no i po CNN WAR - flejm, podziękowania itd....

Bardziej skomplikowane scenariusze, wymagające nakładów lub rezerwacji terenu, zazwyczaj otwarte.

Re: no i po CNN WAR - flejm, podziękowania itd....

Postprzez Strzała » 5 lip 2011, o 23:33

Doszman czytaj ze zrozumieniem ;)

Ja nie proszę cię byś nam przysyłał swoje oddziały. Tak jak pisałem rozumiem, że przy grach scenariuszowych zawsze jest takie miejsce gdzie nie dzieje się nic. W naszym przypadku ja widziałem 2 oddziały respujące się zanim nas zmieniono i faktycznie Cezar mógł przeprowadzić rotację wcześniej, ale w mojej wypowiedzi nie chodziło o to co mi zarzucasz ;). Właściwie to mam dokładnie takie samo zdanie jak ty. Wykonywałeś swojej zadania jak Cezar, a ja z tego powodu nie cierpię.

Co do rotacji to po prostu mam mieszane doświadczenia w tym temacie. Było tak swego czasu, że nasz team siedział jakieś 4 godziny na strzelance scenariuszowej bez większych walk. Przy tym jeden team co pewien czas sobie strzelał do wroga a drugi nie robił kompletnie nic. W momencie gdy podjęliśmy decyzję o rotacji na nasze pozycje uderzył wróg. Właśnie w trakcie rotacji i zmietli nas praktycznie bez obrony.
Rotacja z respującym się oddziałem jest na pewno pomysłem dobrym, jednak musi schodzić z pola cały oddział bo w naszym przypadku sypał się cały CoC.

Jestem zadowolony z przebiegu rozgrywki i na prawdę nie mam do nikogo pretensji. Wszystko. END
Avatar użytkownika
Strzała
.
 
Posty: 15
Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:01
Lokalizacja: 1st Cav.
White Cross: 1st Cav.
Na starym Warriorze od: 0

Re: no i po CNN WAR - flejm, podziękowania itd....

Postprzez CEZARY » 6 lip 2011, o 10:49

No to teraz ja.
Jako gospodarzowi terenu i wkładce mięsnej do Skota, trudno jest ocenić rozgrywkę jako taką (pokazali gdzie jechać, jechałem).
Ogólne wrażenie mam bardzo pozytywne. Bez wątpienia była to największa impreza przeprowadzona na tym terenie. W tym miejscu wielkie ukłony w stronę organizatorów za ogarnięcie tematu w tak krótkim czasie i utrzymanie wszystkiego w pionie do końca.
Dziękuję uczestnikom za przybycie mimo tak niesprzyjających okoliczności pogody, ale najbardziej dziękuje dowódcom i podwładnym za dyscyplinę (jak było powiedziane, że bez hełmów nie ma wstępu do Skota to tak było po obu stronach. No jestem pod wrażeniem) oraz grupie US przygotowującej w piątek wieczorem i w sobotę rano okopy – po prostu mistrzostwo.
Generalnie, jak dla mnie, było super.
Na zapytanie: „ile spalił Skot” odpowiadam, że obserwując wskaźnik paliwa 30 – 40l ropy, czyli przejechał około 50 km.
Co do minusów to na pewno poległ zielony Uaz po stronie Euro (mimo tygodnia pracy nad nim i generalnego remontu w ubiegłym roku, ale Uazy podobno tak mają). Dokuczał też brak łączności kierowcy Skota z dowództwem i przedziałem desantowym ale popracujemy nad tym.
O grochówce nie wspomnę, następnym razem będzie bez pudła.
Jeszcze tylko kilka fotek (ciekawe są te robione przez wizjer Skota szturmu Dużego Fortu) i do następnego spotkania w Woli lub gdziekolwiek.


https://picasaweb.google.com/1117518521 ... Gd-6u58gE#
CEZARY
 
Posty: 1
Dołączył(a): 5 lip 2011, o 21:19
White Cross: SCE Siedlce
Na starym Warriorze od: 0

Re: no i po CNN WAR - flejm, podziękowania itd....

Postprzez Wokash » 6 lip 2011, o 11:21

Dzięki za fotki... chociaż na 2 zdjęciach jest moja potylica... inaczej nie mam bym nie miał dowodów, że byłem... :lol:
Obrazek
Avatar użytkownika
Wokash
.
 
Posty: 2610
Dołączył(a): 3 sie 2009, o 10:33
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: Tower Guards
Na starym Warriorze od: 2005

Re: no i po CNN WAR - flejm, podziękowania itd....

Postprzez Paweł » 6 lip 2011, o 11:34

To ja może jeszcze nawiąże do naszego ataku na Fort US.
Z tego co zrozumiałem, ten cały tak na fort, to miało być takie wiązanie sił wroga na jego tyłach żeby go skłonić go do defensywy. Byłem we wspomnianej 15 osobowej grupie wyznaczonej do tego celu. Przeszlismy między posterunkami wroga ale przed samym fortem zostalismy wykryci przez jakiegoś gońca czy innego marudera. Nie udało się zaskoczyć wroga i zbliżyć do fortu na tyle żeby go skutecznie obrzucić granatami. Tak więc ostrzelaliśmy fort z odległości. Obrońcy trafili kogoś od nas, my kogoś od nich po czym stwierdziliśmy, że zadanie wykonane i rozpoczęliśmy odwrót. W czasie odskoku atakowani już byliśmy przez nadchodzące stopniowo z dwóch kierunków posiłki us. Jakieś 150 m od fortu, może więcej, moja grupa została okrążona. Zostaliśmy wkrótce ranieni w walce i musieliśmy skapitulować. To pewnie była ta wymiana ognia o której wspominał Strzała. Jednak, nie ujmując kolegom udanego kontrataku, trzeba być sprawiedliwym i zauważyć, że us ponieśli w tej operacji straty większe niż tych 2 rannych obrońców fortu o których Wokasch pisze. Tylko ja sam miałem na koncie trzy pewne trafienia + jednego dobitego, spośród nadciągających posiłków us.
Ps. dzięki za zdjęcia, ale wrzucajcie fotki do działu z fotkami bo teraz to są już w trzech watkach.
Avatar użytkownika
Paweł
 
Posty: 775
Dołączył(a): 27 paź 2009, o 19:05
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: Czarny Kot
Na starym Warriorze od: 2009

Re: no i po CNN WAR - flejm, podziękowania itd....

Postprzez Wokash » 6 lip 2011, o 11:58

Pawle szanowny... ja byłem wewnątrz fortu i mówię o tamtych stratach, nie jestem w stanie ocenić strat poniesionych przez oddział odsieczy... Podczas całego długiego ataku (użyto jak mnie pamięć nie zawodzi wspomnianych granatów, które jednak upadły daleko od fortu)... było wewnątrz 2ch rannych...
Ale sądząc ze wskazanej liczebności ataku EU i ilości US, którzy się respowali po walce (znowu nie mam pewności czy wszyscy polegli w walce z wami) to faktycznie muszę schylić się z szacunkiem dla odsieczy... mieli bardzo ładną efektywność...
Obrazek
Avatar użytkownika
Wokash
.
 
Posty: 2610
Dołączył(a): 3 sie 2009, o 10:33
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: Tower Guards
Na starym Warriorze od: 2005

Re: no i po CNN WAR - flejm, podziękowania itd....

Postprzez Paweł » 6 lip 2011, o 12:52

; )
Avatar użytkownika
Paweł
 
Posty: 775
Dołączył(a): 27 paź 2009, o 19:05
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: Czarny Kot
Na starym Warriorze od: 2009

Re: no i po CNN WAR - flejm, podziękowania itd....

Postprzez Beniaczz » 6 lip 2011, o 17:37

Wielkie dzieki Schwarz za organizacje tak zajebistej imprezy. Dziekuje calemu Charlie 2 za współprace, Mr.T dzieki za pozyczenie Klameczki przy zdobywaniu Fortu i tym którzy zostali na noc (było zacnie)... Pozdro i do zobaczenia nastepnym razem...

Specjalne podziekowania dla Ekipy która została i wracała jako ostatnia ze mną o 17:30 :]
Beniaczz
 
Posty: 33
Dołączył(a): 29 sty 2010, o 17:09
Lokalizacja: Wawa Stegny
White Cross: FAB
Na starym Warriorze od: 2007

Re: no i po CNN WAR - flejm, podziękowania itd....

Postprzez Strzała » 6 lip 2011, o 19:01

Ech.. Nie chce mi się szukać mojego pierwszego postu. Napisałem, że przy obronie fortu my (odsiecz) ponieśliśmy duże straty (rannych) . Samych trupów było chyba 3 lub 4 razem ze mną, więc nie tak dużo. Jeden z was uciekł raniąc wielu naszych i dobijając mnie. Tak więc nikt tu nie twierdzi, że było idealnie. Choć my weszliśmy wam na plecy jak ostrzeliwaliście fort a nie podczas wycofywania bo żaden z was nie był odwrócony plecami do fortu, więc podszedłem do was na 10-15 metrów.

Generalnie zapomniałem jeszcze napisać o o imprezie jednego:
Naprawdę wielki + za oznakowanie replik i chronowanie każdego przed imprezą. To na pewno zmniejsza ilość kwasów podczas walki, a już na pewno szybko się je rozwiązuje patrząc na kolor taśmy na replice. Tym bardziej sprawdza się to przy takim mieszanym terenie, gdzie szybko można było zweryfikować czy delikwent powinien używać danej repliki w forcie czy poza nim i czy może strzelać ogniem ciągłym.
Avatar użytkownika
Strzała
.
 
Posty: 15
Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:01
Lokalizacja: 1st Cav.
White Cross: 1st Cav.
Na starym Warriorze od: 0

Re: no i po CNN WAR - flejm, podziękowania itd....

Postprzez Rocker » 6 lip 2011, o 19:30

Była taka sytuacja pod fortem.
Jak już wyeliminowali część z naszego oddziału to ja z Kellym i jeszcze jedną osobą /sorry nie znam nicka/ natkneliśmy się na oddział który się wycofywał spod fortu. Miało to miejsce na samej krawędzi lasu. Oddział który się wycofywał to było 7 może 10 osób. Dostaliśmy od nich ogień dostał Kelly i ten kolega a ja dostałem FF z okopów przed fortem :] A oddział który się wycofywał został przez nas ostrzelany, ale nie potrafię powiedzieć z jaką skutecznością bo my w trójkę leżeliśmy już trafieni.
Avatar użytkownika
Rocker
 
Posty: 304
Dołączył(a): 9 lip 2010, o 10:53
Na starym Warriorze od: 0

Re: no i po CNN WAR - flejm, podziękowania itd....

Postprzez Pjotrek » 6 lip 2011, o 20:34

Paweł napisał(a):Przeszlismy między posterunkami wroga ale przed samym fortem zostalismy wykryci przez jakiegoś gońca czy innego marudera. Nie udało się zaskoczyć wroga i zbliżyć do fortu na tyle żeby go skutecznie obrzucić granatami. Tak więc ostrzelaliśmy fort z odległości.

Tu się mylisz, bo jak mijaliście pierwszy posterunek (u nas on się Doda nazywał - plac porośnięty pokrzywami z piaskową górką), na którym jako niedobitki z bravo siedzieliśmy, to zostaliście wykryci ;) Tylko nie wysłaliśmy nikogo za Wami, bo zdaje się już wtedy zostały nas tam 3 osoby. Dobrze, że nie na nas atakowaliście (jak początkowo myśleliśmy), bo byście bez większych problemów punkt zajęli.
Obrazek
Avatar użytkownika
Pjotrek
 
Posty: 78
Dołączył(a): 9 lip 2010, o 21:13
Lokalizacja: Warszawa-Rembertów
White Cross: Własny :)
Na starym Warriorze od: 2007

Re: no i po CNN WAR - flejm, podziękowania itd....

Postprzez GunMan » 6 lip 2011, o 22:01

to teraz ja - nie czytałem całości bo mi się odechciało w połowie - generalnie gadanie o tym samym - bez urazy...

Scenario super. Teren zajebisty. Ekipa TV nadawała realizmu (czekam na materiał filmowy;).

Jako duży minus to statyczność. Jako US przez 3-4h pilnowałem je$%^@$ kawałka lasu z zakazem zabijania plączących się pod nosem EUROsów (zakaz ataku).
Dopiero w pewnym momencie wynegocjowałem (Blob dzinx) pozwolenie na zabijanie pod warunkiem że nikt z BOFH nie ucierpi ...... prawie się udało......

Pragnę również zauważyć jedną rzecz - statyczność nie jest winą scenariusza a strony EURO - zgodnie z rozkazami powinni zaatakować punkty 1,2,3 a my mieliśmy je bronić. Mimo kilku starań niestety EURO nie do końca zapewniło nam rozrywkę:) - nie mówię że EURO czegoś nie wykonało w ogóle, ale jako przeciwnik domagam się na przyszłość większych i częstszych ataków;))

Po stronie US doszło do problemów z radiem, ale to wina wina nie scenario tylko tych oszołomów (nazywam ich celowo tak), którzy kupili radia i nie przeczytali instrukcji obsługi - złota rada: JAK NIE UMIESZ UŻYWAĆ RADIA NIE NOŚ GO!!!!

Cezar się spisał. Dowodził bandą złożoną z różnych teamów i przyzwyczajonych do różnych metod działania. Miał wykonywać (zaliczać) poszczególne zadania - napisane było "pilnować" to kazał pilnować - wygraliśmy ??? wygraliśmy = zadanie wykonane. Dochodziło do sprzecznych rozkazów (nie czas szukać winnych) np. otrzymaliśmy zakaz (oddział C1 ekipa BOFH) zakaz atakowania wioski i strzelania do PMC a stojący obok nas chyba Alpha - mieli rozkaz wytłuc wioskę - jakoś się wszystko wyklarowało ........ większość nas zginęła;)

Dobry pomysł na rozbudowanie "podobnego" scenariusza na 24 czy 48h :))
Czasami spotykasz na swojej drodze osobę której nie należy wkurwiać..... to Ja

Obrazek
Avatar użytkownika
GunMan
 
Posty: 973
Dołączył(a): 16 wrz 2009, o 07:30
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: Brązowe Ocieplacze Fajnie Hałasują
Na starym Warriorze od: 2006

Re: no i po CNN WAR - flejm, podziękowania itd....

Postprzez Cezar » 6 lip 2011, o 23:18

Alpha - mieli rozkaz wytłuc wioskę
drobne sprostowanie, nie mieli rozkazy była to nie subordynacja, o czym zostali poinformowani po powrocie do bazy. Nie mam w zwyczaju naruszać czyjeś neutralność, szczególnie jeśli ten ktoś może mi się przydać ;)
Dumnie przynależał do: SoF, Platoon, RU, TG, 10th, Coyotes
Avatar użytkownika
Cezar
.
 
Posty: 314
Dołączył(a): 10 sie 2009, o 08:06
Lokalizacja: Coyotes/TG/10th
Na starym Warriorze od: 2005

Re: no i po CNN WAR - flejm, podziękowania itd....

Postprzez GunMan » 7 lip 2011, o 05:56

Cezar napisał(a):
Alpha - mieli rozkaz wytłuc wioskę
drobne sprostowanie, nie mieli rozkazy była to nie subordynacja, o czym zostali poinformowani po powrocie do bazy. Nie mam w zwyczaju naruszać czyjeś neutralność, szczególnie jeśli ten ktoś może mi się przydać ;)


Ja tylko podałem info jakie otrzymałem od chłopaków w trakcie walki - jakie były rozkazy na poszczególnych szczeblach dowodzenia - tego nie analizuję:))

a i jeszcze jedno: nie dość że Cezar osobiście kazał mi biegać to jeszcze chciał abym się czołgał podczas ataku na bazę EURO........ totalna paranoja:))) :pokemon:
Czasami spotykasz na swojej drodze osobę której nie należy wkurwiać..... to Ja

Obrazek
Avatar użytkownika
GunMan
 
Posty: 973
Dołączył(a): 16 wrz 2009, o 07:30
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: Brązowe Ocieplacze Fajnie Hałasują
Na starym Warriorze od: 2006

Re: no i po CNN WAR - flejm, podziękowania itd....

Postprzez Wokash » 7 lip 2011, o 07:31

Co do ataku na wieś to w bazie był wściek... bo plan zakładał przekupienie kierownika wsi, a nie strzelanie do jego ludzi...

GunMan napisał(a): nie dość że Cezar osobiście kazał mi biegać to jeszcze chciał abym się czołgał podczas ataku na bazę EURO........ totalna paranoja:))) :pokemon:


Wiesz, Cezar jest starym milsimowcem... milsim uszkadza mózg... :lol:
Też jakiś czas temu nie mogłem zrozumieć gościa, którego dopiero wrzaskiem zmusiłem do położenia się podczas oczekiwania w zasadzce (podejrzewam, że żeby zmusić go do czołgania musiałbym mieć 2ch Cezarów ze sztachetami... :lol:) ... po jakimś czasie do mnie dotarło, że miał czyściuteńki i świeżo wyprasowany mundur...
Obrazek
Avatar użytkownika
Wokash
.
 
Posty: 2610
Dołączył(a): 3 sie 2009, o 10:33
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: Tower Guards
Na starym Warriorze od: 2005

Re: no i po CNN WAR - flejm, podziękowania itd....

Postprzez yamnick » 7 lip 2011, o 08:30

GunMan napisał(a): Dobry pomysł na rozbudowanie "podobnego" scenariusza na 24 czy 48h :))


Tyle tylko że przy tak długich scenariuszach liczba uczestników drastycznie by spadła i zamiast 200 osób byłoby powiedzmy 70
Always remember the goodness of animals. You see, my dachshund is discreet and will never betray me — I cannot say that of any human being...

Wilhelm Canaris
Avatar użytkownika
yamnick
.
 
Posty: 1135
Dołączył(a): 18 sie 2009, o 12:38
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: 6-th
Na starym Warriorze od: 2005

Re: no i po CNN WAR - flejm, podziękowania itd....

Postprzez Schwarz » 7 lip 2011, o 08:49

Myślę Yamnick, że pogoda gdyby była dobra, pozwoliłaby utrzymać w grze więcej ludzi. Kłopotem przy grze 24h jest część "rozrywkowa". Trzeba by zacząć w piątek i grać do soboty wieczorem, żeby móc zorganizować solidne afterparty, które mi osobiście wydaje się równie ważne co sama gra.
Obrazek
Avatar użytkownika
Schwarz
Administrator
 
Posty: 2976
Dołączył(a): 18 sie 2009, o 20:03
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: Obrona Narodowa.pl, F.R.O.G.
Na starym Warriorze od: 2008

Re: no i po CNN WAR - flejm, podziękowania itd....

Postprzez damiano » 7 lip 2011, o 08:55

Przyłączam się do podziękowań, dla organizatorów oraz osób, które uczestniczyły w przygotowaniu imprezy. Wielki szacun za trud i pracę włożoną w tą imprezę!
Generalnie chyba wszystko zostało już opisane, ja tylko dodam jedną rzecz od siebie. Jakiej marki były chronometry służące w punkcie pomiaru? U chłopaków z mojej ekipy wyniki były zaniżone średnio o 50 fps, w mojej która w rzeczywistości ma 550 fps wynik wahał się od 150 do 350 fps, pan który mnie chronował twierdził, że to nieszczelny cylinder i chciał mi wcisnąć białą taśmę. Uparłem się, aby zakleili mi czerwoną. Popieram w pełni chronownie replik na tego typu imprezach, jednak dobrze byłoby, aby ten pomiar był rzetelny.
Avatar użytkownika
damiano
 
Posty: 30
Dołączył(a): 28 paź 2009, o 11:30
Lokalizacja: Piaseczno
White Cross: A.R.M.
Na starym Warriorze od: 2005

Re: no i po CNN WAR - flejm, podziękowania itd....

Postprzez WichuR » 7 lip 2011, o 08:57

Chronowanie rani uczucia nie od dzisiaj... ;)
Wszystkiego po trochu...
Avatar użytkownika
WichuR
 
Posty: 480
Dołączył(a): 7 wrz 2009, o 22:19
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: ASGeG Warszawa (Suspended)
Na starym Warriorze od: 2006

Re: no i po CNN WAR - flejm, podziękowania itd....

Postprzez damiano » 7 lip 2011, o 09:26

WichuR napisał(a):Chronowanie rani uczucia nie od dzisiaj... ;)


Moich jeszcze nigdy nie zraniło. Po prostu ważne, aby przy tego typu sytuacjach, gdy zna się moc repliki (chromowana tydzień wcześniej u capriego) i jeśli w snajperce wyjdzie wynik predysponujący ją jako replikę CQB zachować się odpowiedzialnie i poprosić o czerwoną opaskę.
Avatar użytkownika
damiano
 
Posty: 30
Dołączył(a): 28 paź 2009, o 11:30
Lokalizacja: Piaseczno
White Cross: A.R.M.
Na starym Warriorze od: 2005

Re: no i po CNN WAR - flejm, podziękowania itd....

Postprzez yamnick » 7 lip 2011, o 09:39

Schwarz napisał(a):Myślę Yamnick, że pogoda gdyby była dobra, pozwoliłaby utrzymać w grze więcej ludzi. Kłopotem przy grze 24h jest część "rozrywkowa". Trzeba by zacząć w piątek i grać do soboty wieczorem, żeby móc zorganizować solidne afterparty, które mi osobiście wydaje się równie ważne co sama gra.


Oczywiście że dobra pogoda ma pozytywny wpływ na frekwencję ale gry 24-godzinne narzucają trochę inne wymagania: trzeba mieć jakiś sprzęt biwakowy (namioty, psiwory, karimaty itp.) i móc poświęcić więcej czasu (1-2 dni) co ze względów rodzinno-zawodowych bywa czasem trudne. Moim zdaniem w takich przypadkach lepsze są imprezy jeżeli dłuższe to jednak mieszczące się w ramach 1-go dnia czyli np. od 10 do 22 czy jakoś tak.
Always remember the goodness of animals. You see, my dachshund is discreet and will never betray me — I cannot say that of any human being...

Wilhelm Canaris
Avatar użytkownika
yamnick
.
 
Posty: 1135
Dołączył(a): 18 sie 2009, o 12:38
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: 6-th
Na starym Warriorze od: 2005

Re: no i po CNN WAR - flejm, podziękowania itd....

Postprzez Lubtak » 7 lip 2011, o 09:50

Ja do dziś słucham od żony, że pojechałem w piątek. :p (ze śpiworami, namiotami, grillem i takie tam...)
Avatar użytkownika
Lubtak
 
Posty: 37
Dołączył(a): 18 lis 2009, o 17:58
Lokalizacja: Prawa strona Wisły
White Cross: ASGeG
Na starym Warriorze od: 0

Re: no i po CNN WAR - flejm, podziękowania itd....

Postprzez heavenly » 7 lip 2011, o 09:59

Damiano - osobiście chronowałem Twoją replikę. Zaręczam CI lewym jajem że chrono jest sprawne. Mało tego - mam takie dwa i rozrzut pomiędzy nimi waha się od 2 do 6 FPS. Wszystkie inne karabinki chronowało bez problemu, problem był tylko z Twoim. Sam nie wiem co o tym myśleć, ale przyjrzałbym się zdecydowanie uszczelnieniu dyszy na styku z komorą.
Potrzebujesz jakiejś przeróbki elektrycznej w replice czy radiu? Zajrzyj tutaj: viewtopic.php?f=155&t=6267
Avatar użytkownika
heavenly
 
Posty: 611
Dołączył(a): 30 paź 2009, o 14:34
Lokalizacja: Warszawa Praga
White Cross: ASG Fatah
Na starym Warriorze od: 0

Re: no i po CNN WAR - flejm, podziękowania itd....

Postprzez Wokash » 7 lip 2011, o 10:07

To różnie bywa... ja zostałem zchronowany na 130... a wyszło, że aparat się przestawił na m/s...
Chrono jest często najgorszym koszmarem ASGeja... i to nie dlatego, że wyszło za dużo... bodaj raz spotkałem się z reakcją to za dużo sprawdźmy jeszcze raz... :lol:

Co do imprez 24-48 godzinnych to mam wrażenie, że to wymaga dużej odwagi i organizacji.
Dużo lepiej i prościej zrobić imprezę na 8-10 godzin... frekwencja pewniejsza... brak konieczności organizowania sprzętu biwakowego i całej logistyki, a i szanse na to, że połowa uczestników zwieje o zmroku jakby mniejsze.
Jedyne jebanki, które widziałem, że trwały 24 i więcej godzin to były imprezy Tadka... z przerwą na grilla i nocleg oraz integrację...
Obrazek
Avatar użytkownika
Wokash
.
 
Posty: 2610
Dołączył(a): 3 sie 2009, o 10:33
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: Tower Guards
Na starym Warriorze od: 2005

Re: no i po CNN WAR - flejm, podziękowania itd....

Postprzez Sushi » 7 lip 2011, o 15:23

bo to była integracja z przerwą na strzelankę :)
BLACKWATER OPERATOR SUSHI
Obrazek
skype- sucha.sucha
GG. 18631708
Avatar użytkownika
Sushi
.
 
Posty: 1870
Dołączył(a): 1 sie 2009, o 17:01
Lokalizacja: warszawa
White Cross: Blackwater
Na starym Warriorze od: 2005

Re: no i po CNN WAR - flejm, podziękowania itd....

Postprzez xi0nc » 7 lip 2011, o 20:33

Czy ma ktoś kontakt z fotografem, który biegał w żółtej kurtce i gumowcach??? Interesują mnie jego zdjęcia :)
Obrazek
Avatar użytkownika
xi0nc
 
Posty: 279
Dołączył(a): 12 lis 2009, o 21:25
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: seks69
Na starym Warriorze od: 0

Re: no i po CNN WAR - flejm, podziękowania itd....

Postprzez pawelo » 7 lip 2011, o 23:00

Wokash napisał(a):To różnie bywa... ja zostałem zchronowany na 130... a wyszło, że aparat się przestawił na m/s...
Chrono jest często najgorszym koszmarem ASGeja... i to nie dlatego, że wyszło za dużo... bodaj raz spotkałem się z reakcją to za dużo sprawdźmy jeszcze raz... :lol:

Mówisz o mnie :o :D
Avatar użytkownika
pawelo
 
Posty: 186
Dołączył(a): 24 paź 2009, o 14:23
Lokalizacja: Otwock
Na starym Warriorze od: 0

Re: no i po CNN WAR - flejm, podziękowania itd....

Postprzez Schwarz » 8 lip 2011, o 11:24

Podliczyłem ilość wydanych kamizelek, i wyszło mi, że w imprezie wzięły udział 204 osoby.
Obrazek
Avatar użytkownika
Schwarz
Administrator
 
Posty: 2976
Dołączył(a): 18 sie 2009, o 20:03
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: Obrona Narodowa.pl, F.R.O.G.
Na starym Warriorze od: 2008

Re: no i po CNN WAR - flejm, podziękowania itd....

Postprzez arend » 9 lip 2011, o 19:38

Pytanie z innej beczki. Kto na imprezce poimprezowaj miał te zajebiste chińskie rybki. Skąd ma, i czy niechciałbysię podzielić jeżeli ma więcej.
Obrazek
Avatar użytkownika
arend
.
 
Posty: 913
Dołączył(a): 24 sie 2009, o 17:15
Lokalizacja: warszawa/łomianki
White Cross: wolny najmita
Na starym Warriorze od: 0

Re: no i po CNN WAR - flejm, podziękowania itd....

Postprzez Pawelski » 9 lip 2011, o 20:14

To jeszcze ja napiszę spóźnione nieco wielkie podziękowania dla orgów, fotografów i graczy. Impreza wypadła dla mnie rewelacyjnie, mimo początkowej statyczności (która mi nawet mocno nie przeszkadzała, jakoś się wczułem w klimat (do tego stopnia, że warkot traktora jadącego sobie spokojnie gdzieś w oddali został wzięty za zbliżającego się SKOTa :) ), którą jednak po zrotowaniu (byłem w US Delta) zastąpiły coraz intensywniejsze (i bardzo satysfakcjonujące) potyczki z Opforem. System trafień ciekawy i fajny, chętnie bym w nim pograł w przyszłości. Oby więcej takich gier.
Fabricati Diem, PVNC
Avatar użytkownika
Pawelski
 
Posty: 114
Dołączył(a): 28 paź 2009, o 15:32
Lokalizacja: Konstancin
Na starym Warriorze od: 2007

Re: no i po CNN WAR - flejm, podziękowania itd....

Postprzez doszman » 9 lip 2011, o 22:36

arend napisał(a):Pytanie z innej beczki. Kto na imprezce poimprezowaj miał te zajebiste chińskie rybki. Skąd ma, i czy niechciałbysię podzielić jeżeli ma więcej.

Chinskie delicje to my
doszman
 
Posty: 185
Dołączył(a): 21 wrz 2009, o 20:02
Lokalizacja: Konstancin
Na starym Warriorze od: 0

Re: no i po CNN WAR - flejm, podziękowania itd....

Postprzez Rocker » 9 lip 2011, o 22:53

wiadomo coś na temat fotek które robiła ekipa TV ???? Bo że na film trzeba poczekać to się domyślam :]
Avatar użytkownika
Rocker
 
Posty: 304
Dołączył(a): 9 lip 2010, o 10:53
Na starym Warriorze od: 0

Re: no i po CNN WAR - flejm, podziękowania itd....

Postprzez hagar73 » 9 lip 2011, o 23:46

Jak kolega Schwarzu znajdzie czas, to wrzuci linka do jakiś fotek od ekipy CNN :)
God Will Judge Our Enemies. We'll Arrange The Meeting.
Avatar użytkownika
hagar73
 
Posty: 43
Dołączył(a): 28 paź 2010, o 23:25
White Cross: FAB / 1PR
Na starym Warriorze od: 2009

Re: no i po CNN WAR - flejm, podziękowania itd....

Postprzez Maxisus » 6 sie 2011, o 17:43

Szkoda, że jeszcze czasu nie znalazł.....
:(
________________________
Pozdrawiam,
Maxisus
Avatar użytkownika
Maxisus
 
Posty: 34
Dołączył(a): 10 cze 2011, o 14:01
White Cross: Joker Boys
Na starym Warriorze od: 0

Re: no i po CNN WAR - flejm, podziękowania itd....

Postprzez hagar73 » 6 sie 2011, o 20:55

Schwarzu znalazł, tylko filmowcy mają jakiś problem egzystencjalny.
God Will Judge Our Enemies. We'll Arrange The Meeting.
Avatar użytkownika
hagar73
 
Posty: 43
Dołączył(a): 28 paź 2010, o 23:25
White Cross: FAB / 1PR
Na starym Warriorze od: 2009

Re: no i po CNN WAR - flejm, podziękowania itd....

Postprzez Maxisus » 8 sie 2011, o 09:11

Czemu mnie to nie dziwi.....?
________________________
Pozdrawiam,
Maxisus
Avatar użytkownika
Maxisus
 
Posty: 34
Dołączył(a): 10 cze 2011, o 14:01
White Cross: Joker Boys
Na starym Warriorze od: 0

Re: no i po CNN WAR - flejm, podziękowania itd....

Postprzez Wokash » 8 sie 2011, o 09:36

No właśnie czemu? :lol:
Mnie to dziwi... wszyscy praktycznie filmowcy kręcący imprezy ASG dostają natychmiast problemów egzystencjalnych... ew mają totalną awarię sprzętu... klątwa jakaś czy co... :lol:
Obrazek
Avatar użytkownika
Wokash
.
 
Posty: 2610
Dołączył(a): 3 sie 2009, o 10:33
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: Tower Guards
Na starym Warriorze od: 2005

Re: no i po CNN WAR - flejm, podziękowania itd....

Postprzez Rocker » 8 sie 2011, o 10:23

Ejj Wokashu drogi bez przesady.
Na którejś imprezie z cyklu "Pożegnanie N2" też była ekipa filmowa i z tego co pamiętam film był dany dość szybko.
Avatar użytkownika
Rocker
 
Posty: 304
Dołączył(a): 9 lip 2010, o 10:53
Na starym Warriorze od: 0

Re: no i po CNN WAR - flejm, podziękowania itd....

Postprzez Wokash » 8 sie 2011, o 10:44

No to teraz potrzebujemy człowieka z zacięciem naukowym...
Wiemy, że zwykle filmy nie powstają bo filmowcy dostają lęków egzystencjalnych...
Wiemy też że jakiś film powstał...
W tej sytuacji trzeba stworzyć mapę zmiennych, które różniły te przypadki...
Następnie na zasadzie prób i błędów sprawdzić, które z tych zmiennych mają znaczenie, a które nie...
W ten sposób za jakiś czas możemy wyhodować UberAsgFilmowca, który będzie w czasie rzeczywistym streamował zmontowany film do internetu bezpośrednio z kamery ...
No dobra trochę mnie poniosło... :lol:
Obrazek
Avatar użytkownika
Wokash
.
 
Posty: 2610
Dołączył(a): 3 sie 2009, o 10:33
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: Tower Guards
Na starym Warriorze od: 2005

Re: no i po CNN WAR - flejm, podziękowania itd....

Postprzez Devil » 8 sie 2011, o 11:23

Po prostu krócej parz herbatkę...
Strzelałem do hipsterów, zanim stali sie modni.
Avatar użytkownika
Devil
 
Posty: 876
Dołączył(a): 18 sie 2009, o 19:13
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: BOFH i wystarczy.
Na starym Warriorze od: 2005

Re: no i po CNN WAR - flejm, podziękowania itd....

Postprzez Wokash » 8 sie 2011, o 11:44

Tia i mi jeszcze poradź żebym zaczął pić Sagę... :roll:
Herbatę czarną parzę standardowo 3-4 minuty najlepiej w sparzonym wcześniej czajniczku, używając pierwszy raz zagotowanej wody (w miarę możliwości)... więc bez takich insynuacji... :lol:
Żeby nie było unikam aberracji w stylu esencja itp... herbatę parzę na bieżąco... ;)
Obrazek
Avatar użytkownika
Wokash
.
 
Posty: 2610
Dołączył(a): 3 sie 2009, o 10:33
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: Tower Guards
Na starym Warriorze od: 2005

Re: no i po CNN WAR - flejm, podziękowania itd....

Postprzez Devil » 8 sie 2011, o 12:19

To może w takim razie odstaw te pigułki z suszonej żaby? Owca odstawił i ponoć ma się nieźle...
Strzelałem do hipsterów, zanim stali sie modni.
Avatar użytkownika
Devil
 
Posty: 876
Dołączył(a): 18 sie 2009, o 19:13
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: BOFH i wystarczy.
Na starym Warriorze od: 2005

Re: no i po CNN WAR - flejm, podziękowania itd....

Postprzez Wokash » 8 sie 2011, o 13:00

Może to jest pomysł tyle, że nie miałem kontaktu z tabletkami Owcy... a może odstawę KFC... w końcu różne rzeczy mówią o tym czym te kury karmią... :roll: :lol:
Obrazek
Avatar użytkownika
Wokash
.
 
Posty: 2610
Dołączył(a): 3 sie 2009, o 10:33
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: Tower Guards
Na starym Warriorze od: 2005

Re: no i po CNN WAR - flejm, podziękowania itd....

Postprzez arend » 8 sie 2011, o 19:44

Wokash napisał(a):No to teraz potrzebujemy człowieka z zacięciem naukowym...
Wiemy, że zwykle filmy nie powstają bo filmowcy dostają lęków egzystencjalnych...
Wiemy też że jakiś film powstał...
W tej sytuacji trzeba stworzyć mapę zmiennych, które różniły te przypadki...
Następnie na zasadzie prób i błędów sprawdzić, które z tych zmiennych mają znaczenie, a które nie...
W ten sposób za jakiś czas możemy wyhodować UberAsgFilmowca, który będzie w czasie rzeczywistym streamował zmontowany film do internetu bezpośrednio z kamery ...
No dobra trochę mnie poniosło... :lol:



Ty się nie martw. Właśnie się zapisałem na korespondencyjny kurs psychiarii dla średnio zaawansowanych.
Ukończę to się tymi problemami zajmę (przy pomocy odpowiedniej latarki takiej jak ta http://www.kaidomain.com/UploadFiles/63 ... 510000.JPG
Obrazek
Avatar użytkownika
arend
.
 
Posty: 913
Dołączył(a): 24 sie 2009, o 17:15
Lokalizacja: warszawa/łomianki
White Cross: wolny najmita
Na starym Warriorze od: 0

Re: no i po CNN WAR - flejm, podziękowania itd....

Postprzez Wokash » 8 sie 2011, o 21:01

No tak słynna latarka neurologiczna... powodująca rozszerzenie źrenic zamiast zwężenia... :lol:
Może to jest metoda na lęki egzystencjalne... zastąpienie ich lękiem o egzystencję... :D
Obrazek
Avatar użytkownika
Wokash
.
 
Posty: 2610
Dołączył(a): 3 sie 2009, o 10:33
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: Tower Guards
Na starym Warriorze od: 2005

Re: no i po CNN WAR - flejm, podziękowania itd....

Postprzez arend » 8 sie 2011, o 21:15

O nie nie. Latarka "neurologiczna" oprócz szerokich żrenic zapewnia też nieruchomość tychże.
Obrazek
Avatar użytkownika
arend
.
 
Posty: 913
Dołączył(a): 24 sie 2009, o 17:15
Lokalizacja: warszawa/łomianki
White Cross: wolny najmita
Na starym Warriorze od: 0

Poprzednia strona

Powrót do Gry zorganizowane

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości