Strona 5 z 5

Re: Kodeks Karny - propozycja

PostNapisane: 4 gru 2009, o 15:43
przez ZeRT
No widzisz dochodzimy do jakiegoś konsensusu.

Czepiłem się tych 3 osób bo to już daje jakieś podstawy do uznania, że jeśli 3 osoby coś widziały i są zdeterminowane o tym napisać to znaczy, że rzeczywiście stało się coś niedobrego. Jakieś mniejsze przewiny i niejasności nadal będę załatwiane na miejscu. Jeśli to nie było by możliwe no to lecimy z procedurą 3 świadectw.

Re: Kodeks Karny - propozycja

PostNapisane: 4 gru 2009, o 15:50
przez Vlad
Wokash napisał(a):W ramach małej przerwy w wymianie uprzejmości powiem, że w wypadku imprez zorganizowanych rozwiązanie będzie niedługo... niby już było...

Ok świadczcie sobie uprzejmości dalej...


ad 1 ...i będzie do tego skuteczne.

ad2 ...i jak będziecie tak dalej sobie prawić uprzejmości skończy się jak w filmie z Asterixem " poproszę główkę by wyszło mi to naprawdę uprzejmie" ;)

Re: Kodeks Karny - propozycja

PostNapisane: 4 gru 2009, o 16:03
przez Tytus
coś a`la rada nieomylnych w Milsimach??
no dobrze ale zaraz wytłumaczcie mi jedno bo ja czegoś nie rozumiem - w takim razie na imprezach WW będą jedne zasady a na imprezach Vlad.Co będą inne?? Jeżeli tak to gdzie sens i logika??

Re: Kodeks Karny - propozycja

PostNapisane: 4 gru 2009, o 16:17
przez Wokash
Tytus weź to przeczytaj jeszcze raz bo chyba Ci się urwało coś i nie idzie przeczytać.
W MS nie ma żadnej rady nieomylnych fakt, że powstają kolejne wersje zasad wskazuję, że mylenie się dotyka nas tak jak innych...
Co do rozwiązania, o którym mówi Vlad to MS ma swoje zasady, jebanki swoje nie da się tego ujednolicić...

Re: Kodeks Karny - propozycja

PostNapisane: 4 gru 2009, o 16:23
przez Tytus
Ja mogę czytać normalnie. Nie rozumiem?? Zapytałem i dostałem od Ciebie odpowiedz mnie satysfakcjonującą - nic się nie urwało
WW jedne zasady
Milsim - zasady opracowane przez Rade Kapturową

Wszędzie musisz doszukiwać się prowokacji? (emot diabeł)

Dalej dawaj pokemońskie emoty bo inaczej qurwa emocji nie mogę wyrazić

Re: Kodeks Karny - propozycja

PostNapisane: 4 gru 2009, o 16:23
przez Lolo
Gents, dajcie spokój. Nie ma sensu dyskutowac nad czyms, co jeszcze nie zostało przedstawione. Jak przedstawią/przedstawicie swoją wersję, to można wrócić do tematu. Bo na razie tak bardziej o wdziękach Maryni jest ta rozmowa....

Re: Kodeks Karny - propozycja

PostNapisane: 4 gru 2009, o 16:38
przez Vlad
Na milsimach, imprach zorganizowanych jest Org, a na sobotnich strzelankach ogólny zlot różnych ludzi bez osoby odpowiedzialnej.

Dalej dawaj pokemońskie emoty bo inaczej qurwa emocji nie mogę wyrazić
popieram dawaj je szefie.

Re: Kodeks Karny - propozycja

PostNapisane: 4 gru 2009, o 16:49
przez Dalej
Nie ma c====8




:-3

Re: Kodeks Karny - propozycja

PostNapisane: 15 gru 2009, o 02:32
przez Gallain
Najlepsze emoty są na naszym forum!

Re: Kodeks Karny - propozycja

PostNapisane: 18 gru 2009, o 12:05
przez Szelo
Pytanie mam, kim jest Mider?

Re: Kodeks Karny - propozycja

PostNapisane: 18 gru 2009, o 12:13
przez moron
sprecyzuj pytanie, w ASG, z zawodu? bo na forum to jest spamerem xD

Re: Kodeks Karny - propozycja

PostNapisane: 18 gru 2009, o 12:14
przez Szelo
w Warszawskim ASG

Re: Kodeks Karny - propozycja

PostNapisane: 18 gru 2009, o 12:37
przez yamnick
Chcesz nakręcić z nim teledysk czy reklamę kisielu ?

Re: Kodeks Karny - propozycja

PostNapisane: 18 gru 2009, o 15:43
przez Wokash
Obstawiam, że reklamę grochu.
Albo robi Mazowiecką edycję huishuwASG...

Re: Kodeks Karny - propozycja

PostNapisane: 18 gru 2009, o 18:01
przez Mider
Szelo napisał(a):w Warszawskim ASG

W zeszłą sobotę byłem reniferem :D

Re: Kodeks Karny - propozycja

PostNapisane: 12 sty 2010, o 23:07
przez linof
a ja chciałbym się spytać czy są ograniczenia wiekowe i czy coś grozi za oszukanie na temat wieku???
proszę o szybką odp
pozdrawiam całe forum weekend-warriors

Re: Kodeks Karny - propozycja

PostNapisane: 12 sty 2010, o 23:24
przez Konrad ''Owca''
linof napisał(a):a ja chciałbym się spytać czy są ograniczenia wiekowe

Są - jak w Regulaminie WW.

linof napisał(a):i czy coś grozi za oszukanie na temat wieku???

Proponuję bana za nieuczciwość od samego początku.

linof napisał(a):proszę o szybką odp

Proszę.

linof napisał(a):pozdrawiam całe forum weekend-warriors

Jak masz oszukiwać, to bez wzajemności.

Re: Kodeks Karny - propozycja

PostNapisane: 12 sty 2010, o 23:29
przez ZeRT
Owczuś sprawdź najpierw co jest w regulaminie ;). viewtopic.php?f=11&t=131

Zwyczajowe 16 lat to minimum. Nie jest to jednoznacznie napisane w regulaminie wariorówek, ale taka jest zasada wywodząca się z ogólnie uznawanego i starego już prawa asg zapisanego na stronie wmasg.pl http://www.wmasg.pl/artykuly/air_soft_g ... asg%29/14/
Za oszustwa wszelkie na społeczności grozi kara społecznego ostracyzmu no i ban na forum.

Re: Kodeks Karny - propozycja

PostNapisane: 18 sty 2010, o 17:41
przez GRIMM
Tak z Ciekawości pytam, czy sprawa coś ruszyła z tym tematem, czy zostało przy tych trzech świadkach ? Przyznaję, że przeczytałem tylko dwie pierwsze i ostatnią stronę, bo... bo tego piep...a nie da się długo czytać. Pomysł mnie zaintrygował, szczególnie, że dziki zachód na strzelankach zaczyna martwić, a liberalne zasady nigdy nie służyły ludziom... szczególnie w tych czasach. Często gęsto jestem świadkiem, różnych wyczynianych głupot, ale jak się komuś zwraca uwagę to albo "pali Jana" w żywe oczy, albo wręcz mówi, że tak... "bo tamten też cheatował" albo jakiś inny debilny banał z którego wręcz wynika... "gówno możesz mi zrobić".

Re: Kodeks Karny - propozycja

PostNapisane: 18 sty 2010, o 22:10
przez Sushi
Gdybyś przeczytał wszystkie strony- wiedziałbyś dlaczego ten pomysł jest zły.

Re: Kodeks Karny - propozycja

PostNapisane: 18 sty 2010, o 22:45
przez moron
ja czytalem na biezaco i dalej nie wiem czemu ten pomysl jest zly...
...wg mnie po prostu do niego nie dorosliscie
co wiecej macie schizofrenie bo mimo zjechania midera cos na ksztalt jego KK sie pojawilo dla strzelanek zorganizowanych

w obu regulaminach sa troche inne zasady bezpieczenstwa jest ciekawy bo oczywistym jest ze ludzie beda sie mylic i beda kwasy
dlaczego np. na strzelankach otwartych jest deklaracja strzału, a na zorganizowanych nie?

Re: Kodeks Karny - propozycja

PostNapisane: 18 sty 2010, o 23:01
przez Sushi
<facepalm>
moron, nie mów mi o dorastaniu- bo gdyby wszyscy dorośli to nie byłoby potrzeby wpadać na takie rozpaczliwe pomysły jak KK :/

przeczytaj wątek jeszcze raz- i powiedz, KTO ma pilnować żeby było to przestrzegane, i jaka jest różnica pomiędzy strzelankami zorganizowanymi a niezorganizowanymi.

Re: Kodeks Karny - propozycja

PostNapisane: 18 sty 2010, o 23:12
przez moron
z tego co czytam to na strzelankach niezorganizowanych pilnowac zasad ma jakis pan opierdol
skoro nikt nie pilnuje zasad to po co one? to tak jak z omawianym niedawno STANG 4179 ktory jest ale nie istnieje xD

Re: Kodeks Karny - propozycja

PostNapisane: 19 sty 2010, o 00:44
przez ZeRT
Zróbmy to jak hamburgery na dzikim zachodzie wyznaczmy szeryfa jeśli model społeczny się wam nie podoba.

Re: Kodeks Karny - propozycja

PostNapisane: 19 sty 2010, o 01:20
przez Mider
Nie nie, nic nie róbmy. Jest dobrze. Jakiemuś tam Wiadernemu i Bombie będzie się wydawać, że jak na kogoś nawrzeszczą to to pomoże. Inni nie widzą możliwości wdrożenia pomysłu bo przecież nic nikomu zrobić nie możemy. Generalnie sprawa stanęła w miejscu normalnym, czyli głęboko w ..... Wszyscy będą tylko narzekali i nikt nic nie zrobi bo tworzenie trudne a pieprzenie na forum łatwe. Ja tematu nie ciągnę, bo po przemyśleniu sprawy również uważam, że pomysł jest nie do wdrożenia a po za tym mam to gdzieś. Na strzelanki nie jeżdżę a dyskusje prowadzone na poziomie Wiaderny-Bomba nie odpowiadają mi.

Re: Kodeks Karny - propozycja

PostNapisane: 19 sty 2010, o 05:39
przez GRIMM
Kocham Fora internetowe :D Przykre ale prawdziwe. Pozostają samosądy... i chu.

A tak z innej beczki. Zastanawiał się ktoś ile na tym forum się pojawiło pomysłów. Tak łącznie. Dotyczących różnych spraw. Od tych luźnych propozycji po zorganizowane plany. Tak pi razy drzwi. Ile z nich było całkowicie do dupy, a ile wymagało tylko poprawy, wspólnego twórczego myślenia. Ile z nich uzyskało choćby neutralną (nie mówię pozytywną ) recenzję choćby 50% recenzentów. Ile z nich padło pod gradem argumentu "to się nie uda, bo ludzie tego nie zaakceptują (nie będą przestrzegać, nie zrozumieją czy jakieś takie pierdoły)wypowiadanych przez pojedynczą osobę która ma możliwość (fizycznie) wypowiedzi subiektywnej ? Był pomysły, którym dyskusja na forum i rady "bezpośrednio zainteresowanych" znawców pomogła ?? Nie wiem, może i tak. Tli się we mnie nadzieja, że tak. Ale wiadomo jak jest z nadzieją. Smutne

Re: Kodeks Karny - propozycja

PostNapisane: 19 sty 2010, o 09:10
przez Tytus
Mider nie prowokuj mnie proszę :) argumentów za powstrzymaniem dziecinady jest dużo ale społeczność do tego nie dorosła - kiedyś w dawnych czasach kiedy nie myślałeś o ASG takich kwasów nie było. Społeczność się rozrosła - o osoby wartościowe i chym .............o rożne osoby i w tym burdelu nie jesteś w stanie tego uporządkować. To nie są gry RPG lub temu podobne gdzie zasady spisane są w opasłych tomach "Biblii zasad" bo tego spisać się nie da - tu jest potrzebny prosty sposób na rozwiązywanie spornych tematów. Po prostu powrót do podstaw a nie tworzenie nie życiowych kodeksów.

Re: Kodeks Karny - propozycja

PostNapisane: 19 sty 2010, o 09:23
przez Dalej
moron napisał(a):...wg mnie po prostu do niego nie dorosliscie


Obrazek

Re: Kodeks Karny - propozycja

PostNapisane: 19 sty 2010, o 11:30
przez Mider
@Dalej -
kpr. Wiaderny napisał(a):argumentów za powstrzymaniem dziecinady jest dużo ale społeczność do tego nie dorosła

Moron i Tytus nie mają racji, to nie jest kwestia dorośnięcia, to kwestia mentalności. WW jest ośrodkiem anarchistów. Część to anarchiści o wysokim poziomie moralności reszta przyczepia się, bo skoro nikt nie pilnuje to można sobie pofolgować.

kpr. Wiaderny napisał(a):kiedyś w dawnych czasach kiedy nie myślałeś o ASG takich kwasów nie było. Społeczność się rozrosła - o osoby wartościowe i chym .............o rożne osoby i w tym burdelu nie jesteś w stanie tego uporządkować. To nie są gry RPG lub temu podobne gdzie zasady spisane są w opasłych tomach "Biblii zasad" bo tego spisać się nie da - tu jest potrzebny prosty sposób na rozwiązywanie spornych tematów. Po prostu powrót do podstaw a nie tworzenie nie życiowych kodeksów.

Tyle, że póki co jedyna alternatywna propozycja jaka padła to "opierdolić". Fajna, gdyby nie to, że od dłuższego czasu nie działa. Wszyscy opierdalają, mówią, klarują i jest coraz gorzej. Zanika dobry obyczaj, potrzebne jest silne, egzekwowane prawo.

Re: Kodeks Karny - propozycja

PostNapisane: 19 sty 2010, o 11:44
przez Sushi
Mider napisał(a):Tyle, że póki co jedyna alternatywna propozycja jaka padła to "opierdolić". Fajna, gdyby nie to, że od dłuższego czasu nie działa. Wszyscy opierdalają, mówią, klarują i jest coraz gorzej. Zanika dobry obyczaj, potrzebne jest silne, egzekwowane prawo.


To skoro prosty op...dol nie działa, jak zamierzasz sprawić żeby prawo działało i było egzekwowane? Przecież to od lat powracająca historia:
Nikt nikomu niczego nie może kazać. Przynajmniej na otwartych strzelankach- bo o takich tu mowa.

Jedyną rzeczą którą możemy zrobić jest co najwyżej PROMOWANIE właściwych postaw. I tyle. Nic więcej i nic mniej.
I wcale nie jest coraz gorzej. Jest dokładnie tak samo.

Mam deja'vu. :/

Re: Kodeks Karny - propozycja

PostNapisane: 19 sty 2010, o 12:25
przez Tytus
ech - Mider - chyba tego nigdy nie zrozumiesz - środowisko się rozrosło - nie ustanowisz lub ludzie Ci na to nie pozwolą abyś ustanowił "hegemonie MIDERA" by wszystko szlo wg Twojego planu/kodeksu. Sushi ma racje - trzeba edukować a nie nakazywać.
Dlatego bo nowi napływowi ludzie nie chcieli tego stosować (postawa uber pro kumandosa) wielu starych użytkowników wycofała się z życia forum i uciekło do zamkniętych spotkań. Bo nikomu, z nowych bez względu na wiek, nie chciało się słuchać starych stażem - i tu jest ból. Brak otwartości na edukację.

Re: Kodeks Karny - propozycja

PostNapisane: 19 sty 2010, o 12:35
przez Tato
Miałem nadzieję że ten temat umarł śmiercią naturalną, ale nie...

Re: Kodeks Karny - propozycja

PostNapisane: 19 sty 2010, o 12:38
przez Sushi
coś Wam pokażę: post odgrzebałam na starym Warriorze. Napisałam go 07 listopada 2008r.

"żarty żartami- a niektórzy biorą różne rzeczy na poważnie i się nakręcają.


Wybaczcie za to co teraz powiem: RZYGAĆ mi się chce jak widzę co się dzieje.

Rzygać mi się chce jak muszę to czytać- Naprawdę mam lepsze zajęcia.
(tak zaraz jakiś mędrek napisze że przecież nie muszę czytać- ale muszę, jeśli chcę wiedzieć co nowego, bo a nóż ktoś jednak odkrył "Świętego Graala ASG")

Kiedyś bylo nam łatwo bo było niewiele osób.
Kiedyś "starzy" witali "nowych" z otwartymi ramionami pokazując i objaśniając.
Teraz jest nas dużo- wiadomo im więcej tym trudniej.
I nie wynika to z czyjejś złej woli. Statystycznie- mało graczy -mało wypadków.
Dużo graczy- dużo.
Usiłujemy wprowadzać jakieś regulacje na siłe- NAPRAWDĘ rozumiem dobrą wolę. Ale nie piszmy od nowa kodeksu karnego- bo Polak jak Polak taka już jego natura że będzie dotąd szukał dziury w całym aż znajdzie.

Odpi....cię się wreszcie od "młodych".
Nikt nie rodzi się z repliką w garśći (a jak się taki urodził to współczuję matce ,o ile przeżyła)
Pokazujmy i objaśniajmy- jak kiedyś, zamiast strzelać fochy i udawać ąę komandosów, bo BAWIMY się (tak!właśnie BAWIMY!!!) o parę lat dłużej.

Młodzi--- Wy też okażcie trochę pokory- BO NIKT NIE RODZI SIĘ itd...
Jeśli ktoś Was poucza to nie dlatego że jest Złośliwym Tępym Ch...em (naogół :P ) tylko dlatego że ma jakieś tam doświadczenie.

Tu nie wojsko, nikt nikomu niczego nie może kazać. Można tylko poprosić.

Nikomu od grzeczności siusiak jeszcze nie zmalał. I tu mam raczej obiekcje jesli chodzi o "starych".... niestety....
Na szczęście to tylko wyjątki "

Re: Kodeks Karny - propozycja

PostNapisane: 19 sty 2010, o 12:38
przez GRIMM
Tak czytam te wszystkie Twoje posty Sushi i bije z nich jeden wielki wniosek. Nie Ci ludzie ! Wniosek jak najbardziej słuszny. I nie o to chodzi, że KK jest zły - z małymi poprawkami jest OK. Po prostu Warrior już dawno przestał zrzeszać tylko zapaleńców. Jak dla mnie jest to wina tanich replik. To one ponoszą odpowiedzialność za taki nawał ludzi (nie są złem, sam ich używam, i bez nich wielu fajnych ludzi nigdy by przygody z ASG nie zaczęło). Ludzi różnych. Samo ASG zaczęło występować w wieku formach - niby zasada ta sama, a jednak różnących się podejściem ludzi do samego tematu.
Nie da się narzucić takich zasad ludziom którzy odwiedzają "weekendowo" strzelanki, żeby postrzelać. Nie interesują się wojskiem, nie wiedzą jak działa ich replika, nie znają ludzi z którymi się strzelają (i nie chcą poznawać), a część zasad jest dla nich "przesadą". Nie narzucisz im jednego prawa, tak samo jak nie narzucisz jednego prawa ludziom na całej ziemi, choćby ze względu na różnice kulturowe i religijne.
Tu powraca stała śpiewka o hermetyzacji, może nawet o jakimś związku. Dobrowolnym, zrzeszającym jedynie osoby które tego chcą. Myślę, że nigdy by takiemu związkowi nie udało się uzyskać lobby na ASG, ale przecież nie musi. Wtedy można wyznaczyć funkcje, zasady, stałych organizatorów. I nie mówicie, że jest tno niemożliwe, bo do jasnej cholery ludzie z innych dziedzin to robią, działa i jest cacy. A to że uważasz, że to głupi pomysł, wcale nie świadczy o owej głupocie pomysłu, tylko o tym, że się do niego nie nadajesz.
Trzeba było by wsadzić sporo pracy. Nie tylko mundrzenia się na forum. Ale takiej zwykłej organizacyjnej. I trzeba by się było wyzbyć anonimowości, bo anonimowość to bezkarność i chaos właśnie. Ja osobiście doprowadzony jestem do takiej beznadziei, że jestem gotów poświęcić swój czas i swoją pracę na rzecz czegoś takiego. A wy ?

Re: Kodeks Karny - propozycja

PostNapisane: 19 sty 2010, o 12:54
przez GRIMM
I tu bynajmniej nie chodzi o nowych. zawsze byłem przeciwnikiem generalizacji (jak i statystyki). Nie chodzi, o słabo wyposażonych i umundurowanych. Nie chodzi o młodych. Jedna grupa to ludzie, którzy wszystko generalnie pierd...ą. Do nich nie dotrzesz za chiny. Znam osobiście takich ludzi, wiem, że to niemożliwe. Są ludzie którzy bawią się w to, tak jak się bawią (mniej lub bardziej profesjonalnie- mniej lub bardziej się angażując) i jest im dobrze. Albo nie widzą problemów, albo sądzą, że owe problemy nie są warte ich fatygi. I trzecia grupa. Ludzie, którzy widzą co się dzieje, którym się to nie podoba i którzy chcieli by coś zmienić. I to jest jedyny słuszny podział jakim ludzie się powinni kierować.

Re: Kodeks Karny - propozycja

PostNapisane: 19 sty 2010, o 12:58
przez Marcin[PL]
A wszystko to, bo zamiast się bawić i uczyć/bawiąc, a bawiąc/uczyć z powodu przedłużającej się obecnie zimy przez wszechobecną nudę! Gdyby normalnie, co weekend były "strzelanki" takie tematy w ogóle nie byłyby poruszane albo przynajmniej TYLKO w okrojonym zakresie. Przy całym szacunku dla wszystkich - siusiak ma się dobrze.

Re: Kodeks Karny - propozycja

PostNapisane: 19 sty 2010, o 13:04
przez moron
mider, po prsostu wg mnie z anarchii sie wyrasta...

sucha, bez 2 zdan masz racje co do witania mlodych ale nie zgadzam sie z dalsza twoja wypowiedzia
owszem kazac nie mozemy niczego, ale nie musimy tylko prosic - mozemy tez wymagac
tak trudno powiedziec ze skoro ten pan nie szanuje naszych zasad to sie z nim nie bawimy?
wiem ze zaraz bedzie kwestia tego co z miejscowkami na dziko ale szukacie tylko problemow
ja nie widze problemu bo moge sobie nie zyczyc zeby ta osoba strzelala do mnie z repliki
jesli to zrobi to wzywa sie policje bo nie da sie ukryc ze to najprostsze naruszanie mojej nietykalnosci cielesnej


proponuje zamknac dyskusje bo argumenty nie sa rzeczowe tylko z podtekstem osobistym, jak sie zmieni srodowisko to dyksusja moze ruszy na nowo


grimm, znowu kolejna propozycja stowarzysznia ktora zostanie po raz kolejny zjechana bo jakim prawem chcesz narzucac cos srodowisku... dam ci dobra rade - masz jakas wizje? znajdz kilka osob ktore maja podobna i majac wszystko inne w dupie realizuja ja
bedziesz sie bawil z tymi ktorym sie spodoba to co robisz, jak komus sie nie spodoba to niech sie bawi z kim innym
proste?
ja tak zrobilem - po 2 latach i miesiacu burzy mózgów oraz niekończących sie przepychanek z urzednikami zarejestrowalem stowarzyszenie
co z tego bedzie zobaczymy za rok czy dwa :)

Re: Kodeks Karny - propozycja

PostNapisane: 19 sty 2010, o 13:06
przez Sushi
GRIMM napisał(a):Nie Ci ludzie !
- A jacy, Twoim zdaniem?

GRIMM napisał(a):Jak dla mnie jest to wina tanich replik. To one ponoszą odpowiedzialność za taki nawał ludzi . Ludzi różnych.
ludzie ponoszą odpowiedzialnośc sami za siebie.

GRIMM napisał(a): Nie da się narzucić takich zasad ludziom którzy odwiedzają "weekendowo" strzelanki, żeby postrzelać. Nie interesują się wojskiem, nie wiedzą jak działa ich replika, nie znają ludzi z którymi się strzelają (i nie chcą poznawać), a część zasad jest dla nich "przesadą". Nie narzucisz im jednego prawa, tak samo jak nie narzucisz jednego prawa ludziom na całej ziemi, choćby ze względu na różnice kulturowe i religijne.
- ale to właśnie TY usiłujesz to zrobić popierając KK. NIE DAJĄC PRZY TYM rozwiązania jak skutecznie go egzekwować. Pamiętaj że mówimy o strzelankach OTWARTYCH. Ze zorganizowanymi nie ma problemu.


GRIMM napisał(a):Wtedy można wyznaczyć funkcje, zasady, stałych organizatorów. I nie mówicie, że jest tno niemożliwe, bo do jasnej cholery ludzie z innych dziedzin to robią, działa i jest cacy.
-O_o Stałych organizatorów??? Żeby zostać stałym organizatorem, potrzebna jest KASA, bo już trzeba robić tylko to. Nikt nie bedzie całego życia poświęcał pracując za darmo, bo zdechnie z głodu. A teraz spróbuj ściągnąć składki z tego towarzystwa. Zaraz będzie jazda: na co poszła moja składka? A dlaczego jego pensja jest tak duża?? No i gramy na "niczyich terenach" .Czy Ty myślisz, Człowieku, że my to od wczoraj nad tym myślimy i nie wpadliśmy na to? Dno tu jest o wiele głębsze niż myślisz. Zwłaszcza jego PRAWNE aspekty.

GRIMM napisał(a): A to że uważasz, że to głupi pomysł, wcale nie świadczy o owej głupocie pomysłu, tylko o tym, że się do niego nie nadajesz.
- przepraszam, za głupie uważam jedynie wymyślanie nieegzekwowalnego prawa. A ten pomysł jest poprostu nieżyciowy co Mider sam przyznał. Droga leży gdzie indziej.

GRIMM napisał(a): Trzeba było by wsadzić sporo pracy. Nie tylko mundrzenia się na forum. Ale takiej zwykłej organizacyjnej. I trzeba by się było wyzbyć anonimowości, bo anonimowość to bezkarność i chaos właśnie. Ja osobiście doprowadzony jestem do takiej beznadziei, że jestem gotów poświęcić swój czas i swoją pracę na rzecz czegoś takiego. A wy ?
A ile imprez do tej pory zorganizowałeś? Czy współorganizowałeś? Bo ja całkiem sporo. Jak chcesz zmusić ludzi żeby przestali być anonimowi?
Jak długo i z jakim natężeniem jesteś gotów się poświęcić "dla sprawy"? Widzę że trafił się kolejny fanatyczny neofita. Fajnie, rzekłabyn nawet ZA-JE-BI-ŚCIE. Dużo chęci tylko wiedzy brak.
Wybacz, jeśli poczułeś się urażony ostatnim zdaniem. Nie to jest moim celem. Wszyscy chcemy dobrze.

Re: Kodeks Karny - propozycja

PostNapisane: 19 sty 2010, o 13:17
przez Dalej
moron napisał(a):jak sie zmieni srodowisko to dyksusja moze ruszy na nowo

Ty się zajmij swoim środowiskiem, o nasze się nie martw, my se poradzimy. :)
że dziadki narzekają? To dziadki, więc narzekają :)

Na razie prawie każdy Twój post służy tylko i wyłącznie lansowaniu Qrde i deprecjonowaniu Wrr/WW.
Pisałem ci prywatnie, napisałem ci wierszyk, narysowałem ci komiks, ale ty dalej nie łąpiesz aluzji, idziesz w zaparte i nie rozumiesz że tylko się ośmieszasz przed wszystkimi.

Proszę Cię byś przestał wykorzystywać WW do lansowania swojej osoby i Qrde, dziękuję.
Wiele osób nie życzy sobie byś wykorzystywał nasze forum do jechania po nas jak po burej suce, i powoli zaczynam się z nimi zgadzać.

Re: Kodeks Karny - propozycja

PostNapisane: 19 sty 2010, o 13:29
przez Tytus
PAX miedzy chrześcijany - dajcie sobie spokój z durnymi KK i wracajmy do korzeni :) Szacunek dla ludzi a jak nie ro out ze społeczeństwa i tyle. I dajcie już spokój - kodeksom zasadom i kwasom.

Re: Kodeks Karny - propozycja

PostNapisane: 19 sty 2010, o 13:39
przez Marcin[PL]
Przydałoby się te emocje wyładować w inny sposób. Pokój ludziska.

Re: Kodeks Karny - propozycja

PostNapisane: 19 sty 2010, o 14:24
przez Mider
@ Tytus - Pierdzielenie o jakiejś hegemonii - cały czas prezentujesz poziom, który nie merytorycznie a jedynie takimi zwrotami próbuje zdeprecjonować wypowiedzi adwersarza. Jak powiedziałem, nie mam ochoty z Tobą dyskutować, bo robi się z tego nie dyskusja a żenujący flejm.

@ Sucha - się nie da, bo nikomu się nie chce. Mi zresztą też nie. Jeśli mam coś robić, żeby czytać prywatne wjazdy Tytusa Wiadernego to wybacz, nie mam ochoty chociaż mam pomysły.

@ Dalej - ja jestem z tego forum i uważam, że Moron ma sporo racji. Pisz za siebie a nie za jakąś grupę, bo jak sięgnę pamięcią lejesz jad na każdą wzmiankę o ASGW. W wielu miejscach nas przerośli bo im się chce. Dodam na koniec, że jedyną osobą, która się ośmiesza jesteś Ty.

Re: Kodeks Karny - propozycja

PostNapisane: 19 sty 2010, o 14:41
przez Dalej
Mider napisał(a):@ Dalej - ja jestem z tego forum i uważam, że Moron ma sporo racji. Pisz za siebie a nie za jakąś grupę, bo jak sięgnę pamięcią lejesz jad na każdą wzmiankę o ASGW. W wielu miejscach nas przerośli bo im się chce. Dodam na koniec, że jedyną osobą, która się ośmiesza jesteś Ty.


Nie jesteś z "tego forum", odkąd się ośmieszyłeś rok czy dwa temu, przeniosłeś się na Qrde gdzie łatwiej Ci lansować się przed młodzieżą.
Jest to powszechne przekonanie większości.

Nie "leję jadem" na Qrde i wszyscy o tym wiedzą, w tych nielicznych przypadkach gdy komentowałem Qrdelki wypowiadałem się bardziej pozytywnie i raczej prostowałem stare negatywne stereotypy mówiąc jak się zmienili na lepsze.

Nie ośmieszam się Ja a Ty, za każdym razem gdy z czymś wyskoczysz męczony jestem przez starych bym cię w końcu zbanował bo mają ciebie dość,
(bardzo mi przykro że nikt wcześniej Ci tego nie powiedział, ale rozumiem że nikt nie chciał dorzucać do ognia), i ja za każdym razem odmawiam,
bo uważam że każdy ma prawo swoimi wypowiedziami wystawiać sobie świadectwo, poza tym zawsze szanuję twoją obywatelską postawę, nawet jeśli się z tobą prawie zawsze nie zgadzam.

A wątku zamykać na razie nie planuję.
To jest Forum, sprawa jest ważna, nie będę zamykał wątku tylko po to by było "cicho" i "spokojnie".

Życie nie jest łatwe ani miłe, postęp wykuwa się w ogniu gorącej wymiany zdań, inaczej jest stagnacja i śmierć.

Miłego dnia.


P.S.
Do usranej śmierci można powtarzać, latami, że ludzie tej społeczności odporni są na demagogię i różne retoryczne gierki,
można dostarczać dziesiątek przykładów, a i tak z uporem maniaka niektórzy będą próbowali wciskać kit jak ciemnemniakom. To aż niesmaczne :-/

Re: Kodeks Karny - propozycja

PostNapisane: 19 sty 2010, o 14:57
przez Kamil
Moglibyście dać sobie już spokój. Jak widać pomysł lansowany jest przez 2 osoby (no niech będzie 3), starzy są przeciw, a reszta ma to w dupie. Strzępicie sobie tylko palce.

Tak BTW. jak tu nie kochać warriorowców. Zanim się dogadają to naturalną śmiercią umrze setka głupich pomysłów :D

Re: Kodeks Karny - propozycja

PostNapisane: 19 sty 2010, o 16:12
przez kpt. Bomba
Mider napisał(a):........Jakiemuś tam Wiadernemu i Bombie będzie się wydawać, że ........ Na strzelanki nie jeżdżę a dyskusje prowadzone na poziomie Wiaderny-Bomba nie odpowiadają mi.


Oj Mider, Mider - to teraz na forum oficjalnie tytułujemy się "jakiś tam" Bomba i "jakiś tam" Mider? Rozumiem, że to ma być wyraz lekceważenia osób, z którymi się nie zgadzamy..... I Ty piszesz, że nie odpowiada Ci poziom dyskusji? Ciekawe....


Kamil napisał(a):Moglibyście dać sobie już spokój. Jak widać pomysł lansowany jest przez 2 osoby (no niech będzie 3), starzy są przeciw, a reszta ma to w dupie. Strzępicie sobie tylko palce.


Słusznie prawisz chłopie. Nie ma sensu poświęcać uwagi pomysłowi lansowanemu przez 2 osoby. Warszawskie środowisko boryka się z takimi problemami od 7 lat. Kiedyś na Halinę przyjeżdżało 10 osób - teraz na jebance pojawia się 60. Wniosek prosty - środowisko się rozrasta. A im większe środowisko tym bardziej nierealny jest ten pomysł.
Moim zdaniem pomysłodawcy powinni sobie postawić pytanie dlaczego ich pomysł wywołał taki opór.

Re: Kodeks Karny - propozycja

PostNapisane: 19 sty 2010, o 17:40
przez Python
Dalej napisał(a):A wątku zamykać na razie nie planuję.


Szkoda. Strata czasu na czytanie nowych nic nie wnoszących postów.

Re: Kodeks Karny - propozycja

PostNapisane: 19 sty 2010, o 17:45
przez Sushi
Zamknij.

Re: Kodeks Karny - propozycja

PostNapisane: 22 sty 2010, o 16:56
przez Tato
Pozwoliłem sobie wkleić podsumowanie zamkniętego już tematu, w którym się co prawda niespecjalnie udzielałem, ale nie chcę aby temat strywializował się do posumowania Kamila:
Jak widać pomysł lansowany jest przez 2 osoby (no niech będzie 3), starzy są przeciw, a reszta ma to w dupie

a ponadto chciałem wyjaśnić czemu wiele mitycznych "starych" było przeciw lub w ogóle nie strzępiło sobie palców, sprawiając być może wrażenie że panuje tumiwisizm.

Chyba nie wątpliwości, że zasadniczo środowisko jest ZA pewnymi unormowaniami naszego hobby. Można dość bezpiecznie uznać, że odsetek osób nawołujących do strzelania bez ograniczeń fps-woych czy do nieoznaczania trupów jest co najmniej znikomy. Tak więc co do idei porządków zgadzamy się prawie wszyscy.

Od czasu do czasu pojawia się ktoś (jak w tym wątku Mider), kto nafaszerowany dobrymi chęciami postanawia wprowadzić odgórnie porządek. Idea zwykle jest słuszna, gorzej z wykonaniem. Najpoważniejszym błędem w założeniach naprawiaczy rzeczywistości jest bowiem ślepa wiara, że paragraf zmieni ogólną świadomość społeczną. Innymi słowy, że wystarczy machnąć paragraf o tym, że nie wolno przez ulice przechodzić na czerwonym świetle aby gross ludności natychmiast na czerwonym przechodzić przestało. Mimo niewątpliwej słuszności paragrafu i troski twórców przepisu o bezpieczeństwo pieszych, wielu (w tym ja nie dalej jak dziś, co na marginesie zainspirowało mnie do napisania tego posta) nadal na czerwonym świetle mniej lub bardziej sporadycznie przechodzi. Oto pierwszy błąd w założeniu pomysłu o Kodeksie Karnym.

Drugi błąd to nie branie pod uwagi zasady skuteczności prawa. Prawo jest najbardziej skuteczne nie wtedy kiedy jest restrykcyjne, czyli wprowadza poważne ograniczenia i za ich złamanie grozi jeszcze poważniejszymi sankcjami, ale wtedy kiedy istnieje nieuchronność kary, czyli prawdopodobieństwo wymierzenia owych sankcji zbliża się do 100%. I znowu używając przykładu drogowego: ludzie mniej będą przestrzegać kodeksu drogowego w kraju gdzie za przekroczenie prędkości o 10 km/h grozi przepadek narzędzia zbrodni czyli samochodu lub motocykla przy prawdopodobieństwie takiego zdarzenia 10% (bo policja ma mały budżet, nie maja radiowozów, fotoradarów etc), za to znacznie bardziej przestrzegać będą w kraju w którym za podobne przekroczenie grozi nieuchronne zapłacenie 100 zł (bo ma sprawny aparta ścigania, radiowóz jest na każdym rogu a kamery monitoringu wiszą na każdym słupie). Na nieuchronność tej tezy istnieją liczne badania i opracowania.

Odpowiedzcie sobie sami: jak jest skuteczność regulaminu kiedy nie ma żadnych organów ścigania ani żadnej możliwości represji? Z tej pułapki zwolennicy pomysłu Kodeksu próbują wyjść tworząc idee Komisji Karnej. Lecz tu zaraz pojawiają się pytania. Kto będzie w niej zasiadał? Jak będzie wybierany? Może referendum? A może na bazie stażu w airsofcie? Na bazie ilości postów na forach? Na bazie ogólnej mądrości? Sympatycznej twarzy? Pięknych oczu? Jak orzec o nieomylności komisji? Jak jest umocowana? Jak długo będą zasiadać jej członkowie? A jak sami nabroją to kto ich odwoła? I tak oto z jednej paranoi wkraczamy w kolejne absurdy.

No i najważniejsze pytanie: w jaki sposób takowa komisja miałaby wdrażać w życie swoje postanowienia, sankcje i represje, wszelkie bany i zakazy, poza czysto teoretycznym zapisaniem ich dla potomności na papierze lub forum? Kto zakaże mitycznemu airsoftowcowi <Pokemon.pl> brania udziału w otwartej sobotniej czy niedzielnej strzelance? Kto dokona identyfikacji? Kto będzie pilnował aby <Pokemon.pl> nie dołączył w trakcie gry? Ta sama Komisja? A jak ich nie będzie na grze? Zastępca szeryfa?

Jak widzicie pomysł KK miast rozwiązać problemy tworzy jedynie nowe. Jednak to że ci mityczni "starzy" są przeciwko idei KK nie oznacza, że są przeciwni respektowaniu zaakceptowanych przez ogół regulaminów. Stąd teamy stworzyły wspólny regulamin ramowy imprez zamkniętych (patrz tutaj). Łamanie tego regulaminu jest i będzie proste do ukarania: organizatorzy są odpowiednio umocowani do podejmowani decyzji i do późniejszego ich wyegzekwowania (czyli pozbawieni wad prawnych hipotetycznej Komisji). W dodatku organizatorzy z innych teamów znają się nawzajem, ufają sobie i respektują nawzajem swoje decyzje, a wiec regulamin ma moc większą niż lokalny.

Na otwartych imprezach pozostaje zamiast banowania i dyktatury świecenie przykładem i osobistym wzorem. Nie udawajmy świętych i nieomylnych: każdemu zdarzyło się (mnie też) nie mieć czerwonej szmaty czy nie przyznać się do trafienia. Istotne jest jednak wyjaśnienie ewentualnego kwaśnego zdarzenia zraz i na miejscu wśród zainteresowanych. Zwykle działa to dużo lepiej niż mityczne regulaminy.

Na zakończenie dodam, że Regulamin Zamkniętych imprez jest regulaminem otwartym dla nowych teamów. Jeżeli organizujecie imprezy airsoftowe, znacie teamy podpisane pod Regulaminem i im ufacie, oraz zgadzacie się z treścią tegoż że Regulaminu, zgłoście się do Wokasha lub do minie aby dopisać was do koalicji orgów respektujących nawzajem swoje decyzje.