arty

Pogaduchy klanowiczów no-lajfujących w World of Tanks

Moderator: Echelon4

arty

Postprzez ziel » 24 sty 2012, o 20:59

Tu taki temat dotyczący gry artylerią - wyboru nacji itp . Myślę, że można by zrobić wątek dotyczący każdego drzewka to by troszkę wyklarowało forum.

Moje arty : object 261 - bardzo lubię nią grać moim zdaniem ta ara wymiata z modułami do aim'a i szybszego ładowania - miodzio
M40/M43 - jeśli chodzi o ten tier to lepiej mi się nią gra niż school bus'em ( object 212 ) - świetna siła przebicia no i ruch lufy znacznie szerszy niż u ruska.
Obrazek
dobra impreza, zostaję do środy ...
Avatar użytkownika
ziel
 
Dołączył(a): 19 kwi 2010, o 10:51
Na starym Warriorze od: 0

Re: arty

Postprzez Dalej » 24 sty 2012, o 21:03

To ja mam pytanie, ile fragów udaje ci się nabić co runda?

Czy na wyższych poziomach (max miałem Hummella) % damage zadany jednym strzałem jest wyższy niż na niższych?
Mam wrażenie że przy wyższych tierach więcej widzę 1shot-1kill.

I ostatnie pytanie - strasznie mnie wkurza płaski tor większości arty, do tego stopnia że dałem se spokój z humellem i czasem tylko priestem pykam.
Czy na wyższych poziomach są jakieś strzelające po ostrym torze, tak by byle kamyczek nie pozwalał im się chować skutecznie?
Avatar użytkownika
Dalej
Administrator
 
Dołączył(a): 10 lip 2009, o 08:15
White Cross: Weekend Warriors
Na starym Warriorze od: 2005

Re: arty

Postprzez ziel » 24 sty 2012, o 21:28

to bardzo różnie - zależy niestety od team'u dziś na w trakcie jednej walki zrobiłem 7 - co jest ładnym wynikiem, ale następna walka i mój team tak pojechał, że 3 light'y wjechały bez problemu do bazy i mnie rozjechały .... ale mój rekord we fragach to arty low lvl :)

top arty trafia na top czołgi raczej one shot one kill nie ma ... ale te z V i VI tier'u chyba najczęściej oneshot'ują.

tak na wyższych tier'ach byle kamyczek Ci nie przeszkodzi - dom już tak :)
Obrazek
dobra impreza, zostaję do środy ...
Avatar użytkownika
ziel
 
Dołączył(a): 19 kwi 2010, o 10:51
Na starym Warriorze od: 0

arty

Postprzez DUZY » 25 sty 2012, o 10:26

Zarówno w arcie jak i innych pojazdach fragi nie są pierszoplanowym celem. Wielokrotnie grając artą odpuszczam sobie dobicie delikwenta z 1-5% HP, chyba, że jest to skaut (albo inne zagrożenie bezpośrednie dla mnie) lub jakieś monstrum, które zatrzymuje atak teamu.
Wychodzę z bitwy z zerowym kontem fragów, ale np. Dostaję "wsparcie" za zmiękczenie 6-8 tanków przeciwnika. Taka jest rola arty. Strzał, zdjęcie 60-80% HP, zmiana celu, a w tym czasie team dobija delikwenta itd. itp.
Obrazek
DUZY
 
Dołączył(a): 1 lis 2009, o 11:54
Lokalizacja: Warszawa
Na starym Warriorze od: 0

Re: arty

Postprzez Xasistis » 25 sty 2012, o 16:39

Czasami również arta jest proszona o zlikwidowanie przeszkody terenowej w postaci domu :)
Rangers! Lead the way!
Avatar użytkownika
Xasistis
 
Dołączył(a): 22 paź 2009, o 21:17
Lokalizacja: Rangerbertów
White Cross: Ranger Unit
Na starym Warriorze od: 2005

Re: arty

Postprzez ziel » 25 sty 2012, o 18:35

Duży masz racje ja też artą bardzo często mam confederate - to jest jej podstawowa funkcja.
Obrazek
dobra impreza, zostaję do środy ...
Avatar użytkownika
ziel
 
Dołączył(a): 19 kwi 2010, o 10:51
Na starym Warriorze od: 0

Re: arty

Postprzez Goorock » 29 sty 2012, o 15:55

Również nie zawsze dobijam. Uszkodzić i zostawić niedobitka innym, to rzeczywiście taktyka która się sprawdza w zespole.

Powiedziano o usuwaniu domów. A jeszcze jest strzelanie pośrednie, którego celem nie jest trafienie delikwenta (lub innego obiektu) ale zastraszenie, odciągnięcie uwagi, zatrzymanie ruchu. Jeśli jest zasłonięty za skałą, to bije się obok, jak najbliżej, nie w skałę lecz w ziemię. Frajda w tym jest, bo jest interakcja z innym graczem. Oczywiście największą frajdę dostarcza trafianie rozpędzonego LT lub MT z dużej odległości, ale to wymaga sporej koncentracji, doświadczenia i cierpliwości. Czasem się udaje :)

Wracając do porównywania SPGów. Porównałem staty StPzII i Grille (mam działo z zasięgiem naFraj całą mapę, siatkę mask. wszystkie apgrejdy techniczne) i wyniki Grille są słabsze. Np. ok 44% wygranych a StPz II - 57%. Są i inne pozycje, owszem. Ammo do tego długiego działa jest drogie - ponad 500 za pocisk. Czasem jest tak, że wystrzeli się więcej kasy niż się zarobi ) Ponarzekałem. Hummela nie wiem czy będę kupował :) Czy jednak warto?
Avatar użytkownika
Goorock
 
Dołączył(a): 24 paź 2009, o 18:44
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: Czarny Kot
Na starym Warriorze od: 2008

Re: arty

Postprzez ziel » 30 sty 2012, o 13:02

Nie grałem więc tu nie pomogę - a kto wie może zrobię i niemiecką artę :) pociski do arty to zawsze duuuży wydatek naprawdę nie robi się random shot'ów na wysokich tier'ach :) Mi jeszcze ze 240k expa brakuje do top american arty. Ruską gra mi się świetnie więc ją zawsze gorąco polecę. Goorock - pewnie, że to cudowne uczucie trafić rozpędzonego na max'a mediuma aż jeszcze jego wrak jedzie przez parę dobrych metrów :) Kocham to - a jak wtedy wyzywają od cziterów, że to niemożliwe bo on zygzakował itp ... ech - miód na moje uszy :)
Obrazek
dobra impreza, zostaję do środy ...
Avatar użytkownika
ziel
 
Dołączył(a): 19 kwi 2010, o 10:51
Na starym Warriorze od: 0

Re: arty

Postprzez Dalej » 30 sty 2012, o 13:03

wolisz ruską od niemieckiej?
Avatar użytkownika
Dalej
Administrator
 
Dołączył(a): 10 lip 2009, o 08:15
White Cross: Weekend Warriors
Na starym Warriorze od: 2005

Re: arty

Postprzez Echelon4 » 30 sty 2012, o 13:06

Hehe ja zaś uwielbiam gwałcić co lepsze arty T-50-2, idealna zabawka do rozwałki arty na starcie gry. Ludziom się robi bardzo smutno jak w 2 minucie wpada do bazy małe gówno za armatką patykiem i robi masakre :D
Obrazek
Echelon4
 
Dołączył(a): 3 sie 2009, o 19:25
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: PI
Na starym Warriorze od: 2006

Re: arty

Postprzez Tato » 30 sty 2012, o 13:34

Goorock napisał(a): Hummela nie wiem czy będę kupował :) Czy jednak warto?

Hummel był powszechnie używany do farmienia zanim wprowadzono fajne czołgi premium. Ma bardzo dobry współczynnik zarabiania, cos a la KW. Strzela wolniej i celuje wolniej niż Grile więc bez rammera, celownika i 100% załogi nie jest łatwo :) Pierwsza arta która zadaje naprawdę mocne obrażenia.
BLACKWATER OPERATOR TATO
Obrazek
Avatar użytkownika
Tato
.
 
Dołączył(a): 21 sie 2009, o 21:35
Lokalizacja: Wawa
White Cross: Blackwater
Na starym Warriorze od: 0

arty

Postprzez DUZY » 30 sty 2012, o 14:14

A oprócz tego mniej się klnie jak trafisz nią na Himmelsdorf ;) Z racji zwrotności i szybkości można nią od biedy udawać TD.
Obrazek
DUZY
 
Dołączył(a): 1 lis 2009, o 11:54
Lokalizacja: Warszawa
Na starym Warriorze od: 0

Re: arty

Postprzez ziel » 30 sty 2012, o 14:28

Dalej tak jak pisałem o niemieckiej wypowiadać się nie będę gdyż nie grałem nią. Ruską za to mam obcykaną nieźle :) Ostatni object też na Himelsdorff radzi sobie jako TD bo zwrotny i szybki jak cholera :) T-50-2 - zmooora tragedia - nienawidzę ! Jeśli ludzi jakiegoś def'a nie zostawią to tak jak piszesz po 2 min. mnie nie ma - szybkie exit battle i zmiana na patton'a coby się wyżyć :)
Obrazek
dobra impreza, zostaję do środy ...
Avatar użytkownika
ziel
 
Dołączył(a): 19 kwi 2010, o 10:51
Na starym Warriorze od: 0

Re: arty

Postprzez Yelo » 30 sty 2012, o 14:32

Idąc dalej za off-topem, posiadanie T-50-2 powinno być obowiązkowe dla każdego posiadacza HT/TD wysokich tierów, gdzie arta dużo może i taka mała zemsta oczyszcza umysł.

Dla mnie szybka rundka T-50-2 to super relaks, a jeśli do tego zniszczę lub podświetlę wysokotierową artę przeciwnika to ma twarzy pojawia się to: :mad: .
Obrazek
Avatar użytkownika
Yelo
 
Dołączył(a): 25 paź 2009, o 14:33
Lokalizacja: Warszawa, Kabaty
White Cross: CAPRI LOUNGE SEAL TEAM 500+
Na starym Warriorze od: 0

Re: arty

Postprzez Tato » 30 sty 2012, o 15:02

Cytat z Suchej patrzacej mi przez ramię na WoT jak jeżdzimy we trojkę po Prochorowce:
" Czym ty tak zapierdalasz?!"
"To T-50-2, taki scout."
"To czołg????"
"...no, tak."
"Niemozliwie, czołgi tak nie jeżdzą :)"

Teraz musiałem Suchej wygrindowac Wqrwiatora, żeby mogła z nami jeździć...
BLACKWATER OPERATOR TATO
Obrazek
Avatar użytkownika
Tato
.
 
Dołączył(a): 21 sie 2009, o 21:35
Lokalizacja: Wawa
White Cross: Blackwater
Na starym Warriorze od: 0

arty

Postprzez DUZY » 30 sty 2012, o 15:33

Suszek ma konto na tankach? To czemu zamiast wieczorkami z nami grać robi ci tosty, hę? ;)
Obrazek
DUZY
 
Dołączył(a): 1 lis 2009, o 11:54
Lokalizacja: Warszawa
Na starym Warriorze od: 0

Re: arty

Postprzez Tato » 30 sty 2012, o 16:24

Bo obecnie zarabia na zycie malując figurki Warhammera i robi jedna na czas. :)
BLACKWATER OPERATOR TATO
Obrazek
Avatar użytkownika
Tato
.
 
Dołączył(a): 21 sie 2009, o 21:35
Lokalizacja: Wawa
White Cross: Blackwater
Na starym Warriorze od: 0

Re: arty

Postprzez Dalej » 21 mar 2012, o 08:30

Miałeś rację, ruskie arty rządzi na dzielni.
http://wiki.worldoftanks.eu/Self_Propelled_Guns

Su-5 był super, Su-8 też jest cudny.

Porównanie Su-8 do Humella jest druzgocące.

Przede wszystkim skupienie jest nieporównywalne.
Hummel po strzale ma okrąg na pół ekranu, Su-8 może 3 razy większe niż cel, Su-5 to w ogóle niewiele większy niż tank w który celujemy.

Poza tym strzela po ostrzejszym łuku, więc skupienie jest bardziej okrągłe, i może zdejmować cele za wzgórzami których Humell nie draśnie.
Hummel ma płaski tor więc 1/3 mapy musi walić prawie w poziomie.

Nie ma porównania - Hummel poszedł do śmietnika razem z załogą.
Avatar użytkownika
Dalej
Administrator
 
Dołączył(a): 10 lip 2009, o 08:15
White Cross: Weekend Warriors
Na starym Warriorze od: 2005

arty

Postprzez DUZY » 21 mar 2012, o 09:15

Hummel za to jest szybszy i zwrotniejszy, w razie zagrożenia bez problemu trafia a la TD.
Obrazek
DUZY
 
Dołączył(a): 1 lis 2009, o 11:54
Lokalizacja: Warszawa
Na starym Warriorze od: 0

Re: arty

Postprzez Dalej » 21 mar 2012, o 09:31

No taaa, ale na kij mi to, każde arty jako TD żyje krócej niż czekoladowy czajnik :)
Avatar użytkownika
Dalej
Administrator
 
Dołączył(a): 10 lip 2009, o 08:15
White Cross: Weekend Warriors
Na starym Warriorze od: 2005

Re: arty

Postprzez Goorock » 21 mar 2012, o 10:46

Miałem Hummelem pojedynek z medem. Nie pamiętam z jakim. Podjechał na 100 m. walnął mnie raz. Zacząłem się odwracać do niego. Walnął jeszcze raz. Odwróciłem się jebnąłem go. 1 szot. Miałem parenaście czy paredziesiąt % pojechałem sobie dalej wspierać atak i wygraliśmy bitwę. Nie wiem jak w tym przypadku byłoby z SU.
Avatar użytkownika
Goorock
 
Dołączył(a): 24 paź 2009, o 18:44
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: Czarny Kot
Na starym Warriorze od: 2008

Re: arty

Postprzez DUZY » 21 mar 2012, o 10:57

SU albo by się nie odwrócił, albo przestrzelił. Grałem nim w jeszcze w CB. NIe ukrywam, fajna arta, potrafi mocno przywalić, ale w sytuacji zagrożenia można tylko stać i patrzeć jak cię dobijają.
Zresztą nie ma idealnej arty, tylko taka, którą ci się lepiej gra :)
Obrazek
DUZY
 
Dołączył(a): 1 lis 2009, o 11:54
Lokalizacja: Warszawa
Na starym Warriorze od: 0


Powrót do WoT Klan

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości