Poimprezowe wrażenia, podziękowania, pitolenie i flejm

Moderatorzy: Tato, Python

Re: Poimprezowe wrażenia, podziękowania, pitolenie i flejm

Postprzez Python » 6 lip 2010, o 11:40

Myślę, że dalsze dyskusje o granatach/wyzwiskach/strzelaniu do trupów będę traktował jako agresywny flejm i kasował/banował. :-)
Python
.
 
Posty: 3912
Dołączył(a): 10 lip 2009, o 07:52
Lokalizacja: Furious Creepy Strangler
White Cross: FCS
Na starym Warriorze od: 2005

Re: Poimprezowe wrażenia, podziękowania, pitolenie i flejm

Postprzez Schwarz » 6 lip 2010, o 11:45

Nelson napisał(a):Rozumiem ,że teraz zaczęło się liczenie fragów? W sumie nie wiem ilu powyjmowałem, generalnie nie interesuje mnie to jakoś [emot]. Ciekawi mnie tylko czy zdjąłem kogoś na wale(ten na przeciwko hangarów) również przy pierwszym ataku na cytadele.


Przy pierwszym ataku (circa 9:50-10:00) na wale na 100% został trafiony Robal, wiem bo był metr ode mnie. Ostrzeliwaliśmy was stamtąd, żeby druga grupa mogła podejść dołem.
Obrazek
Avatar użytkownika
Schwarz
Administrator
 
Posty: 2976
Dołączył(a): 18 sie 2009, o 20:03
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: Obrona Narodowa.pl, F.R.O.G.
Na starym Warriorze od: 2008

Re: Poimprezowe wrażenia, podziękowania, pitolenie i flejm

Postprzez Grey » 6 lip 2010, o 11:56

Mam nadzieję, że trochę 'kombatantów' przyjdzie dziś do Paradoxu w celu podzielenia się swoimi opowieściami. Ja chętnie posłucham :)
Avatar użytkownika
Grey
.
 
Posty: 923
Dołączył(a): 20 sie 2009, o 12:29
Lokalizacja: Gliwice / Warszawa
White Cross: Śnieżna Pantera
Na starym Warriorze od: 2006

Re: Poimprezowe wrażenia, podziękowania, pitolenie i flejm

Postprzez InseCt » 6 lip 2010, o 12:00

Nelson, a ty byłeś wtedy w ogóle na zewnątrz?
Na czujce na wale północnym byłem wtedy ja, a reszta chłopaków była na górze cytadeli i tam się później broniła - 5 osób z Core'a. Jeśli to był pierwszy atak na cytadelę, o którym Schwarz mówisz, to prawdopodobnie jam to ubił... Piszę o tym, bo nie byłem pewien, czy trafiłem, kulki leciały prosto, ale wiadomo, że różne rzeczy się dzieją. I tak naprawdę nie wiadomo... :P
Patrzę wyłażą za drugiego wału jakieś czarne żółtki ;) i zaczynają schodzić w dół. Niewiele myśląc posłałem serię i zacząłem zrywać do cytadeli wszczynając alarm, jak mi kazano. Jeśli to ta sytuacja, to matko boska Robal i InseCt - toż to bratobójcza walka! ;)
Zapraszamy
http://www.weekend-warriors.pl/viewforum.php?f=102
http://www.facebook.com/JS2305.Cienie
Idealna żona: Piękna, seksowna, głuchoniema właścicielka monopolowego.
Avatar użytkownika
InseCt
 
Posty: 282
Dołączył(a): 28 paź 2009, o 21:30
Lokalizacja: Łódź/Warszawa
White Cross: JS2305 Cienie
Na starym Warriorze od: 0

Re: Poimprezowe wrażenia, podziękowania, pitolenie i flejm

Postprzez CASE » 6 lip 2010, o 12:10

Nelson mógł być wszędzie... z nudów się rzucał po Cytadeli jak Żyd po pustym sklepie... [emot]
Obrazek
Avatar użytkownika
CASE
 
Posty: 491
Dołączył(a): 26 paź 2009, o 21:56
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: RIR, MGPP
Na starym Warriorze od: 2008

Re: Poimprezowe wrażenia, podziękowania, pitolenie i flejm

Postprzez Schwarz » 6 lip 2010, o 12:17

InseCt napisał(a): Jeśli to ta sytuacja, to matko boska Robal i InseCt - toż to bratobójcza walka! ;)


Dowódca powinien Cie zgłosić do odznaczenia baretką z Prusakolepu! ;) Co do godziny jestem pewien prawie na 100% bo 0 9:40 mówiłem na parkingu Tacie że tracimy element zaskoczenia, chwilę później wyruszyliśmy a pod wał dotarliśmy bez strat własnych i przeszkód z raptem jednym słabym kontaktem ogniowym po drodze.
Obrazek
Avatar użytkownika
Schwarz
Administrator
 
Posty: 2976
Dołączył(a): 18 sie 2009, o 20:03
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: Obrona Narodowa.pl, F.R.O.G.
Na starym Warriorze od: 2008

Re: Poimprezowe wrażenia, podziękowania, pitolenie i flejm

Postprzez robal_rc » 6 lip 2010, o 12:40

Na pewno dostałem w kapelutek - od waszej - cytadeli - strony stałem po lewej stronie wału.
Dwa granaty rzuciłem i po tym zszedłem.

No ktos tam od was też po serii od mnie w waszą stronę krzyczał "dostałem" :)
Obrazek
Avatar użytkownika
robal_rc
 
Posty: 47
Dołączył(a): 20 sie 2009, o 12:48
Lokalizacja: Siedlce
White Cross: Red Coats
Na starym Warriorze od: 0

Re: Poimprezowe wrażenia, podziękowania, pitolenie i flejm

Postprzez Ptasiek » 6 lip 2010, o 13:10

Odział Ptaśka?:) ja to głównie z Entem latałem:) i nikt od nas z czerwona szmata nie strzelał dam sobie za to głowę uciąć:)
Jedno co mi jeszcze zapadło w pamięci to niesamowity ROF wielu z Us-mańskich giwer....:p
Obrazek
Avatar użytkownika
Ptasiek
.
 
Posty: 799
Dołączył(a): 3 sie 2009, o 13:01
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: -Stalkers-
Na starym Warriorze od: 2003

Re: Poimprezowe wrażenia, podziękowania, pitolenie i flejm

Postprzez Tato » 6 lip 2010, o 14:11

Ptasiek napisał(a):Jedno co mi jeszcze zapadło w pamięci to niesamowity ROF wielu z Us-mańskich giwer....:p

I? Coś chcesz zasugerować? Czy tak po prostu meldujesz?
Regulamin imprezy nie określał ROFu ani maksymalnego ani minimalnego.
BLACKWATER OPERATOR TATO
Obrazek
Avatar użytkownika
Tato
.
 
Posty: 2001
Dołączył(a): 21 sie 2009, o 21:35
Lokalizacja: Wawa
White Cross: Blackwater
Na starym Warriorze od: 0

Re: Poimprezowe wrażenia, podziękowania, pitolenie i flejm

Postprzez jarek » 6 lip 2010, o 14:40

Ptasiek napisał(a):Jedno co mi jeszcze zapadło w pamięci to niesamowity ROF wielu z Us-mańskich giwer....:p

Właśnie stąd się wzięło potem takie zużycie amunicji w wojnie wietnamskiej ;)
Avatar użytkownika
jarek
 
Posty: 17
Dołączył(a): 25 sty 2010, o 10:49
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: 1st CAV.
Na starym Warriorze od: 2004

Re: Poimprezowe wrażenia, podziękowania, pitolenie i flejm

Postprzez Wokash » 6 lip 2010, o 14:42

No dobra to i ja zamelduję, część USmanów chodziła w upierdzielonych ciuchach przez co osoba przygotowana do wypatrywania oliwki i łudiego mogła się niebezpiecznie pomylić...
Ludzie no... my w tych głupich czapkach, a Wy nawet nie mogliście łachów doprać... no brak mi słów...
Obrazek
Avatar użytkownika
Wokash
.
 
Posty: 2610
Dołączył(a): 3 sie 2009, o 10:33
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: Tower Guards
Na starym Warriorze od: 2005

Re: Poimprezowe wrażenia, podziękowania, pitolenie i flejm

Postprzez jarek » 6 lip 2010, o 15:10

Wokash napisał(a):No dobra to i ja zamelduję, część USmanów chodziła w upierdzielonych ciuchach przez co osoba przygotowana do wypatrywania oliwki i łudiego mogła się niebezpiecznie pomylić...
Ludzie no... my w tych głupich czapkach, a Wy nawet nie mogliście łachów doprać... no brak mi słów...

A niektórzy nawet mieli porwane mundury (sam widziałem) i tylko wasz niespodziewany atak ocalił ich od kopania latryny dla sztabu
Avatar użytkownika
jarek
 
Posty: 17
Dołączył(a): 25 sty 2010, o 10:49
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: 1st CAV.
Na starym Warriorze od: 2004

Re: Poimprezowe wrażenia, podziękowania, pitolenie i flejm

Postprzez Wokash » 6 lip 2010, o 16:58

Chcesz powiedzieć, że sztab nie miał latryn?
Rany boskie... z kim nam przyszło walczyć... [emot]
Kablówki też pewnie nie było...
Obrazek
Avatar użytkownika
Wokash
.
 
Posty: 2610
Dołączył(a): 3 sie 2009, o 10:33
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: Tower Guards
Na starym Warriorze od: 2005

Re: Poimprezowe wrażenia, podziękowania, pitolenie i flejm

Postprzez Devil » 6 lip 2010, o 22:04

Ptaśka post o ROFie coś mi przypomniał... Co najmniej trzy osoby posądzały mnie o strzelanie na auto z karabinu z lunetą. Pragnę poinformować, że miałem ze sobą trzy repliki: 460, 350 i 310 fpsów. ROF odpowiednio: 540, 1760, Glocka jakoś nigdy nie mierzyłem... :) Pomijając sumienie i zasady, żal by mi było nowiutkiej, stockowej repliki żyłować na auto...
Strzelałem do hipsterów, zanim stali sie modni.
Avatar użytkownika
Devil
 
Posty: 876
Dołączył(a): 18 sie 2009, o 19:13
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: BOFH i wystarczy.
Na starym Warriorze od: 2005

Re: Poimprezowe wrażenia, podziękowania, pitolenie i flejm

Postprzez Nelson » 6 lip 2010, o 23:34

Apropos wału:
-Napierniczałem z świnimi z takich schodków mieszczących się w jednym z hangarów cytadeli w stronę naprzeciwległego wału.
Zaczęło się od serii oraz krzyku Insekta "kontakt" (jeżeli się nie mylę), po czym wycofał się szybkim krokiem o ile nie biegiem na z góry upatrzone pozycje [emot]. Gdy Insekt stał na wale na czujce próbowałem z kolegą z Bravo Company (jeżeli się nie mylę) obsadzić jeszcze schodki workami z piaskiem, tachając z nim worek wypełniony piachem właśnie usłyszeliśmy serie insekta i jego krzyk, więc porzuciliśmy worek i udaliśmy się w biegu na upatrzone z góry pozycje... Wtedy pozostałem przez krótki czas na tych schodkach i starałem się tam paru kitajców wyciąć z tego wału [emot].
Fakt faktem w cytadeli trochę nas było i wszystko co było do obstawienia zostało obstawione i trochę zaczęło mi się nudzić po czym jako ,że żadnej latryny nie było a pęcherz dawał po sobie znaki to zacząłem łazić po cytadeli...
Po granacie dymnym i wbiciu się do cytadeli przez skośnookich ustawiłem się z świniakiem naprzeciwko wejścia od strony drogi.
Ale mnie wtedy stres złapał... Aż mi się ręce trzęsły co to będzie jak te hordy VC wbiją się do cytadeli! [emot]
Avatar użytkownika
Nelson
 
Posty: 195
Dołączył(a): 25 paź 2009, o 23:07
Lokalizacja: Wa-wa
Na starym Warriorze od: 0

Re: Poimprezowe wrażenia, podziękowania, pitolenie i flejm

Postprzez Schwarz » 6 lip 2010, o 23:50

Devil napisał(a):Ptaśka post o ROFie coś mi przypomniał... Co najmniej trzy osoby posądzały mnie o strzelanie na auto z karabinu z lunetą. Pragnę poinformować, że miałem ze sobą trzy repliki: 460, 350 i 310 fpsów. ROF odpowiednio: 540, 1760, Glocka jakoś nigdy nie mierzyłem... :) Pomijając sumienie i zasady, żal by mi było nowiutkiej, stockowej repliki żyłować na auto...


Żeby inni też tak dbali o bezpieczeństwo gościa po drugiej stronie lufy...
Obrazek
Avatar użytkownika
Schwarz
Administrator
 
Posty: 2976
Dołączył(a): 18 sie 2009, o 20:03
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: Obrona Narodowa.pl, F.R.O.G.
Na starym Warriorze od: 2008

Re: Poimprezowe wrażenia, podziękowania, pitolenie i flejm

Postprzez Swierzy » 7 lip 2010, o 00:07

W Cytadeli jest regularny kibelek z dziura w podlodze. Nawet mozna postawic kake "na Małysza" ;)
Napalm sticks to kids
Avatar użytkownika
Swierzy
.
 
Posty: 732
Dołączył(a): 24 sie 2009, o 09:49
Lokalizacja: Piaseczno / San Jose
White Cross: 10th Mtn
Na starym Warriorze od: 2005

Re: Poimprezowe wrażenia, podziękowania, pitolenie i flejm

Postprzez Wokash » 7 lip 2010, o 06:05

Schwarz napisał(a):Żeby inni też tak dbali o bezpieczeństwo gościa po drugiej stronie lufy...


Akurat Devil to jest jeden z ostatnich przykładów, że kiedyś to byli gracze...
BTW po imprezie okazało się, że moje dumne 330-350 fps... ma 270... żenada...
Obrazek
Avatar użytkownika
Wokash
.
 
Posty: 2610
Dołączył(a): 3 sie 2009, o 10:33
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: Tower Guards
Na starym Warriorze od: 2005

Re: Poimprezowe wrażenia, podziękowania, pitolenie i flejm

Postprzez Schwarz » 7 lip 2010, o 07:26

Nie, nie Devil, Wokash wcale Ci od staruchów nie pojechał.... hrhrhrhrhrhrhrhrh :]
Obrazek
Avatar użytkownika
Schwarz
Administrator
 
Posty: 2976
Dołączył(a): 18 sie 2009, o 20:03
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: Obrona Narodowa.pl, F.R.O.G.
Na starym Warriorze od: 2008

Re: Poimprezowe wrażenia, podziękowania, pitolenie i flejm

Postprzez logan » 7 lip 2010, o 07:45

Schwarz - Wookash nic nowego nie powiedział. Devil to stary dziadyga i tyle :D
BLACKWATER OPERATOR LOGAN
Avatar użytkownika
logan
 
Posty: 143
Dołączył(a): 15 sie 2009, o 13:12
Lokalizacja: WWA
White Cross: Blackwater
Na starym Warriorze od: 2005

Re: Poimprezowe wrażenia, podziękowania, pitolenie i flejm

Postprzez Devil » 7 lip 2010, o 07:50

I ty Brutusie...? Cezar przyszedł nas odwiedzić w sobotę i po tekście "spadaj szczylu", stwierdził, że mu miło, bo dawno nikt tak do niego nie mówił...
Strzelałem do hipsterów, zanim stali sie modni.
Avatar użytkownika
Devil
 
Posty: 876
Dołączył(a): 18 sie 2009, o 19:13
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: BOFH i wystarczy.
Na starym Warriorze od: 2005

Re: Poimprezowe wrażenia, podziękowania, pitolenie i flejm

Postprzez Grey » 7 lip 2010, o 08:25

Pieszczoszki :)
Avatar użytkownika
Grey
.
 
Posty: 923
Dołączył(a): 20 sie 2009, o 12:29
Lokalizacja: Gliwice / Warszawa
White Cross: Śnieżna Pantera
Na starym Warriorze od: 2006

Re: Poimprezowe wrażenia, podziękowania, pitolenie i flejm

Postprzez InseCt » 7 lip 2010, o 08:50

Swierzy napisał(a):W Cytadeli jest regularny kibelek z dziura w podlodze. Nawet mozna postawic kake "na Małysza" ;)


Gdybyśmy chociaż jednemu pozwolili na skorzystanie z kloaki, to wpadali by kolejni i sami byśmy się zagazowali...
A swoją drogą, nie wierzę, że każdy lał by prosto do dziurki ;)
Zapraszamy
http://www.weekend-warriors.pl/viewforum.php?f=102
http://www.facebook.com/JS2305.Cienie
Idealna żona: Piękna, seksowna, głuchoniema właścicielka monopolowego.
Avatar użytkownika
InseCt
 
Posty: 282
Dołączył(a): 28 paź 2009, o 21:30
Lokalizacja: Łódź/Warszawa
White Cross: JS2305 Cienie
Na starym Warriorze od: 0

Re: Poimprezowe wrażenia, podziękowania, pitolenie i flejm

Postprzez Wokash » 7 lip 2010, o 09:26

Schwarz napisał(a):Nie, nie Devil, Wokash wcale Ci od staruchów nie pojechał.... hrhrhrhrhrhrhrhrh :]


Ale Devil ASGowo jest stary, dowodem na to niech będzie fakt, że był już stary jak ja zaczynałem... a teraz ja jestem stary...
Obrazek
Avatar użytkownika
Wokash
.
 
Posty: 2610
Dołączył(a): 3 sie 2009, o 10:33
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: Tower Guards
Na starym Warriorze od: 2005

Re: Poimprezowe wrażenia, podziękowania, pitolenie i flejm

Postprzez Devil » 7 lip 2010, o 09:39

To teraz gwóźdź do mojej trumny; w naszym okopie byłem najmłodszy...
Strzelałem do hipsterów, zanim stali sie modni.
Avatar użytkownika
Devil
 
Posty: 876
Dołączył(a): 18 sie 2009, o 19:13
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: BOFH i wystarczy.
Na starym Warriorze od: 2005

Re: Poimprezowe wrażenia, podziękowania, pitolenie i flejm

Postprzez habib » 7 lip 2010, o 09:56

Swoją drogą Devil, wizytowałem wczoraj nasz okop i widziałem tam długi niebieski kij od szczotki...
O taki...
Obrazek
Broniliście się dłużej niż ja, czyżby poszło na kije ? :D
Avatar użytkownika
habib
 
Posty: 1942
Dołączył(a): 7 wrz 2009, o 20:07
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: FAB
Na starym Warriorze od: 2008

Re: Poimprezowe wrażenia, podziękowania, pitolenie i flejm

Postprzez Vintersky » 7 lip 2010, o 10:01

Oj tam, marudzicie.
Swoją drogą świat się kończy. Średnia ilość FPS w naszej ziemiance była stanowczo poniżej 400.
Zliczając wartości wszystkich jednostek: 300, 300, 300, 330, 350, 380, 400, 400, 430.
Zadziwiające że nasze luśnie "dziadzieją" wraz z nami ;-)

Eh, gdzie te czasy gdy moja "ekipa" banglała na średniej 450+ fps? :P

@Habib: chodziłeś po zamkniętej dachem ziemiance na bunkrze na wschód od plutonówki?
Obrazek
Avatar użytkownika
Vintersky
.
 
Posty: 302
Dołączył(a): 10 sie 2009, o 00:49
Lokalizacja: Józefów koło Warszawy
White Cross: Coyotes
Na starym Warriorze od: 2005

Re: Poimprezowe wrażenia, podziękowania, pitolenie i flejm

Postprzez habib » 7 lip 2010, o 10:08

Nie dało rady dotrzeć wszędzie, po zwiedzaniu pozycji Świerzego byłem już podziabany przez komary, dlatego też zdjęcia jego pozycji są tak rozmazane ;D
Avatar użytkownika
habib
 
Posty: 1942
Dołączył(a): 7 wrz 2009, o 20:07
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: FAB
Na starym Warriorze od: 2008

Re: Poimprezowe wrażenia, podziękowania, pitolenie i flejm

Postprzez InseCt » 7 lip 2010, o 10:12

Vintersky napisał(a):Oj tam, marudzicie.
Swoją drogą świat się kończy. Średnia ilość FPS w naszej ziemiance była stanowczo poniżej 400.
Zliczając wartości wszystkich jednostek: 300, 300, 300, 330, 350, 380, 400, 400, 430.
Zadziwiające że nasze luśnie "dziadzieją" wraz z nami ;-)
Eh, gdzie te czasy gdy moja "ekipa" banglała na średniej 450+ fps? :P


Ale to dobrze, bo to pewnie dlatego, że rosną nasze ómiejętności... :]
Zapraszamy
http://www.weekend-warriors.pl/viewforum.php?f=102
http://www.facebook.com/JS2305.Cienie
Idealna żona: Piękna, seksowna, głuchoniema właścicielka monopolowego.
Avatar użytkownika
InseCt
 
Posty: 282
Dołączył(a): 28 paź 2009, o 21:30
Lokalizacja: Łódź/Warszawa
White Cross: JS2305 Cienie
Na starym Warriorze od: 0

Re: Poimprezowe wrażenia, podziękowania, pitolenie i flejm

Postprzez Dalej » 7 lip 2010, o 11:36

HURRA, DOCZYTAŁEM DO KOŃCA! :-)
ufff...

A teraz zapracuję na Malinowy Krzyż :)


Chyba wszyscy już się pogodzili co do tego czy był to udany eksperyment czy nie.
Jako ciekawostkę podam że już kiedyś na Twierdzy był eksperyment w postaci prób łączenia larpu ze strzelanką i był dość ciekawy, zastanawiałem się wtedy co to jest ten LARP :)

"Wypierdalaj" do Blachy - to nie ma nic wspólnego z MILSIMami czy innymi imprezami.
To się czasem może zdarzyć wszędzie, każdorazowo jest skandaliczne, niestety czasami niektórym adrenalina wypływa uszami i zapominają że na końcu lufy jest kolega który dobrowolnie uczestniczy w grze i też jest człowiekiem. Sam zostałem tak potraktowany z 5 lat temu i do tej pory pamiętam, to nie jest fajne, zabawne, ani dopuszczalne, w żadnym rodzaju rozgrywki.

jarek napisał(a):Pozwolę sobie jeszcze tu napisać taką małą prośbę do wszystkich korzystających z Nadarzyna.
Umocnienia sztabu powinny służyć nam jak najdłużej i dlatego bawiąc się tam starajmy się ich nie niszczyć a może wytrwają dłużej niż parę zabaw. Przekazujcie tą prośbę
również osobom które spotykacie na sobotnich i niedzielnych imprezach i mam nadzieję, że będziemy mieli z nich jak najdłuższy pożytek
To jest niewiarygodne co chłopaki zrobili, zbierałem szczenę, w parę osób kiedyś trochę worków nawlekliśmy na warriorówkę (stąd jej nazwa), i wiem jaki to wielki wysiłek.
Nas było z 10ciu wtedy, nie wiem jak wy daliście radę tego tyle natrzaskać tak szybko.
Niestety zbyt długo nie wytrzymają, mamy jakieś 3-6 miesięcy, po zimie mróz rozsadzi worki, po roku nie będzie śladu.
Więc trzeba korzystać puki jest. Jeśli ktoś znajdzie chwilę - poproszę o info gdzie są TETowe umocnienia, postaram się wykorzystać je w sobotniej strzelance.
Jeśli jakieś śmieci będą to je trochę postaramy się ogarnąć.
Avatar użytkownika
Dalej
Administrator
 
Posty: 4317
Dołączył(a): 10 lip 2009, o 08:15
White Cross: Weekend Warriors
Na starym Warriorze od: 2005

Re: Poimprezowe wrażenia, podziękowania, pitolenie i flejm

Postprzez Grey » 7 lip 2010, o 11:37

Izzy napisał(a):Baretki za udział i tyle
Dostawanie odznaczeń za wykonywanie swoich obowiązków, czyli sypanie piachu do worków jest co najmniej dziwne. :P


1. Gracz nie ma obowiązków. To co robi, robi z własnej woli.
2. Baretki czy medale w wojsku czy w naszym środowisku mają pewien cel - motywować i nagradzać za działania przynoszące korzyści. Wg mojej wiedzy w wojsku poza odznakami bojowymi istnieje mnóstwo innych. I takie też są niebieskie baretki za wkład logistyczny i pracę fizyczną. To zdawałoby się bardzo zrozumiałe i proste.
Avatar użytkownika
Grey
.
 
Posty: 923
Dołączył(a): 20 sie 2009, o 12:29
Lokalizacja: Gliwice / Warszawa
White Cross: Śnieżna Pantera
Na starym Warriorze od: 2006

Re: Poimprezowe wrażenia, podziękowania, pitolenie i flejm

Postprzez Wokash » 7 lip 2010, o 11:58

W wojsku są nawet odznaczenia za bycie w wojsku (czyt. za długoletnią służbę). Do tego jest kupa odznak pamiątkowych.
A nawet jakby w wojsku nie było to i tak u nas są.
Każdy ma prawo ustanawiać takie odznaki jakie uzna za stosowne. Jakby była odznaka, za artystyczne wykonanie międzynarodówki na grzebieniu to co to za problem?
Ale skoro Izzy uważa, że jego ludzie nie zrobili nic nadzwyczajnego to jako dowódca ma prawo tak uznać i tyle.
Pamiętam imprezę, na której odznaki za zasługi bojowe dostały osoby, które przez kilka godzin odpierały w nocy na ślepo atak osób wyposażonych w noktowizję i tym samym obroniły swoją bazę oraz osoby, które wstały w nieodpowiednim momencie... różnie bywa...
Z resztą 1CAV to stare dziady i dla nich sypanie ziemi to większe wyrzeczenie niż dla młodych wilków Izziego [emot]
W końcu to chyba nie problem, zupy za baretki nie dają...
Obrazek
Avatar użytkownika
Wokash
.
 
Posty: 2610
Dołączył(a): 3 sie 2009, o 10:33
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: Tower Guards
Na starym Warriorze od: 2005

Re: Poimprezowe wrażenia, podziękowania, pitolenie i flejm

Postprzez CASE » 7 lip 2010, o 13:06

Bardzo fajnie, że wszyscy, którzy mogli coś wyjaśnić ZANIM Fen dostał bana, zostali zbanowani na forum na ten czas. W tej chwili to już nie ma znaczenia, ale to niepoważne - sąd bez możliwości obrony.
Wszyscy? Fenris NIE miał bana a ty ponoć spałes podczas obrony, więc...? /Tato
Obrazek
Avatar użytkownika
CASE
 
Posty: 491
Dołączył(a): 26 paź 2009, o 21:56
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: RIR, MGPP
Na starym Warriorze od: 2008

Re: Poimprezowe wrażenia, podziękowania, pitolenie i flejm

Postprzez Grey » 7 lip 2010, o 13:14

A ja uważam, że dobrze się stało i mam wiele uznania do podejmujących decyzję za to jaką i w jakim trybie ją podjęli. Czas na obronę był wczoraj, w Paradoxie. A że sprawa będzie rozpatrzona zostało podane do publicznej wiadomości na forum.
Avatar użytkownika
Grey
.
 
Posty: 923
Dołączył(a): 20 sie 2009, o 12:29
Lokalizacja: Gliwice / Warszawa
White Cross: Śnieżna Pantera
Na starym Warriorze od: 2006

Re: Poimprezowe wrażenia, podziękowania, pitolenie i flejm

Postprzez Mider » 7 lip 2010, o 13:18

Całkiem serio domagam się bana dla Pythona. Na tej samej zasadzie, na której dostał bana Fenris. Głównodowodzącym strony amerykańskiej był Python i jest on odpowiedzialny za jej przygotowanie i prowadzenie. Dodatkowo jako organizator jest odpowiedzialny za całą grę, w tym dobór dowódców. Fenris został postawiony w bardzo złej sytuacji na skutek indolencji organizacyjnej Pythona. Przygotowanie obrony Cytadeli należało, z wyboru Pythona, do Holmana. Fenris został z organizacją na lodzie na parę dni przed imprezą.

Mateusz 7.3-7.5
7.3. A czemu widzisz drzazgę w oku brata swego, a belki w oku swoim nie dostrzegasz?
7.4. Jak możesz mówić bratu swemu: Pozwól, że wyjmę drzazgę z oka twego, a oto w oku twoim belka?
7.5. Obłudniku, wyjmij najpierw belkę z oka swego, a wtedy przejrzysz, aby wyjąć drzazgę z oka brata swego.
Kto mieczem wojuje zginie od miecza.
Kto miecza nie dobywa, lub z rąk go wypuszcza, zginie na krzyżu.
Bany na WW => ||||| (w tym urodzinowy)
Zanim powstał Internet, każdy wioskowy głupek siedział w swojej wiosce. [z sieci]
Avatar użytkownika
Mider
 
Posty: 1436
Dołączył(a): 25 paź 2009, o 00:35
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: MGPP/CSAR CG-1
Na starym Warriorze od: 0

Re: Poimprezowe wrażenia, podziękowania, pitolenie i flejm

Postprzez CASE » 7 lip 2010, o 13:19

@Grey:
Pokaż mi, w którym miejscu było napisane, że to Fen będzie "sądzony". By się może w Paradoxie stawił, tak jak Adam miał szansę. Albo ja bym wyjaśnił, bo byłem.

PS. Kara może i słuszna, ale po stronie VC ukarany został Adam, a nie Tato czy bezpośredni dowódca Adama. Nie rozumiem, czemu więc po naszej nie został ukarany niefortunny SAW gunner, tylko dowódca Cytadeli.
Obrazek
Avatar użytkownika
CASE
 
Posty: 491
Dołączył(a): 26 paź 2009, o 21:56
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: RIR, MGPP
Na starym Warriorze od: 2008

Re: Poimprezowe wrażenia, podziękowania, pitolenie i flejm

Postprzez Schwarz » 7 lip 2010, o 13:35

CASE napisał(a):PS. Kara może i słuszna, ale po stronie VC ukarany został Adam, a nie Tato czy bezpośredni dowódca Adama. Nie rozumiem, czemu więc po naszej nie został ukarany niefortunny SAW gunner, tylko dowódca Cytadeli.


Jako d-ca II Batalionu biorę na siebie odpowiedzialność za działania "podwładnego" i dobrowolnie rezygnuję z udziału w grach zorganizowanych na czas trwania banów dla Adama i Fenrisa.
Obrazek
Avatar użytkownika
Schwarz
Administrator
 
Posty: 2976
Dołączył(a): 18 sie 2009, o 20:03
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: Obrona Narodowa.pl, F.R.O.G.
Na starym Warriorze od: 2008

Re: Poimprezowe wrażenia, podziękowania, pitolenie i flejm

Postprzez CASE » 7 lip 2010, o 13:38

Nie wiem, czy się uniosłeś w tym momencie czy tak po prostu, ale mnie chodzi raczej o odwrotne działanie...
Obrazek
Avatar użytkownika
CASE
 
Posty: 491
Dołączył(a): 26 paź 2009, o 21:56
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: RIR, MGPP
Na starym Warriorze od: 2008

Re: Poimprezowe wrażenia, podziękowania, pitolenie i flejm

Postprzez Dalej » 7 lip 2010, o 13:40

Mider napisał(a):Całkiem serio domagam się bana dla Pythona.
Ziemia widziała, Niebo widziało :)
Avatar użytkownika
Dalej
Administrator
 
Posty: 4317
Dołączył(a): 10 lip 2009, o 08:15
White Cross: Weekend Warriors
Na starym Warriorze od: 2005

Re: Poimprezowe wrażenia, podziękowania, pitolenie i flejm

Postprzez Schwarz » 7 lip 2010, o 13:42

Nie jest to decyzja podyktowana twoim postem Case, cytat był trafny jako uzasadnienie.
Obrazek
Avatar użytkownika
Schwarz
Administrator
 
Posty: 2976
Dołączył(a): 18 sie 2009, o 20:03
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: Obrona Narodowa.pl, F.R.O.G.
Na starym Warriorze od: 2008

Re: Poimprezowe wrażenia, podziękowania, pitolenie i flejm

Postprzez Izzy » 7 lip 2010, o 13:51

Imho wszyscy obrońcy Cytadeli są równie winni co Fenris, bo udało im się ją utrzymać bez większych strat.
Taki sam ban trzeba dać staremu plutonowi z Gitmo, gdzie strzelnice był dokładnie tak samo wykonane, a org'om wtedy jakoś to nie przeszkadzało i nikt banów nie otrzymał.
God gave you a soul,
Your parents, a body,
Your country a rifle,
Keep all of them clean

http://www.facebook.com/Warsaw.Spartans
Avatar użytkownika
Izzy
 
Posty: 990
Dołączył(a): 22 paź 2009, o 16:59
Lokalizacja: Izzybelin
White Cross: Ranger Unit
Na starym Warriorze od: 0

Re: Poimprezowe wrażenia, podziękowania, pitolenie i flejm

Postprzez ZeRT » 7 lip 2010, o 13:53

Decyzja o banie dla Fenrisa jest absurdalna... Zamysł obrony wnętrza znałeś wcześniej, z resztą był oczywisty i do przewidzenia. Nie jest naszą winą, że przeciwnik wchodził jak lemingi na gniazda KMów.
Zasady na jakich graliśmy podczas obrony cytadeli nie zostały złamane, tak samo jak minimalne zasady bezpieczeństwa. Obrażenia odniesione przez atakujących wynikają z dużej zaciekłości prowadzenia walk i wielokrotnego włążenia pod ostrzał a nie tym, że obrona była zrobiona w sposób zagrażający bezpieczeństwu. Jeśli ktokolwiek złamał zasady bezpieczeństwa i zdrowego rozsądku to atakujący włażąc pod silny ostrzał i po dostaniu zatrzymując się w miejscu zamiast uciekać z lini strzału.
Ostatnie zdanie obiweszczenia z innego wątku może się równie dobrze odnosić do Pytona i Taty w takim razie bo jako organizatorzy którzy byli na miejscu nie zareagowali w odpowiedni spoób i pomogli upośledzonym obrońcom w oszczędzeniu biednych atakujacych.
Bądź szalony, ale nie głupi.
Obrazek
Avatar użytkownika
ZeRT
 
Posty: 910
Dołączył(a): 24 paź 2009, o 20:38
Lokalizacja: Nieporęt
Na starym Warriorze od: 2006

Re: Poimprezowe wrażenia, podziękowania, pitolenie i flejm

Postprzez Cezar » 7 lip 2010, o 13:56

Izzy napisał(a):Imho wszyscy obrońcy Cytadeli są równie winni co Fenris, bo udało im się ją utrzymać bez większych strat.
Taki sam ban trzeba dać staremu plutonowi z Gitmo, gdzie strzelnice był dokładnie tak samo wykonane, a org'om wtedy jakoś to nie przeszkadzało i nikt banów nie otrzymał.


Nie były wykonane tek samo. Podobnie ale nie tak samo.
Dumnie przynależał do: SoF, Platoon, RU, TG, 10th, Coyotes
Avatar użytkownika
Cezar
.
 
Posty: 314
Dołączył(a): 10 sie 2009, o 08:06
Lokalizacja: Coyotes/TG/10th
Na starym Warriorze od: 2005

Re: Poimprezowe wrażenia, podziękowania, pitolenie i flejm

Postprzez Sushi » 7 lip 2010, o 14:48

CASE napisał(a):@Grey:
PS. Kara może i słuszna, ale po stronie VC ukarany został Adam, a nie Tato czy bezpośredni dowódca Adama. Nie rozumiem, czemu więc po naszej nie został ukarany niefortunny SAW gunner, tylko dowódca Cytadeli.


Ponieważ Adam sam się przyznał do popełnienia chmmm... wykroczenia.

Jako że z Waszej strony taka samokrytyka nie nastąpiła, została wyciągnięta odpowiedzialność wobec dowódcy, który nie dopilnował przestrzegania zasad bezpieczeństwa pośród swoich ludzi.

żeby nie było- nie oceniam, ani nie stoję po niczyjej stronie- pytasz to odpowiadam.

@Mider -Ciebie tam nie było, więc swoje demagogie zachowaj na inne okazje :) (patrz raz piszę jak Dalej :) )
No i Hollywood nauczył nas że biblię najlepiej znają i cytują seryjni zabójcy :D
BLACKWATER OPERATOR SUSHI
Obrazek
skype- sucha.sucha
GG. 18631708
Avatar użytkownika
Sushi
.
 
Posty: 1870
Dołączył(a): 1 sie 2009, o 17:01
Lokalizacja: warszawa
White Cross: Blackwater
Na starym Warriorze od: 2005

Re: Poimprezowe wrażenia, podziękowania, pitolenie i flejm

Postprzez jarek » 7 lip 2010, o 15:00

Habib na twoich zdjęciach nie widać moich szczątków a powinny gdzieś tam się znajdować , a zwłaszcza po tym granacie który mi wybuchł pod du..... ;)
Avatar użytkownika
jarek
 
Posty: 17
Dołączył(a): 25 sty 2010, o 10:49
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: 1st CAV.
Na starym Warriorze od: 2004

Re: Poimprezowe wrażenia, podziękowania, pitolenie i flejm

Postprzez Grey » 7 lip 2010, o 15:01

Dla mnie jesteście bandą pieniaczy - mówię to zupełnie serio. Zamiast się ZASTANOWIĆ bijecie pianę, a decyzja już została podjęta i KONIEC. Wiem, że kontynuujemy tu niechlubne tradycje warrior.pl, ale zachowajcie trochę godności.

Kto jest winny ten wie. Fenris został ukarany za działania konkretnych osób, ale te osoby zamiast przemyśleć swoje działania wolą się rzucać i psuć krew innym.
Karanie dowódcy jest najnormalniejsza rzeczą pod słońcem Izzy - przed chwilą a propos baretek odwoływałeś się do wojska i tam panujących zasad (zresztą błędnie). Teraz zasady wojskowe ci nie odpowiadają. W wojsku Fenris mógłby co prawda ukarać wybranych podwładnych, a w tym przypadku nie może, ale cóż... specyfika zabaw cywilów.

Ja osobiście nie mam nic do Fenrisa, ale ktoś karę ponieść powinien, a lepiej on, bo wiadomo czemu, niż szukanie tego, kto wymyślił, kto trzymał spust etc. I walka z kolejnymi pieniaczami, jak powyżej, tylko razy kilka.

@Mider - nie przysługuje ci prawo banowania za czyjekolwiek działania na tej imprezie. Nie bardzo wiem na czym bazujesz swój wniosek. Chyba, że nie wiesz, na co się zgadzałeś.
Avatar użytkownika
Grey
.
 
Posty: 923
Dołączył(a): 20 sie 2009, o 12:29
Lokalizacja: Gliwice / Warszawa
White Cross: Śnieżna Pantera
Na starym Warriorze od: 2006

Re: Poimprezowe wrażenia, podziękowania, pitolenie i flejm

Postprzez habib » 7 lip 2010, o 15:07

jarek napisał(a):Habib na twoich zdjęciach nie widać moich szczątków a powinny gdzieś tam się znajdować , a zwłaszcza po tym granacie który mi wybuchł pod du..... ;)

Od tej rzezi minęło jakieś 40 lat, pewnie się już rozłożyłeś :D
Avatar użytkownika
habib
 
Posty: 1942
Dołączył(a): 7 wrz 2009, o 20:07
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: FAB
Na starym Warriorze od: 2008

Re: Poimprezowe wrażenia, podziękowania, pitolenie i flejm

Postprzez Lolo » 7 lip 2010, o 15:10

Zaraz zaraz zaraz.

Czy ja kuhwa byłem na tej samej imprezie, co wszyscy, czy może gdzie indziej???

Zaraz po zakonczeniu wszyscy sobie uprzejmie dziękowali za miłą grę, a parę dni później wyszło na jaw, ze był to festiwal brutalności, chamstwa, zbędnego ryzyka, terminatorki, złej organizacji z kradzieżą w tle na dodatek.

O ile dobrze rozumiem, najbardziej pokrzywdzeni mają siniory na nogach, co raczej zdrowiu nie zagraża i nie bardzo rozumiem o co ten zbiorowy płacz i skargi, że jeden drugiemu brzydko powiedział. W co my gramy właściwie? W symulację działań wojennych, czy w rekonstrukcję obiadów czwartkowych???

Przy przyznawaniu banów powinna być bezwzględnie przestrzegana zasada fair-play w stosunku do oskarżonych i jak mnie by sie ktoś zapytał, to została ona złamana.

Po pierwsze: nie uznaję odpowiedzialności zbiorowej. Ewentualnie ukarani powinni byc ci, którzy używali za mocnych replik, lub w inny sposób łamali regulamin i/lub zasady bezpieczeństwa.

Po drugie: Bezwzględnie uznaję werdykty moderki na tego typu imprezach. Jeżeli orgowie dopuscili ten sposób obrony, to werdykt powinien pozostać w mocy, a ukarani powinni być ci, którzy w ramach dopuszczalnej obrony dopuscili się przekroczenia zasad. To wyklucza moim skromnym ban dla Fernisa, uzasadnienie mnie z reszta nie przekonuje, bo n.p. niemożność identyfikacji friend/foe działa także na niekorzyść obrońców i zarzutem raczej byc nie powinna.

Należy pamiętać także o tym, że Fernis zadecydował o takim, a nie innym planie obrony, ponieważ znacząca część ludzi wyznaczonych do obrony (z dowódcą na czele) się nie zgłosiła na imprezę, mimo wcześniejszych deklaracji.

Załatwianie kwasów na miejscu powinno być zasadą nadrzędną, dotyczy to także imprez moderowanych, w tym przypadku dozwolone wcześniej środki obrony zostały zdelegalizowane post factum, co trudno uznać za sprawiedliwe.

Stało sie to także za sprawą ludzi, którzy łamiąc zasady nie kwaszenia na forum wylali żale na temat posiniaczonych kończyn i zwiędłych uszu w tym wątku.
War...War never changes...

Cezar twierdzi, że jestem ładny i że mam mądrość w sobie :)
Avatar użytkownika
Lolo
 
Posty: 236
Dołączył(a): 27 paź 2009, o 21:24
Lokalizacja: Wawa
White Cross: CORE
Na starym Warriorze od: 0

Re: Poimprezowe wrażenia, podziękowania, pitolenie i flejm

Postprzez Sushi » 7 lip 2010, o 15:16

Lolo, nie żaden "festiwal" tylko 2 sprawy, słownie DWIE. Na resztę nikt nie narzeka.
I nie wyszło to "na forum" tylko już NA imprezie zaczęło się mówić o tych incydentach. Trudno jest gromadzić fakty, zbierać świadków jeszcze podczas walki- więc siłą rzeczy awantura przeniosła się na forum. A że widać tylko to- cóż- musi jest to na tyle ważkie.

Strzelając zaś z repliki masz OBOWIĄZEK wiedzieć do czego strzelasz. Nie chodzi tu o identyfikację friend/foe tylko o to czy w ogóle strzelasz do gracza/ orga/ cywila.
Pamiętacie jakie były sceny że "ktoś strzelał zza węgła wystawiając jedynie karabin? albo przez dziurkę w desce, oknie czy czym tam. Wtedy dochodzi do wypadków.

Z resztą o ile się nie mylę jest zapis mówiący że jeśli masz zbyt mocny karabin a ktoś podejdzie zbyt blisko NIE MOŻESZ do niego zeń strzelić, tylko sięgasz po broń boczną. Jeśli nie masz broni bocznej- NIE MOŻESZ nic zrobić, conajwyżej modlić się żeby ten ze słabszą giwerą Cię nie zauważył.

Nie widząc celu, jak można ocenić kiedy jest zbyt blisko?


I nie oceniam słuszności dania bana akurat Fenrisowi. Mój post nie ma na celu popierania czy też przeciwstawiania się temu.
BLACKWATER OPERATOR SUSHI
Obrazek
skype- sucha.sucha
GG. 18631708
Avatar użytkownika
Sushi
.
 
Posty: 1870
Dołączył(a): 1 sie 2009, o 17:01
Lokalizacja: warszawa
White Cross: Blackwater
Na starym Warriorze od: 2005

Re: Poimprezowe wrażenia, podziękowania, pitolenie i flejm

Postprzez Schwarz » 7 lip 2010, o 15:31

Lolo napisał(a):Stało sie to także za sprawą ludzi, którzy łamiąc zasady nie kwaszenia na forum wylali żale na temat posiniaczonych kończyn i zwiędłych uszu w tym wątku.


Nie wchodząc w zbędną polemikę Lolo, ale nie ze względu na twoją osobę, bo piszesz bardzo rozsądnie a ze względu na niechęć do robienia kolejnej burdy sprostuję: specjalnie pojechaliśmy na spotkanie do Paradoxu i rozmawialiśmy z obrońcami Cytadeli, Casem i Zertem. Więcej osób nie spotkaliśmy. Ta sytuacja nie jest forumowym porównywaniem wielkości roga.
Obrazek
Avatar użytkownika
Schwarz
Administrator
 
Posty: 2976
Dołączył(a): 18 sie 2009, o 20:03
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: Obrona Narodowa.pl, F.R.O.G.
Na starym Warriorze od: 2008

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do TET 3

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości