Weekend Warriors

Dobra, wstrzymuję się

Spitfire z silnikiem od Me-109 czyli Spitfeuer A dokładniej kadłub EN830 z oznaczeniami CJ+ZY z silnikiem DB 605 osłonięty zmodyfikowaną osłoną z Me-110.

Ja go znam po nazwie Messerspit. Odpowiedź satysfakcjonująca (jeszcze mogłeś dodać z jakim silnikiem )

Sorry Yamnick, zmonopolizowałeś temat a wiedziałem że będziesz znał odpowiedź

To zagramy w skojarzenia Łączymy oba obrazki ze sobą i dowiadujemy się co autor miał na mysli

Moses napisał(a):Sorry Yamnick, zmonopolizowałeś temat a wiedziałem że będziesz znał odpowiedź

Zaiste znałem temat Sliniczek to DB605 rzecz jasna.

Czy jest to kontyngent Australijski walczący w Afryce płn, który dostał bicie od Niemców?

Albo konkretnie Tobruk gdzie DAK i Włosi właśnie na Australijczykach się skutecznie zatrzymali

Ano ano

Odpowiadacie szybciej niż mój mobilny internet obrazki wgrywa

Mogę odsprzedać Sferię

Za głęboko wchodzicie To jest coś o wiele prostszego, pierwszy obrazek ma sugerować tylko grupę żołnierzy i tyle.

Kangaroo

Wikipedia napisał(a):Seria transporterów opancerzonych konstrukcji kanadyjskiej z okresu II wojny światowej, powstałych w wyniku przebudowy podwozi dział samobieżnych M7 Priest, czołgów Ram i M4 Sherman, a w mniejszych ilościach także Churchill i Centaur

też wiki napisał(a):Kangaroo mógł przewozić 20 żołnierzy i miał dwuosobową załogę.

Się mi tak kojarzy...

Im bardziej patrzę na tą fotkę tym bardziej mi się wydaje pierwszowojenna. Ale może rzeczywiście zagłęboko wchodzę

Bo to są Brytyjczycy w okopach we Flandrii.
Czyli:

żołnierze brytyjscy w czasie I WŚ w Europie + wspólczesny znak uwaga Kangury z Australii = zagadka skojarzeniowa z II WŚ = skojarzenia na poziomie jednorożca = prawdopodbnie odpowiedź Jantas jest prawdziwa

Coś Ci bym napisała Tato, ale słów mi szkoda...

A to nie Gallipoli?

Izzy napisał(a):A to nie Gallipoli?

Gallipoli to było moje pierwsze skojarzenie , ale jak pisze że Flandria to Flandria

Jantas wygrywa !
Chodziło o grupkę żołnierzy którą można zapakować do czegoś co się kojarzy z Australią --> Kangaroo

Kogo potrzebował Hitler aby wygrać wojnę (co mu się w efekcie nie udało)? Podaj imię, nazwisko i funkcję tej osoby w czasie II WŚ.

O rany ... moim zdaniem Hitler nie miałszans wygrać wojny, szczególnie po ataku na ZSRR i wypowiedzeniu wjny USA. Spróbujmy jednak

Francisco Franco - Generalissimus. Przystąpienie Hiszpanii do wojny spowodowałoby prawdopodobne opanowanie basenu morza śródziemnego, i pokonanie Wielkiej Brytanii

Nie. Pytania nie należy traktować dosłownie. Ta osoba miała znaczenie "wewnętrzne".

No moim zdaniem były dwie takie osoby...

SS-Standartenführer Max Otto von Stierlitz
i Naturalnie Hauptmann Hans Kloss
Niemcom nie pomogli bo obaj pracowali dla Rosjan...
Nie wiem którą wybrać... jako Polak stawiam na Hansa...

Jantas daj jakąś podpowiedź bo jestem zwolennikiem koncepcji, że wojen nie wygrywają jednostki...
A takich pomysłów na 1 osobę, która miała jakiś wpływ może być sporo np. Albert Einstein... napisał list do Roosevelta, który to list otworzył drogę zespołowi, który skonstruował bombę atomową...

Edit:
Niemcom imo zabrakło:
1. Rozsądku.
2. Sprzętu.
3. Ludzi.
4. Zwyczajnego szczęścia.

Władowali się w wojnę, w której by im nawet Mojżesz nie pomógł... zwłaszcza, że był Żydem...

Pytanie bardzo otwarte, bo może chodzić o wojskowych, bądź nie... Machina propagandowa, miała na ten przykład dużą liczebność, była też taka pani (przewijająca się zresztą przez ten wątek) która miała pilotować nalot na NY... Jantas, zlituj się...

Dobre Wokash

Ech... Napisałam, żeby nie traktować dosłownie. Hitler mawiał "Aby wygrać wojnę potrzebuję...". No właśnie, kogo?

P.S. Prawie jakbym napisała odpowiedź...

"Aby wygrać wojnę, potrzebuję Bormanna!".

No nie...
To faktycznie była duża podpowiedź...

Martin Bormann Generał SS

Edit:
Izzy szybszy... BTW ciekawe... miał Bormana i przegrał... zastanawiające na prawdę...
Napoleon mówił, że potrzeba pieniędzy... też przegrał... ale on przynajmniej miał wyjaśnienie... bo ich nie miał...

No i Izzy zadaje.

Co to za magiczny strój:

Wyjeżdżam i wracam w niedzielę dopiero, Xas zna odpowiedź do zagadki i potwierdzi ją jak będzie poprawna, żeby następna osoba mogła zadać.

Aleksander Wielki po reinkarnacji...
Znaczy się jest to odrzucony projekt munduru autorstwa gen. Pattona. Tylko nie całkiem rozumiem dla kogo... czołgistów?

Zgadłeś.

Tak, to mundur wymyślony dla nowo powstałego Armoured Corps przed samą wojną.
Mundur był zielony, miał dużo kieszonek i był bardzo praktyczny dla czołgistów.
Odrzucono go bo miał oczojebną stylistykę oraz kask firmy Riddel (robiącej do dziś kaski footballowe) na głowie mimo świetnych walorów (twarda pokrywa, poduszki, zawieszenie), był złoty z paskami.
Kask był przerobionym kaskiem footballowym.

Patton lubił oczojebność...

Ok to łatwe i nie na skojarzenia.
Na zdjęciu jest pewien sympatyczny (no może nie koniecznie bardzo) pan.
Gość był związany z polskim siłami zbrojnymi.
Co nie koniecznie te siły w ostatecznym rachunku cieszyło.
Pytanie brzmi jak się nazywał, czym się zajmował w trakcie wojny? Jakie było jego największe osiągnięcie? Co go za to spotkało?

No i obiecane zdjęcie:


Edit:
Może w ramach małej podpowiedzi po drodze za swoją służbę dostał Krzyż Walecznych.

Odnośnie Patton'a:
Fakt, że nawet Xas zna odpowiedź było chyba najlepszą podpowiedzią

(nie)miły gościu:
Ludwik Kalkstein-Stoliński (pseud. Hanka)
Najpierw pracował w polskim wywiadzie zaś po aresztowaniu w '42 przeszedł na stronę wroga.
Przyczynił się do aresztowania Grota Roweckiego. Wydano na niego wyrok śmierci, ale ukrywał się, dwa lata później uciekł.
Wrócił paręnaście lat później, pracował w gazecie i Polskim Radiu.
W 53 został rozpoznany przez UB, aresztowany i skazany na dożywocie. Wyszedł w '65.

Bardzo ładnie.
Poza Grotem doprowadził do aresztowania ok 500 żołnierzy podziemia i sparaliżował wywiad AK w Warszawie.

Zadajesz.

..i na co mi to było..

Dobra.
W czasie 2WW w pewnym szczególnym miejscu szkoci będąc pod nielichym ostrzałem umożłiwili odwrót wielu swoim kompanom.
Jak się nazywało to szczególne miejsce, oraz z czego już wcześniej było i aż po dziś dzień jest jeszcze bardziej znane?

Chyba czas na ołowiane koło ratunkowe.

Brać wyjechała na RR3 i nie było komu odpowiadać

Miejsce ma związek z detonacjami (1WW) i to tymi z kategorii spektakularnych.
Chodzi o pewien pagórek, który został mocno zdeformowany.
Pamiątkowa płyta upamiętniająca to wydarzenie została natomiast mocno pokiereszowana podczas 2WW.

wskazówki:
- iperyt
-

Wzgórze Vauquois?

Akcja się toczy w Belgii.

Jak to w Belgii, Caterpillar Valley jest we Francji

Bo chodzi o caterpillar coś innego.

Iperyt niemal dosłownie naprowadza na miejsce.

Wzgórze 60 pod Ypres?
O 3:10 7.06.1917, za sprawą 1 Australijskiej Kompanii Tunelowej (jak to się kurka wodna tłumaczy?), pod pozycjami niemieckimi wybuchło 450 000 kg materiałów wybuchowych. Eksplozję ponoć można było odczuć w Londynie.

W maju 1940, pod niemożebnym ostrzałem, wzgórza bronił 2 bat. Royal Scots Fusiliers. Było to o tyle ważne, że tuż obok przebiega linia kolejowa do Dunkierki - dzięki Szkotom udało się przedłużyć ewakuację korpusu brytyjskiego o 24h.

Dokładnie.
Wzniesienie powstało przy okazji kopania terenu dla kolei.
Australijczycy powiercili tunele (caterpillar mines) pod wzgórzem.
Iperyt swą nazwę wział od miasta Ypres, gdzie został użyty po praz pierwszy.

Niedźwiedź - zadajesz.

Z tego co tu wyczytałem, to moje pytanie należy do kategorii "łatwe"

Proszę połączyć obrazki i powiedzieć o kogo/co chodzi:

Ok, 24h minęły, dam podpowiedź:
-zagadka ta,jak poprzednia, w pewnym stopniu dotyczy dzielnego narodu wojowników w spódniczkach.

Działania w ramach których opisywana rzecz się działa:



(Nie, nie chodzi o grilla i flame`y po RRIII)

Hmmm, wcałe nie takie łatwe....
Pierwsze zdjęcie: chodzi zapewne o krzyz Victorii.
Drugie: słow honoru nie wiem. Cywil, mysliwy, dubeltówka? Może chodzi o partyzantów? (ale to myslenie wynikowe)
Trzecie: Trepponti (trójmost) w mieścowości Comacchio w płn Włoszech.
Podpowiedź: operacja Roast,pierwsza z akcji w ramach akcji wyparcia Niemców za rzekę Po i w rezultacie z Włoch.

Wnioski: byc może chodzi o kaprala Toma Huntera z 43 Commando Royal Marines, który otrzymał, niestety pośmiertnie, Victoria Cross za samodzielne oczyszczenie zabudowań z tzrema gniazdami karabinów maszynowych i odciagniecie ostrzału od kolegów aby mogli szturmowac nastepne zabudowania.

Wiesz, zagadka Jantas ponoć była "bardzo łatwa".

Ale podołałeś i zadajesz!

A więcej o kapralu Hunterze znajdziecie tutaj:
http://www2.prestel.co.uk/stewart/aaholder.htm#hunter

Skurczybyk, pod ogniem moździerzy wyczyścił samodzielnie trzy budynki!

No dobra, ale co miało znaczyc drugioe zdjęcie?

Na drugim zdjęciu jest myśliwy - Hunter

JaQbek napisał(a):Na drugim zdjęciu jest myśliwy - Hunter

O ja głupia c..a, koszyczka zapomniałam... że tak, ze wstydem zacytuję.

No dobra, takie pytanie: dość powszechne znanym jest fakt, że wielu japońskich żołnierzy walczyło długo po zakończeniu wojny, bez świadomości kapitulacji Japonii. Kto był ostatnim zołnierzem, który zakończył swoje działania? Kiedy? Kto był najsławniejszym z nich (uzasadnić)?