20/III/2010

Dostępne dla wszystkich osób przestrzegających regulaminu otwartych gier mazowieckich.

Moderator: Pi White

Gdzie gramy?

Ankieta wygasła 20 mar 2010, o 12:19

1. N2
38
68%
2. Mont. Kalw.
5
9%
3. Janówek Twierdza
3
5%
4. Janówek Miasto
1
2%
5. Janówek Las
0
Brak głosów
6. Radiówek
1
2%
7. Mokry Ług
0
Brak głosów
8. odpadam (opcja dla głosujacych, którzy jednak się nie pojawia, żeby nieaktualny głos nie fałszował wyników)
8
14%
 
Liczba głosów : 56

Re: 20/III/2010

Postprzez Brian » 20 mar 2010, o 14:00

Było miło. Ot co ;)

No i wreszcie pierwszy powiew wiosny.

Dzięki. Do następnego.
Avatar użytkownika
Brian
 
Posty: 70
Dołączył(a): 31 paź 2009, o 20:54
Lokalizacja: Musuły
Na starym Warriorze od: 0

Re: 20/III/2010

Postprzez Bigos » 20 mar 2010, o 14:10

Było fajnie bo nie było zalegania na pozycjach którego sie spodziewałem. Ciągle akcja :)
Dzięki za miłą sobotę.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Na każdej strzelance mam na sprzedaż granaty grochowe...
GG:2980359
Avatar użytkownika
Bigos
 
Posty: 374
Dołączył(a): 2 lis 2009, o 17:59
Lokalizacja: Pruszków
White Cross: R.R.T.S.
Na starym Warriorze od: 0

Re: 20/III/2010

Postprzez Schwarz » 20 mar 2010, o 14:36

Ale narodu.... Chyba z setka nas się zebrała? Dzięki za grę, głównie A-Det'om za to spotkanie pod transfomatorownią i solidną dawkę adrenaliny :) Grzybu, to było to ;) Jak to się mawia: gdyby nas nie zajebali, to byśmy wygrali ;)))
Obrazek
Avatar użytkownika
Schwarz
Administrator
 
Posty: 2976
Dołączył(a): 18 sie 2009, o 20:03
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: Obrona Narodowa.pl, F.R.O.G.
Na starym Warriorze od: 2008

Re: 20/III/2010

Postprzez GRZYBU » 20 mar 2010, o 14:58

hehe...dokładnie....dzięki całemu narodowi co dziś się na N2 pofatygował....to jest dopiero jebanka....TAK TRZYMAĆ!!
Avatar użytkownika
GRZYBU
 
Posty: 852
Dołączył(a): 29 paź 2009, o 09:46
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: F.R.O.G.
Na starym Warriorze od: 2009

Re: 20/III/2010

Postprzez Jachos » 20 mar 2010, o 15:11

Dużo zadowolonych ludzi po strzelance... rzadki widok, a dziś tak było. Na prawdę dziękuje wszystkim za wspólne strzelanie (przeciwnikom za zaciekłość, towarzyszom broni za atmosferę i współpracę). Warto przyjeżdżać na takie strzelanki!
Avatar użytkownika
Jachos
 
Posty: 350
Dołączył(a): 2 wrz 2009, o 04:41
Lokalizacja: Grójec
White Cross: ReVolta|Indiana
Na starym Warriorze od: 2008

Re: 20/III/2010

Postprzez Marek Kiljan » 20 mar 2010, o 15:47

Bardzo miło spędziłem czas podczas dzisiejszej strzelanki:D. Oby więcej takich frekwencji. Jednak chciałbym złożyć apel do ludzi z dużą liczbą fps, jako że dzisiaj zdarzyła się kwasowa sytuacja, nicku niestety nie znam więc powiem ogólnie, jeżeli decydujecie się na większą ilość fps to na boga używajcie na 15m broni bocznej lub w ogóle nie strzelajcie ;|, teksty typu " chcesz w morde?, mam 500" świadczą tylko o niedojrzałości psychicznej. Masz 500? ok, ale nie każ nikomu się poddawać jeśli zaskoczy Cię kampiącego z 5 m strasząc 500cetą bo i tak nie możesz strzelić a jeśli nawet to poczekam na Ciebie na parkingu. Tyle ode mnie.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
Marek Kiljan
 
Posty: 66
Dołączył(a): 27 paź 2009, o 19:53
Lokalizacja: Mogielnica
White Cross: MIA Team
Na starym Warriorze od: 0

Re: 20/III/2010

Postprzez mat99 » 20 mar 2010, o 15:51

Było zacnie, miło i wiosennie:-) Dzieki Wszystkim za dziś:-)
Avatar użytkownika
mat99
 
Posty: 166
Dołączył(a): 28 paź 2009, o 16:31
Lokalizacja: Wawa/Krak
White Cross: CORE
Na starym Warriorze od: 0

Re: 20/III/2010

Postprzez Majcher » 20 mar 2010, o 16:37

Rowniez dzieki za strzelanke, szczegolnie komus, kto podsypal mnie na respie "reszty swiata" kulkami, czekalem wypytujac "czy to Ty" niemal kazdego kto wracal po zakonczeniu i jakos nie udalo sie nam odszukac. Na nastepnej strzelance weekendowej prosze sie zglosic do ruskiego w KZM-ie i kominiarce, to podsypie magazynek :-)

Co do strzelania z 5m to tak wlasnie dzisiaj oberwalem, tyle, ze na moje niesczescie z okna wystawala tylko lufa a odleglosc byla ok. 1m... Stad calkiem okazala krwawa wybroczyna na dloni i przecieta skorzana rekawiczka... Szkoda, ze nie wszyscy mysla, bo pol godziny wczesniej wpadlismy znienacka na siebie z kims pod gorka i ja oszczedzilem temu komus strzalu w twarz a tamten byl w stanie to docenic i po prostu zszedl jako trup (a mnie ubili bedacy nieco dalej jego kumple)


Ale ogolnie super tyle narodu zobaczyc :D
Avatar użytkownika
Majcher
 
Posty: 14
Dołączył(a): 15 lut 2010, o 17:43
Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
Na starym Warriorze od: 0

Re: 20/III/2010

Postprzez SOBI » 20 mar 2010, o 16:53

temu komuś/ten ktoś/on/ ten co tam siedział

napiszcie kto , kazdy ma nick lub sie jakoś zowie , a nie jakiś NONAME , podejdz zapytaj jaki masz nick i potem napisz imiennie albo cała sprawe wyjąsniej na miejscu ,
bo potem kady siedzi w domu i rozkminia , kur... o mnie im chodziło ?? :/
===============================
strzelanka bardzo udana :)
dzieki za mile spędzona szczelanke-yebanke :)
pozdro ;]
One shot ... one zwłok.
NO PAIN -NO GAME
Obrazek
Avatar użytkownika
SOBI
 
Posty: 204
Dołączył(a): 22 wrz 2009, o 21:09
Lokalizacja: Pruszków
White Cross: FAB
Na starym Warriorze od: 2007

Re: 20/III/2010

Postprzez Yeneth » 20 mar 2010, o 17:04

Dzięki za wymianę kompozytu. Nie obyło się niestety bez ofiar więc tylko przypominam że w dobrym tonie jest nie celowanie w głowę na krótkich dystansach i trybie auto stosowanym do oporu (po efektach domyślam się ze replika była >350fps) - kombinacja tych czynników nie uprzyjemnia zabawy drugiej stronie.

SOBI napisał(a):temu komuś/ten ktoś/on/ ten co tam siedział

napiszcie kto , kazdy ma nick lub sie jakoś zowie , a nie jakiś NONAME , podejdz zapytaj jaki masz nick i potem napisz imiennie albo cała sprawe wyjąsniej na miejscu ,
bo potem kady siedzi w domu i rozkminia , kur... o mnie im chodziło ?? :/


W moim przypadku ofiary nie były duże a ponieważ dopiero trzecie hasło "dostałem" odniosły skutek to domyślam się że słowne argumenty do drugiej strony by nie trafiały - w ramach wniosków będę ganiał w pełnym namordniku a nie chuście. W poważniejszych przypadkach oczywiście masz rację - brać nick i wyjaśnić!
A z tym "rozkminianiem" to dobrze trafiłeś - po prostu grajmy tak abyśmy nie musieli potem się zastanawiać czy ktoś może mieć do nas o coś pretensje i czy komuś nie zrobiliśmy krzywdy ;)
Obrazek
Avatar użytkownika
Yeneth
 
Posty: 680
Dołączył(a): 27 paź 2009, o 19:30
Lokalizacja: Wawa
White Cross: FAB / WB
Na starym Warriorze od: 2008

Re: 20/III/2010

Postprzez WichuR » 20 mar 2010, o 17:22

Było bardzo milutko - dzięki za zabawę i świetną pogodę.

Odnośnie uwag, to do niedawna unikaliśmy strzelania przez okna z potłuczonymi szybami. Zostańmy przy tej opcji - wydłubywanie szkła z twarzy może nie być przyjemne zbytnio.
Wszystkiego po trochu...
Avatar użytkownika
WichuR
 
Posty: 480
Dołączył(a): 7 wrz 2009, o 22:19
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: ASGeG Warszawa (Suspended)
Na starym Warriorze od: 2006

Re: 20/III/2010

Postprzez kotbury » 20 mar 2010, o 17:29

Strzelanka i owszem całkiem fajna. Ino ja dziś miałem pecha, na samym początku spadły mi okulary na asfalt na parkingu - szkło poleciało.
Po zabicu drugiego wroga tłok w replice się sypną. Zostałem z krótkim PM.
Biegałem tak niedowidząc, na ślepo prawie strzelając i zaliczyłem 4 trupy, więc nawet nie tak źle.

Tyle o stratach - teraz zyski - znalazłem na parkingu magazynek do Mki - kto zgubił, niech na privv da znać, magazynek nieco charakterystyczny.
kotbury
 
Posty: 51
Dołączył(a): 24 paź 2009, o 18:46
Lokalizacja: czyste
Na starym Warriorze od: 0

Re: 20/III/2010

Postprzez LECHU » 20 mar 2010, o 17:31

Dzieki za strzelankę, w końcu przebudziły się "piecuchy" to i frekwencja jak się należy. Było super!

Co do kwasów i ich wyjaśniania to przyjeżdzamy się zabawić, rozluźnić i wystresować więc osobiście mam w dupie wyjaśnianie (stresowanie się) kwasów, zostawiam to sumieniu pacjenta z drugiej strony lufy, że nie gra fair-play !!!
Mówie ogólnie nikogo nie mam na myśli !

Jeszcze raz dzięki i do zobaczenia kolejnym razem.
Ostatnio edytowano 20 mar 2010, o 18:37 przez LECHU, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
LECHU
 
Posty: 190
Dołączył(a): 24 paź 2009, o 17:54
Lokalizacja: wołomin
White Cross: FAB
Na starym Warriorze od: 0

Re: 20/III/2010

Postprzez Rapsodia » 20 mar 2010, o 18:13

Dzięki wszystkim za strzelanke:) Cieszę się, że ominęły mnie wszystkie przypałowe akcje i brałam udział w samych fajnych ;-)

Pozdrawiam
Obrazek
Avatar użytkownika
Rapsodia
 
Posty: 30
Dołączył(a): 31 paź 2009, o 18:33
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: R&R
Na starym Warriorze od: 0

Re: 20/III/2010

Postprzez habib » 20 mar 2010, o 19:09

A jak dla mnie to było średnio na jeża, niby dużo fragów ale ciągle trzeba było "poprawiać" no i o 13:00 było po wszystkim.
Avatar użytkownika
habib
 
Posty: 1942
Dołączył(a): 7 wrz 2009, o 20:07
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: FAB
Na starym Warriorze od: 2008

Re: 20/III/2010

Postprzez Schwarz » 20 mar 2010, o 19:24

Kurcze, to ja dzisiaj chyba szczęście miałem, bo aż sam się dziwiłem, że z dużej odległości marpaty się przyznawały mimo że sam miałem wątpliwości czy trafiłem. Fakt, szkoda że o 13 było po wszystkim. Słaba kondycja po zimie przespanej? :P
Obrazek
Avatar użytkownika
Schwarz
Administrator
 
Posty: 2976
Dołączył(a): 18 sie 2009, o 20:03
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: Obrona Narodowa.pl, F.R.O.G.
Na starym Warriorze od: 2008

Re: 20/III/2010

Postprzez Yasiek » 20 mar 2010, o 19:50

Bardzo dziekuje za mila zabawe, o kwachach nie pisze - bo to nie jest miejsce na to - ustalone jest ze zalatwiamy takie sprawy na miejscu.
Zajebista pogoda, sam osobiscie musialem wracac na parking i rozbierac sie z kilku warstw - bylo 18°C!
sypie inne dzieci piaskiem i pluję jadem,
3 matchboxy, wiaderko, łopatka, hulahop, gumka recepturka, smok na biegunach, pół wrotki, 4 kapsle z flagami, 2 puszki po coli z Pewexu....
Obrazek
FB - Yan Yasiek
Yasiek
.
 
Posty: 301
Dołączył(a): 10 sie 2009, o 17:01
Lokalizacja: W-wa
Na starym Warriorze od: 0

Re: 20/III/2010

Postprzez Beniaczz » 20 mar 2010, o 20:30

Dziekuje Dziekuje :] do nastepnego ....
Beniaczz
 
Posty: 33
Dołączył(a): 29 sty 2010, o 17:09
Lokalizacja: Wawa Stegny
White Cross: FAB
Na starym Warriorze od: 2007

Re: 20/III/2010

Postprzez Paweł » 20 mar 2010, o 20:59

Ja tam widziałem, że ludzie rozsądnie używają fpsów. Jeden Kolega nawet z wnętrza budynku strzelił do mnie z - króciaka. Pewnie ocenił, że była mała odległość na główną. Tak że nie jest chyba tak źle pod tym względem. Ogólnie podobało się. Acha od przyszłego tygodnia grajmy już może do 14.00, bo dziś było chyba za krótko. Oraz drużynowo - z dowódcami.
ps. Cześć Emilka.
Avatar użytkownika
Paweł
 
Posty: 775
Dołączył(a): 27 paź 2009, o 19:05
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: Czarny Kot
Na starym Warriorze od: 2009

Re: 20/III/2010

Postprzez Lolo » 20 mar 2010, o 21:07


Co do strzelania z 5m to tak wlasnie dzisiaj oberwalem, tyle, ze na moje niesczescie z okna wystawala tylko lufa a odleglosc byla ok. 1m... Stad calkiem okazala krwawa wybroczyna na dloni i przecieta skorzana rekawiczka... Szkoda, ze nie wszyscy mysla, bo pol godziny wczesniej wpadlismy znienacka na siebie z kims pod gorka i ja oszczedzilem temu komus strzalu w twarz a tamten byl w stanie to docenic i po prostu zszedl jako trup (a mnie ubili bedacy nieco dalej jego kumple)


Ale ogolnie super tyle narodu zobaczyc :D


Majcher, łaskawco proponuję, żebyś jeszcze zamieścił zdjęcie tej krwawej wybroczyny na ręce i przedstawił mnie do bana, bo to ja Ci tę straszną krzywdę wyrządziłem.

Czyściliśmy bardzo dynamicznie i pod ciężkim ogniem kibel przed Guantanamo, po wyjęciu obrońców budynku, i wejściu do niego na pełnej k...rwie pokazały mi się przez otwór w ścianie 2 sylwetki na zewnątrz budynku, w odległości 2,5 metra, strzeliłem jednemu z Was w rękaw maskałata, zeszliście z linii ognia więc złapałem kąt i z trochę bliższej odległości z dziwnej wygiętej pozycji strzeliłem Ci w rękę. I wielka rozpacz... Chcesz żebym następnym razem pod ciężkim ogniem przez otwór okienny na wysokości metra deklarował klamrze Twojego paska, że jej właściciel dostał bang-banga?
Dodatkowo, porównujesz tę sytuację do strzelania w twarz. Masz oczy na dłoni? To zazdroszczę widoków przy drapaniu się w tyłek :)

Nie ma bang banga, nie ma strzelania w twarz z bliska, ale jak na małym dystansie zobaczysz zza rogu wystający czubek buta, fiuta, broni itd to nie widzę powodu żeby się miziać jak pensjonarki, zwłaszcza że nie mam repliki przebijającej beton... Jak mnie Yasiek przewiskał 2 tygodnie temu przy wchodzeniu do budynku z giety to mięliśmy kupę śmiechu, że tak mnie ładnie wygięło i tyle. Nie maż się chłopie i pretensje wygłaszaj na żywo. A jak nie chcesz wybroczyn, to kup se Battlefielda Bad Company.

Dzięki za miłe strzelanie :)
Ostatnio edytowano 20 mar 2010, o 22:16 przez Lolo, łącznie edytowano 1 raz
War...War never changes...

Cezar twierdzi, że jestem ładny i że mam mądrość w sobie :)
Avatar użytkownika
Lolo
 
Posty: 236
Dołączył(a): 27 paź 2009, o 21:24
Lokalizacja: Wawa
White Cross: CORE
Na starym Warriorze od: 0

Re: 20/III/2010

Postprzez Yasiek » 20 mar 2010, o 21:20

znowu robicie ze mnie potwora :)
fakt, ASG zamienia sie powoli w zabawe dla rozowych ksiezniczek i nie minie wiele czasu jak zaczna nam popierdzielac LittlePonny na strzelankach :P
sypie inne dzieci piaskiem i pluję jadem,
3 matchboxy, wiaderko, łopatka, hulahop, gumka recepturka, smok na biegunach, pół wrotki, 4 kapsle z flagami, 2 puszki po coli z Pewexu....
Obrazek
FB - Yan Yasiek
Yasiek
.
 
Posty: 301
Dołączył(a): 10 sie 2009, o 17:01
Lokalizacja: W-wa
Na starym Warriorze od: 0

Re: 20/III/2010

Postprzez LECHU » 20 mar 2010, o 21:36

K...wa panowie spotykamy się w wiadomym celu nie mazać się, poboli i przestanie.

Yasiek napisał(a):fakt, ASG zamienia sie powoli w zabawe dla rozowych ksiezniczek i nie minie wiele czasu jak zaczna nam popierdzielac LittlePonny na strzelankach :P


Dobre !
Avatar użytkownika
LECHU
 
Posty: 190
Dołączył(a): 24 paź 2009, o 17:54
Lokalizacja: wołomin
White Cross: FAB
Na starym Warriorze od: 0

Re: 20/III/2010

Postprzez StarskiPL » 20 mar 2010, o 21:36

Majcher napisał(a): pol godziny wczesniej wpadlismy znienacka na siebie z kims pod gorka i ja oszczedzilem temu komus strzalu w twarz a tamten byl w stanie to docenic i po prostu zszedl jako trup (a mnie ubili bedacy nieco dalej jego kumple)

Jeśli biegasz w parizanie to pewnie to byłem ja. Dzięki.
P.S. Lolo to jest megafiut - każdy to wie :P
Vivere militare est...
Obrazek
Avatar użytkownika
StarskiPL
 
Posty: 259
Dołączył(a): 30 paź 2009, o 01:02
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: CORE
Na starym Warriorze od: 2008

Re: 20/III/2010

Postprzez Schwarz » 20 mar 2010, o 21:43

StarskiPL napisał(a):P.S. Lolo to jest megafiut - każdy to wie :P


Nie sprawdzaliśmy, ale wierzymy Ci na słowo :))))))))))))))))))
Obrazek
Avatar użytkownika
Schwarz
Administrator
 
Posty: 2976
Dołączył(a): 18 sie 2009, o 20:03
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: Obrona Narodowa.pl, F.R.O.G.
Na starym Warriorze od: 2008

Re: 20/III/2010

Postprzez GunMan » 20 mar 2010, o 22:01

A ja tak chciałem tylko podziękować za miłą strzelankę :D

Było fajnie, wesoło i ciepło:D

Fakt że można było przedłużyć do 14 - to rozsądna propozycja na przyszłość...

Co do kwasów, jak się komuś nie chce go wyjaśnić na miejscu to znaczy, że kwas był niewart uwagi.

i tyle...
Czasami spotykasz na swojej drodze osobę której nie należy wkurwiać..... to Ja

Obrazek
Avatar użytkownika
GunMan
 
Posty: 973
Dołączył(a): 16 wrz 2009, o 07:30
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: Brązowe Ocieplacze Fajnie Hałasują
Na starym Warriorze od: 2006

Re: 20/III/2010

Postprzez StarskiPL » 20 mar 2010, o 22:26

Panowie, dlaczego nie gramy od 9 do 14, tak jak to było kiedyś? Za każdym razem mam niedosyt, za każdym razem część chce zostać a cześć się zmywa bo w godzinę to już nic konkretnego nie zagramy.
Ustalmy może, że każda kolejna strzelanka będzie do 14tej.
Vivere militare est...
Obrazek
Avatar użytkownika
StarskiPL
 
Posty: 259
Dołączył(a): 30 paź 2009, o 01:02
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: CORE
Na starym Warriorze od: 2008

Re: 20/III/2010

Postprzez Moris » 20 mar 2010, o 22:35

Dzięki wszystkim za pierwszą w pełni wiosenną strzelankę. Było dobrze, choć jak pisali koledzy wcześniej można byłoby pobawić się dłużej. Dobrze działała łączność i uzupełnianie braków ludzkich między kolejnymi bronionymi obiektami. Oby więcej tak miło spędzonych dni:)
Avatar użytkownika
Moris
 
Posty: 614
Dołączył(a): 9 wrz 2009, o 06:55
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: 3V
Na starym Warriorze od: 0

Re: 20/III/2010

Postprzez GunMan » 20 mar 2010, o 22:41

popieram zmiany godzin na 9-14
Czasami spotykasz na swojej drodze osobę której nie należy wkurwiać..... to Ja

Obrazek
Avatar użytkownika
GunMan
 
Posty: 973
Dołączył(a): 16 wrz 2009, o 07:30
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: Brązowe Ocieplacze Fajnie Hałasują
Na starym Warriorze od: 2006

Re: 20/III/2010

Postprzez Lolo » 20 mar 2010, o 22:50

Zwłaszcza, że jak się towarzystwo rozkręca to nie ma sensu kończyć wcześniej....
War...War never changes...

Cezar twierdzi, że jestem ładny i że mam mądrość w sobie :)
Avatar użytkownika
Lolo
 
Posty: 236
Dołączył(a): 27 paź 2009, o 21:24
Lokalizacja: Wawa
White Cross: CORE
Na starym Warriorze od: 0

Re: 20/III/2010

Postprzez Schwarz » 20 mar 2010, o 22:55

To chyba zbyt pochopny wniosek, raptem jedna większa strzelanka w tym roku. Zobaczcie ile osób ma kłopot dojechać na 10, a piątek też nie jest od tego żeby wcześnie kłaść się spać. Ramy czasowe - czyli określone do której gramy, to brzmi dobrze, ale mimo wszystko sądzę że to sie samo ułoży za kilka tygodni.
Obrazek
Avatar użytkownika
Schwarz
Administrator
 
Posty: 2976
Dołączył(a): 18 sie 2009, o 20:03
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: Obrona Narodowa.pl, F.R.O.G.
Na starym Warriorze od: 2008

Re: 20/III/2010

Postprzez Yasiek » 20 mar 2010, o 23:11

kiedys nawet potrafilismy strzelac sie od 6 do 16, ale jezeli chodzi o mnie to za stary jestem na takie harce, wiec w waszych rekach zostaje paleczka :P. Tyle ze teraz mlodziez jakas niedorobiona....
sypie inne dzieci piaskiem i pluję jadem,
3 matchboxy, wiaderko, łopatka, hulahop, gumka recepturka, smok na biegunach, pół wrotki, 4 kapsle z flagami, 2 puszki po coli z Pewexu....
Obrazek
FB - Yan Yasiek
Yasiek
.
 
Posty: 301
Dołączył(a): 10 sie 2009, o 17:01
Lokalizacja: W-wa
Na starym Warriorze od: 0

Re: 20/III/2010

Postprzez SAWik » 20 mar 2010, o 23:36

Ty się Jasiek tak nie postarzaj ,ciekawie było dzięki ,optymizm dopisuje ale to wiadomo po zimie tak jest ,next proponował bym rzadko odwiedzaną miejscówkę .pzdr
SAWik
 
Posty: 69
Dołączył(a): 20 paź 2009, o 20:57
Lokalizacja: WPR,Śródmieście
Na starym Warriorze od: 2008

Re: 20/III/2010

Postprzez Goorock » 20 mar 2010, o 23:52

Dziękuję wszystkim za udaną sobotę.
Jestem przekonany, że dzisiaj wielu z was zrozumiało, że warto jest organizować się, dołączać do istniejących teamów. Uczyć się od bardziej doświadczonych osób. Organizować własne scenariusze. Nie bać się wychodzić przed szereg z inicjatywą. A przede wszystkim myśleć, podejmować decyzje i działać!
Że nie warto na forum wylewać żale ale wyjaśniać wszystko na miejscu. Nie warto płakać się, że kulka uszkodzono rękawiczkę skórzaną.
A żeby nie było co wyjaśniać, to starać się zachowywać godnie i zgodnie z zasadami środowiska.
Nieco później zamieszczę parę fotek, które zrobiłem po tym jak 15 minut przed końcem padła replika.
Schwarzu - następnym razem na bank zabieram radio ) Aha i jeżeli będę proponował pseudoscenariusz to koniecznie w dowódcami i oczywiście z medykami i do 14!
Avatar użytkownika
Goorock
 
Posty: 6146
Dołączył(a): 24 paź 2009, o 18:44
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: Czarny Kot
Na starym Warriorze od: 2008

Re: 20/III/2010

Postprzez Anukon » 21 mar 2010, o 10:33

Dzięki wszystkim. Miło rozprostowac kości po tak długiej zimie.
Avatar użytkownika
Anukon
 
Posty: 3
Dołączył(a): 21 mar 2010, o 09:23
Lokalizacja: Pruszków
White Cross: Cannon-Fodder
Na starym Warriorze od: 0

Re: 20/III/2010

Postprzez StarskiPL » 21 mar 2010, o 11:24

Schwarz napisał(a):To chyba zbyt pochopny wniosek, raptem jedna większa strzelanka w tym roku. Zobaczcie ile osób ma kłopot dojechać na 10, a piątek też nie jest od tego żeby wcześnie kłaść się spać. Ramy czasowe - czyli określone do której gramy, to brzmi dobrze, ale mimo wszystko sądzę że to sie samo ułoży za kilka tygodni.


Przecież to normalne, że jak się umawiamy na 10 to część przybędzie na 10.30 a Yasiek po 11tej. Jak się zaczniemy umawiać na 9tą to spóźnialscy pojawią się o 9.30.
Vivere militare est...
Obrazek
Avatar użytkownika
StarskiPL
 
Posty: 259
Dołączył(a): 30 paź 2009, o 01:02
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: CORE
Na starym Warriorze od: 2008

Re: 20/III/2010

Postprzez Majcher » 21 mar 2010, o 12:22

Lolo napisał(a):

Czyściliśmy bardzo dynamicznie i pod ciężkim ogniem kibel przed Guantanamo, po wyjęciu obrońców budynku, i wejściu do niego na pełnej k...rwie pokazały mi się przez otwór w ścianie 2 sylwetki na zewnątrz budynku, w odległości 2,5 metra, strzeliłem jednemu z Was w rękaw maskałata, zeszliście z linii ognia więc złapałem kąt i z trochę bliższej odległości z dziwnej wygiętej pozycji strzeliłem Ci w rękę. I wielka rozpacz... Chcesz żebym następnym razem pod ciężkim ogniem przez otwór okienny na wysokości metra deklarował klamrze Twojego paska, że jej właściciel dostał bang-banga?
Dodatkowo, porównujesz tę sytuację do strzelania w twarz. Masz oczy na dłoni? To zazdroszczę widoków przy drapaniu się w tyłek :)

Nie ma bang banga, nie ma strzelania w twarz z bliska, ale jak na małym dystansie zobaczysz zza rogu wystający czubek buta, fiuta, broni itd to nie widzę powodu żeby się miziać jak pensjonarki, zwłaszcza że nie mam repliki przebijającej beton... Jak mnie Yasiek przewiskał 2 tygodnie temu przy wchodzeniu do budynku z giety to mięliśmy kupę śmiechu, że tak mnie ładnie wygięło i tyle. Nie maż się chłopie i pretensje wygłaszaj na żywo. A jak nie chcesz wybroczyn, to kup se Battlefielda Bad Company.



Dzieki za mnostwo przydatnych rad. Ubawilem sie co niemiara czytajac. Nie przychodze na strzelanki, zeby sie mazac, rekawiczki mi nie szkoda, slady zejda, wszystko jest ok, ale nie widze powodu, by stojac za murem oberwac od wystawionej lufy bez mozliwosci odstrzelenia delikwenta ktorego w tym oknie jakos nie bylo widac. Faktycznie, musialo Cie kiedys tam niezle wygiac i tak juz Ci jak widac zostalo. Kilka osob, ktore byly obok moga potwierdzic, ze wystawiles po prostu karabin przez okno i mnie trafiles. Jestem nowy, ucze sie dopiero zasad, ale to chyba nie tak powinno sie robic i oto mam pretensje.

Sytuacje jak dobrze wiesz skomentowalem od razu na zywo. I o ile mnie sluch nie mylil, to nie tylko ja mialem co do tego ostrzalu obiekcje. Takze wpadaj sobie na pelnej k... gdzie chcesz, czysc ludzi w budynkach, ale jak chcesz walic przez okno, to sie pokaz kochasiu, i mam nadzieje, ze rownie wesolo bedziesz wspominal zasypanie kompozytem.

Dla mnie EOT.
Avatar użytkownika
Majcher
 
Posty: 14
Dołączył(a): 15 lut 2010, o 17:43
Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
Na starym Warriorze od: 0

Re: 20/III/2010

Postprzez Lolo » 21 mar 2010, o 13:03

Majcher napisał(a):
Lolo napisał(a):

Czyściliśmy bardzo dynamicznie i pod ciężkim ogniem kibel przed Guantanamo, po wyjęciu obrońców budynku, i wejściu do niego na pełnej k...rwie pokazały mi się przez otwór w ścianie 2 sylwetki na zewnątrz budynku, w odległości 2,5 metra, strzeliłem jednemu z Was w rękaw maskałata, zeszliście z linii ognia więc złapałem kąt i z trochę bliższej odległości z dziwnej wygiętej pozycji strzeliłem Ci w rękę. I wielka rozpacz... Chcesz żebym następnym razem pod ciężkim ogniem przez otwór okienny na wysokości metra deklarował klamrze Twojego paska, że jej właściciel dostał bang-banga?
Dodatkowo, porównujesz tę sytuację do strzelania w twarz. Masz oczy na dłoni? To zazdroszczę widoków przy drapaniu się w tyłek :)

Nie ma bang banga, nie ma strzelania w twarz z bliska, ale jak na małym dystansie zobaczysz zza rogu wystający czubek buta, fiuta, broni itd to nie widzę powodu żeby się miziać jak pensjonarki, zwłaszcza że nie mam repliki przebijającej beton... Jak mnie Yasiek przewiskał 2 tygodnie temu przy wchodzeniu do budynku z giety to mięliśmy kupę śmiechu, że tak mnie ładnie wygięło i tyle. Nie maż się chłopie i pretensje wygłaszaj na żywo. A jak nie chcesz wybroczyn, to kup se Battlefielda Bad Company.



Dzieki za mnostwo przydatnych rad. Ubawilem sie co niemiara czytajac. Nie przychodze na strzelanki, zeby sie mazac, rekawiczki mi nie szkoda, slady zejda, wszystko jest ok, ale nie widze powodu, by stojac za murem oberwac od wystawionej lufy bez mozliwosci odstrzelenia delikwenta ktorego w tym oknie jakos nie bylo widac. Faktycznie, musialo Cie kiedys tam niezle wygiac i tak juz Ci jak widac zostalo. Kilka osob, ktore byly obok moga potwierdzic, ze wystawiles po prostu karabin przez okno i mnie trafiles. Jestem nowy, ucze sie dopiero zasad, ale to chyba nie tak powinno sie robic i oto mam pretensje.

Sytuacje jak dobrze wiesz skomentowalem od razu na zywo. I o ile mnie sluch nie mylil, to nie tylko ja mialem co do tego ostrzalu obiekcje. Takze wpadaj sobie na pelnej k... gdzie chcesz, czysc ludzi w budynkach, ale jak chcesz walic przez okno, to sie pokaz kochasiu, i mam nadzieje, ze rownie wesolo bedziesz wspominal zasypanie kompozytem.

Dla mnie EOT.


Dudek, nie sil się na złośliwości, tylko sobie poczytaj na temat i się zastanów. Tłumaczyłem Ci na miejscu i widać nie trafia, wytłumaczę jeszcze raz. NIgdzie nie jest powiedziane, że strzelając przez otwór, muszę się ,,pokazać" osobie którą trafiam. Podstawową zasadą bezpieczeństwa jest to, że muszę widzieć cel, do którego strzelam, innymi słowy nie mogę wystawić broni zza rogu i ostrzelać ludzi, których nie widzę. I tyle. Ty mnie nie musisz wcale widzieć, wystarczy, że ja widzę Ciebie. Stosując Twoją interpretację zasady: jak mi wystawisz przez otwór dupę, czy piętę, to ja nie mam prawa do tej dupy tudzież pięty strzelić, bo,,się nie pokazałem" Twojej głowie. No zlituj się Waćpan, przecież to jest bzdura totalna...

Innemu bym powiedział, żeby mnie pocałował tam, gdzie pana majstra, ale sam przyznałeś że jesteś nowy i się uczysz, więc Ci tłumaczę uprzejmie, jak się sprawy mają, dzięki czemu może następnym razem nie zachowasz się jak totalny niuniek...

(edyta): Jakbyś znał dobrze przepisy, tobyś wiedział, że strzał we front repliki, (który jak twierdzisz widziałeś w oknie) pozbawił by mnie natychmiast możliwości jej użycia. Trza było skorzystać, to byś teraz nie był taki pocięty i wybroczony :)
War...War never changes...

Cezar twierdzi, że jestem ładny i że mam mądrość w sobie :)
Avatar użytkownika
Lolo
 
Posty: 236
Dołączył(a): 27 paź 2009, o 21:24
Lokalizacja: Wawa
White Cross: CORE
Na starym Warriorze od: 0

Re: 20/III/2010

Postprzez Goorock » 21 mar 2010, o 13:36

Lolo, możesz nie mieć racji. Jest niepisana reguła, że jeżeli strzelasz przez otwór (okno, dziura w ścianie), to powinien on być nie mniejszy niż Twoją głowa i nie możesz strzelać po-somalijsku - wystawiając samą replikę lub jej lufę.
Avatar użytkownika
Goorock
 
Posty: 6146
Dołączył(a): 24 paź 2009, o 18:44
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: Czarny Kot
Na starym Warriorze od: 2008

Re: 20/III/2010

Postprzez Lolo » 21 mar 2010, o 13:40

Goorock ja wiem co mówi reguła. Otwór był większy niż 4 moje głowy, widziałem w tym otworze rękę gościa i go ustrzeliłem. Jego pretensja polega na tym, że on mnie nie widział, co jak wywiodłem nie jest konieczne.
War...War never changes...

Cezar twierdzi, że jestem ładny i że mam mądrość w sobie :)
Avatar użytkownika
Lolo
 
Posty: 236
Dołączył(a): 27 paź 2009, o 21:24
Lokalizacja: Wawa
White Cross: CORE
Na starym Warriorze od: 0

Re: 20/III/2010

Postprzez Goorock » 21 mar 2010, o 13:49

Akurat jeśli chodzi o otwór w Siłowni, to rzeczywiście był duży.
Avatar użytkownika
Goorock
 
Posty: 6146
Dołączył(a): 24 paź 2009, o 18:44
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: Czarny Kot
Na starym Warriorze od: 2008

Re: 20/III/2010

Postprzez Majcher » 21 mar 2010, o 14:31

Goorock napisał(a):... i nie możesz strzelać po-somalijsku - wystawiając samą replikę lub jej lufę.



A tak wlasnie panie Lolo zrobiles, tylko nie wiem czemu nie potrafisz sie do tego przyznac. Stalem od tego otworu 2m, bedac przy samej scianie i widzialem tylko wystawiony karabin. Nie ma cudow chlopie, zeby mnie siegnac, musialbys sie wychylic zeby widziec w kogo strzelasz. Zamiast tego wystawiles lufe za otwor bedac schowanym w srodku i pociagnales kulkami.

Ale skoro ja moge miec oczy na dloni, to widocznie Ty mozesz miec oczy na karabinie i tym oto cudownym sposobem mnie widziales. Innej mozliwosci nie bylo i dobrze o tym wiesz.

A co do "silenia sie na zlosliwosci", to nie ja je rozpoczalem, wiec pozwolisz, ze o tym czy bede zlosliwy czy nie, to zadecyduje samodzielnie. I mozesz to sobie podkreslic wezykiem, wezykiem...


Wiecej nie komentuje. Nie obrazam sie i nie mam do nikogo zalu, chcialbym, zeby to tylko bylo fair, bo samemu tak wlasnie staram sie grac.






Goorock, czekam na zdjecia :-)
Avatar użytkownika
Majcher
 
Posty: 14
Dołączył(a): 15 lut 2010, o 17:43
Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
Na starym Warriorze od: 0

Re: 20/III/2010

Postprzez Lolo » 21 mar 2010, o 14:41

Rozumiem, że wszyscy są zgodni, co do tego, że narząd wzroku znajduje się na głowie? Zgodni? OK.

Sam przyznałeś, że widziałeś jedynie front mojej repliki, co oznacza, że nie widziałeś mojej głowy. Tak? Tak.

Skoro nie widziałeś mojej głowy, to skąd możesz wiedzieć, czy strzelałem mając głowę w kieszeni, czy mając głowę przy przyrządach celowniczych? No? No właśnie.

Dyskusja jest ciężko bez sensu. Strzeliłem w rękę, którą widziałem przez otwór okienny w siłowni i tyle. Strzelając widziałem do czego strzelam, chciałem w to strzelić i strzeliłem. I end of story :)
War...War never changes...

Cezar twierdzi, że jestem ładny i że mam mądrość w sobie :)
Avatar użytkownika
Lolo
 
Posty: 236
Dołączył(a): 27 paź 2009, o 21:24
Lokalizacja: Wawa
White Cross: CORE
Na starym Warriorze od: 0

Re: 20/III/2010

Postprzez Majcher » 21 mar 2010, o 14:44

Widze, ze sie nie dogadamy.
Avatar użytkownika
Majcher
 
Posty: 14
Dołączył(a): 15 lut 2010, o 17:43
Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
Na starym Warriorze od: 0

Re: 20/III/2010

Postprzez Lolo » 21 mar 2010, o 14:51

Dopóki nie zaczniesz stosować elementarnej logiki- najwyraźniej nie.

Reszta na privie, jeśli masz ochotę, bo nudzimy towarzystwo :)
War...War never changes...

Cezar twierdzi, że jestem ładny i że mam mądrość w sobie :)
Avatar użytkownika
Lolo
 
Posty: 236
Dołączył(a): 27 paź 2009, o 21:24
Lokalizacja: Wawa
White Cross: CORE
Na starym Warriorze od: 0

Re: 20/III/2010

Postprzez Goorock » 21 mar 2010, o 15:07

tutaj są zdjęcia.
viewtopic.php?f=70&t=2241
Pani w żółtej kamizelce zauważoną w sobotę na N2 proszona jest o zamieszczenie swoich dzieł fotograficznych we właściwym wątku.
Avatar użytkownika
Goorock
 
Posty: 6146
Dołączył(a): 24 paź 2009, o 18:44
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: Czarny Kot
Na starym Warriorze od: 2008

Re: 20/III/2010

Postprzez Schwarz » 21 mar 2010, o 16:18

Oplujcie się na zgodę ;))

Pierwszy w tym roku mikroflejm pojebankowy :))) Wiosna, wiosna!

P.S.
Przyłączam się do prośby o zdjęcia ;))
Obrazek
Avatar użytkownika
Schwarz
Administrator
 
Posty: 2976
Dołączył(a): 18 sie 2009, o 20:03
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: Obrona Narodowa.pl, F.R.O.G.
Na starym Warriorze od: 2008

Re: 20/III/2010

Postprzez Marek Kiljan » 21 mar 2010, o 16:44

Na zdjęciu nr.6 jest jeden z "nieśmiertelnych" :D
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
Marek Kiljan
 
Posty: 66
Dołączył(a): 27 paź 2009, o 19:53
Lokalizacja: Mogielnica
White Cross: MIA Team
Na starym Warriorze od: 0

Re: 20/III/2010

Postprzez Brunner » 21 mar 2010, o 21:59

Wiosna panie sierżancie, wiosna:) Zastanawiające jest tylko to ,że zimą właściwie nie było kwasów i takich dyskusji,. Czy to ta ładna pogoda tak zle wpływa na atmosferę? Oczywiście nie mówię ,że nie trzeba dyskutować jeśli jest taka potrzeba, tylko ,że jakoś przy kiepskiej pogodzie, nie było do tego podstaw.

Co do kwasów i ich wyjaśniania to przyjeżdzamy się zabawić, rozluźnić i wystresować więc osobiście mam w dupie wyjaśnianie (stresowanie się) kwasów, zostawiam to sumieniu pacjenta z drugiej strony lufy, że nie gra fair-play !!!

Ok i ja jestem zdania ,że sobotnia „jebanka” , jest formą zabawy, bez napinania się. Ale są tego pewne granice, i o ile kwasy w stylu jeden pan coś powiedział drugiemu panu, a ten się obraził, nie powinny nikogo obchodzić poza nimi samymi, bo takie rzeczy zdarzają się nawet w najlepszym towarzystwie:)
O tyle kwasy dotyczące nieprzestrzegania zasad dotyczą nas wszystkich i trzeba je bezwzględnie wyjaśniać nawet jeśli trzeba będzie się przy tym troche postresować, bo czasem ,żeby było miło i fajnie musi być niestety, najpierw nie miło i nie fajnie. Gre na komputer też się najczęściej kupuje ,żeby dobrze się pobawić, ale jeśli jest tam za dużo bugów, to zamiast dobrej zabawy mamy tylko masę frustracji i zmarnowanego czasu, ale czy to znaczy ,ze nie warto pracować nad ich wyeliminowaniem?
Dla mnie ogólno dostępna worriorówka jest alternatywą, jeśli nie uda się ogarnąć, czegoś we własnym zakresie, i bardzo się cieszę ,ze mam taką możliwość, i zawsze jest ta pewność ze nawet jak obudzę się z tematem w piątek w nocy, to będę miał możliwość „się postrzelać” ,że spotkam tam sensownych ludzi ,że są tam też ludzie którzy nawet przygotują jakiś scenariusz i próbują ogarniać innych tak jak np: Goorock, lub ostatnio na radiówku Habib.
I dalej chciał bym mieć taką alternatywe.
Dlatego jeśli nawet jesteś nowy w środowisku asg nie bój się zwracać na to uwagę (całkiem prawdopodobne ,że ten któremu zwracasz uwagę jest bardziej zielony od ciebie)
Jeśli ktoś nie dochodzi do respa, gada mimo ,że jest „trupem” itp. (o terminatorstwie nawet nie będę wspominał) to reaguj!
I nie wazne że ktoś jest po „twojej” stronie czy nie. Taka jest prawda ,że wszyscy i tak jesteśmy po jednej, stronie, bo wszystkim o to samo chodzi(zresztą za tydzień taki ktoś może być już po tej „drugiej” stronie).
Jednym słowem taki ktoś robi ciebie po prostu w h#ja i szuka sobie frajerów czy znajdzie go w tobie?.

Jeszcze jedno taka postawa nie ma absolutnie nic wspólnego z tzw. podpierdalaniem on tu jest całkowicie dobrowolnie! I dobrowolnie godzi się na takie a nie inne zasady, a na ich przestrzeganiu absolutnie nic nie traci a tylko zyskuje.
To nie jest gra w pokera na kase, czy też unikanie zbytniego wy#%chania przez różne instytucje, bo to właśnie taki pacjent próbuje wy#%chać ciebie i ludzi którzy przyjechali po to ,żeby on mógł fajnie spędzić czas.
Dlatego jeszcze raz (głównie dla osób zaczynającym z tym sezonem ,bo dla innych to jest raczej oczywiste) Jeśli widzisz ,że ktoś nie przestrzega zasad (terminatorstwo itp.) reaguj!
Nie ważne czy gościu ma na sobie pełno pro szpeju za 5 koła, czy jest miły, lub się fajnie z nim gadało na respie, lub nawet się zakumplowaliście tym bardziej ,że kumpli się nie dyma.
Jeśli nie zareagowałeś to znaczy ,że dałeś się wydymać, a jeśli dałeś się wydymać to znaczy ,że jesteś cwelem.

Oczywiście kwasy i terminatorstwo to jest komplety margines i promil, promila:) Ale to tak trochę jak ze złymi sprawami nagłaśnianymi przez media. Kwasy i terminatorke pamięta się długo, mimo ,że na całej imprezie był tylko jeden taki ktoś, mimo ,że 99% ludzi było fair. Ale niestety taki jeden procent wpływa bardzo destrukcyjnie na morale i chęć do zabawy pozostałych 99%

Na zdjęciu nr.6 jest jeden z "nieśmiertelnych" :D

Sorry albo pisze się konkretnie jeśli masz pewność, bo tak, to już lepiej w ogóle lepiej nic nie pisać.
Szczególnie że na tym zdjęciu jest ze 6 osób! I tym samym oskarżasz ich wszystkich.
Staraj się wyglądać głupio - przeciwnik może mieć mało amunicji i nie będzie chciał jej marnować na Ciebie.
Avatar użytkownika
Brunner
 
Posty: 305
Dołączył(a): 31 paź 2009, o 17:01
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: ccs
Na starym Warriorze od: 0

Re: 20/III/2010

Postprzez Marek Kiljan » 21 mar 2010, o 23:23

Mam zupełną pewność co do tej jednej osoby.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
Marek Kiljan
 
Posty: 66
Dołączył(a): 27 paź 2009, o 19:53
Lokalizacja: Mogielnica
White Cross: MIA Team
Na starym Warriorze od: 0

Re: 20/III/2010

Postprzez Yasiek » 21 mar 2010, o 23:28

Wypierd*lac z takimi smetami, jak masz sprawe do zalatwienie to na miejscu, zza klawiatury kazdy cienias moze sobie nastukac pierdoletow.... nie zrobiles tego na miejscu to zamknij sie i idz plakac do kacika jak ci to doskwiera...

Czy nalezy jeszcze jasniej i dobitniej przypomniec o robieniu kwasow za pomoca forum?
Ostatnio edytowano 21 mar 2010, o 23:31 przez Yasiek, łącznie edytowano 1 raz
sypie inne dzieci piaskiem i pluję jadem,
3 matchboxy, wiaderko, łopatka, hulahop, gumka recepturka, smok na biegunach, pół wrotki, 4 kapsle z flagami, 2 puszki po coli z Pewexu....
Obrazek
FB - Yan Yasiek
Yasiek
.
 
Posty: 301
Dołączył(a): 10 sie 2009, o 17:01
Lokalizacja: W-wa
Na starym Warriorze od: 0

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Gry otwarte - Sobota

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości