użytkownika
Grey
.
 
Posty: 923
Dołączył(a): 20 sie 2009, o 12:29
Lokalizacja: Gliwice / Warszawa
White Cross: Śnieżna Pantera
Na starym Warriorze od: 2006

Re: ASG w wersji HARD

Postprzez Wokash » 3 sty 2012, o 21:02

A do mnie nie trafia...
ASG nie jest zabawą kontaktową...
[Reszty Grey nie bierz do siebie :D]
Jak ktoś chce się bawić w full kontakt z kilkoma znajomym do których mam zaufanie to o ile nie będą tego robić CBA pod oknami to ja do tego nic nie mam...
Co do pełnej dowolności powiem jedno... SPE... kto się interesował pełnym realizmem będzie wiedział o czym mówię... otwarta impreza (a rozumiem, że o to chodzi Miderowi, a nie żeby się chwalić, że z dwoma kolegami się w lesie będą chłostać i poniżać, żeby poczuć prawdziwe ZUO) skończy się szpitalem i prokuratorem... jeśli nie za pierwszym razem to za drugim albo trzecim... to nie jest przy tym systemie pytanie czy pytanie jest kiedy...
Drut kolczasty, który można pociąć nie robi na mnie wrażenia, ale opcja bijemy się po ryjach bo się nam replik zacięły albo walimy z 800 fpsów z metra do siebie to Panowie nie moja bajka...
Jak kto lubi SM to na prawdę jego prawo... na prawdę nie oceniam... tylko na litość róbcie to jak ludzie w domu, a nie publicznie doprawiając ryja całemu w miarę zrównoważonemu towarzystwu...
Obrazek
Avatar użytkownika
Wokash
.
 
Posty: 2610
Dołączył(a): 3 sie 2009, o 10:33
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: Tower Guards
Na starym Warriorze od: 2005

Re: ASG w wersji HARD

Postprzez !Blob! » 3 sty 2012, o 21:38

Mider napisał(a):Gracze nie odczuwają strachu, bo nie ma zagrożenia a ból spowodowany postrzałem jest niewielki. Stąd propozycja stworzenia regulaminu w wersji HARD.


Jeżeli o simy chodzi, to ja tylko chciałbym wtrącić, że dla mnie sam fakt, że mogę zostać wyeliminowany w pierwszej godzinie (z zaplanowanych 20-30) działa skutecznie odstraszająco i mobilizująco. ;> Inna sprawa, że im bliżej końca tym jest to mniejsza groźba.

Z przedstawionych "hardziorów" nie widzę praktycznego zastosowania dla większości. Nie widziałem bliskich kontaktów, przy których pierdylion fpsów, walka wręcz, gazy pieprzowe, gumowe noże miałyby zastosowanie. Oczywiście nie mówię, że takich sytuacji nie ma w ogóle, za mało simów zwiedziłem. :) Ale jeżeli na milsimie średnio wystąpi jedna-dwie takie akcje, to czy zwiększy to poziom strachu uczestników? Nie, większość założy, że "mi to się nie przydarzy, nie będę się na taką okoliczność przygotowywał".

Samo zwiększenie limitów fpsów może być dość interesujące (pojawiłyby się zasięgi "snajperskie" = przewyższające szturmówki), ale znów nie spowoduje to strachu. Maska na twarz i po kłopocie (upraszczam, ale generalnie tak to się skończy; być może będzie jeszcze więcej wymian ognia poza zasięgiem skutecznym, w podchodzenie na zasięgi "bolesne" raczej bym nie liczył).

Co do zabierania sprzętu, skomentuję krótko: oczyma wyobraźni widzę wiele mniej i bardziej kosztownych kwasów. :)

Podsumowując: nie wiem, czy cokolwiek z przedstawionych propozycji spowoduje, że gracze zaczną się bardziej bać, bardziej uważać i nie grać na huuuraa. Wydaje mi się, że obecne milsimy oscylują w okolicy maksimum, jakie się da sensownie uzyskać. Ale, oczywiście, warto szukać. :)
Tomasz !Blob! Dzierżek
"Dowodem odwagi nie jest umrzeć, lecz żyć" - Vittorio Alfieri
Avatar użytkownika
!Blob!
 
Posty: 560
Dołączył(a): 27 paź 2009, o 20:16
Lokalizacja: Ostróda/Warszawa
White Cross: FAB
Na starym Warriorze od: 0

Re: ASG w wersji HARD

Postprzez Mider » 4 sty 2012, o 00:24

!Blob! napisał(a):
Mider napisał(a):Gracze nie odczuwają strachu, bo nie ma zagrożenia a ból spowodowany postrzałem jest niewielki. Stąd propozycja stworzenia regulaminu w wersji HARD.


Jeżeli o simy chodzi, to ja tylko chciałbym wtrącić, że dla mnie sam fakt, że mogę zostać wyeliminowany w pierwszej godzinie (z zaplanowanych 20-30) działa skutecznie odstraszająco i mobilizująco. ;> Inna sprawa, że im bliżej końca tym jest to mniejsza groźba.

A w ostatniej godzinie? Siedziałeś przez 12 godzin na tyłku i nic się nie działo a ty masz, ktoś strzela .... może ty się opamiętasz, ale znam wielu takich, którzy polecą, bo w sumie i tak już koniec.

@Grey - Do mnie też nie przemawia akurat ten argument.

@ Wokash - otwarta impreza na takich zasadach? W sensie, że robimy weekendową strzelankę i przychodzi każdy, który chce? Nie nie, ja o takim czymś nigdzie nie pisałem i nawet mi to do głowy nie wpadło. Już chociażby sama kwestia odbierania repliki przez gościa, którego nikt nie zna i nie wiadomo gdzie go szukać jest nierealne. Ale to i tak mały pikuś. Ktoś nie za dokładnie zrozumie co się do niego pisze i przywali drugiej osobie tasakiem owiniętym gumowym workiem. Nie nie, żadnych takich. Ma być ostrzej, ale nie mamy się przy okazji pozabijać. Siniaki wystarczą.

@Świerzy - zgoda na wiązanie i zabieranie repliki oczywiście być musi, ale bez zgody nie wejdziesz na imprezę. Zresztą co do wszystkich zasad wymagana jest zgoda. Nikt nikogo na siłe na taką imprezę wciągać nie będzie. Mało tego, raczej wszystkim co to nie są zdecydowani będę odradzał.
Kto mieczem wojuje zginie od miecza.
Kto miecza nie dobywa, lub z rąk go wypuszcza, zginie na krzyżu.
Bany na WW => ||||| (w tym urodzinowy)
Zanim powstał Internet, każdy wioskowy głupek siedział w swojej wiosce. [z sieci]
Avatar użytkownika
Mider
 
Posty: 1436
Dołączył(a): 25 paź 2009, o 00:35
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: MGPP/CSAR CG-1
Na starym Warriorze od: 0

Re: ASG w wersji HARD

Postprzez Schwarz » 4 sty 2012, o 01:15

"The first rule of Fight Club is: You do not talk about Fight Club."
Obrazek
Avatar użytkownika
Schwarz
Administrator
 
Posty: 2976
Dołączył(a): 18 sie 2009, o 20:03
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: Obrona Narodowa.pl, F.R.O.G.
Na starym Warriorze od: 2008

Re: ASG w wersji HARD

Postprzez Swierzy » 4 sty 2012, o 08:21

Mider napisał(a):Zastanów się co się dzieje, gdy dwóch asgejów z przeciwnych stron spotyka się twarzą w twarz i ups, zonk. Jednemu nawaliła replika, drugiemu skończyły się kulki. Dystans 3 m. Ano ten z popsutą repliką jest na straconej pozycji. Przy braku jakiegokolwiek kontaktu fizycznego pozostaje tylko uciekać a przecież nóż jest bardzo dobry w takich warunkach, mała przepychanka na glebie też. Jasne, że może się zdarzyć ktoś kto nie ma ochoty dostać od przeciwnika dwa razy większego i dwa razy silniejszego, tyle, że zawsze może się poddać

Grey napisał(a):Mider, teoretyzujesz chyba, bo jak świat długi i szeroki jeszcze czegoś takiego nie widziałem. Trudno mówić o tym, by tak rzadka sytuacja była argumentem za dopuszczeniem kontaktu fizycznego.

Mider napisał(a):@Grey - Do mnie też nie przemawia akurat ten argument.


To na kiego wała starasz sie wcisnac mi ten kit?! :roll:
Grey napisał(a):P.S. I jestem pewny, że nie jesteście pierwsi - co najwyżej pierwsi, co wpadają na pomysł by się z tym wychylać i pisać publicznie.

Odnosze wrazenie ze o to w tym wszystkim głównie chodzi.
Czy jest tu jakis moderator?
Napalm sticks to kids
Avatar użytkownika
Swierzy
.
 
Posty: 732
Dołączył(a): 24 sie 2009, o 09:49
Lokalizacja: Piaseczno / San Jose
White Cross: 10th Mtn
Na starym Warriorze od: 2005

Re: ASG w wersji HARD

Postprzez Maciuś » 4 sty 2012, o 08:51

Jacek Sidi napisał(a):Też myślałem żeby się zapisać do jakiegoś bractwa rycerskiego. Podobno na białorusi są zawody gdzie trzeba mieć trzy komplety blach żeby dotrwać do końca. :kot:

A ja słyszałem, ze za Bugiem to zieją ogniem i piją krew dziewic :evil:
A na poważniej. Jesli kogoś naprawde inetersuje hard adrenalina to polecam Ruch Rycerski i magiczne slowo Bohurt ;) Co prawda potem mozna miec problemy z kregosłupem, stawami , braki w uzebieniu... ale warto .
Asgejsto niech pozostanie asgejstwem, gdzie 1cm siniak jest powodem do bicia piany przez miesiac. :mhm:
Avatar użytkownika
Maciuś
 
Posty: 244
Dołączył(a): 3 gru 2009, o 22:17
Lokalizacja: W-wa
White Cross: 6th
Na starym Warriorze od: 2008

Re: ASG w wersji HARD

Postprzez Wokash » 4 sty 2012, o 12:23

Swierzy napisał(a):Czy jest tu jakis moderator?


No Kuźwa jestem tyle, że jako bezpośredni uczestnik rozmowy nie zamknę tego i nie wywalę puki nie zobaczę ognia piekielnego... niech ktoś nie biorący udziału się zastanowi co z tym zrobić...
Obrazek
Avatar użytkownika
Wokash
.
 
Posty: 2610
Dołączył(a): 3 sie 2009, o 10:33
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: Tower Guards
Na starym Warriorze od: 2005

Re: ASG w wersji HARD

Postprzez Dalej » 4 sty 2012, o 12:44

Zostaw, dawno nie było porządnego flejma :mad:




:mhm:
Avatar użytkownika
Dalej
Administrator
 
Posty: 4317
Dołączył(a): 10 lip 2009, o 08:15
White Cross: Weekend Warriors
Na starym Warriorze od: 2005

Re: ASG w wersji HARD

Postprzez Wokash » 4 sty 2012, o 12:52

Porządnego Flejma to można zrobić raz dwa... Mider to przeciwnik level HARD... ale boję się, że możesz coś źle nacisnąć i mnie zbananujesz, a nie Jego... :lol:
Obrazek
Avatar użytkownika
Wokash
.
 
Posty: 2610
Dołączył(a): 3 sie 2009, o 10:33
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: Tower Guards
Na starym Warriorze od: 2005

Re: ASG w wersji HARD

Postprzez yamnick » 4 sty 2012, o 13:05

Wokash napisał(a):... Mider to przeciwnik level HARD...


I słusznie że się boisz skasować. Nigdy nie wiadomo czy się kiedyś nie natkiniesz na naszego czołowego hardkora w leśnej głuszy i zanim sobie przypomnisz odpowiedni fragment kodeksu karnego będziesz leżał na ściółce z kulką w policzku, gazem pieprzowym w oczach i wyłamanym stawem łokciowym podrygując radośnie w takt bzyczenia paralizatora. Tymczasem Mider pojadając zabrany ci batonik będzie demontował gearbox Twojego odpicowanego SA85
Always remember the goodness of animals. You see, my dachshund is discreet and will never betray me — I cannot say that of any human being...

Wilhelm Canaris
Avatar użytkownika
yamnick
.
 
Posty: 1135
Dołączył(a): 18 sie 2009, o 12:38
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: 6-th
Na starym Warriorze od: 2005

Re: ASG w wersji HARD

Postprzez Tato » 4 sty 2012, o 13:07

Ale co tu moderować czy kłódkować? Ot, dyskusja a tej w wolnym kraju nie zabraniają. Ludzie się wypowiedzą, reszta będzie mogła ocenić sobie wypowiadających i ich argumenty. Koniec końców, i tak do niczego nie dojdzie ponieważ na biciu piany na forum kończy sie i 99% pomysłów zarówno fajnych jak i głupich kończy na etapie teorii. Kłódkowac będziemy wtedy, gdy ktos będzie chciał wdrozyć ten pomysł w zycie poprzez lub za pomocą forum WW2, bo wtedy będzie to niezgodne z regulaminem.

Od siebie poweim, ze sposobów na "męskie" przezycie twardej przygody jest kupa i nie trzeba do tego mieszać airsoftu: survivale, kontaktowe sporty walki, bractwo rycerskie czy wreszcie zwykłe ustawki. Mozna dac po ryju i po ryju dostać w jak najbardziej honorowy i regulaminowy sposób jak człowiek wie gdzie szukać.
BLACKWATER OPERATOR TATO
Obrazek
Avatar użytkownika
Tato
.
 
Posty: 2001
Dołączył(a): 21 sie 2009, o 21:35
Lokalizacja: Wawa
White Cross: Blackwater
Na starym Warriorze od: 0

Re: ASG w wersji HARD

Postprzez Swierzy » 4 sty 2012, o 13:07

... i jeszcze z gumowym dildochem! nie zapominaj o gumowym dildochu!!
Napalm sticks to kids
Avatar użytkownika
Swierzy
.
 
Posty: 732
Dołączył(a): 24 sie 2009, o 09:49
Lokalizacja: Piaseczno / San Jose
White Cross: 10th Mtn
Na starym Warriorze od: 2005

Re: ASG w wersji HARD

Postprzez InseCt » 4 sty 2012, o 14:06

Kurczę, zrozumienie i przestrzeganie podstawowych zasad ASG, tych, które obecnie mamy, przychodzi co po niektórym z wielkim trudem (ile osób, tyle interpretacji, nieustające kwasy, itp.) a oczekujecie, że z wersją HARD będzie lepiej, gdzie jest jeszcze bardziej zagmatwana?

I jak by wyglądało np. minowanie ciężko rannych, WZW czy KIA. Prawdziwy odpalony achtung pod klatą i jebudu z 30 cm?
W sumie można to zrobić w obecnej wersji, niekoniecznie stosując achtunga, tylko jakiś granat z grochem mniejszej mocy. I tak to już jest hardkor, moim zdaniem.
No bo deklaracji wybuchu promieniu 3, 4, czy 5 metrów, jak się okazało nie ma (chyba, że się mylę).
Zapraszamy
http://www.weekend-warriors.pl/viewforum.php?f=102
http://www.facebook.com/JS2305.Cienie
Idealna żona: Piękna, seksowna, głuchoniema właścicielka monopolowego.
Avatar użytkownika
InseCt
 
Posty: 282
Dołączył(a): 28 paź 2009, o 21:30
Lokalizacja: Łódź/Warszawa
White Cross: JS2305 Cienie
Na starym Warriorze od: 0

Re: ASG w wersji HARD

Postprzez Wokash » 4 sty 2012, o 16:47

Polazłem w tym temacie na http://asgw.pl my to jesteśmy miękkie Wacki ... tam już kręcą mechanikę zapasów i ustalają kto może torturować :shock: :lol:
Kuźwa zanim się wybiorę na jakąś nie WWarriorową jebankę muszę zajrzeć w regulamin... żeby nie było, że się godziłem na tego dildosa i demontowanie mi eLki o innych atrakcjach nie wspomnę... :lol:
Żeby nie było tam też przewaga przeciwników SadoMaso... może to się powinno nazywać System Midera... skrót dobry... i tak uroczo dwuznaczny...
Obrazek
Avatar użytkownika
Wokash
.
 
Posty: 2610
Dołączył(a): 3 sie 2009, o 10:33
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: Tower Guards
Na starym Warriorze od: 2005

Re: ASG w wersji HARD

Postprzez Dalej » 4 sty 2012, o 17:28

LOL, widzę że temat dildosa wraca jak bumerang :)

http://www.flickr.com/photos/dalej/75334706/
Avatar użytkownika
Dalej
Administrator
 
Posty: 4317
Dołączył(a): 10 lip 2009, o 08:15
White Cross: Weekend Warriors
Na starym Warriorze od: 2005

Re: ASG w wersji HARD

Postprzez TROLL » 4 sty 2012, o 17:34

Kurwa Dzizus ja pierdole , o czym Wy rozmawiacie ... Drut kolczasty , walka wręcz , gazy bojowe ... Mider LECZ SIĘ chłopie lub jeździj na ustawki na Ukrainę , służę adresami :lol:
Obrazek

Obrazek
TROLL
 
Posty: 70
Dołączył(a): 28 paź 2009, o 15:58
Lokalizacja: www.asglublin.com.pl
White Cross: C.A.T.s Lublin , Lubelski Korpus Ekspedycyjny
Na starym Warriorze od: 0

Re: ASG w wersji HARD

Postprzez yamnick » 4 sty 2012, o 17:58

Co do gazów to z CN-em (UGŁ-200) to już niestety mieliśmy się okazję zetknąć i to na normalnej imprezie. Przez litość zmilczę kto wpadł na taki genialny pomysł ale mam nadzieję że już tego więcej nie powtórzy.
Always remember the goodness of animals. You see, my dachshund is discreet and will never betray me — I cannot say that of any human being...

Wilhelm Canaris
Avatar użytkownika
yamnick
.
 
Posty: 1135
Dołączył(a): 18 sie 2009, o 12:38
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: 6-th
Na starym Warriorze od: 2005

Re: ASG w wersji HARD

Postprzez Jacek Sidi » 4 sty 2012, o 18:43

To jest, jak już wielu podkreśliło, bicie piany.
( Co nie znaczy że źle się bawię)
Miderowi przyświeca idea podniesienia poziomu adrenaliny.
Tworzy jakieś niezwykle skomplikowane zasady a przecież wystarczy PO grze CCS v4:

RL- jeden bat na gołe plecy
RC- jeden bat na gołe plecy i dwa kopy w dupę podbitym butem.
WZW - jeden bat, dwa kopy i 20 metrów ścieżki zdrowia wz. MO
KIA - bat, kopy i 50m ścieżki zdrowia wz. ZOMO

Obawiam się co prawda o frekwencję na apelu zakończeniowym no ale przecież za to można dać staromodnego bana.
Avatar użytkownika
Jacek Sidi
 
Posty: 60
Dołączył(a): 26 sie 2009, o 17:21
Lokalizacja: Łódź
White Cross: RM45C W-Coy Łódź
Na starym Warriorze od: 2007

Re: ASG w wersji HARD

Postprzez TROLL » 4 sty 2012, o 18:51

Ja powiem jedno.
To jest chore.
nie tłumaczcie Midera facet jest sflustrowany i pragnie zainteresować sobą ludzi. Strzelanie z 800 fps z 1 metra ... No niech jeździ do UA i RUS tam się strzelają z wiatrówek , adrenalina na 200% a nawet 300% , tam też nie używają noży gumowych więc adrenalina na 1000%.

o czym wy mówicie , facet się najarał jakiegoś gówna i pierdaczy głupoty , a wy dorabiacie do tego ideologie.
Obrazek

Obrazek
TROLL
 
Posty: 70
Dołączył(a): 28 paź 2009, o 15:58
Lokalizacja: www.asglublin.com.pl
White Cross: C.A.T.s Lublin , Lubelski Korpus Ekspedycyjny
Na starym Warriorze od: 0

Re: ASG w wersji HARD

Postprzez Dalej » 4 sty 2012, o 19:29

twoje teksty dobrze pasują do twojego nicka


proponuję zluzować poślady bo ci żyłka pierdząca pęknie
Avatar użytkownika
Dalej
Administrator
 
Posty: 4317
Dołączył(a): 10 lip 2009, o 08:15
White Cross: Weekend Warriors
Na starym Warriorze od: 2005

Re: ASG w wersji HARD

Postprzez TROLL » 4 sty 2012, o 19:38

Nie pęknie.

Mam swoje przemyślenia dla Kol. Midera . Nie wgłębiając się w szczegóły można je wywnioskować z moich wypowiedzi. Miałem przyjemność kilka razy służyć pod Miderem - Wystarczy :) .

Dalej nie ma bardziej wyluzowanego Gościa w asg niż moja skromna osoba . Ale mam instynkt samozachowawczy i zrozumiałem Twoje przesłanie. Od teraz czyli 4.01.2012 godz, 19,37 jest okres ochronny :) na TWARDZIELI
Obrazek

Obrazek
TROLL
 
Posty: 70
Dołączył(a): 28 paź 2009, o 15:58
Lokalizacja: www.asglublin.com.pl
White Cross: C.A.T.s Lublin , Lubelski Korpus Ekspedycyjny
Na starym Warriorze od: 0

Re: ASG w wersji HARD

Postprzez danesz » 4 sty 2012, o 19:53

A co znaczy słowo "sflustrowany" ?
Avatar użytkownika
danesz
 
Posty: 33
Dołączył(a): 3 kwi 2011, o 20:58
White Cross: JS_2305 Cienie
Na starym Warriorze od: 2009

Re: ASG w wersji HARD

Postprzez TROLL » 4 sty 2012, o 19:57

nie wiem nie znam się 8-) , ale koniec co miałem powiedzieć się stało. Moje przemyślenia znacie lub się domyślacie.
Obrazek

Obrazek
TROLL
 
Posty: 70
Dołączył(a): 28 paź 2009, o 15:58
Lokalizacja: www.asglublin.com.pl
White Cross: C.A.T.s Lublin , Lubelski Korpus Ekspedycyjny
Na starym Warriorze od: 0

Re: ASG w wersji HARD

Postprzez Wokash » 4 sty 2012, o 20:31

Jak dla mnie system z batożeniem hardkorów wydaje się być bardzo ożywczy... nie grozi utrata cnoty ani nic w tym stylu, do tego hardkory mogą grać ze zwykłymi graczami i jednocześnie czuć grozę związaną ze zranieniami... wystarczy deklaracja czy chcesz być tam gdzie hadkory czy tam gdzie stoi ZOMO... :lol:
Można napisać prosto i nieskomplikowanie ale tak żeby zaspokoić ekskluzywne gusta...
Mider może nad tym pomyśl... jakby co sądząc po wypowiedziach na forum będą chętni żeby Ci urządzić ścieżkę nawet jakbyś dostał 5 WZW... :lol:
Obrazek
Avatar użytkownika
Wokash
.
 
Posty: 2610
Dołączył(a): 3 sie 2009, o 10:33
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: Tower Guards
Na starym Warriorze od: 2005

Re: ASG w wersji HARD

Postprzez Mider » 4 sty 2012, o 22:09

O Torll ... i od razu zrobiło się fajniej :)

@ Tato - a precyzyjniej to z jakim punktem regulaminu taka impreza była by niezgodna?

@ Świerzy - bo jestem przekonywalny ... jeśli ktoś mnie przekona :D Natomiast dalej [czytaj ciągle ;)] jestem za walką wręcz.
Kto mieczem wojuje zginie od miecza.
Kto miecza nie dobywa, lub z rąk go wypuszcza, zginie na krzyżu.
Bany na WW => ||||| (w tym urodzinowy)
Zanim powstał Internet, każdy wioskowy głupek siedział w swojej wiosce. [z sieci]
Avatar użytkownika
Mider
 
Posty: 1436
Dołączył(a): 25 paź 2009, o 00:35
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: MGPP/CSAR CG-1
Na starym Warriorze od: 0

Re: ASG w wersji HARD

Postprzez Rosolsky » 4 sty 2012, o 23:16

Przepraszam, jeśli kogoś to urazi, ale jak tak dalej pójdzie i takie pomysły będą wprowadzane w życie, to będziemy bardziej hardcorowi niż żołnierze na prawdziwych misjach. Ja wiem, że nie każdemu pisane będzie walczyć na prawdziwej misji (wojnie - up to You), nie każdy ma A w książeczce, a niektórzy są typowymi Wanna Be a Commando, ale postarajmy się może, jako szerokie środowisko milsimowe, na zwiększanie realizmu w innych dziedzinach niż piardyliard fps, gazy pieprzowe i wściekłe psy.

Np. kwestia ratownictwa taktycznego, kuleje na milsimach, a to jest naprawdę szeroki aspekt i wielkie możliwości...

Mnie szanowny pan W., któryto wprowadził mnie do Kompanii, nauczył, że prawdziwa zabawa zaczyna się wtedy, kiedy zaczynamy mniej strzelać, a więcej myśleć i kombinować i więcej od nas wymagają.
Rosolsky
 
Posty: 36
Dołączył(a): 18 mar 2010, o 16:38
Lokalizacja: 0-22
White Cross: SGS
Na starym Warriorze od: 2006

Re: ASG w wersji HARD

Postprzez Gajos » 4 sty 2012, o 23:36

Nie ogarniam was, mider wciąż mówi indywidualnych strzelankach typu hard a wy się boicie że to wejdzie w życie na normalnych yebankach.. :mhm:
Avatar użytkownika
Gajos
 
Posty: 57
Dołączył(a): 6 lis 2009, o 19:08
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: CSAR
Na starym Warriorze od: 0

Re: ASG w wersji HARD

Postprzez bongo » 5 sty 2012, o 09:30

Gajos napisał(a):Nie ogarniam was, mider wciąż mówi indywidualnych strzelankach typu hard a wy się boicie że to wejdzie w życie na normalnych yebankach.. :mhm:


Z jednej strony zgadzam się, do tego polecam moją poprzednią wypowiedź, a także opinie Greya i Schwarza - chcą, niech się strzelają nawet z czarnoprochowców czy miotaczy dildosów, byle po cichu i w sprawdzonym gronie, które lubi takie zabawy. Chyba nikt nie wyobraża sobie, że przed np. sobotnią strzelanką będzie ankieta "dziś soft czy hard?" (mam nadzieję...).

Z drugiej strony jednak - wspomniana kwestia mediów, które, jeżeli podchwyciłyby temat (ciekawe ile by Fakt dał za historię, hm, hm) to witajcie różowe karabiny, co najmniej.
Obrazek
TANKNOOB TO JA!
Avatar użytkownika
bongo
 
Posty: 135
Dołączył(a): 25 lis 2009, o 13:35
Lokalizacja: Warszawa
Na starym Warriorze od: 2009

Następna strona

Powrót do Organizacja i Regulamin gier na Mazowszu

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości