Strona 1 z 1

Ciężkie kulki i repliki HP.

PostNapisane: 8 lis 2012, o 23:11
przez Żuber
Witam serdecznie.
Na początku zaznaczę, że regulamin czytałem, ale... No właśnie.
Jakoś rok temu (na zawodach AIPSC na WAT) rozmawiałem z kilkoma osobami ze środowiska nt. używania kulek cięższych niż 0.36g. Uzyskałem odpowiedź, że są plany modyfikacji regulaminu, wg. nowych uregulowań pod uwagę miała być brana energia kinetyczna kulki, a nie jej masa. Sam strzelam z 0.4 MB.
Chciałbym się dowiedzieć, jak to wygląda w tej chwili?

Następną kwestią są repliki HP. Mam takie coś, jest to Warrior (MB-01 Wella), z zamontowaną konwersją na sprężone powietrze od Mancrafta. Czy dopuszczacie takie repliki na swoich strzelankach?

Pozdrawiam

Re: Ciężkie kulki i repliki HP.

PostNapisane: 9 lis 2012, o 00:00
przez Xasistis
Puki co replika taka kwalifikuje się do tych "o napędzie gazowym".
Jeżeli tylko FPS'y i amunicja są w normie - nie ma przeszkód.
Zauważ, że przy prawie każdej zoganizowanej imprezie są wyszczególnione w ten czy inny sposób limity energii wylotowych pocisków.

Podstawowe pytanie jednak - wspomniane zmiany miałyby dotyczyć strzelanek airsoftowych czy zawodów strzeleckich?
W tych drugich obowiązuje limit 2J.

Re: Ciężkie kulki i repliki HP.

PostNapisane: 9 lis 2012, o 00:13
przez Żuber
Miałem na myśli wyłącznie "strzelanki". Jednak skoro napisałeś, jest coś takiego jak zawody dla snajperów?

Re: Ciężkie kulki i repliki HP.

PostNapisane: 9 lis 2012, o 14:47
przez Tom
Tak, tylko nie w Airsofcie :P
Nie słyszałem o takich zawodach oraz nie widzę sensu je robić - w naszych warunkach o zwycięstwie decydowałoby szczęście, bo strzały z ASG są za mało powtarzalne. Jeśli interesują cię zawody w celnym strzelaniu to zastanów się nad zawodami z wiatrówek, lub broni palnej.
No i jeśli masz wizję, jak można by robić zawody dla snajperów, to zorganizuj je, okaże się, jaki będzie odzew

Re: Ciężkie kulki i repliki HP.

PostNapisane: 10 lis 2012, o 17:38
przez Żuber
Tom, pytałem bardziej z ciekawości. Doskonale zdaję sobie sprawę z ograniczeń ASG, dlatego też planuję kiedyś zabrać się za promesę, a potem karabin do długich dystansów.
Ad rem, kwestię karabinu mamy (teoretycznie) rozwiązaną, a jak z cięższymi kulkami? Tutaj również trzeba zwracać uwagę na obostrzenia orga na danym strzelaniu (sprawdziłem kilka imprez, o wagomiarze kulek nic nie było)?

Re: Ciężkie kulki i repliki HP.

PostNapisane: 11 lis 2012, o 12:06
przez Vlad
Jesli nie było, to znaczy że obowiązują przepisy ogólne. IMO należy się zastanowić nad wprowadzeniem do zasad kulek 0,4 dla snajperów, ze sczególną ostrożnością. Sprawdałem (Guarder, osobiście na sobie ) i wnioski są następujące. Trafienie z repliki 500+ z odległości 60 m jest odczuwalne jako bolesne. Trafienie poniżej tej odległości może być już niebezpieczne.
Osobiście wprowadziłbym zasadę na imprezach organizowanych i milsimach by snajperzy każdorazowo informowali organizatorów o kulkach cięższych niż 0,36
Na strzelankach ogółnych jednak byłbym za ograniczeniem wagomiaru do obowiązującego obecnie.

Re: Ciężkie kulki i repliki HP.

PostNapisane: 11 lis 2012, o 16:33
przez Aur
A to 500+ to było dokładnie ile? Nie to, żebym był fanem kosmicznych tuningów (700fps, RAM, kulki metalowe itp) ale 0,4 jest na prawdę stosowane w wielu miejscach.
Jak by były potrzebne "testy bezpieczeństwa" możesz testować moją snajperkę na mnie z odległości 20 metrów. Byle bym miał maskę na twarz. :)

Re: Ciężkie kulki i repliki HP.

PostNapisane: 11 lis 2012, o 16:43
przez Żuber
Nie chcę podważać słów Kolegi, ale w sobotę robiłem testy swojej repliki, znajomy zgodził się wystąpić jako tarcza. Z dystansu 50m, na kulkach 0.4MB, przy mocy ok. 670fps (na 0.2) trafienie było odczuwane jako bolesne, na skórze pleców (na wys. nerek, kolega szczupły) widoczne było lekkie zaczerwienienie.
Podczas dzisiejszego strzelania moc została zredukowana do ok. 600-620fps (na 0.2), na dystansach 40-50m nie było skarg przy trafieniach, koledzy ubrani jak na dzisiejszą pogodę.

Re: Ciężkie kulki i repliki HP.

PostNapisane: 12 lis 2012, o 19:09
przez Vlad
To jak jesteś ubrany i jak nie ma znaczenia, bo z reguły masz odkrytą twarz i tam uszkodzenia są największe. Widziałem już kilka porządnych uszkodzeń twarzy a jak wiadomo nie wszyscy noszą maski, raczej niewielka grupa. Sami jednak koledzy przyznajecie, że trafienie kulką jest odczuwalne. To moje 500+ to ok 570 fps z gazu, dystans podałem i było testowane latem przy lekkim ubraniu.
Rzecz jednak w tym, że o urazach decydują 2 parametry. Masa kulki i jej prędkość czyli energia kinetyczna. Z tego powodu powstał zapis bezpieczeństwa.