Ja jestem zdania że na każdym poziomie da się fajnie grać, a może nawet jest trudniej na niższych ze względu na dziadowski pancerz.
To że każdy z nas będzie miał inny fav. dobrze świadczy o grze, nudna by była gdyby tylko kilka czołgów było najlepszych.
Polecę po tierach:
Szkopy PzKpfw 38H735 (f) i
PzKpfw S35 739 (f) Takie bida-premki, ale bardzo fajne
PzKpfw III Tak jak Tato mówił - wciskasz R trzy razy i nie ruszasz do końca gry
75mm bardzo ładnie podgryza nawet dużo wyższe czołgi
VK 3601 (H) bardzo przyjemnie się grało, dobrze zbalansowany czołg, z porządnym pancerzem.
Jedyny czołg do którego kupowałem ammo za golda (do armaty Könisch), aczkolwiek czułem się wtedy jak bym łamał konwencję genewską - masakrowałem nim wszystkich nawet największych
Hetzers gona Hetz. Wszystko się od niego odbija, mały z winny i bardzo groźny. Bardzo go lubię i nadal trzymam.
CCCPT-34 Dobry i pochylony pancerz, szybki czołg, i działo-masakrator które powinno się nazywać
minigun.
Cały czas go trzymam ale granie nim jest zbyt łatwe - odpalam go gdy dostanę wpierdol na innym czołgu i muszę się z relaksować.
KV-2 152mm potrzebuje czterech dni na przeładowanie, ale widok czołgu dwa tiery wyższego ginącego od jednego strzału jest lepszy niż seks.
IS-3 Bo jest śliczny!
USA
M5 StuartWielu psioczyło, ale mnie się nim dobrze grało. Zwinny, a ta mała haubica z jej HE dobrze podgryzała wyższe tiery gdy dookoła nich śmigałem.
M4A2E4 Pancerz taki że musisz naprawdę się postarać by cię zabili. Właściwie to jest heavy, nie medium.
Kusiak w sieścieTROLOLOLOLOOOOOOOOO-59 Czasami specjalnie gram nim jak noob by patrzeć jak gimbusy z teamu dostają piany na pysku "ZOMG T-59 NOOB" "WTF U DOING GOLD NOOBZOR!"