Elektroniczna karta CCS

Adamowie Słodowi Airsoftu. Zrób se nokto, napraw replikę, etc.

Elektroniczna karta CCS

Postprzez monopol » 21 sty 2012, o 22:39

Witam. Przy ogólnosesyjnym zamieszaniu wpadłem na dziwny pomysł - może by tak wprowadzić elektroniczne karty CCS do gry? Zwykłe karty wprowadzają małe zamieszanie, bo:
a) trzeba losować uczciwie przetasowane karty
b) trzeba mieć zegarek i kontrolować czas (np. do przybycia medyka)

Moim pomysłem jest zrobienie prostej elektronicznej karty CCS. Karta byłaby wykonana w formie elektronicznego pilota (np. http://static.tme.eu/katalog_pics/3/c/1 ... bs-102.jpg ) z 4 przyciskami. Każdy przycisk odpowiadałby jednej kończynie (2 górne - ręka lewa i ręka prawa, 2 dolne - noga lewa i noga prawa), wciśnięcie dwóch dolnych sygnalizowałoby postrzał w korpus, dwóch górnych - w głowę. Gracz po otrzymaniu postrzału przyciskałby odpowiedni przycisk. Karta losowałaby rodzaj rany (brak, lekka, ciężka, wzw, śmierć) i sygnalizowałaby efekt zapaleniem odpowiedniej kombinacji dwukolorowych diod LED (1 dioda led przy każdym z przycisków, dioda przy przycisku lewej ręki zapalona na zielono to lekka rana lewej ręki, na czerwono rana ciężka, migające na zielono cztery diody to wzw, migające na czerwono 4 diody to śmierć). Od momentu otrzymania rany procesor rozpoczyna odliczanie, aby po pewnym czasie (bez udzielenia pomocy przez medyka) przejść na wyższy poziom ran lub uśmiercić gracza, co by było sygnalizowane np. głośnym piknięciem lub mignięciem wszystkich diod (piknięcie może zdradzić pozycję gracza - do zastanowienia). Podczas leczenia medyk musi zresetować kartę np. poprzez przytrzymanie przez 2 minuty jednego z przycisków karty.
To taki ogólny zarys, pytanie do Was jak widzicie ogólną koncepcję takiej zabawki i czy warto się z czymś takim szarpać?
monopol
 
Posty: 59
Dołączył(a): 10 sie 2010, o 18:15
Na starym Warriorze od: 0

Re: Elektroniczna karta CCS

Postprzez Dalej » 22 sty 2012, o 08:06

Miderowi się spodoba, mówił o tym 4 lata temu :)
Avatar użytkownika
Dalej
Administrator
 
Posty: 4317
Dołączył(a): 10 lip 2009, o 08:15
White Cross: Weekend Warriors
Na starym Warriorze od: 2005

Odp: Elektroniczna karta CCS

Postprzez Mazur » 22 sty 2012, o 09:07

Ale obecnie Mider, jest bliższy koncepcji oznaczania ran poprzez odrabania kończyny.
Mazur
 
Posty: 206
Dołączył(a): 10 wrz 2009, o 08:06
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: PMC
Na starym Warriorze od: 0

Re: Elektroniczna karta CCS

Postprzez Wokash » 22 sty 2012, o 10:29

Pomijam nazwy ran itp.
Jak zwykle powiem, że to dobry pomysł... jak dla mnie wystarczy jeden przycisk (chyba, że byłby system ściągania tego z urządzenia wtedy to jest 5 lokacji... ale to komplikacja)... jakby jeszcze była wyświetlana historia kilku ran i brak możliwości łatwego resetu oraz blokadę przy KIA albo WZW to byłoby super...
Zamknęłoby to raz na zawsze problem RL lewej ręki (BTW dlaczego lewa ręka jest najczęściej ranna bardzo ładnie zostało podsumowane przez SiDiego... postawa tarczownika).

Co do wypowiedzi Mazura... Mazur czepiasz się... ta metoda ma swoje zalety... nie potrzebujesz systemu gry... wystarczy, że jesteś przytomny i możesz walczyć... taki system naturalny... :lol:
Obrazek
Avatar użytkownika
Wokash
.
 
Posty: 2610
Dołączył(a): 3 sie 2009, o 10:33
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: Tower Guards
Na starym Warriorze od: 2005

Odp: Elektroniczna karta CCS

Postprzez Mazur » 22 sty 2012, o 10:37

Wokashu mam wrażenie że jak zaczniemy w tym wątku rozprawiać w konotacji z Hard system by Mider. To adminowi puści system nerwowy.
Mazur
 
Posty: 206
Dołączył(a): 10 wrz 2009, o 08:06
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: PMC
Na starym Warriorze od: 0

Re: Elektroniczna karta CCS

Postprzez Bigos » 22 sty 2012, o 11:35

Moim zdaniem lepszym rozwiązaniem byłoby stworzenie aplikacji na androida oraz równoległej bliźniaczej na telefony starszej generacji. Dało by to większe pole do popisu.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Na każdej strzelance mam na sprzedaż granaty grochowe...
GG:2980359
Avatar użytkownika
Bigos
 
Posty: 374
Dołączył(a): 2 lis 2009, o 17:59
Lokalizacja: Pruszków
White Cross: R.R.T.S.
Na starym Warriorze od: 0

Re: Elektroniczna karta CCS

Postprzez Mider » 22 sty 2012, o 11:55

1 - przycisk,
4 - diody
interface do programowania

Ostatnie jest konieczne, bo systemy kart są różne a maszynka jedna.
Ja padłem na zabezpieczeniu tego cuda przed warunkami atmosferycznymi, bo sens posiadania elektronicznej karty jest wtedy, gdy będzie ona dostępna w sposób natychmiastowy, czytaj, będzie przypięta na wierzchu.
Kto mieczem wojuje zginie od miecza.
Kto miecza nie dobywa, lub z rąk go wypuszcza, zginie na krzyżu.
Bany na WW => ||||| (w tym urodzinowy)
Zanim powstał Internet, każdy wioskowy głupek siedział w swojej wiosce. [z sieci]
Avatar użytkownika
Mider
 
Posty: 1436
Dołączył(a): 25 paź 2009, o 00:35
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: MGPP/CSAR CG-1
Na starym Warriorze od: 0

Re: Elektroniczna karta CCS

Postprzez Tato » 22 sty 2012, o 12:01

Pomysł świetny, tylko polegniesz na technikaliach (to co powiedział Mider) i na kosztach (jak karta będzie kosztować 50 to 99% graczy będzie wolało wydrukować sobie karty za darmoszke).
BLACKWATER OPERATOR TATO
Obrazek
Avatar użytkownika
Tato
.
 
Posty: 2001
Dołączył(a): 21 sie 2009, o 21:35
Lokalizacja: Wawa
White Cross: Blackwater
Na starym Warriorze od: 0

Re: Elektroniczna karta CCS

Postprzez Chaota » 22 sty 2012, o 13:07

Co jak co ale monopol na technikaliach nie polegnie :mad:
Procesory są tanie, płytki są tanie, oferowanie gwarancji na produkt ... tu są koszty.

Myślałem o tym i wymyśliłem to ciut inaczej.
Jeden guzik od obrywania (większy), drugi od kasowania (na wykałaczkę), kilka diód 3-kolorowych, wibrator.
-Wciskamy guzik
-Losuje nam ranę
-Zaświeca się dioda (zielona, żółta lub czerwona) albo tylko ciągła wibracja (KIA)
-Odliczanie czasu, gdy rana się pogarsza daje impuls wibratorem i zmienia kolor diody.
-Dostajemy jeszcze raz
-Znowu losuje, zapala diodę odpowiednia diodę itd.
-Podchodzi medyk i kasuje (po opatrzeniu rany) kolejne wpisy od najcięższej.

Jedynym sposobem na skasowanie KIA (i wibracji) jest rozkręcenie obudowy i wyjęcie baterii.

Wibracja pod KIA ma dwie zalety: Ty wiesz, a przeciwnik musi podejść i sprawdzić, działa pod ubraniem.


Może jakiś DIP switch do ustawiania zasad na płytce np. druga rana zabija (MCS) itd.
Chętnie zostanę pierwszym klientem.
Post zatwierdzony przez Europejską Komisję do Zatwierdzania Postów - podwydział Wojskowości i Ogrodnictwa
Chaota
 
Posty: 560
Dołączył(a): 7 gru 2009, o 11:49
Lokalizacja: W-wa Raszyn
Na starym Warriorze od: 0

Re: Elektroniczna karta CCS

Postprzez Potapov » 22 sty 2012, o 14:41

A może jak będzie KIA to karta wydawała by jakiś głośny dźwięk, żeby było wiadomo z daleka że to trup?
Avatar użytkownika
Potapov
 
Posty: 34
Dołączył(a): 16 lis 2011, o 18:06
Lokalizacja: Wesoła
White Cross: Aврора
Na starym Warriorze od: 0

Re: Elektroniczna karta CCS

Postprzez Mider » 22 sty 2012, o 14:44

Gorzej jak masz kilka ran :)
Jak pisał Wokash, kiedyś był już taki pomysł. Wnioski były takie - najprościej jak się da, czyli wylosować kartę i pokazać diodą co się wylosowało.
Pomiary czasu itd itp są fajne i nawet nietrudne do zaprogramowania, ale trudne do wizualizacji.

@Potapov - a niby czemu ma być wiadomo, że trup? Jasne, że jak gość nie ma głowy to nie ma wątpliwości, ale jak leży sobie ciało, to nie wiesz czy trup, czy nie trup. Założenie, że jak ktoś leży i się nie rusza to nie żyje mści się jak czort. Chcesz mieć pewność, dobij, lub sprawdź.
Kto mieczem wojuje zginie od miecza.
Kto miecza nie dobywa, lub z rąk go wypuszcza, zginie na krzyżu.
Bany na WW => ||||| (w tym urodzinowy)
Zanim powstał Internet, każdy wioskowy głupek siedział w swojej wiosce. [z sieci]
Avatar użytkownika
Mider
 
Posty: 1436
Dołączył(a): 25 paź 2009, o 00:35
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: MGPP/CSAR CG-1
Na starym Warriorze od: 0

Re: Elektroniczna karta CCS

Postprzez Potapov » 22 sty 2012, o 14:48

No załóżmy że wraży koleś dostał kulkę, naciska guzik i wtedy losuje mu się KIA. Urządzenie wydaje głośny dźwięk a zabity ma obowiązek upaść i oczywiście wyciągnąć szmatę.
Avatar użytkownika
Potapov
 
Posty: 34
Dołączył(a): 16 lis 2011, o 18:06
Lokalizacja: Wesoła
White Cross: Aврора
Na starym Warriorze od: 0

Re: Elektroniczna karta CCS

Postprzez yamnick » 22 sty 2012, o 15:08

Chaota napisał(a):Jeden guzik od obrywania (większy), drugi od kasowania (na wykałaczkę), kilka diód 3-kolorowych, wibrator.


A co z wyborem miejsca trafienia (noga, ręka itp. ) ? N-krotne wciskanie tego jednego przycisku aż się odpowiednia dioda zapali czy jakoś inaczej .

Ciekaw jestem kiedy by się pojawiły piewsze stunigowane urządzenia o zwiększonej losowalności mitycznej RL lewej ręki ;)
Always remember the goodness of animals. You see, my dachshund is discreet and will never betray me — I cannot say that of any human being...

Wilhelm Canaris
Avatar użytkownika
yamnick
.
 
Posty: 1135
Dołączył(a): 18 sie 2009, o 12:38
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: 6-th
Na starym Warriorze od: 2005

Re: Elektroniczna karta CCS

Postprzez Chaota » 22 sty 2012, o 15:37

Przecież wiesz w co Dostałeś to po co wprowadzać taka informacje do karty?
Karta ma losować i pilnować czasów.

@Mider Co to za problem z wizualizacją? Dioda zmienia kolor, wibracja i wszystko wiadomo.
Taki pilocik mógłby mieć np. 5 diód i obsłużyć do 5 trafień.
Post zatwierdzony przez Europejską Komisję do Zatwierdzania Postów - podwydział Wojskowości i Ogrodnictwa
Chaota
 
Posty: 560
Dołączył(a): 7 gru 2009, o 11:49
Lokalizacja: W-wa Raszyn
Na starym Warriorze od: 0

Re: Elektroniczna karta CCS

Postprzez Mider » 22 sty 2012, o 15:47

Dostałeś RC, leżysz sobie spokojnie i po powiedzmy dwóch minutach dostajesz następne RC oraz RL, znowu sobie leżysz i dostajesz kolejne RC po 5 minutach. Masz 4 rany i każda w innym czasie. I tu się zaczyna wizualizacja. Miałem pomysł, żeby dodać listewkę diodową i obsługiwać powiedzmy 10 trafień.
Jeden przycisk losował by kolejną ranę, drugi pozwalał na przeglądanie stanu ran otrzymanych. Naciśnięcie drugiego przycisku na listwie pokazuje, którą ranę przeglądasz a na diodach głównych aktualny stan rany. Po przemyśleniu, doszedłem do wniosku, że to nie jest potrzebne. Kłopot w operowaniu rękawiczkami itd itp.

I mała uwaga, obudowy od pilotów nie są wodoszczelne, niestety.
Kto mieczem wojuje zginie od miecza.
Kto miecza nie dobywa, lub z rąk go wypuszcza, zginie na krzyżu.
Bany na WW => ||||| (w tym urodzinowy)
Zanim powstał Internet, każdy wioskowy głupek siedział w swojej wiosce. [z sieci]
Avatar użytkownika
Mider
 
Posty: 1436
Dołączył(a): 25 paź 2009, o 00:35
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: MGPP/CSAR CG-1
Na starym Warriorze od: 0

Re: Elektroniczna karta CCS

Postprzez Chaota » 22 sty 2012, o 15:50

Mider i Ty Chcesz więcej realizmu??
Rany lekkie sam sobie połatasz, ciężka i wielokrotne kolejne poślą Cie najpewniej do lodówki.

To jest powód dla którego z CCS śmieją się np. Pomorscy Milsimowcy.
Można przeżyć totalny concordokken (przy dozie szczęścia), co nie byłoby co zbierać.
System trzyma sie na zdrowym rozsądku uczestników, weź się zastanów czy (w świetle obecnych zasad) seria przez 10 stref* daje Ci cień szansy na ujście z życiem.

*lub 10 serii (choćby dubletów i hammerów) po jednej strefie lub 10 trafień indywidualnych z broni wyborowej
Ostatnio edytowano 22 sty 2012, o 15:56 przez Chaota, łącznie edytowano 1 raz
Post zatwierdzony przez Europejską Komisję do Zatwierdzania Postów - podwydział Wojskowości i Ogrodnictwa
Chaota
 
Posty: 560
Dołączył(a): 7 gru 2009, o 11:49
Lokalizacja: W-wa Raszyn
Na starym Warriorze od: 0

Re: Elektroniczna karta CCS

Postprzez yamnick » 22 sty 2012, o 15:55

Chaota napisał(a):Przecież wiesz w co Dostałeś to po co wprowadzać taka informacje do karty?


Zakładając że przejście do następnego stanu (np. RL->RC itp. ) nie zależy od miejsca trafienia masz rację. No i wtedy nie ma potencjalnej możliwości rejestracji gdzie dostaliśmy.
Always remember the goodness of animals. You see, my dachshund is discreet and will never betray me — I cannot say that of any human being...

Wilhelm Canaris
Avatar użytkownika
yamnick
.
 
Posty: 1135
Dołączył(a): 18 sie 2009, o 12:38
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: 6-th
Na starym Warriorze od: 2005

Re: Elektroniczna karta CCS

Postprzez Mider » 22 sty 2012, o 15:57

Chaota, rozmawiamy o elektronicznej obsłudze CCSa czy robimy prywatne wycieczki? Brakuje Ci argumentów to atakujesz ad personam.
To co ja zrobię z takim urządzeniem to moja sprawa, to czy da się go użyć do obsługi CCSa i pokrewnych systemów to zupełnie inna rzecz.
Kto mieczem wojuje zginie od miecza.
Kto miecza nie dobywa, lub z rąk go wypuszcza, zginie na krzyżu.
Bany na WW => ||||| (w tym urodzinowy)
Zanim powstał Internet, każdy wioskowy głupek siedział w swojej wiosce. [z sieci]
Avatar użytkownika
Mider
 
Posty: 1436
Dołączył(a): 25 paź 2009, o 00:35
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: MGPP/CSAR CG-1
Na starym Warriorze od: 0

Re: Elektroniczna karta CCS

Postprzez Chaota » 22 sty 2012, o 16:04

No własnie mówimy o CCS czy jakimś innym wynalazku w którym można dostać serie i trafienia po 10 strefach w rożnych kombinacjach i przeżyć?
Post zatwierdzony przez Europejską Komisję do Zatwierdzania Postów - podwydział Wojskowości i Ogrodnictwa
Chaota
 
Posty: 560
Dołączył(a): 7 gru 2009, o 11:49
Lokalizacja: W-wa Raszyn
Na starym Warriorze od: 0

Re: Elektroniczna karta CCS

Postprzez Mider » 22 sty 2012, o 16:10

W CCSie możesz dostać 40 razy i przeżyć. W wersjach zmienionych w tym również w nadchodzącej v.5 możesz dostać jedną serię i otrzymać kilka różnych ran.
Zresztą o czym mówimy. Sam leżałeś koło marysi, który losował w odstępie kilku minut 5 kart i za każdym razem było to RL. Przy ostatnim losowaniu po prostu uznał, że ma dosyć :)
Kto mieczem wojuje zginie od miecza.
Kto miecza nie dobywa, lub z rąk go wypuszcza, zginie na krzyżu.
Bany na WW => ||||| (w tym urodzinowy)
Zanim powstał Internet, każdy wioskowy głupek siedział w swojej wiosce. [z sieci]
Avatar użytkownika
Mider
 
Posty: 1436
Dołączył(a): 25 paź 2009, o 00:35
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: MGPP/CSAR CG-1
Na starym Warriorze od: 0

Re: Elektroniczna karta CCS

Postprzez Wokash » 22 sty 2012, o 17:07

Chaota napisał(a):No własnie mówimy o CCS czy jakimś innym wynalazku w którym można dostać serie i trafienia po 10 strefach w rożnych kombinacjach i przeżyć?


Chaota jak chcesz rozmawiać rozmawiać o medycynie zapraszam do działu MilSim... i innego wątku.

Jeśli mówimy o doświadczeniach z gry... ja przeżyłem max 4 trafienia do WZW... a rekordzista z realiów wojennych o którym czytałem miał ponad 300 ran ran i przeżył bodaj 2 dni zanim nadeszła pomoc... CCS nie daje takiej możliwości...

Reasumując Pomorze w Twojej osobie może sikać ze śmiechu w pieluchę czy nawet w spodnie, ale niech to robi w odpowiednim wątku...

Jeśli chcecie się tłuc z Miderem proszę to robić na PW albo w kisielu... na pewno sponsorzy się znajdą... tutaj rozmawiajmy o zabawce do losowania.
Obrazek
Avatar użytkownika
Wokash
.
 
Posty: 2610
Dołączył(a): 3 sie 2009, o 10:33
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: Tower Guards
Na starym Warriorze od: 2005

Re: Elektroniczna karta CCS

Postprzez Chaota » 22 sty 2012, o 17:21

Mider napisał(a):W CCSie możesz dostać 40 razy i przeżyć. W wersjach zmienionych w tym również w nadchodzącej v.5 możesz dostać jedną serię i otrzymać kilka różnych ran.
Zresztą o czym mówimy. Sam leżałeś koło marysi, który losował w odstępie kilku minut 5 kart i za każdym razem było to RL. Przy ostatnim losowaniu po prostu uznał, że ma dosyć :)


I o tym pisze, zdrowy rozsadek powoduje że ma to sens. Maryś sam uznał sie za martwego po którymś trafieniu.
A elektronika wymaga kompromisu funkcjonalność/koszt/zużycie energii/rozmiar. Każda dioda to wyjście z procesora, lub nawet osobny sterownik co będzie je zaświecał i gasił zależnie od stanu bitu we własnej pamięci.
Post zatwierdzony przez Europejską Komisję do Zatwierdzania Postów - podwydział Wojskowości i Ogrodnictwa
Chaota
 
Posty: 560
Dołączył(a): 7 gru 2009, o 11:49
Lokalizacja: W-wa Raszyn
Na starym Warriorze od: 0

Re: Elektroniczna karta CCS

Postprzez monopol » 22 sty 2012, o 22:50

Dobrze że wątek się rozwija :)

Omówię parę rzeczy.
Co do ceny. 50zł to taki strzał, nie liczyłem ile to może kosztować ale szczerze mówiąc - nie sądziłem że koszty rzędu 50zł mogą być problemem... To jest de facto 8l benzyny, jeden dojazd na strzelankę. Przykładowe ceny - płytka drukowana (przy zamówieniu 10 sztuk) to 16zł/sztuka, procesor 5-8zł, obudowa ok. 10zł. Reszta to pierdoły (przyciski, diody, rezystory) i do tego jakiś drobny grosz za robociznę. To tak z grubsza, naprawdę szacunkowe wyliczenia

Co do technikaliów. Planowałem 4 przyciski i 4 dwukolorowe diody, żeby można było sygnalizować np. wyłączenie rannej kończyny z walki albo np. powodowanie sytuacji, gdzie postrzał w kończynę która aktualnie ma RL powoduje przejście jej na status RC (do dogadania). Co do medyków - może być ukryty przycisk na wykałaczkę który trzeba trzymać np. przez 2-3 minuty aby uleczyć gracza, co ma symulować realne "zajmowanie się" przez medyka. Oczywiście liczę na uczciwość i brak samoleczenia

Co do zabezpieczeń. Bez przesady, w miarę szczelna obudowa to raz. Warunki pola walki nie są najgorszymi w jakich pracuje elektronika, nie ma żadnych gazów ani pyłów agresywnych, atrapy bomb zabezpieczam specjalnym lakierem i można je polewać wodą bez przeszkód (oczywiście nie do przesady, totalne zanurzenie w wodzie nie jest wskazane), jedynie mocne rozpuszczalniki mogą zaszkodzić. A obudowa którą pokazałem jest stosunkowo niewielka (29x59) i ma ucho, może być przywieszona smyczą do oporządzenia.

Ogólnie to jest taka luźna koncepcja. Zamysł był aby stworzyć coś, co będzie w miarę tanim zamiennikiem kart i będzie nieco wygodniejsze w użyciu. Co do aplikacji na telefony - ja się nie podejmuję, nie umiem :) Mimo wszystko wolałbym nosić przy sobie taki elektroniczny gadżet, na strzelanie wyzbywam się wszystkich cennych rzeczy typu portfel, telefon czy kluczyki, żeby ich po prostu nie zgubić albo nie zniszczyć, stąd nawet do głowy nie przyszło mi używanie telefonu zamiast karty ccs :)
monopol
 
Posty: 59
Dołączył(a): 10 sie 2010, o 18:15
Na starym Warriorze od: 0

Re: Elektroniczna karta CCS

Postprzez Chaota » 23 sty 2012, o 10:40

Jeżeli mają to być karty sensu stricte CCS, to ręce medyka nie leczą od dotyku.
Trzeba rzeczywiście opatrywać.

Bardzo fajnie byłoby mieć małego dip-ka albo zdajnik kodu albo slot SD do samodzielnej zmiany zasad.
Cena raczej podobna każdej opcji, cztery nóżki i 1-2zł (SD wymaga jeszcze sporej biblioteki do karty a to może wepchnąć w wyższe koszty uC).
Zasady są różne na imprezach a ja np nie znam PIC-owego asemblera (to nawet Jakbyś udostępnił kod).
Post zatwierdzony przez Europejską Komisję do Zatwierdzania Postów - podwydział Wojskowości i Ogrodnictwa
Chaota
 
Posty: 560
Dołączył(a): 7 gru 2009, o 11:49
Lokalizacja: W-wa Raszyn
Na starym Warriorze od: 0

Re: Elektroniczna karta CCS

Postprzez Tato » 23 sty 2012, o 13:23

monopol napisał(a):Co do ceny. 50zł to taki strzał, nie liczyłem ile to może kosztować ale szczerze mówiąc - nie sądziłem że koszty rzędu 50zł mogą być problemem... To jest de facto 8l benzyny, jeden dojazd na strzelankę. Przykładowe

Ja nadal jestem bardzo mocno za, ale... Moje doświadczenia jako organizatora gier sa takie, że choc wydaje się że 50 zł to jak napisałeś, nic, realia sa takie że ludzie i tak ścibolą. Tak, tak wiem, mamy na sobie sprzeetu na grube tysiące... I co z tego? Ostatnio zawiesilismy kilka projektów gier tylko dlatego, ze nam wyszło, że elektronika (która nb zmieniłaby całkowicie oblicze growych doświadczeń dla uczestników) wyniosłaby ok 100 zł na osobę. I wg naszych wyliczeń na grę zapisałoby się może ze 20 osób.

Także robiąc biznes plan :) weź to pod uwagę. Obiecuję kupić sztukę jak będzie, ale jednocześnie założe się że uda cie sie sprzedać max 15 egzemplarzy.
BLACKWATER OPERATOR TATO
Obrazek
Avatar użytkownika
Tato
.
 
Posty: 2001
Dołączył(a): 21 sie 2009, o 21:35
Lokalizacja: Wawa
White Cross: Blackwater
Na starym Warriorze od: 0

Re: Elektroniczna karta CCS

Postprzez Grey » 23 sty 2012, o 14:14

Pomysł ogólny jest dobry i nie nowy, ale powinien być złączony w pewien system, aby miał sens realizacji.

1. Dogadać się z kilkoma orgami imprez milsimowych, zacząć od Mazowsza.
2. Uzgodnić system ran, który wykorzystywałby tanią (30-50zł) elektronikę na gracza, lub nieco droższą, do 100 zł na medyka. Odrzucić CCS, który jest od początku wymyślony pod karty. Bez sensu jest konwertować system karciany na elektronikę. Nikt na milsimy nie przyjeżdża dla systemu CCS, tylko dla symulacji / strzelanki.
3. Dogadać kilka imprez w roku, które wykorzystają taki nowy system, nie muszą to być wielkie imprezy. Taki SNF / Gauntlet starczy.
4. Elektronika musi być w miarę odporna na hackowanie, warunki atmosferyczne ale jednocześnie pozwalać na wprowadzanie poprawek w oprogramowaniu, bo CCSowi zajęło kilka lat, zanim dotarł do obecnej formy. Ten nowy też będzie się zmieniał.

Osobiście wolałbym oprzeć system na medykach, czyli gracz trafiony czymkolwiek jest wyłaczony z walki, póki nie zbada go medyk i nie ustali rany. Ale to tylko moja preferencja i w żaden sposób nie zamierzam jej narzucać. Likwiduje jednak potrzebę dobijania ludzi z odległości, co nie specjalnie służy naszej zabawie i zwiększa wagę organizacji zabezpieczenia medycznego.
Avatar użytkownika
Grey
.
 
Posty: 923
Dołączył(a): 20 sie 2009, o 12:29
Lokalizacja: Gliwice / Warszawa
White Cross: Śnieżna Pantera
Na starym Warriorze od: 2006

Re: Elektroniczna karta CCS

Postprzez monopol » 23 sty 2012, o 16:27

Chaota, nie byłoby problemu żeby umieścić małego dipswitcha w środku i nim wybierać wersję oprogramowania :)

To jest raczej taki ogólny zamysł, domyślam się że rewolucji i dużego zainteresowania nie będzie, ale może da podstawy do jakichś przemyśleń :)
monopol
 
Posty: 59
Dołączył(a): 10 sie 2010, o 18:15
Na starym Warriorze od: 0

Re: Elektroniczna karta CCS

Postprzez Tato » 23 sty 2012, o 17:48

Grey napisał(a):4. Elektronika musi być w miarę odporna na hackowanie,

Eeee... :shock: Ale po co? Airsoft w ogóle zakłada uczciwość graczy, więc po co to? Jeżeli bym zakładał, że gram z kanciarzami to w ogóle bym nie grał. Zresztą (jeżeli nawet ty uważasz, że w tej grze sa kanciarze ) to łatwiej jest kantować NIE przyznając się trafienia niż marnowac czas na hackowanie elektroniki.
BLACKWATER OPERATOR TATO
Obrazek
Avatar użytkownika
Tato
.
 
Posty: 2001
Dołączył(a): 21 sie 2009, o 21:35
Lokalizacja: Wawa
White Cross: Blackwater
Na starym Warriorze od: 0

Re: Elektroniczna karta CCS

Postprzez monopol » 23 sty 2012, o 19:00

Jak byście chcieli hackować taką zabawkę? :D
monopol
 
Posty: 59
Dołączył(a): 10 sie 2010, o 18:15
Na starym Warriorze od: 0

Re: Elektroniczna karta CCS

Postprzez Grey » 23 sty 2012, o 23:37

Tato, masz trochę racji, a trochę nie. Hakowanie takich zabawek byłoby zabawą dla samej zabawy. Ale rzeczywiście, jak ktoś chce oszukiwać, to znajdzie wiele innych łatwiejszych sposobów. Zagalopowałem się :)
Avatar użytkownika
Grey
.
 
Posty: 923
Dołączył(a): 20 sie 2009, o 12:29
Lokalizacja: Gliwice / Warszawa
White Cross: Śnieżna Pantera
Na starym Warriorze od: 2006

Re: Elektroniczna karta CCS

Postprzez Xasistis » 24 sty 2012, o 01:40

monopol napisał(a):Jak byście chcieli hackować taką zabawkę? :D

Jak najbardziej :mrgreen:


Już samo przyznanie się do trafienia wymaga samodyscypliny i uczciwości. Cracking w takiej sytuacji faktycznie byłby albo zabawą dla samej zabawy albo.. oznaką rozdwojenia jaźni? (trafili mnie.. "Medyk!".. albo nie, zmieniłem zdanie.. :?: )

Spróbuj zacząć od najprostrzej wersji dosłownie zastępującej losowanie kart i nic ponadto, tak by z początku można było grać i z tym i z fizycznymi kartami. Jeden przycisk, cztery diody (albo jedna wielokolorowa). Prawdopodobieństwa losowań z CCS'a. Krókie przyciśnięcie to losowanie rany, długie - wyleczenie; co kwadrans rana pogarsza się. W zasadzie to taki bardzo ubogi timer. Jako KIA można zaimplementować mrugającą czerwoną - od razu będzie dublowało za oznaczenie gracza off-game, więc przynajmniej nowym graczom odpadnie zakup dodatkowej lampki rowerowej ;). Koszt kompletu kolorowych, zalaminowanych kart CCS to ile.. 5-7zł? Jak ci się uda zmontować zamennik elektroniczny za 10-15zł (), znajdą się chętni. Po roku przyzwyczają się do elektroniki i można startować z wersją pr0 ze zmiennymi zasadami, osobnymi zestawami dla medyków. Ba, możesz nawet wpakować w to RFID, żeby potwierdzać fizyczną obecnośc medyka przy rannym..
Rangers! Lead the way!
Avatar użytkownika
Xasistis
 
Posty: 937
Dołączył(a): 22 paź 2009, o 21:17
Lokalizacja: Rangerbertów
White Cross: Ranger Unit
Na starym Warriorze od: 2005

Re: Elektroniczna karta CCS

Postprzez Mider » 24 sty 2012, o 07:43

monopol napisał(a):Jak byście chcieli hackować taką zabawkę? :D

Normalnie, przeprogramować :) Zważywszy na to, że systemów jest kilka, a modyfikacji może być tyle ile imprez, to jeśli nie da się zmieniać choćby liczby i rodzaju kart, to zabawka nie bardzo ma sens. Jeśli będzie możliwa zmiana parametrów to będzie również możliwość oszukiwania. Tyle, że jakoś sensu nie widzę. Łatwiej po porostu się nie przyznać :)
Kto mieczem wojuje zginie od miecza.
Kto miecza nie dobywa, lub z rąk go wypuszcza, zginie na krzyżu.
Bany na WW => ||||| (w tym urodzinowy)
Zanim powstał Internet, każdy wioskowy głupek siedział w swojej wiosce. [z sieci]
Avatar użytkownika
Mider
 
Posty: 1436
Dołączył(a): 25 paź 2009, o 00:35
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: MGPP/CSAR CG-1
Na starym Warriorze od: 0

Re: Elektroniczna karta CCS

Postprzez CASE » 24 sty 2012, o 14:40

...komora nabojowa jest pusta, następuje zwolnienie blokady. Twój szczęśliwy kaliber to 9mm.
Obrazek
Avatar użytkownika
CASE
 
Posty: 491
Dołączył(a): 26 paź 2009, o 21:56
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: RIR, MGPP
Na starym Warriorze od: 2008

Re: Elektroniczna karta CCS

Postprzez monopol » 24 sty 2012, o 16:49

Mider, jeśli ktoś będzie potrafił napisać od 0 taki "shackowany" soft to równie dobrze będzie potrafił podrobić całą zabawkę. Inna sprawa że procesor można zabezpieczyć przez odczytem/zapisem i wtedy pomaga tylko wymiana
monopol
 
Posty: 59
Dołączył(a): 10 sie 2010, o 18:15
Na starym Warriorze od: 0

Re: Elektroniczna karta CCS

Postprzez Mider » 24 sty 2012, o 18:38

Coś chyba niedokładnie się wyrażam. Karta musi mieć możliwość zmiany zasad i to tak prosto jak to jest tylko możliwe. Do większości zasad potrzeba tylko zmiany liczby kart oraz ich znaczenia. W niektórych przypadkach, któreś z kolei losowanie oznacza zawsze KIA. Może się również różnić sposób pogarszania się stanu zdrowia.
Do tego dochodzi jeszcze kwestia tego, czy w zasadach karty ran wracają do puli czy nie. Z grubsza to tyle.

Te zasady właściciel urządzenia powinien mieć możliwość, albo wręcz musi mieć możliwość edytować.

Jeśli chodzi o podrobienie urządzenia - znam nawet na tym forum parę osób, które są w stanie to zrobić :) Zwracam jedynie uwagę, że nie ma sensu zabezpieczać takiego gamblera, bo jak ktoś będzie miał ochotę to i tak oszuka a Ci co nie oszukują będą mieli ograniczone możliwości użycia.
Kto mieczem wojuje zginie od miecza.
Kto miecza nie dobywa, lub z rąk go wypuszcza, zginie na krzyżu.
Bany na WW => ||||| (w tym urodzinowy)
Zanim powstał Internet, każdy wioskowy głupek siedział w swojej wiosce. [z sieci]
Avatar użytkownika
Mider
 
Posty: 1436
Dołączył(a): 25 paź 2009, o 00:35
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: MGPP/CSAR CG-1
Na starym Warriorze od: 0


Powrót do Dział Techniczny

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości