Koniec dużych imprez na Żeraniu w Centrum Martjack - Zakłady

Interesujące miejsca gdzie potencjalnie możemy uprawiać Airsoft.

Koniec dużych imprez na Żeraniu w Centrum Martjack - Zakłady

Postprzez martjack » 23 lut 2010, o 19:45

W zwiazku z zaistniałą sytuacją na ostatniej strzelance 21.02.2010 r na naszym terenie, niestety odbyła się ostatnia impreza na której był dostępny teren na zewnątrz i wiekszość obiektu w środku.
Już na któryms forum wspominalem o chamstwie i wandalizmie, z którym zetkneliśmy sie ze strony nieznanych mi osób z Waszego grona, tj. biorących udział w strzelance. Zostały np. zniszczone różne, na szczęście drobne rzeczy w pojazdach do których ktoś bezprawnie wszedł do środka.
Myślalem, że to byl incydent i więcej to nie będzie mialo miejsca.
Niestety w niedzielę stalo sie coś chyba jeszcze gorszego. Jakiś DEBIL, inaczej go nie mogę nazwać, zamocował świecę dymną na pancerzu Skota, i opalił w ten sposób, (oczywiscie kiepskiej jakości i stary...) lakier ... Strach pomysleć czy ten sam DEBIL następnym razem nie postanowi sprawdzić jak sie dymi ze środka i spali mi, ktoryś z pojazdów!!!! Zostały również znowu rozebrane kolejne słupki z opon, postawione tam w konkretnym celu oslony Waszych głów przed rozcięciem o ostre zakończenia silosa.
Nie mam zamiaru postawić stada pilnujacych po calym terenie, aby zapobiec takim rzeczom.
W związku z tym, z przykrością informuję, że od teraz nie będzie możliwości strzelania się poza podziemiami i ewentualnie na górze z łącznikiem.
Podnoszę również opłatę na 20 zł od osoby- może wyższa opłata zniechęci dużo osób, ale może spowoduje trochę więcej zastanowienia nad cudzą własnością i bedzie pokryawała ew. straty.
Przykro mi, że dużo fajnych osób, z którymi miałem kontakt przez te kilka strzelanek też na tym ucierpi w ramach tzw. odpowiedzialnosci zbiorowej, ale nie stać mnie na ponoszenie strat związanych z wymienionymi wyżej sytuacjami.
pozdrawiam wszystkich, którzy potrafia bawić się "normalnie" tzn. z szacunkiem do cudzej własności.
martjack
 
Posty: 14
Dołączył(a): 13 gru 2009, o 23:58
Lokalizacja: Warszawa
Na starym Warriorze od: 0

Re: Koniec dużych imprez na Żeraniu w Centrum Martjack - Zakłady

Postprzez Dalej » 23 lut 2010, o 21:36

O bosz.

W ten sposób, po raz KOLEJNY, tracimy kolejną miejscówkę dzięki kilku debilom.

Przeprowadzimy własne śledztwo.
Kto organizował wspomniane dwie strzelanki?
Avatar użytkownika
Dalej
Administrator
 
Posty: 4317
Dołączył(a): 10 lip 2009, o 08:15
White Cross: Weekend Warriors
Na starym Warriorze od: 2005

Re: Koniec dużych imprez na Żeraniu w Centrum Martjack - Zakłady

Postprzez Suchy » 23 lut 2010, o 21:41

Tą pierwszą organizowało Qrde a tą ostatnią niestety Ww2
Obrazek Obrazek

ΜΟΛΩΝ ΛΑΒΕ

Sadzę las. Kliknijcie http://suchy.posadzdrzewo.pl
Avatar użytkownika
Suchy
 
Posty: 122
Dołączył(a): 27 paź 2009, o 19:40
Lokalizacja: Gaj
White Cross: 2nd CEB
Na starym Warriorze od: 2009

Re: Koniec dużych imprez na Żeraniu w Centrum Martjack - Zakłady

Postprzez WichuR » 23 lut 2010, o 21:44

@Suchy
A mógłbyś mi wskazać wątek organizacyjny? Bo ja widzę tylko ten... viewtopic.php?f=16&t=1864
Wszystkiego po trochu...
Avatar użytkownika
WichuR
 
Posty: 480
Dołączył(a): 7 wrz 2009, o 22:19
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: ASGeG Warszawa (Suspended)
Na starym Warriorze od: 2006

Re: Koniec dużych imprez na Żeraniu w Centrum Martjack - Zakłady

Postprzez Blacha » 23 lut 2010, o 21:49

impreza była organizowana nieotwarta
ostatni scenariusz był wymyślony przez gorocka a świeca o ile kojarzę była odpalona na respie amerykanów który był przy scocie - tylko za cholerę nie sądziłem że odpalona była na scocie.
co do opon zaś to raczej na pewno nikt od nas bo scenariusze były dynamiczne i utrzymywaliśmy pozycję krótko i cofaliśmy się więc na to nie byłoby nawet czasu a i od terrorystów nie widziałem żeby ktoś to rozbierał, amerykanie znowu jak już tam wleźli to gówno widzieli po własnych świecach dymnych (i naszych) więc ani by nie mili jak ani po co bo szturmowali spychając nas w tył.
Złoty Medal Gazownika
Obrazek
Złoty Medal Gazownika Na Niebieskiej Podkładce - za przetrwanie ataków niebieskiego dymu
Avatar użytkownika
Blacha
 
Posty: 447
Dołączył(a): 7 lis 2009, o 19:36
Lokalizacja: Warszawa ursynów
White Cross: ASG Fatah
Na starym Warriorze od: 2009

Re: Koniec dużych imprez na Żeraniu w Centrum Martjack - Zakłady

Postprzez Suchy » 23 lut 2010, o 21:52

Blach ma rację co do świecy. Tylko, że byłem razem z nim na ich respie i też za cholerę nie mam pojęcia kto to odpalił.
Ale miejmy nadzieję, że ktoś będzie miał na tyle odwagi, że się przyzna.
Obrazek Obrazek

ΜΟΛΩΝ ΛΑΒΕ

Sadzę las. Kliknijcie http://suchy.posadzdrzewo.pl
Avatar użytkownika
Suchy
 
Posty: 122
Dołączył(a): 27 paź 2009, o 19:40
Lokalizacja: Gaj
White Cross: 2nd CEB
Na starym Warriorze od: 2009

Re: Koniec dużych imprez na Żeraniu w Centrum Martjack - Zakłady

Postprzez Goorock » 23 lut 2010, o 21:54

Nie bawcie się w małych detektywów. W niedzielę była zamknięta gra która składała się z dwóch scenariuszy. Pierwszy był Fatahów a drugi mój z Oberstem. Świecę dymną (małą) na transporterze zamocowałem ja jako moderator. Świeće odpałił ktoś z graczy (amerykanów), żeby zasygnalizować zdobycie dokumentów, co stanowiło część scenariusza. Nie byłem świadkiem tego odpalenia. Zamieszczająć świecę uznałem, że odpalenie małej, kolorowej świecy nie zaszkodzi wrakowi transportera. Świeca nie była zamieszczona bezpośrednio na powierzchni ale w odległości ok. centymetra. Po scenariuszu sprawdziłem świece. Nie zobaczyłem żadnych uszkodzeń spowodowanych pzez świecę na powierchni SKOTa. Teraz wiem, że nie warto było tego robić. Czy nie warto by też robić instruktaż przed grą "nie wolno niczego przemieszczać, na niczym nie zamieszczajcie świec dymnych i tak dalej."
W niedzielę było sporo osób, którzy byli w tym miejscu po raz pierwszy. O oponach i innych kwiatkach nie ma nic do powiedzenia, bo nie wiem.
ASG to nie jest gra w piłkę, warto o tym pamiętać.
Czy w rezultacie można nazywać mnie debilem?
Avatar użytkownika
Goorock
 
Posty: 6146
Dołączył(a): 24 paź 2009, o 18:44
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: Czarny Kot
Na starym Warriorze od: 2008

Re: Koniec dużych imprez na Żeraniu w Centrum Martjack - Zakłady

Postprzez WichuR » 23 lut 2010, o 22:02

Jednak Suchy twierdzi i się nie wycofuje, że to impreza WW. Jak to w końcu jest? Że zamknięta to wiem od dawna.
Wszystkiego po trochu...
Avatar użytkownika
WichuR
 
Posty: 480
Dołączył(a): 7 wrz 2009, o 22:19
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: ASGeG Warszawa (Suspended)
Na starym Warriorze od: 2006

Re: Koniec dużych imprez na Żeraniu w Centrum Martjack - Zakłady

Postprzez Goorock » 23 lut 2010, o 22:04

Czy impreza organizowana przez Fatahów, mnie z Oberstem i Heavenly jako koordynatora może być uznana za imprezę WW2?
Wg mnie - nie do końca.
Avatar użytkownika
Goorock
 
Posty: 6146
Dołączył(a): 24 paź 2009, o 18:44
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: Czarny Kot
Na starym Warriorze od: 2008

Re: Koniec dużych imprez na Żeraniu w Centrum Martjack - Zakłady

Postprzez Mazur » 23 lut 2010, o 22:05

Szczerze mówiąc nie zauważyłem jakiegokolwiek zachowania grających po którym uzasadnione byłoby takie Nas potraktowanie, ale oczywiście wszędzie nie zaglądałem. Do organizatora mała uwaga, gdyby ktokolwiek nakreślił nam zasady na których użytkujemy obiekt nie doszłoby do takich sytuacji, wbrew obiegowym opiniom nie jesteśmy pojebani i zrozumielibyśmy.
Będzie mi brakowało rozgrywek na żeraniu.
Mazur
 
Posty: 206
Dołączył(a): 10 wrz 2009, o 08:06
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: PMC
Na starym Warriorze od: 0

Re: Koniec dużych imprez na Żeraniu w Centrum Martjack - Zakłady

Postprzez martjack » 23 lut 2010, o 22:09

Twoja wypowiedź świadczy o tym, że jednak jestes Debilem. Co to znaczy, sprwadziłem, była w odległości centymetra itp- zamieszczasz cos co pali na cudzej własności i myslisz że to jest w porządku. Chetnych zapraszam na wizje lokalną- zobaczycie że koleś nie tylko jest debilem, to jescze do tego ślepym- nie zdemontowałem tej swiecy ani nie próbowalem ścierać czerwonego, wypalonego śladu.
Co to znaczy- trzeba było zrobic instruktarz- co miałem powiedzieć- nie palic, nie niszczyć, nie wybijać szyb, nie srać w srodku.. itp? Co jeszcze powinienem powiedzieć- myślałem, że nie trzeba nikomu tłumaczyć, że nie niszczy sie cudzych rzeczy.
Poza tym, stwierdzenie "wrak" jest śmieszne- po pierwsze-to nie twój "wrak", wiec nie powinieneś go ruszać, po drugie jest to normalnie jeżdżący, do tego dopuszczony do normalnego ruchu drogowego pojazd( ale to już nie jest istotne-ważne -nie twoje- nie ruszaj, nie dotykaj!!!)
martjack
 
Posty: 14
Dołączył(a): 13 gru 2009, o 23:58
Lokalizacja: Warszawa
Na starym Warriorze od: 0

Re: Koniec dużych imprez na Żeraniu w Centrum Martjack - Zakłady

Postprzez martjack » 23 lut 2010, o 22:18

Mazur napisał(a):Szczerze mówiąc nie zauważyłem jakiegokolwiek zachowania grających po którym uzasadnione byłoby takie Nas potraktowanie, ale oczywiście wszędzie nie zaglądałem. Do organizatora mała uwaga, gdyby ktokolwiek nakreślił nam zasady na których użytkujemy obiekt nie doszłoby do takich sytuacji, wbrew obiegowym opiniom nie jesteśmy pojebani i zrozumielibyśmy.
Będzie mi brakowało rozgrywek na żeraniu.

Nie mam pretensji do wszystkich ani do organizatora- chyba jasne jest, że obdarzyłem zaufaniem osoby, które przyjeżdżają do mnie na strzelanki- dopuściliśmy do korzystania z całego terenu, udostepnilismy co sieda, poza miejscami, które nie są bezpieczne dla ludzi. Instruktarz?- myslałem, że nie trzeba instruowac nikogo, że nie niszczy sie cudzych rzeczy.
martjack
 
Posty: 14
Dołączył(a): 13 gru 2009, o 23:58
Lokalizacja: Warszawa
Na starym Warriorze od: 0

Re: Koniec dużych imprez na Żeraniu w Centrum Martjack - Zakłady

Postprzez oberst » 23 lut 2010, o 22:21

Byla to jedna ze wzorowych strzelanek wzgledem zachowania graczy. Kwasy wyjasnialo sie na miejscu i ewidentnego, umyslnego niszczenia miejscowki nie zauwazylem.
Zgodze sie w 100% z Goorokiem i tez Mazurem co do podania ograniczen obowiazujacych w terenie gry. Przychylam sie do innych glosow o tym, ze zasady uzytkowania terenu nie zostaly wyjasnione do konca na poczatku i dlatego mogly byc sporadyczne przesuwania przez oddzielnych graczy tych opon.
O racy dymnej trzeba bylo powiedziec odrazu po fakcie. Teraz razprawianie o lakierze i debilach jest bez sensu. I conajmniej wyglada na wyolbrzymianie problemu.

Zegnam z bolem fajna miejscowke.
Obrazek
Avatar użytkownika
oberst
 
Posty: 85
Dołączył(a): 27 paź 2009, o 19:58
Lokalizacja: Miasto grzechu... warte
White Cross: Czorny Kot
Na starym Warriorze od: 0

Re: Koniec dużych imprez na Żeraniu w Centrum Martjack - Zakłady

Postprzez Goorock » 23 lut 2010, o 22:32

Ja świecy nie odpalałem a zamieściłem na skocie. Jest różnica. Tylko za to odpowiadam. Ok? Przyznałem się bez bicia. Prowadzę rozmowę otwarcie.
Nie moje - ale jestem tam, dotykam, strzelam z AEGa, rzucam granaty, używam świec dymnych. Przecież było to wszystko dozwolone.
Mam wrażenie, że właściciel szuka uzasadnienia dla podniesienia ceny za miejscówkę o czym mowa była wcześniej.
Brakuje martjackowi kultury prowadzenia rozmowy. Nie uczestniczę więcej w tym wątku.
Avatar użytkownika
Goorock
 
Posty: 6146
Dołączył(a): 24 paź 2009, o 18:44
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: Czarny Kot
Na starym Warriorze od: 2008

Re: Koniec dużych imprez na Żeraniu w Centrum Martjack - Zakłady

Postprzez Dalej » 23 lut 2010, o 22:34

Goorock napisał(a):Nie bawcie się w małych detektywów.
Dziękuję za radę Goorock, ale będziemy się bawić, w dorosłych detektywów.

Goorock napisał(a):Ja świecy nie odpalałem a zamieściłem na skocie. Jest różnica.
Ojciec, nie rób sobie jaj. Umieściłeś ją żeby jej nikt nie odpalał?

oberst napisał(a):Teraz razprawianie o lakierze i debilach jest bez sensu. I conajmniej wyglada na wyolbrzymianie problemu.
Nie, nie jest bez sensu. Zapłacisz za naprawę? Hm?

oberst napisał(a):Zegnam z bolem fajna miejscowke.
Wybacz jakoś nie do końca ci wierzę.
Avatar użytkownika
Dalej
Administrator
 
Posty: 4317
Dołączył(a): 10 lip 2009, o 08:15
White Cross: Weekend Warriors
Na starym Warriorze od: 2005

Re: Koniec dużych imprez na Żeraniu w Centrum Martjack - Zakłady

Postprzez martjack » 23 lut 2010, o 22:38

oberst napisał(a):Byla to jedna ze wzorowych strzelanek wzgledem zachowania graczy. Kwasy wyjasnialo sie na miejscu i ewidentnego, umyslnego niszczenia miejscowki nie zauwazylem.
Zgodze sie w 100% z Goorokiem i tez Mazurem co do podania ograniczen obowiazujacych w terenie gry. Przychylam sie do innych glosow o tym, ze zasady uzytkowania terenu nie zostaly wyjasnione do konca na poczatku i dlatego mogly byc sporadyczne przesuwania przez oddzielnych graczy tych opon.
O racy dymnej trzeba bylo powiedziec odrazu po fakcie. Teraz razprawianie o lakierze i debilach jest bez sensu. I conajmniej wyglada na wyolbrzymianie problemu.

Zegnam z bolem fajna miejscowke.

Jeżeli wyolbrzymianiem problemu jest dla ciebie niszczenie cudzej własności to tylko musze ci pogratulować....
Wyjasnianie zasad? o tym już pisałem, wiec nie bede sie powtarzał. Fakt zobaczyłem dzisiaj- wiec od razu o tym powiadomiłem, skoro uważasz, że lepiej była zatrzymać wszystkich, zrobić przegląd terenu i wypuścić dopiero po sprawdzeniu, że wszystko jest ok.- to też ci gratuluję.... Ja mam zaufanie do ludzi i nie będę biegał jak pies, żeby wszystko sprawdzić. Szkoda, że są osoby, które nie rozumieją, że bez wzgledu na to, czy mocno, czy słabo- nie niszczy sie cudzej własności. Z takimi osobami faktycznie lepiej się pożegnać.... Np. Fresz, który organizowal imprezę w sobotę, nie miał problemów z niczym, i jak mial wątpliwości, to byly na bieżąco rozwiązywane
martjack
 
Posty: 14
Dołączył(a): 13 gru 2009, o 23:58
Lokalizacja: Warszawa
Na starym Warriorze od: 0

Re: Koniec dużych imprez na Żeraniu w Centrum Martjack - Zakłady

Postprzez heavenly » 23 lut 2010, o 22:46

Drogi Właścicielu. Jako jeden z koordynatorów niedzielnej imprezy zabiorę głos. Po pierwsze kolega Goorock jest znaną osobą w środowisku i o debilizm posądzić go nie można. TO myślący człowiek. Przyznał się bez najmniejszego problemu że to on zamocował świecę na SKOT-cie. Tego nie robi byle debil. Owszem - nie przewidział że jakiś pomysłowy Dobromir odpali świecę na pojeździe. Nie wszystko można przewidzieć. Tym niemniej przyznał się bez najmniejszego problemu do swojej winy.

Teraz co do opon w podziemiach. Rozwalone zostały opony przy wejściu od końca silosów. Impreza w tym miejscu odbyła się tylko na samym początku. Strona "amerykańska" miała atakować i szukać bomby. Ponieważ widoczność została od razu zredukowana do zera za pomocą świec dymnych - nie sądzę aby to oni rozmontowali osłony z opon. Po około 10-15 minutach walki przeniosły się na drugi koniec silosów - więc rozbieranie osłon byłoby czynem zupełnie zbędnym z punktu widzenia taktyki, aczkolwiek z punktu widzenia przeciętnego dewastatora - być może chciał się wyżyć. Ja widziałem rozrzucone opony pod koniec rozgrywki, przy drugim scenariuszu. Drugi scenariusz również nie przewidywał żadnej walki pozycyjnej w tym miejscu.

Co do naszej winy - nie ukrywam - kolega Goorock popełnił błąd. Zdarza się najlepszym. Błąd ten jesteśmy gotowi naprawić. Sam osobiście załatwić mogę oryginalną wojskową farbę (lakier) którym maluje się pojazdy i Skota w uszkodzonym miejscu odmalować. Sam mogę też przyjechać i ustawić te opony tak jak były. Poczuwam się do pozostawienia miejscówki w jaki najlepszym porządku bo zależy mi na dobrej współpracy. Niestety za debilne zachowania wandali odpowiadać nie mogę, mogę je tylko spróbować naprawić.
Potrzebujesz jakiejś przeróbki elektrycznej w replice czy radiu? Zajrzyj tutaj: viewtopic.php?f=155&t=6267
Avatar użytkownika
heavenly
 
Posty: 611
Dołączył(a): 30 paź 2009, o 14:34
Lokalizacja: Warszawa Praga
White Cross: ASG Fatah
Na starym Warriorze od: 0

Re: Koniec dużych imprez na Żeraniu w Centrum Martjack - Zakłady

Postprzez Goorock » 23 lut 2010, o 22:50

Pomogę w ew. naprawieniu uszkodzonego lakieru jeżeli rzeczywiście ono nastapiło.
Avatar użytkownika
Goorock
 
Posty: 6146
Dołączył(a): 24 paź 2009, o 18:44
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: Czarny Kot
Na starym Warriorze od: 2008

Re: Koniec dużych imprez na Żeraniu w Centrum Martjack - Zakłady

Postprzez Blacha » 23 lut 2010, o 22:53

nie chciałbym wyjść na adwokata gorocka ale jedną świecę położył na plocie przy naszym respie - druga i tu jego błąd na scocie - kwestia że pewnie nie skumał że scot jest jeżdżącym i działającym pojazdem a nie tylko "puchą" stojącą dla zrobienia klimatu (osobiście widziałem wiele takich transporterów ale nigdy w pełni sprawnego)

szkoda byłoby tracić miejscówkę i mam wrażenie że w tym wypadku nauka na błędach na pewno będzie skuteczna

ps. swoją drogą można zrobić jakąś ustawkę na sprzątanie, układanie opon itp.
osobiscie chętnie bym sie pisał coby było widać że nie tylko spieprzyć potrafimy.
Złoty Medal Gazownika
Obrazek
Złoty Medal Gazownika Na Niebieskiej Podkładce - za przetrwanie ataków niebieskiego dymu
Avatar użytkownika
Blacha
 
Posty: 447
Dołączył(a): 7 lis 2009, o 19:36
Lokalizacja: Warszawa ursynów
White Cross: ASG Fatah
Na starym Warriorze od: 2009

Re: Koniec dużych imprez na Żeraniu w Centrum Martjack - Zakłady

Postprzez martjack » 23 lut 2010, o 23:05

Ja nie mam pretensji do organizatora- to już wczesniej pisalem.
Zniszczenia też nie są duże- uszkodzić mocno pancerz Skota świecą dymną jest trudno... Chodzi o fakt i podejście- nie może być tak, że jak "nie moje" to można zrobić z tym cokolwiek się chce. Nie chcę sie rozwodzić nad oponami - mogły być rozłożene pzry którejkolwiek poprzedniej strzelance- bezsensowne jest dla mnie rozbieranie czegoś, co jest postawione w jakimś celu-ofoliowane słupki opon. To są szczegóły.
Zobaczcie, że nie robię żadnych problemów- dopasowuję się do godzin, ilości osób, nie ma problemu z używaniem pirotechniki- ale niech to ma jakieś ramy i nie powoduje zniszczeń w moim mieniu. Nie znam osoby, która okreslilem mianem debila, nie jest to osobiste, tylko określające określone, bezmyslne zachowanie.
Jesli chodzi o ceny- to już wcześniej informowałem o zmianie cen, ale mialy mieć inny charakter. Nie przeliczamy osób, które przyjeżdżają, zdajemy się na uczciwość i nie musze mieć pretekstu do podnoszenia cen. Chciałem stworzyć fajne miejsce, na którym ja zarobię a inni sie dobrze pobawią, ale widzę że nie wychodzi. Szkoda.
martjack
 
Posty: 14
Dołączył(a): 13 gru 2009, o 23:58
Lokalizacja: Warszawa
Na starym Warriorze od: 0

Re: Koniec dużych imprez na Żeraniu w Centrum Martjack - Zakłady

Postprzez heavenly » 23 lut 2010, o 23:17

Bardzo staramy się pozostawiać miejscówki w jak najlepszym stanie. Organizowane były nawet sprzątania zupełnie dzikich miejscówek. Tak aby służyły nam jak najdłużej. W opisie niedzielnej imprezy wyraźnie zawarto takie fragmenty:

"
winda = trumna: zginąłeś w budynku z windą, wsiądź do niej, nie przeszkadzaj grającym schodząc po schodach. Wejść do windy może jedynie trup; każdy żywy po wejściu do niej, automatycznie się nim staje. Nie pakujemy się do wind w 30... Nie przekraczamy dopuszczalnego obciążenia. Szanujmy to miejsce, a długo nam posłuży.
nie śmiecimy, nie strzelamy do szyb, nie obdrapujemy ścian i nie robimy innych głupich rzeczy podpadających pod dewastację. Powtarzam: szanujmy to miejsce, a długo nam posłuży."

My też nie jesteśmy w stanie zapanować nad wszystkimi. To jest żywioł. Staramy się eliminować wandali, terminatorów i osoby niebezpieczne. Staramy się, nie oznacza to niestety że jesteśmy w stanie w 100%. Miejscówka na Żeraniu jest świetna, chcemy się na niej bawić. Owszem, nie uprzedziliśmy dlaczego nie wolno ruszać opon. Prosiliśmy o nieśmiecenie, o nie strzelanie do szyb, itp. Tym niemniej nie mamy najmniejszych oporów przed zmontowaniem ekipy która pojedzie i posprząta. Bo wiem (wierzę) że większość z nas i to ta przeważająca ma w sobie poczucie przyzwoitości i chce bawić się jak najdłużej w dobrym miejscu.
Potrzebujesz jakiejś przeróbki elektrycznej w replice czy radiu? Zajrzyj tutaj: viewtopic.php?f=155&t=6267
Avatar użytkownika
heavenly
 
Posty: 611
Dołączył(a): 30 paź 2009, o 14:34
Lokalizacja: Warszawa Praga
White Cross: ASG Fatah
Na starym Warriorze od: 0

Re: Koniec dużych imprez na Żeraniu w Centrum Martjack - Zakłady

Postprzez martjack » 23 lut 2010, o 23:22

Żeby zamknąć ten mało miły temat- nie jest istotne co i jak bardzo jest uszkodzone- chciałbym tylko, żeby osoby korzystające z terenu nie niszczyły bezsensu rzeczy, które znajdują się na terenie i żeby niepotrzebne były do tego dodatkowe odprawy o tym informujące..
Pozdrawiam wszystkich- powtarzam -wszystkich!!!!
martjack
 
Posty: 14
Dołączył(a): 13 gru 2009, o 23:58
Lokalizacja: Warszawa
Na starym Warriorze od: 0

Re: Koniec dużych imprez na Żeraniu w Centrum Martjack - Zakłady

Postprzez ZibiD » 23 lut 2010, o 23:25

Panowie,
Spokojnie - są emocje nie ma kontaktu.
Niestety stało się i już się nie odstanie. Na Martjacku ujawniły się pewne "niedociągnięcia" z umiejętności zachowywania się na czyimś terenie - znamy je wszyscy, bo mimo wielokrotnych próśb organizatorów innych imprez zawsze znajdzie się ktoś komu nie pasuje, że coś jest proste i musi to wykrzywić albo przynajmniej naśmiecić. Nie było mnie na feralnej imprezie ale Goorocka znam i nie zachowuje się on nieodpowiedzialnie, choć nie ulega kwestii, że pomysł ze świecą nie był najlepszy. Dobrze, że chłop ma jaja i przyznaje się do tego a co więcej ludzie chcą naprawić szkodę.
Myślę więc, że przykład opon i innych bałaganów nauczy nas, że czasem warto się wzajemnie pilnować, żeby nie było problemów. Jeśli będzie trzeba będziemy wandali eliminować, przez bany na wszystkie imprezy a nie tylko na Żerań - to wyjdzie środowisku tylko na dobre.
Tak więc - własność prywatna, jest rzeczą o którą trzeba dbać, choć przez dziesięciolecia się o tym nie mówiło i jeszcze teraz w narodzie brak tego nawyku.
Myślę, że zaistniała sytuacja została już wyjaśniona, ostrzeżenie dotrze do wszystkich i będzie można wrócić do "normalnej" współpracy.
Ostatnio edytowano 23 lut 2010, o 23:34 przez ZibiD, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
ZibiD
 
Posty: 922
Dołączył(a): 5 paź 2009, o 14:16
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: Tirimtim Tim
Na starym Warriorze od: 2005

Re: Koniec dużych imprez na Żeraniu w Centrum Martjack - Zakłady

Postprzez WichuR » 23 lut 2010, o 23:28

Oby tylko nie zawisł na bramie napis "ASGejów psami poszczuję".

Nie rozumiem jak prosta z goła sprawa tak się zaciemnia. Była impreza, ktoś narozrabiał, przyznać się, przeprosić. To skomplikowane? A nad emocjami to trzeba się nauczyć panować, utrzymać w ramach pewnych założeń, bo w sumie co za problem wybić dziurę w ścianie, nikt nie mówił, że nie wolno?

Do tego co napisał Zibid dodam, że cudza własność prywatna, też się tam zalicza :)
Wszystkiego po trochu...
Avatar użytkownika
WichuR
 
Posty: 480
Dołączył(a): 7 wrz 2009, o 22:19
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: ASGeG Warszawa (Suspended)
Na starym Warriorze od: 2006

Re: Koniec dużych imprez na Żeraniu w Centrum Martjack - Zakłady

Postprzez Devil » 23 lut 2010, o 23:41

To może teraz ja...
1). Moją ksywkę pisze się przez V w środku a nie B. To ja podpaliłem świecę na Skocie.
Fakt, nie pomyślałem o przeniesieniu jej na inną niepalną powierzchnię typu karoseria Stara 660 stojącego nieopodal... Ale to zapewne dlatego, że Star stał głębiej i miał pladekę z syfu który pali się paskudnie szybko. Fakt, też bym się wkurwił jak bym na swoim transporterze zobaczył amarantowe okopcenie... Z Tarchomina mam blisko, jestem jak najbardziej chętny podjechać naprawić szkodę.
2).Co do innych wątków w tej wymianie uprzejmości; byłem na miejscówce pierwszy raz (prywatnie) i troszkę się zdziwiłem możliwością używania piro. Troszkę się tam pyli, a lekcje fizyki pozostawiły pewne niezatarte wrażenie w moim umyśle, że pył i iskry mogą być nieprzyjemne... Tym bardziej, że jak się okazało, bywałem parę lat temu w tym miejscu zawodowo i człowiek który wpuszczał mnie na dach, prawie się udławił własnym jęzorem, widząc jak wyciągam papierosa i zapalniczkę.
3). Opony; nie widziałem żeby ktokolwiek je rozrzucał, a trochę czasu w podziemiach spędziłem.


ad. 1) Podpaliłem, bo miałem w ten sposób zasygnalizować wykonanie zadania. Pancerz Skota był do tego najlepszym miejscem, nie mokrym i nie łatwopalnym... Z moich dotychczasowych doświadczeń ze Skotami wynikało, że "lakier" można uszkodzić napalmem albo wjechaniem w drugi taki sam egzemplarz. Zaznaczam, że widziałem takie sytuacje, ale nie byłem ich wykonawcą. Tym bardziej mi wstyd, bo z czym ja do ludzi...
ad. 2) Jest jeszcze parę rzeczy, które mnie zdziwiły przy "zwiedzaniu" obiektu, ale to mogę zainteresownym na privie.
ad. 3) No comments.


Edit: w czasie kiedy pisałem ten przydługi elaborat, pojawiło się kilka postów i muszę coś wyjaśnić: tak, jestem złośliwy, ale w wypowiedziach, a nie w działaniu. Nie było moją intencją dewastowanie własności prywatnej. Natomiast, co do naszej dalszej obecności na obiekcie, to proponuję spotkanie w celu ustalenia pewnych wzajemnych relacji. Ostrzegam, najpierw będę przepraszał, a potem będę się domagał pewnych poprawek. :)
Ostatnio edytowano 23 lut 2010, o 23:51 przez Devil, łącznie edytowano 1 raz
Strzelałem do hipsterów, zanim stali sie modni.
Avatar użytkownika
Devil
 
Posty: 876
Dołączył(a): 18 sie 2009, o 19:13
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: BOFH i wystarczy.
Na starym Warriorze od: 2005

Re: Koniec dużych imprez na Żeraniu w Centrum Martjack - Zakłady

Postprzez heavenly » 23 lut 2010, o 23:49

Devil napisał(a):To może teraz ja...
2).Co do innych wątków w tej wymianie uprzejmości; byłem na miejscówce pierwszy raz (prywatnie) i troszkę się zdziwiłem możliwością używania piro. Troszkę się tam pyli, a lekcje fizyki pozostawiły pewne niezatarte wrażenie w moim umyśle, że pył i iskry mogą być nieprzyjemne... Tym bardziej, że jak się okazało, bywałem parę lat temu w tym miejscu zawodowo i człowiek który wpuszczał mnie na dach, prawie się udławił własnym jęzorem, widząc jak wyciągam papierosa i zapalniczkę.


Devil - tego pyłu co tam był kiedyś to juz nie ma w postaci lotnej. Co najwyżej w postaci kulek na ziemi. Parę lat pustostanu zrobiło swoje. Dziękuję za przyznanie się do odpalenia świecy na Skocie. Również za gotowość naprawienia szkody. Błędy zostały popełnione, ale nikt nie ucieka przed odpowiedzialnością i każdy chce je naprawić. Dlatego emocjonalne podejście właściciela wydaje się lekko przesadzone - z nami można rozmawiać, nie jesteśmy małymi chłopcami bawiącymi się w wojsko. Poczuwamy się do odpowiedzialności za swoje czyny i nie chowamy głowy w piasek.
Potrzebujesz jakiejś przeróbki elektrycznej w replice czy radiu? Zajrzyj tutaj: viewtopic.php?f=155&t=6267
Avatar użytkownika
heavenly
 
Posty: 611
Dołączył(a): 30 paź 2009, o 14:34
Lokalizacja: Warszawa Praga
White Cross: ASG Fatah
Na starym Warriorze od: 0

Re: Koniec dużych imprez na Żeraniu w Centrum Martjack - Zakłady

Postprzez Vlad » 24 lut 2010, o 00:06

Nie byłem na tej imprezie ale czytając nasuwa się od razu zapytanie.
Czy przed imprezą było powiedziane co wolno a co nie?
Jakie są zasady używania pirotechniki i gdzie ją wolno ustawiać jak odpalać ?

Panowie przyznali się do swoich czynów kolej teraz na właściciela miejscówki.

Łatwo jest coś komuś zarzucać ale każda impreza ma mieć swoje zasady i te powinny być podane wszem do wiadomości. W przeciwnym wypadku trudno jest kogoś o to winić że postępuje niezgodnie z zasadami.
Obrazek
Avatar użytkownika
Vlad
.
 
Posty: 1131
Dołączył(a): 17 sie 2009, o 21:26
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: Tower Guards/Red Towers
Na starym Warriorze od: 0

Re: Koniec dużych imprez na Żeraniu w Centrum Martjack - Zakłady

Postprzez ZibiD » 24 lut 2010, o 00:27

Jeśli dobrze rozumiem podłoże problemu wynika ono z nieporozumienia. Po części z tego, że wg właściciela jest oczywiste, że cudzą własność należy szanować - co jest prawdą, ale z drugiej strony jest punkt widzenia uczestników. Uczestnicy nieświadomie uznali, że teren został udostępniony z niektórymi elementami wziętymi za "wyposażenie terenu" (Skot). Nie wzięli pod uwagę, że to sprzęt o innym charakterze i nie podlega on regułom terenu, na którym można używać piro. O oponach nie mówię bo to zwykła nieodpowiedzialność. Zgadzam się, że gdyby było to jasno powiedziane nie byłoby teraz tej dyskusji.
Avatar użytkownika
ZibiD
 
Posty: 922
Dołączył(a): 5 paź 2009, o 14:16
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: Tirimtim Tim
Na starym Warriorze od: 2005

Re: Koniec dużych imprez na Żeraniu w Centrum Martjack - Zakłady

Postprzez martjack » 24 lut 2010, o 00:34

Muszę przyznać rację w jednym-to co mi się wydaje oczywiste, dla innych nie musi.
W zwiazku z tym, od przyszłego tygodnia będzie przed wejsciem do silosów wywieszony duży regulamin, który mam nadzieję rozwieje na przyszłość wątpliwości, co można a co nie.
pozdrawiam
martjack
 
Posty: 14
Dołączył(a): 13 gru 2009, o 23:58
Lokalizacja: Warszawa
Na starym Warriorze od: 0

Re: Koniec dużych imprez na Żeraniu w Centrum Martjack - Zakłady

Postprzez gumka » 24 lut 2010, o 00:52

Czytam te wasze wypowiedzi, czytam i ... coraz większa żenada mnie ogarnia co do Waszej Postawy "Panowie" !
Czy któryś z Was zrozumiał o co Właścicielowi tego terenu chodziło ? Hyba nie ! Tu nie chodzi o skota, lakier czy opony - to tylko szczegół techniczny . Tu chodzi o to że Gość się wkurzył bo zaufał, i to nie jakiemuś organizatorowi imprezy czy też "wybitnej postaci mazowickiego AS", ale całemu środowisku Warszawskiego Air Softu. Uważał nas za ludzi na poziomie co docenią jegą pracę którą włożył w byznes, by obie strony ( On i My ) na tym zyskały. Rozumiecie jego rozgoryczenie ? Ja rozumiem bo wiem na własnem d.. jak to jest !
Wasze tzw przyznanie się do winy jest hardym i aroganckim zachowaniem się "gnojka" co popijanemu prowadził samochód i miał pretensje do Policjantów którzy go zatrzymali za powodowanie zagrożenia na drodze, że ich radiowóż jest przecież większym zagrożeniem bo ma pękniętą przednią szybę i łyse opony !

A potem się dziwicie że w fajne i dobre imprezy AS są w Łodzi, Radomiu, Kutnie,Tomaszowie i innych miejscach ale nie w Warszawie

Trochę pokory Panowie - zamiast pyskować - p o m y ś l e ć ! ( to naprawdę nie boli )
Marpat'a używaj zgodnie z jego przeznaczeniem - do "roboty", a lans zostaw ... onanistom
Jestem członkiem ASGeG ze wsi Warszawa, jestem dykciarzem, noszę marpata, mam gdzies kto wygrał, szpadelek pożyczam i nie boję się Go użyć ;)
Avatar użytkownika
gumka
 
Posty: 168
Dołączył(a): 8 wrz 2009, o 13:01
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: ASGeG
Na starym Warriorze od: 0

Re: Koniec dużych imprez na Żeraniu w Centrum Martjack - Zakłady

Postprzez heavenly » 24 lut 2010, o 09:05

Gumka - nie wiem gdzie widzisz hardość. Ja widzę normalne przyznanie się do swoich czynów a nie chowanie głowy w piasek. Nikt nie ucieka przed odpowiedzialnością i nie uchyla się przed naprawieniem szkody. Zaufanie właściciela to jedno, a rozmiar szkód to drugie, zaś koszty i ryzyko biznesu to trzecie. Rozrzucenie dwóch słupków opon - pracy na ich ponowne złożenie to 10 minut. Naprawa lakieru na SKOT-cie - powiedzmy godzina. Nawet z myciem go w całości. Problem z oponami wynika zapewne z ferworu walki i chęci zapewnienia sobie osłony. Problem ze świecą wiemy już z czego. Całość jest po prostu wyolbrzymiona. Nikt specjalnie nie wyrwał drzwi z zawiasów, nikt nie walił kamieniami po oknach. My nie jesteśmy szachistami i pewne straty podczas naszej działalności niestety powstają. Jednak jest różnica między spowodowaniem strat (nieświadomie, bowiem gdybyśmy wiedzieli - orgowie zostaliby w celu ich naprawienia tego samego dnia) i naprawieniem (lub chęcią naprawienia) a spowodowaniem strat i udawaniem że deszcz pada.

Pomijam już fakt że właściciel terenu wie komu go użycza i ma kontakt do owych osób. Raczej z nimi powinien się skontaktować i zażądać naprawienia szkód. Bo takie jest ryzyko biznesowe. BO to jest biznes. Produkowanie się tutaj i na innych forach ASG to nie jest najlepszy pomysł. Podniesienie cen, w celu wkalkulowania kosztów naprawy pewnych drobiazgów jest jak najbardziej poprawnym ruchem biznesowym. I dopóki powodowane przez nas straty mieszczą się w kategorii rozrzucenia czegoś kto coś pracowicie składał i operacja ta trwa chwilę - nie można żądać naprawy czegoś - bo to koszt uzyskania przychodu jest po prostu...
Potrzebujesz jakiejś przeróbki elektrycznej w replice czy radiu? Zajrzyj tutaj: viewtopic.php?f=155&t=6267
Avatar użytkownika
heavenly
 
Posty: 611
Dołączył(a): 30 paź 2009, o 14:34
Lokalizacja: Warszawa Praga
White Cross: ASG Fatah
Na starym Warriorze od: 0

Re: Koniec dużych imprez na Żeraniu w Centrum Martjack - Zakłady

Postprzez ZibiD » 24 lut 2010, o 10:28

Gumka zwrócił uwagę na istotny element całej sprawy - samopoczucie właściciela. To też trzeba zrozumieć. Z punktu widzenia właściciela - jeśli zaprasza gości, nawet na imprezę składkową, to oczywiście liczy się z tym, że nadepczą i naniosą piachu a nawet coś rozleją. Jednak raczej nikt nie zakłada, że wyrzucą telewizor przez zamknięte okno czy przewrócą meblościankę (trochę przerysowuję) ;). Jeśli goście trochę przesadzą z zabawą samopoczucie właściciela po imprezie nie jest najlepsze i trudno się dziwić. Na szczęście "goście" choć narozrabiali (choć nie przesadnie) - są odpowiedzialni i mogą naprawić całą sytuację - po czym proponuję pojednawcze spożycie piwa khe, khe... bezalkoholowego i po temacie.
Myślę, że wywieszenie regulaminu to dobre posunięcie.
Avatar użytkownika
ZibiD
 
Posty: 922
Dołączył(a): 5 paź 2009, o 14:16
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: Tirimtim Tim
Na starym Warriorze od: 2005

Re: Koniec dużych imprez na Żeraniu w Centrum Martjack - Zakłady

Postprzez moron » 24 lut 2010, o 13:40

Suchy napisał(a):Tą pierwszą organizowało Qrde a tą ostatnią niestety Ww2

male sprostowanie:
to byla taka sama impreza qrde jak ww2
u nas robili to chlopaki z ENTRY TEAM
http://www.asg.qrde.pl/forum/topics1/06 ... vt4801.htm
Avatar użytkownika
moron
 
Posty: 752
Dołączył(a): 26 paź 2009, o 17:06
Lokalizacja: Qrde
Na starym Warriorze od: 0

Re: Koniec dużych imprez na Żeraniu w Centrum Martjack - Zakłady

Postprzez Moris » 24 lut 2010, o 13:50

To może i ja się wypowiem bo temat i ciekawy i dość "na czasie"
1. Właściciel miał pełne prawo zdenerwować się na powstałe szkody i tutaj oczywiście trudno mu się dziwić, ale nikogo (nawet jego) nie upoważnia to do nazywania nikogo "debilem". Sądzę, że to podpada pod znieważenie- a to jak wiadomo jest czyn karalny.
2. Kolega Goorock przyznał się i zaproponował pomoc w naprawie powstałej szkody. I WYSTARCZY.
3. Kolega Martjack wynajmując obiekt (za pieniądze) moim zdaniem bierze na siebie odpowiedzialność za to, że obiekt jest BEZPIECZNY, PRZYGOTOWANY DO TEGO TYPU ROZGRYWEK- a pieniądze, które na tym zarabia pozwalają mu na dalsze przygotowanie obiektu i ewentualną naprawę powstałych szkód. Kwestia zabezpieczenia obiektu moim zdaniem polega nie tylko na oznaczeniu taśmą miejsc gdzie wchodzić się nie powinno, ale także do zrobienia czytelnego REGULAMINU korzystania z użyczonego obiektu a także łopatologicznego instruktażu zanim wpuści się kogoś na obiekt. Wtedy moim zdaniem można mieć pretensje że ktoś taki regulamin złamał. I nie piszcie proszę, że coś jest oczywiste, bo nie jest. Weźmy na przykład basen: wchodzisz na basen- płacisz i wiesz, że jest ratownik, w wodzie nie pływają gówna a przed wejściem wisi żółta tablica z regulaminem żeby nie lać do wody itd. Wtedy wiesz, że jak wejdziesz i nalejesz do wody to Cię wezmą za kark i wywalą a jeszcze wstydu narobią. No pewnie, każdy wie,że do wody się nie leje...ale mimo to są tacy co to robią. Złapiesz- wywal. Nie złapiesz- wymień wodę. Za to bierzesz kasę. Tyle, że do nalania do wody nikt się nie przyzna a tutaj masz winnych a do tego pomoc w naprawieniu szkód.
4. Jakie to szkody. Porozrzucane opony- stało się. Ktoś porozrzucał, ale skąd miał wiedzieć, że nie wolno tego robić, że opony nie leżą tam w tym właśnie celu żeby wykorzystać je do robienia zasłon. Nie zostały zniszczone, nikt ich nie podpalił. Jeśli jednak stanowiły ochronę przed wchodzeniem w miejsca niebezpieczne to już niestety bardzo niedobrze i to należy tępić. Zostały porozrzucane i w związku z tym zamykamy obiekt i won.
SKOT- zakładam, że naprawa powłoki lakierniczej w skocie jest równie długotrwała i kosztowna jak nie przymierzając naprawa lakierów typu kameleon. Okopciło się trochę. Zakładam, że zrobili tak bo sprzęt wyglądał na nieużywany i być może uszkodzony i został sprowadzony w to miejsce właśnie jako rekwizyt. Nie wnikam czy te transportery jeżdżą czy nie jeżdżą, czy mają dowody rejestracyjne czy nie- to sprawa właściciela, niemniej jednak stały na placu gry i zostały użyte(niezgodnie z przeznaczeniem- co nie było właściwe). Zakładam, że jeśli stałyby tam normalne auta cywilne taka rzecz NAPEWNO nie miałaby miejsca. Chłopaki obiecali, że naprawią i już. Jeśli faktycznie jednak ze środka poginęły jakieś rzeczy to już niestety gorzej, zwykłą pomyłką albo przypadkiem nie można tego tłumaczyć. To już jest pospolite złodziejstwo i mam nadzieję, że ktoś złapany na takim procederze zostanie wykluczony z naszego środowiska.
5. Kończąc- wnioskuję o to, żeby w przyszłości osoby korzystające z płatnych obiektów wpisywały się na listę dostarczoną przez organizatora. Wpisując się podpisują także zrozumienie zasad korzystania z obiektu i zapoznanie się z regulaminem a także stanowi swego rodzaju "listę wpłat" W razie jakiś kwasów można także szukać "winnych".
Żeby moja tyrada nie została źle zrozumiana- nie popieram tego co zrobili koledzy na obiekcie kolegi Martjack, ale czasami takie rzeczy się zdarzają i trzeba z nich wyciągać wnioski. Jeśli kolega Martjack wyciągnął taki wniosek, że zamyka obiekt i nie wpuszcza od tej pory ludzi z ASG to wyłącznie jego sprawa i proponuję przyjąć to do wiadomości.
Avatar użytkownika
Moris
 
Posty: 614
Dołączył(a): 9 wrz 2009, o 06:55
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: 3V
Na starym Warriorze od: 0

Re: Koniec dużych imprez na Żeraniu w Centrum Martjack - Zakłady

Postprzez Python » 24 lut 2010, o 14:09

Moris napisał(a):Weźmy na przykład basen: wchodzisz na basen- płacisz i wiesz, że jest ratownik, w wodzie nie pływają gówna a przed wejściem wisi żółta tablica z regulaminem żeby nie lać do wody itd. Wtedy wiesz, że jak wejdziesz i nalejesz do wody to Cię wezmą za kark i wywalą a jeszcze wstydu narobią. No pewnie, każdy wie,że do wody się nie leje...ale mimo to są tacy co to robią. Złapiesz- wywal. Nie złapiesz- wymień wodę. Za to bierzesz kasę.



Na żadnym basenie na którym byłem, nie było takich tablic. Czy to znaczy, że można tam lać do wody ?????

Czy na każdym samochodzie musi być nalepka NIE KRADNIJ RADIA ? ? ? ? ?

Robiłem strzelanki na swoim terenie - i też nie robiłem regulaminu, aby nie srać po kątach itp.
I tez chodziłem wk...wiony bo ludzie rozpie...dalali CUDZĄ WŁASNOŚĆ.
Uwierz Moris - można się wkurzyć. Jak chcesz sprawdzić, to zrób imprezę w domu dla nieznajomych osób.

Nawet jeśli ktoś jest znany i lubiany - to nie znaczy że powinien być bezkarny. Zrobił coś głupiego, powinien przeprosić i naprawić szkodę. Na litość Boską, nie wykręcajmy się brakiem regulaminów !

Oczywiście nie pochwalam wyzwisk "debil" - popieram kulturalne formy rozmowy.
Python
.
 
Posty: 3912
Dołączył(a): 10 lip 2009, o 07:52
Lokalizacja: Furious Creepy Strangler
White Cross: FCS
Na starym Warriorze od: 2005

Re: Koniec dużych imprez na Żeraniu w Centrum Martjack - Zakłady

Postprzez Moris » 24 lut 2010, o 14:19

Nie chodziło mi konkretnie o zakaz lania do wody- bo to wydaje się oczywiste (dla większości cywilizowanych osób)
Python sądzę, że porównanie tego do domowej imprezy nie jest najlepsze, choćby dlatego, że tutaj płacisz za wstęp. Płacisz między innymi po to, żeby obiekt był należycie przygotowany i zabezpieczony- choćby w tablice ostrzegawcze i regulaminy. Takie jest moje zdanie i nie każdy musi się z nim zgadzać.
Avatar użytkownika
Moris
 
Posty: 614
Dołączył(a): 9 wrz 2009, o 06:55
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: 3V
Na starym Warriorze od: 0

Re: Koniec dużych imprez na Żeraniu w Centrum Martjack - Zakłady

Postprzez Schwarz » 24 lut 2010, o 14:30

Dawno nie byłem na Psychiatryku, ale tam podpisywałem listę obecności, nie nickiem tylko z imienia i nazwiska. Warto pomyśleć nad takim rozwiązaniem w przyszłości, by wiedzieć do kogo się zwracać w razie szkód wykraczających poza 'normalne' użytkowanie obiektu. Zawsze coś się uszkodzi, celowo czy przypadkowo ale to się chyba mieści w 'kosztach utrzymania obiektu' (prócz ewidentnego wandalizmu).
Obrazek
Avatar użytkownika
Schwarz
Administrator
 
Posty: 2976
Dołączył(a): 18 sie 2009, o 20:03
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: Obrona Narodowa.pl, F.R.O.G.
Na starym Warriorze od: 2008

Re: Koniec dużych imprez na Żeraniu w Centrum Martjack - Zakłady

Postprzez ZibiD » 24 lut 2010, o 14:42

Schwarz napisał(a):Dawno nie byłem na Psychiatryku, ale tam podpisywałem listę obecności, nie nickiem tylko z imienia i nazwiska. Warto pomyśleć nad takim rozwiązaniem w przyszłości, by wiedzieć do kogo się zwracać w razie szkód wykraczających poza 'normalne' użytkowanie obiektu. Zawsze coś się uszkodzi, celowo czy przypadkowo ale to się chyba mieści w 'kosztach utrzymania obiektu' (prócz ewidentnego wandalizmu).

Wychodzi na to, że teraz w psychiatryku jest normalniej niż poza nim ;)
(To tak na rozluźnienie atmosferki).
Avatar użytkownika
ZibiD
 
Posty: 922
Dołączył(a): 5 paź 2009, o 14:16
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: Tirimtim Tim
Na starym Warriorze od: 2005

Re: Koniec dużych imprez na Żeraniu w Centrum Martjack - Zakłady

Postprzez Devil » 24 lut 2010, o 15:01

Python, wybacz pytanie, już sobie popythoniłeś? Ktoś się wykręca brakiem regulaminu? Kto?
Byłem na miejscówce pierwszy raz, ale widzę że jest przygotowana dużo lepiej niż np, Psychiatryk. Co nie oznacza, że jest zabezpieczone wszystko. A że obiekt jest ciutkę większy, to i skala problemu jest groźniejsza.

Co do regulaminu; na odprawie usłyszałem, że nie wolno mi wchodzić do miejsc oznaczonych taśmą, oraz za folie, gdzie jest aparatura do basenu...
Strzelałem do hipsterów, zanim stali sie modni.
Avatar użytkownika
Devil
 
Posty: 876
Dołączył(a): 18 sie 2009, o 19:13
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: BOFH i wystarczy.
Na starym Warriorze od: 2005

Re: Koniec dużych imprez na Żeraniu w Centrum Martjack - Zakłady

Postprzez Python » 24 lut 2010, o 15:15

Devilu, zacznij pisać posty które coś wnoszą.

Albo zacznij czytać swoje posty.

A najlepiej, w ogóle przestań pisać :-P
Python
.
 
Posty: 3912
Dołączył(a): 10 lip 2009, o 07:52
Lokalizacja: Furious Creepy Strangler
White Cross: FCS
Na starym Warriorze od: 2005

Re: Koniec dużych imprez na Żeraniu w Centrum Martjack - Zakłady

Postprzez Devil » 24 lut 2010, o 15:36

Masz rację, przestanę. Postaram się również nie pisać w żadnym wątku w którym Ty napisałeś cokolwiek, by swoimi płytkimi i nic nie wnoszącymi postami nie kalać majestatu.

W temacie głównym, z innego forum docierają do mnie informacje, które powodują, że nie jestem do końca pewny, czy jednak nie spaliłem jakiegoś czołgu.

Ale złożyłem publicznie obietnicę pewnej Skarbnicy prawd wszelakich i więcej pisał w tym wątku nie będę.
Strzelałem do hipsterów, zanim stali sie modni.
Avatar użytkownika
Devil
 
Posty: 876
Dołączył(a): 18 sie 2009, o 19:13
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: BOFH i wystarczy.
Na starym Warriorze od: 2005

Re: Koniec dużych imprez na Żeraniu w Centrum Martjack - Zakłady

Postprzez heavenly » 24 lut 2010, o 15:51

KONIEC TEMATU.

Info od ASG Fatah, współorganizatorów niedzielnej imprezy:

Sprawa została wyjaśniona bezpośrednio z właścicielem i zamknięta. Wszystkie kwasy wyjaśniono. W przyszłym tygodniu odbędzie się spotkanie z właścicielem w celu spisania zasad użytkowania obiektu. Cena podniesiona została na 20 zł za osobę, co i tak było zaplanowane. Obiekt w żaden sposób nie jest dla ASG stracony. I tyle...
Potrzebujesz jakiejś przeróbki elektrycznej w replice czy radiu? Zajrzyj tutaj: viewtopic.php?f=155&t=6267
Avatar użytkownika
heavenly
 
Posty: 611
Dołączył(a): 30 paź 2009, o 14:34
Lokalizacja: Warszawa Praga
White Cross: ASG Fatah
Na starym Warriorze od: 0

Re: Koniec dużych imprez na Żeraniu w Centrum Martjack - Zakłady

Postprzez Dalej » 24 lut 2010, o 15:57

No i bardzo dobrze, tak powinno być. Jest impreza zorganizowana, jest organizator, i tyle.
Kwestię tego czy to była impreza WW czy nie omówimy kiedy indziej.
Avatar użytkownika
Dalej
Administrator
 
Posty: 4317
Dołączył(a): 10 lip 2009, o 08:15
White Cross: Weekend Warriors
Na starym Warriorze od: 2005

Re: Koniec dużych imprez na Żeraniu w Centrum Martjack - Zakłady

Postprzez Mazur » 24 lut 2010, o 16:08

@python

w kwestii sikania do basenu i ujecia tego w regulaminie.

www.tatralandia.sk/old/files/np_plold.doc

Pozdrawiam.
Mazur
 
Posty: 206
Dołączył(a): 10 wrz 2009, o 08:06
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: PMC
Na starym Warriorze od: 0

Re: Koniec dużych imprez na Żeraniu w Centrum Martjack - Zakłady

Postprzez heavenly » 24 lut 2010, o 16:10

Dalej - to była impreza ASG Fatah i Czorny Kot, a brali w niej udział ludzie również z WW. I tyle. Nie ma tu nic do omawiania.
Potrzebujesz jakiejś przeróbki elektrycznej w replice czy radiu? Zajrzyj tutaj: viewtopic.php?f=155&t=6267
Avatar użytkownika
heavenly
 
Posty: 611
Dołączył(a): 30 paź 2009, o 14:34
Lokalizacja: Warszawa Praga
White Cross: ASG Fatah
Na starym Warriorze od: 0

Re: Koniec dużych imprez na Żeraniu w Centrum Martjack - Zakłady

Postprzez Dalej » 24 lut 2010, o 16:23

Ale do reklamowania i organizacji wykorzystywane było forum WW, nie forum Fatah czy CK.
WW, które od zawsze przedstawia się jako najbardziej dorośli, odpowiedzialni, i godni zaufania ludzie w ASG.

I to przede wszystkim reputacja WW została nadszarpnięta, więc jak najbardziej jest co omawiać!

Z tego co widzę Fatahy milczeli i po cichu załatwili sprawę z właścicielem, za co im chwała, szacun ode mnie i tak się to powinno załatwiać,
zaś przedstawiciele grupy Czarny Kot próbowali jedynie sprawę bagatelizować i umywać ręce, dopiero pod naciskiem łaskawie zgadzając się być może zrekompensować straty.

I to jest bardzo ważne, bo jeśli jakiś team naraża na szwank reputację całej społeczności, to być może nie powinien używać jej forum do reklamowania swoich imprez!
Avatar użytkownika
Dalej
Administrator
 
Posty: 4317
Dołączył(a): 10 lip 2009, o 08:15
White Cross: Weekend Warriors
Na starym Warriorze od: 2005

Re: Koniec dużych imprez na Żeraniu w Centrum Martjack - Zakłady

Postprzez ZibiD » 24 lut 2010, o 16:30

Dalej napisał(a):I to przede wszystkim reputacja WW została nadszarpnięta, więc jak najbardziej jest co omawiać!


Proponuję wynająć nowy serwer i założyć osobne forum aby to omówić - bo inaczej temat zdominuje całe obecne forum WW2. Poza tym temat jest zbyt ważny, obszerny, głęboki, rozległy, wielowątkowy, wrażliwy, priorytetowy i kluczowy, żeby tylko jakiś topic mógł go należycie i z pietyzmem oraz należną powagą obsłużyć.
Avatar użytkownika
ZibiD
 
Posty: 922
Dołączył(a): 5 paź 2009, o 14:16
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: Tirimtim Tim
Na starym Warriorze od: 2005

Re: Koniec dużych imprez na Żeraniu w Centrum Martjack - Zakłady

Postprzez Tato » 24 lut 2010, o 16:32

Nie zgadzam się bo zaczyna sie mały Warriorkowy flejmik. Oprócz zainteresowanych zaczynają się udzielać, też i ci co nie byli ale dobrze wiedzą....

Impreza była Warriorowa bo byliśmy tam my, czyli ludzie ze środowiska forum WW.

Panowie, Martjack zgłosił słuszne uwagi, trochę emocjonalnie, co jesteśmy w stanie zrozmieć. Winni się sami zgłosili i obiecali sprawę naprawić, choć troche emocjonalnie, co jesteśmy w stanie zrouzmieć. Sprawa wygląda na wyjasnioną i nie ma co podgrzewac emocji.

Reszta prosze na PW pomiędzy tymi co się poczuwają do naprawy a włascicielem bo jak widac wszyscy mają dobre chęci.

Kłóda. Temat zostanie otwarty tylko na prośbę Goorocka, Devila, Martjacka lub anonimowego oponorozwalacza, który zechce się ujawnić. Dalej dla siebie sam może odblokować jeżeli uzna za stosowne. Całusy.
BLACKWATER OPERATOR TATO
Obrazek
Avatar użytkownika
Tato
.
 
Posty: 2001
Dołączył(a): 21 sie 2009, o 21:35
Lokalizacja: Wawa
White Cross: Blackwater
Na starym Warriorze od: 0


Powrót do Interesujące Miejsca na Mazowszu

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości