Paweł napisał(a): Zanim Was zobaczyliśmy na tyłach, słychać było trzaskanie patyków jakby baby do lasu przyszły chrust zbierać.
Tak mi teraz świta... My nie przepuściliśmy wtedy jakoś tubylców? Bo tam faktycznie sie ktoś prócz nas kręcił, poważnie mówię :)