Impresje poimprezowe Afgaraq 6

Archiwum informacji nt poprzedniej edycji LARPa

Moderatorzy: Tato, Sushi, Echelon4, kałasz

Re: Impresje poimprezowe

Postprzez heavenly » 23 cze 2010, o 09:29

Jak znowu złapię fazę to dorobię parę obrazków;-)

Tato - czekamy na oficjalne, długie, nudne, ale ważne podsumowanie;-) Kindżał szczególnie się go domaga;-)
Ostatnio edytowano 23 cze 2010, o 18:03 przez heavenly, łącznie edytowano 1 raz
Potrzebujesz jakiejś przeróbki elektrycznej w replice czy radiu? Zajrzyj tutaj: viewtopic.php?f=155&t=6267
Avatar użytkownika
heavenly
 
Posty: 611
Dołączył(a): 30 paź 2009, o 14:34
Lokalizacja: Warszawa Praga
White Cross: ASG Fatah
Na starym Warriorze od: 0

Re: Impresje poimprezowe

Postprzez Arrow » 23 cze 2010, o 09:31

O tak, Heaven dawaj więcej.
A co do tekstów: w trakcie nocnej wycieczki do WBA celem opchnięcia dragów dokonaliśmy kidnapingu jednego z "biznesmenów", którego chcieliśmy wymienić na przysłowiowego Afgara.
W trakcie spotkania w barze z "grupą trzymającą kasę" doszło do negocjacji:
Ja: - Mamy jednego z Waszych, możemy go wymienić za drobną opłatę.
GTK: - A po co? Wiecie ile on żre?! Weźcie go sobie!
Pojmany: - Ale jak to??
Bezcenne... :-)
Arrow
 
Posty: 597
Dołączył(a): 9 wrz 2009, o 13:17
Lokalizacja: Osowiec
Na starym Warriorze od: 0

Re: Impresje poimprezowe

Postprzez Wódz Wielki Buc » 23 cze 2010, o 14:26

No wiem, przecież jechałem tymże UAZ'em jak wyleciał w powietrze = D Ale kamień był duży, tot trzeba przyznać ^^ No właśnie, wydawało mi się, że w chwili kraksy nie był pomalowany, ale to Wy go pomalowaliście = )

Cieszę się, że dało radę go naprawić = ) A mówiłem Wam, aby tam nie jechać = P Na piechotę byłoby bliżej, szybciej i bez kłopotów ^^
Zwycięzcą ten kto się dobrze bawi!
Avatar użytkownika
Wódz Wielki Buc
 
Posty: 107
Dołączył(a): 10 maja 2010, o 06:47
Lokalizacja: Krzaki, krzaki, krzaki... BUC!
White Cross: B2
Na starym Warriorze od: 2009

Re: Impresje poimprezowe

Postprzez heavenly » 23 cze 2010, o 14:55

No to macie jeszcze kilka:

mySuperLamePic_8f3e90a1226398430a2ae538399417e4.jpg
mySuperLamePic_8f3e90a1226398430a2ae538399417e4.jpg (61.65 KiB) Przeglądane 6768 razy


mySuperLamePic_5b5d84dd01818f647c4680819312130a.jpg
mySuperLamePic_5b5d84dd01818f647c4680819312130a.jpg (55.39 KiB) Przeglądane 6769 razy


mySuperLamePic_3e7e244730d4623aaf5cd1600acf7990.jpg
mySuperLamePic_3e7e244730d4623aaf5cd1600acf7990.jpg (47.04 KiB) Przeglądane 6769 razy
Potrzebujesz jakiejś przeróbki elektrycznej w replice czy radiu? Zajrzyj tutaj: viewtopic.php?f=155&t=6267
Avatar użytkownika
heavenly
 
Posty: 611
Dołączył(a): 30 paź 2009, o 14:34
Lokalizacja: Warszawa Praga
White Cross: ASG Fatah
Na starym Warriorze od: 0

Re: Impresje poimprezowe

Postprzez Sushi » 23 cze 2010, o 15:13

to ja też:
Załączniki
karaluchy.jpg
karaluchy.jpg (129.14 KiB) Przeglądane 6763 razy
BLACKWATER OPERATOR SUSHI
Obrazek
skype- sucha.sucha
GG. 18631708
Avatar użytkownika
Sushi
.
 
Posty: 1870
Dołączył(a): 1 sie 2009, o 17:01
Lokalizacja: warszawa
White Cross: Blackwater
Na starym Warriorze od: 2005

Re: Impresje poimprezowe

Postprzez Unge » 23 cze 2010, o 15:46

No to też coś dam od siebie. ;)
Załączniki
a6kom.jpg
a6kom.jpg (110.84 KiB) Przeglądane 6750 razy
ludzie, a falochrony gdzie?!
Avatar użytkownika
Unge
 
Posty: 48
Dołączył(a): 17 cze 2010, o 22:18
Na starym Warriorze od: 2006

Re: Impresje poimprezowe

Postprzez Goorock » 23 cze 2010, o 19:13

Zajebioza!
Avatar użytkownika
Goorock
 
Posty: 6146
Dołączył(a): 24 paź 2009, o 18:44
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: Czarny Kot
Na starym Warriorze od: 2008

Re: Impresje poimprezowe

Postprzez Tato » 25 cze 2010, o 16:06

heavenly napisał(a):Tato - czekamy na oficjalne, długie, nudne, ale ważne podsumowanie;-) Kindżał szczególnie się go domaga;-)

Mówisz i masz. :)

Kiedy ucichł gwar, kiedy gracze wyjechali („szkoda że już nareszcie jedziecie!”), kiedy posprzątaliśmy bajzel i ogarnęliśmy się trochę usiedliśmy przy zasłużonym piwku i sziszy i zaczęliśmy podsumowywać, nie tylko ta edycję ale i pewien i ostatnie 6 lat Afgaraqów.

PLUTON IŻYNIERYJNY jako grupa brał udział w A. od kilku lat. Kiedy twórcy pierwotnej idei czyli grupa MASH postanowili od organizacji odpocząć, stery kolejnych imprez przekazali w nasze ręce. Nigdy nie kryliśmy, że naszą intencją jest kierowanie A. w kierunku larpa, w którym walki airsoftowe są tylko uzupełnieniem a nie głównym celem. Tak było rok temu, tak było i w tym roku. W A6 99% questów było do wykonania bez użycia broni (choć oczywiście rozwiązanie siłowe również było dopuszczalne, choćby by to miało być szarpanie biednego Dziada z Demencją).

O ile rok temu nie byliśmy w pełni usatysfakcjonowani z wymyślonej mechaniki gry (od momentu pomysłu na przekazanie nam licencji Afgaraq do terminu gry było tylko 2 miesiące i z wieloma rzeczami po prostu nie zdążyliśmy) o tyle w tym roku mieliśmy dużo czasu dp przemyśleń, wysnucia wniosków i słuchając uwag z zeszłorocznej edycji. Nie mamy nic na swoje usprawiedliwienie, jeżeli gra wam się nie podobała. Wyszła tak jak ja sobie wyobrażaliśmy. Co nas nie satysfakcjonowało to przygotowywanie terenu, questów i zawodów na ostatnią chwilę, ale byliśmy niewinnymi ofiarami Wielkiej Afgarskiej Klątwy Motoryzacyjnej, która skutecznie opóźniła przyjazd wielu z nas na miejsce rogrywki.

Oprócz larpa, kierunek w którym pchaliśmy nasze Afgaraqi to humor z pogranicza Monty Pytona i Allo, Allo. Pokręcony, bezsensowny, będący krzywym zwierciadłem nie tylko naszych wyobrażeń jakiegoś dalekiego, mitycznego, arabskiego zaścianka ale także realiów naszego kraju. Nie każdemu musi taki humor pasować – stąd częste pytania cośmy brali, kiedy układaliśmy questy. Przerażające jest to, że układaliśmy je na trzeźwo. :)

Nie każdemu ten typ rozgrywki musi pasować. W naszych realiach gry na poważnie, z dużą ilością „strzelanej” akcji przeważają. Nie ma co się na to obrażać, tylko trzeba stwierdzić fakt. Stąd najwyraźniej słabiutka frekwencja przy której deklaracje o „największej cyklicznej imprezie Larp/Asg” brzmią licho. Szkoda, że nie było w tym roku wielu weteranów poprzednich edycji. Najwyraźniej rezygnacja z grup „mundurowych” czyli ambasad i kontyngentów ogranicza chęć brania udziału w imprezie.

Startowaliśmy więc tak jak i większość z was w minorowych nastrojach. Pogoda, typowo Afgarackie deszcze nawalne, tez nie nastrajała optymistycznie. Tymczasem… zaczęło się powoli i ospale ale jak już gra się rozpędziła… to ho ho! Okazało się, że Ci którzy przyjechali są wiedzą na co przyjechali i że grają tak, że czapki z głów.

Panie i Panowie! Oceniając graczy, to był bezwzględnie najlepszy Afgaraq jaki widzieli wszyscy, a niektórzy z nas jeżdżą na nie od pierwszej edycji. Tak fantastycznych pomysłów, takiego zaangażowania, takiego wczucia w rolę dawno nie widzieliśmy.
Metropolia – panowie we trzech zrobili więc ej niż inni w 30tu, a na wszystko mieli stos poświadczeń, dowodów, umów, i wszędzie podpisy, pieczęcie, wszystko się zgadza… I to wszystko goście którzy przyjechali na A. pierwszy raz.
ADT – zaczął Radar w pojedynkę, potem grali w 4ch, wreszcie w siedmiu i pod ciągłym atakiem na Domy Towarowe uknuli intryg po kokardę… Luke – tak upierdliwego kolesia jak ty, coś się o przejechaną kozę wykłócał nie widzieliśmy nigdy, jak żyjemy.
Gangi – panowie idealnie połączyli, wdzięk, przemoc i dobrą zabawę. „Czy ma Pan jakiś problem?” na długo pozostanie hasłem kluczem.
Kindżał – banda szuji która starca raczyła prądem. Dla informacji reszty: kabelki podłączone były do krocza Brzozy i Bicza („bo między mną a Brzozą zawsze cos iskrzyło”), podczas zeznań myślałem ze się uduszę ze śmiechu. Podobnie Echu i Kałasz, na których scena wymuszania żądań dotyczących zawodów, żywcem przypominała scenę z Allo, Allo („nie chcemy kasy!”, „Jak to? Ja chce kasy.”, „ Ma nie być kobiet”, „jak to bez kobiet? Maja być ale w burkach”, dłuższa cisza zakończona „Czy to jest ten moment w którym mamy zacząć kłamać?”)
AGR – kolejna grupa debiutantów, ale w negocjacjach najwyraźniej szkolona przez firmę „Dul-Haras i synowie”. Tak płynnych przejść w negocjacjach od marchewki do kija tośmy jeszcze nie widzieli. No i ten muł z koca… Luuudzie!
WBA – większość przeciwników nie miała szansy tego zobaczyć za murami rezydencji wzniesionej „w modnym połączeniu piachu i betonu” ale w środku dizały się mega rzeczy, technologia, pomniki z żywych ludzi, ociekający luksusem murzyni. A przy ataku potwora z bagien małośmy się nie posikali.
Do tego Pogranicznicy obu nacji - szybko zawiązali sojusz i sprawnie łupili miejscowych.
SKOT – nie wiemy czy jest lub była gdzieś na świecie zislamizowana grupa Czechosłowaków, ale jeżeli gdzieś była to ona na pewno wyglądała gorzej niż wy.

To tylko fragmenty gry, a do tego dochodzą zawody. Już przy pierwszej konkurencji, kiedy Seta rzucił się dusić dmuchaną owieczkę Sobiemu, wiedzieliśmy że będzie dobrze. I było bardzo dobrze. Jeszcze raz to powiemy: gracze byli fenomenalni i świetnie się bawiliśmy razem z wami. Dla was warto było to wszystko zorganizować.

Dlatego uwierzcie nam, że kiedy przyszło do wybierania zwycięzcy, było nam bardzo trudno. Ale na Afagarqach nie zwycięstwo jest najważniejsza ale dobra zabawa. Cieszymy się, że udowodniliście, że airsoft to nie tylko na poważnie i napinka, ale że w ramach naszego hobby raz na jakiś czas można się zdrowo pośmiać.

Na zakończenie pozostaje podziękować sponsorom Capri ASG (jest z nami od początku istnienia Afgaraqu) i Coyote ASG (jest z nami od początku swojego istnienia) za nagrody a SCE ASG za fantastyczny teren, kolumny pancerne i gościnność.

Kto wie, może jednak będziemy organizować A7? Mam już kilka pomysłów… :))))
BLACKWATER OPERATOR TATO
Obrazek
Avatar użytkownika
Tato
.
 
Posty: 2001
Dołączył(a): 21 sie 2009, o 21:35
Lokalizacja: Wawa
White Cross: Blackwater
Na starym Warriorze od: 0

Re: Impresje poimprezowe

Postprzez heavenly » 25 cze 2010, o 17:00

Tato napisał(a):
heavenly napisał(a):Tato - czekamy na oficjalne, długie, nudne, ale ważne podsumowanie;-) Kindżał szczególnie się go domaga;-)

Mówisz i masz. :)

Kindżał – banda szuji która starca raczyła prądem. Dla informacji reszty: kabelki podłączone były do krocza Brzozy i Bicza („bo między mną a Brzozą zawsze cos iskrzyło”), podczas zeznań myślałem ze się uduszę ze śmiechu. Podobnie Echu i Kałasz, na których scena wymuszania żądań dotyczących zawodów, żywcem przypominała scenę z Allo, Allo („nie chcemy kasy!”, „Jak to? Ja chce kasy.”, „ Ma nie być kobiet”, „jak to bez kobiet? Maja być ale w burkach”, dłuższa cisza zakończona „Czy to jest ten moment w którym mamy zacząć kłamać?”)



Kindżał czuł się nieco niedoceniony przy podsumowaniu, bo zrobiliśmy co prawda nie wszystkie questy, ale staraliśmy się wnieść urozmaicenie i klimat do rozgrywki - stąd nasze różne odpalone pomysły. Potem jednak stwierdziliśmy że najważniejsza jest przecież zabawa a tej nam nie brakowało. Bardzo prosimy o pamiętanie przy tworzeniu nowej mechaniki o tym że proklamowaliśmy Wyznaniową Republikę Islamską i że kobiety mają być w burkach. Chętnie zostaniemy moralnymi strażnikami rewolucji islamskiej - czyli Kindżał ma być na A7 ! ;-)

Dziękuję raz jeszcze w imieniu uczestników za poświęcony wkład i zaangażowanie - było miodnie i przesympatycznie. Ja zapamiętam chyba do końca życia scenę podłączania Taty do prądu - kiedy to po dwóch krótki aplikacjach dawki energii elektrycznej - została ona włączona po raz trzeci na dłużej i ktoś to przerwał celnym hasłem - Przestańcie bo się żarzyć zaczyna! Dla nieobecnych przy tej scenie powiem tylko że Tato fantastycznie grał człowieka pod napięciem;-) Ktoś ma filmik i miał wrzucić, ale chyba zapomniał.

Czekamy na A7 i może od razu zainaugurować spamwątek w temacie? ;-) Aha - zdecydowanie popieram ostry zwrot w stronę LARPa - to było fajne...

I na deser:

mySuperLamePic_f0f7addaf66231b30443f871e77144e0.jpg
mySuperLamePic_f0f7addaf66231b30443f871e77144e0.jpg (58.97 KiB) Przeglądane 6658 razy
Potrzebujesz jakiejś przeróbki elektrycznej w replice czy radiu? Zajrzyj tutaj: viewtopic.php?f=155&t=6267
Avatar użytkownika
heavenly
 
Posty: 611
Dołączył(a): 30 paź 2009, o 14:34
Lokalizacja: Warszawa Praga
White Cross: ASG Fatah
Na starym Warriorze od: 0

Re: Impresje poimprezowe

Postprzez Beltus » 25 cze 2010, o 19:30

Tato napisał(a):Do tego Pogranicznicy obu nacji - szybko zawiązali sojusz i sprawnie łupili miejscowych.


Kto wie, może jednak będziemy organizować A7? Mam już kilka pomysłów… :))))


He he... ten sojusz ze służbami celnymi to zawiązywaliśmy już od piątku ale chyba został dobrze związany skoro rano nawet na odprawę nie byłem w stanie przyjśc.

W imieniu 1RPIMA podziękowania dla orgów oraz dla wszystkich uczestników za wspaniałą zabawę pomimo niskiej frekfencji. Mam nadzieję że kolejna edycja się odbędzie a na pewno się pojawimy.
Avatar użytkownika
Beltus
 
Posty: 901
Dołączył(a): 29 paź 2009, o 20:32
Lokalizacja: Grodzisk Maz.
White Cross: 1er RPIM'a
Na starym Warriorze od: 2006

Re: Impresje poimprezowe

Postprzez Wódz Wielki Buc » 26 cze 2010, o 10:59

Tato napisał(a):Metropolia – panowie we trzech zrobili więc ej niż inni w 30tu, a na wszystko mieli stos poświadczeń, dowodów, umów, i wszędzie podpisy, pieczęcie, wszystko się zgadza… I to wszystko goście którzy przyjechali na A. pierwszy raz.



Bo się nie idzie w ilość, a w jakość ^^

Dziękujemy za zabawę i organizację = )

Kolejnej edycji nie przegapimy = )
Zwycięzcą ten kto się dobrze bawi!
Avatar użytkownika
Wódz Wielki Buc
 
Posty: 107
Dołączył(a): 10 maja 2010, o 06:47
Lokalizacja: Krzaki, krzaki, krzaki... BUC!
White Cross: B2
Na starym Warriorze od: 2009

Re: Impresje poimprezowe

Postprzez GRD » 27 cze 2010, o 16:53

[...] Organizacją jak i rok temu zajmowała się drużyna Zaporożec oraz znani w światku ASGowym Tato i Shushi [...]

http://www.asg.siedlce.pl/news.php

Suszku, zmieniłaś nick? :D
łolaboga o co chodzi?
Avatar użytkownika
GRD
 
Posty: 692
Dołączył(a): 26 paź 2009, o 01:12
Lokalizacja: Warszawa Białołęka
White Cross: .
Na starym Warriorze od: 2005

Re: Impresje poimprezowe

Postprzez Sushi » 27 cze 2010, o 16:55

Oj tam, oj tam :D
napiszemy sprostowanie :)
BLACKWATER OPERATOR SUSHI
Obrazek
skype- sucha.sucha
GG. 18631708
Avatar użytkownika
Sushi
.
 
Posty: 1870
Dołączył(a): 1 sie 2009, o 17:01
Lokalizacja: warszawa
White Cross: Blackwater
Na starym Warriorze od: 2005

Re: Impresje poimprezowe

Postprzez GRD » 27 cze 2010, o 16:57

Aha :D No to się nie martwię że o czymś nie wiem ;)

Swoją drogą - żałuje że mnie nie było :/ Pierwszy Afgarak na którym mnie nie było :/ ehhh
łolaboga o co chodzi?
Avatar użytkownika
GRD
 
Posty: 692
Dołączył(a): 26 paź 2009, o 01:12
Lokalizacja: Warszawa Białołęka
White Cross: .
Na starym Warriorze od: 2005

Re: Impresje poimprezowe

Postprzez Sushi » 27 cze 2010, o 16:59

żałuj bo było ekstra :D
BLACKWATER OPERATOR SUSHI
Obrazek
skype- sucha.sucha
GG. 18631708
Avatar użytkownika
Sushi
.
 
Posty: 1870
Dołączył(a): 1 sie 2009, o 17:01
Lokalizacja: warszawa
White Cross: Blackwater
Na starym Warriorze od: 2005

Re: Impresje poimprezowe

Postprzez FiliP » 27 cze 2010, o 18:37

Sushi napisał(a):Oj tam, oj tam :D
napiszemy sprostowanie :)
Sprostowałem literóweczkę :P
Avatar użytkownika
FiliP
 
Posty: 40
Dołączył(a): 28 mar 2010, o 16:13
Lokalizacja: Siedlce
White Cross: SCE
Na starym Warriorze od: 2009

Re: Impresje poimprezowe

Postprzez Sushi » 27 cze 2010, o 21:10

dzięki :)
BLACKWATER OPERATOR SUSHI
Obrazek
skype- sucha.sucha
GG. 18631708
Avatar użytkownika
Sushi
.
 
Posty: 1870
Dołączył(a): 1 sie 2009, o 17:01
Lokalizacja: warszawa
White Cross: Blackwater
Na starym Warriorze od: 2005

Poprzednia strona

Powrót do Afgaraq 6 (archiwum)

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości