no i po CNN WAR - flejm, podziękowania itd....

Bardziej skomplikowane scenariusze, wymagające nakładów lub rezerwacji terenu, zazwyczaj otwarte.

no i po CNN WAR - flejm, podziękowania itd....

Postprzez GRZYBU » 2 lip 2011, o 19:14

...no dobra, zaczynamy :-)

dla smaku kilka moich zdjęć:

https://picasaweb.google.com/1152904377 ... LLgutH33QE

Filmik ze szturmu na fort:
http://www.youtube.com/watch?v=QctUM4_MU9E

Patrol UN w czasie szturmu końcowego :
http://www.youtube.com/watch?v=4Jumg7C2Npo
Ostatnio edytowano 2 lip 2011, o 20:00 przez GRZYBU, łącznie edytowano 4 razy
Avatar użytkownika
GRZYBU
 
Posty: 852
Dołączył(a): 29 paź 2009, o 09:46
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: F.R.O.G.
Na starym Warriorze od: 2009

Re: no i po CNN WAR - flejm, podziękowania itd....

Postprzez May'u » 2 lip 2011, o 19:39

Wielkie dzięki, bawiłem się naprawdę świetnie.
Fajny teren i mnóstwo atrakcji. :lubie:
Avatar użytkownika
May'u
 
Posty: 45
Dołączył(a): 11 lis 2009, o 19:48
Lokalizacja: WZ/WB
White Cross: 2nd CEB
Na starym Warriorze od: 2007

Re: no i po CNN WAR - flejm, podziękowania itd....

Postprzez Rocker » 2 lip 2011, o 19:46

Gierka bardzo fajna, szkoda tylko tej obsuwy na początku z powodu ekipy TV.
Mogło by być bardziej dynamicznie na początku /przynajmniej z punktu widzenie kompani Charlie ze strony US/, na szczęście potem było to nadrobione.
Teren genialny i urozmaicony. Miło się gra w takim miejscu.
Niecierpliwie czekam na film "promocyjny" :]

Schwarcu wielkie dzięki za zorganizowanie scenariusza i ogarnięcie ludzi.
Avatar użytkownika
Rocker
 
Posty: 304
Dołączył(a): 9 lip 2010, o 10:53
Na starym Warriorze od: 0

Re: no i po CNN WAR - flejm, podziękowania itd....

Postprzez Dalej » 2 lip 2011, o 20:22

Wy nie na afterparty? :)
Avatar użytkownika
Dalej
Administrator
 
Posty: 4317
Dołączył(a): 10 lip 2009, o 08:15
White Cross: Weekend Warriors
Na starym Warriorze od: 2005

Re: no i po CNN WAR - flejm, podziękowania itd....

Postprzez Wokash » 2 lip 2011, o 20:30

No dla mnie było bardzo statycznie... teren fortu jest bowiem bardzo statyczny... :lol:
Kuźwa następnym razem po prostu zwieję chyba...
Jedyne co sobie postrzelałem to z nudów do Zawadka z RC...
Ale było na prawdę fajnie... teren świetny (pierwszy raz go widziałem), scenariusz fajny i grywalny... zasady gry może trochę dziwne... ale co tam.

Dajcie jakiegoś flejma albo co... :lol:
Obrazek
Avatar użytkownika
Wokash
.
 
Posty: 2610
Dołączył(a): 3 sie 2009, o 10:33
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: Tower Guards
Na starym Warriorze od: 2005

Re: no i po CNN WAR - flejm, podziękowania itd....

Postprzez May'u » 2 lip 2011, o 20:40

Nie wszyscy się mogli afterować, my zrobiliśmy wczoraj before party :P

Wow nawet się załapałem na filmiku Grzyba
(to ja biegnę do SKOTa z tym bandażem na kolanie) :lol:
Avatar użytkownika
May'u
 
Posty: 45
Dołączył(a): 11 lis 2009, o 19:48
Lokalizacja: WZ/WB
White Cross: 2nd CEB
Na starym Warriorze od: 2007

Re: no i po CNN WAR - flejm, podziękowania itd....

Postprzez Dalej » 2 lip 2011, o 20:47

May'u napisał(a):Nie wszyscy się mogli afterować, my zrobiliśmy wczoraj before party :P

Miło widzieć w obliczach młodych ludzi, powrót do starych zlotowych tradycji. :)
Ja tak zdalnie, ale bardzo cieszę się że się udało.
Avatar użytkownika
Dalej
Administrator
 
Posty: 4317
Dołączył(a): 10 lip 2009, o 08:15
White Cross: Weekend Warriors
Na starym Warriorze od: 2005

Re: no i po CNN WAR - flejm, podziękowania itd....

Postprzez Mały » 2 lip 2011, o 21:27

Dzięki za imprezkę:
Schwarzu dzięki za ogarnięcie całości
ogom za prowadzenie gry
właścicielom terenu za możliwość grania na nim i udostępnienie sprzętu mobilnego
RSom za wspólne sianie kompozytu w jedyną słuszną stronę :mp5:
USom za możliwość postrzelania do nich :twisted:
Pani reporterce za zdetonowania granatu na odciągu pod murami bazy RS :mad:
i oczywiście Doszmanowi za prowadzenie naszej strony

Trochę statycznie było na początku, RS miały zadanie głównie bronić swojej bazy, USy chyba podobnie :P i jakieś małe grupki latały po terenie ;)
Avatar użytkownika
Mały
 
Posty: 197
Dołączył(a): 26 paź 2009, o 21:28
Lokalizacja: Łomianki
White Cross: Fatah/Cannon Fodder
Na starym Warriorze od: 2006

Re: no i po CNN WAR - flejm, podziękowania itd....

Postprzez nocone » 2 lip 2011, o 23:16

To trochę wazeliny z Łodzi :pokemon:

Jako taktyczna taksówka Cezara bawiliśmy się świetnie; było pilnowanie, stanie, narzekanie, ale też wyboje, latający ludzie i ostre fragowanie. Jednak opłaca się do was pyrgać na imprezy i mam nadzieję do zobaczenia wkrótce.
Obrazek
Avatar użytkownika
nocone
 
Posty: 124
Dołączył(a): 15 lut 2010, o 23:43
Lokalizacja: Zgierz
White Cross: 517
Na starym Warriorze od: 2009

Re: no i po CNN WAR - flejm, podziękowania itd....

Postprzez Kror » 3 lip 2011, o 09:37

SEKS69 też dziękuję za świetną imprezę.
Super spędzona sobota! Oby jak najwięcej takich ;)

Będzie jakieś podsumowanie?
Kror
 
Posty: 257
Dołączył(a): 21 mar 2010, o 23:23
Lokalizacja: Wesoła - Stara Miłosna
White Cross: SEKS 69
Na starym Warriorze od: 0

Re: no i po CNN WAR - flejm, podziękowania itd....

Postprzez Victor » 3 lip 2011, o 10:35

Bardzo dziękuję organizatorom za fajne ogarnięcie tej imprezy.
Bawiłem się zacnie, bez kwasów, brakowało trochę adrenaliny jak patrzyło się na ludzi chodzących sobie po terenie na wyprostowanych nogach, bez krycia się "bo mam i tak lepszy zasięg" zepsuje to efekt filmowy, bo wypadnie strasznie amatorsko. Poległem jako ostatnia osoba broniąca "wioski" i miałem wspaniały ubaw obserwując jak US wycinają US. :D (Szóstka robiła to bardzo pro!).
Wylosowanie głównej nagrody było dla mnie pewną rekompensatą za sytuację w której wpadłem z oddziałem na plecy zaangażowanych w szturm US, postrzeliliśmy kilku dobiegam na kilka metrów do pojazdu widzę zaskoczone twarze załogi, pociągam za język spustowy i... padła mi bateria, stoję nie kryjąc się prę sekund czekając na kule, wieżyczka powoli obraca się w moja stronę. Ktoś z "cudem" ocalonego tłumu nagle odwraca się i trafia mnie.
Niestety reszta mojego oddziału utknęła w niepotrzebnej walce z wracającymi z respa.

Bardzo dziękuję przeciwnikom za dobrą zabawę, dowódcy za ogarnięcie naszej strony, a kolegom z Euro za współpracę.
Oby więcej takich fajnych imprez, z miłym afterkiem przy ognisku. :D
Avatar użytkownika
Victor
 
Posty: 1068
Dołączył(a): 25 paź 2009, o 09:21
Lokalizacja: Otwock
White Cross: AIM/ JS 1410
Na starym Warriorze od: 0

Re: no i po CNN WAR - flejm, podziękowania itd....

Postprzez nocone » 3 lip 2011, o 11:35

Oooo a ja tak na Ciebie patrzyłem z niedowierzaniem czekając na soczystą kulkę dla kierowcy, szykowałem się na śmierć a Ty tak ładnie padłeś na plecki :)
Obrazek
Avatar użytkownika
nocone
 
Posty: 124
Dołączył(a): 15 lut 2010, o 23:43
Lokalizacja: Zgierz
White Cross: 517
Na starym Warriorze od: 2009

Re: no i po CNN WAR - flejm, podziękowania itd....

Postprzez Pjotrek » 3 lip 2011, o 12:24

Również dziękuję za super zabawę :mad: Bravo miało trochę statyczne zadania wyznaczone przez Hollywood (po zdobyciu dwóch punktów bardzo długo ich pilnowaliśmy, a praktycznie nikt nie próbował ich zdobyć). Ale na tym też polega zabawa, żeby słuchać rozkazów. Ale na koniec udało się jeszcze skoczyć zdobyć fort ;) Drugi raz byłem na miejscówce i drugi raz mi się bardzo podobało. Pozdro!
Obrazek
Avatar użytkownika
Pjotrek
 
Posty: 78
Dołączył(a): 9 lip 2010, o 21:13
Lokalizacja: Warszawa-Rembertów
White Cross: Własny :)
Na starym Warriorze od: 2007

Re: no i po CNN WAR - flejm, podziękowania itd....

Postprzez FiliP » 3 lip 2011, o 12:28

Podziękowania:
Zabawa była przednia mimo wystrzelenia zaledwie 3 magazynków kulek - większość czasu działałem jako zwiad. W terenie cały czas, gdzieś, coś się działo :D

Flejm:
Skoro był podział mundurowy na US i EU to nie rozumiem dlaczego WZ i DPM poszedł sobie do US. Rozumiem jeszcze nowe mundury brytyjskie, które są bardzo do US podobne, ale DPM leśny i WZtki ? Dziękuję panom za skuteczne rozpieprzanie momentami zabawy, a modom po stronie US (kolesiostwo górą?), że nic z tym nie zrobiły, gdy w/w jednostki dołączyły do ich strony. Next proszę oznaczyć takich cwaniaków oczojebnymi opaskami i będzie za równo kara za mataczenie jak i jakaś sprawiedliwość dla naszej strony :P

Panów puszczających muzykę przez radio zagłuszając komunikację informuję, że ich mikro ptaszki od tego nie urosną.

Bandaż miał być zakładany jak bandaż na ranę, a widziałem ogromną liczbę osób z białym wstążeczkami z bandaży (raz przewinięty i zawiązany).


Dziękuję za uwagę :)
Avatar użytkownika
FiliP
 
Posty: 40
Dołączył(a): 28 mar 2010, o 16:13
Lokalizacja: Siedlce
White Cross: SCE
Na starym Warriorze od: 2009

Re: no i po CNN WAR - flejm, podziękowania itd....

Postprzez pablito » 3 lip 2011, o 12:34

Mnie pokonał before party i już zabrakło mocy na przyjmowanie kolejnych %...chociaż ten bimber którym mnie poczęstowano ostro mi przeczyścił instalacje hehe.

Sama impreza organizacyjnie super, oprócz małej obsuwy w czasie i nie dojechaniu pani od grochówki, reszta na 5+

Co do scenariusza...oddział Charlie1 po 3 godzinach nie robienia kompletnie niczego był bliski wymordowania samych siebie...zaczęło się strzelanie do beczek, samych siebie i odpalanie świec dymnych...a przeciwnik w okolicach punktu Gaga pojawił się może raz. Po odbiciu wioski stworzyliśmy sobie mały oddział i wbrew rozkazom przedostaliśmy się na stronę wroga i zaczęliśmy podchodzić ich fort. zanim zaczęło się ostateczne natarcie mieliśmy już dobre pozycję przed pierwszą wieżą.
Gdyby, przynajmniej dla nas, cała impreza tak wyglądała jak ostatnia godzina byłby to hit, a tak mieliśmy wielkiego wk@#$a, którego nawet nie całkiem wyleczył szturm na fort, który według mnie był najlepszym w jakim do tej pory brałem udział, a grałem na Woli już kilka razy.

Wielkie podziękowania dla Szwarca za ogarnięcie całości co jak można było zobaczyć wymagało dużego wysiłku (wiem, że spał po 2h biedak ^^)...no i czekamy na lans video ;]
Ostatnio edytowano 3 lip 2011, o 14:04 przez pablito, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
pablito
 
Posty: 780
Dołączył(a): 8 gru 2009, o 12:48
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: F.R.O.G.
Na starym Warriorze od: 0

Re: no i po CNN WAR - flejm, podziękowania itd....

Postprzez monopol » 3 lip 2011, o 12:55

pablito napisał(a):oddział Charlie po 3 godzinach nie robienia kompletnie niczego był bliski wymordowania samych siebie...zaczęło się strzelanie do beczek, samych siebie i odpalanie świec dymnych...a przeciwnik w okolicach punktu Gaga pojawił się może raz.]



Szkoda że impreza nie była np 2 dniowa, wtedy takie rzeczy mogłyby pozostać niezauważone (ja byłem w Charlie 2), tym bardziej że kilka razy meldowaliśmy o możliwości bezkrwawego zabezpieczenia wioski nieco wcześniej.

Ogólnie impreza na bardzo duży +, chyba najlepsza w jakiej brałem udział. Teren super, organizacja super no i klimatyczny początek jak oddział Charlie próbował odbić SKOTa. Podziękowania dla całego Charlie 2 za wspólną walkę, a w szczególności dla Vikinga i Benny'ego za trzymanie nas w ryzach po 2h siedzenia bez ruchu :)
monopol
 
Posty: 59
Dołączył(a): 10 sie 2010, o 18:15
Na starym Warriorze od: 0

Re: no i po CNN WAR - flejm, podziękowania itd....

Postprzez !Blob! » 3 lip 2011, o 13:43

Dzięki dla wszystkich, którzy przyjechali pomimo szkockiej pogody.

Co do scenariusza, rozmawiałem już ze Schwarzem na ten temat: pierwszy magazynek w kierunku wroga wystrzeliłem w momencie szturmu na duży fort (1530?). Charlie 2 jeszcze miało jakieś kontakty ogniowe w pierwszych minutach (zdobycie SKOTa) i w połowie gry - zaczęli strzelać w okolicach wioski (ale HQ nakazało wstrzymanie ognia). Charlie 1 zabezpieczający punkt Gaga wynudził się do granic dezercji. Jedynie nasz niezrównanie niski poziom dowcipu i samodzielne organizowanie sobie rozrywek utrzymał nas w grze. Ze sztabu słyszeliśmy tylko "nie możecie się stamtąd ruszyć, to kluczowy punkt", "w waszym kierunku idzie tabun wroga" i tak co chwilę na nasze marudzenia, że nam dupy marzną. Odwiedził nas w sumie Filip (pozdro!), który postrzelił Kyriosa i to było wszystko (przez cały "scenariusz"). Rzeczywiście, tabuny wroga. Impreza zyskała u nas mało zaszczytne miano "najkrótszego milsima ever". Na przyszłość bardzo prosimy o info, że na strzelance scenariuszowej nie jest planowana wymiana ognia - weźmiemy namioty.

Jeszcze odnośnie strony US - kultura pracy na radiach była żadna. Szczególnie pozdrawiam osoby z przyciskiem PTT, który "sam się naciska", kogoś z rozwalonym mikrofonem/larygnofonem (nadawał coś w rodzaju "Bzzzz zz z zzz! Bzz bzz zz. Zzzzz?", nie zauważyłem, żeby ktoś mu/jej odpowiadał ;>); osób z włączonym VOXem nie pozdrawiam. ;) Przy okazji dziękuję, za pojawiające się dość często sensowne i wyraźne komunikaty (przytłoczone jednak ilością śmiecia). Wiem, że to norma przy wielu osobach na jednym kanale, ale IMHO warto o tym mówić - może po trochu, po trochu i będzie lepiej. Zdaję sobie sprawę z tego, że marudzę, ale słuchanie komunikatów na radiu było jednym z głównych zajęć w trakcie rozgrywki. ;P

Jeszcze raz chciałbym podziękować wszystkim obecnym - dobrze słyszeć, że impreza większości się podobała. Fajnie też było posiedzieć i pogadać w Wola Campie, zarówno na before, jak i na tym kawałku after na którym zostałem. Ogólnie dekoracje fajne, użycie pojazdów - bardzo klimatyczne (no i same pojazdy jak zwykle super, super, super ;)), potencjał bardzo duży; zdaję sobie sprawę, że prawdopodobnie wylądowałem w najbardziej nudnym miejscu w trakcie całej rozgrywki. Nie zmienia to faktu, że część airsoftowa CNN Wars zawiodła mnie totalnie.
Tomasz !Blob! Dzierżek
"Dowodem odwagi nie jest umrzeć, lecz żyć" - Vittorio Alfieri
Avatar użytkownika
!Blob!
 
Posty: 560
Dołączył(a): 27 paź 2009, o 20:16
Lokalizacja: Ostróda/Warszawa
White Cross: FAB
Na starym Warriorze od: 0

Re: no i po CNN WAR - flejm, podziękowania itd....

Postprzez FiliP » 3 lip 2011, o 14:00

!Blob! napisał(a):Odwiedził nas w sumie Filip (pozdro!), który postrzelił Kyriosa i to było wszystko (przez cały "scenariusz").
hyhyhy, tak się składa, że ja byłem w tym miejscu z dwoma podopiecznymi (z czego jeden totalny płaczek) od samego początku imprezy - liczyliśmy siły udające się do punktu Limo itp :) - czyli leżenie i łapanie przykurczu jajek przez długi czas. Wymiana ognia nigdy by nie nastąpiła gdyby nie kazano nam się wycofać. Za pozwoleniem bazy oddaliśmy parę strzałów i w nogi... padło na Kyriosa :D
Avatar użytkownika
FiliP
 
Posty: 40
Dołączył(a): 28 mar 2010, o 16:13
Lokalizacja: Siedlce
White Cross: SCE
Na starym Warriorze od: 2009

Re: no i po CNN WAR - flejm, podziękowania itd....

Postprzez !Blob! » 3 lip 2011, o 14:11

FiliP napisał(a):
!Blob! napisał(a):Wymiana ognia nigdy by nie nastąpiła gdyby nie kazano nam się wycofać. Za pozwoleniem bazy oddaliśmy parę strzałów i w nogi... padło na Kyriosa :D


Spoko. ;P Miał dużo czasu, żeby wrócić do pełni sił. ;) Tak z rozmów poimprezowych wychodzi na to, że uczestniczy przyjechali sobie duuuuużo postrzelać, a dowódcy obu stron grali maksymalnie asekuracyjnie, aby tylko przypadkiem nie mieć 0,5% mniej szans na wygraną...
Tomasz !Blob! Dzierżek
"Dowodem odwagi nie jest umrzeć, lecz żyć" - Vittorio Alfieri
Avatar użytkownika
!Blob!
 
Posty: 560
Dołączył(a): 27 paź 2009, o 20:16
Lokalizacja: Ostróda/Warszawa
White Cross: FAB
Na starym Warriorze od: 0

Re: no i po CNN WAR - flejm, podziękowania itd....

Postprzez Wokash » 3 lip 2011, o 15:05

FiliP napisał(a):Flejm:
Skoro był podział mundurowy na US i EU to nie rozumiem dlaczego WZ i DPM poszedł sobie do US. Rozumiem jeszcze nowe mundury brytyjskie, które są bardzo do US podobne, ale DPM leśny i WZtki ?


Dziękuję bardzo, Schwarz bardzo liczył na flame. Brak flamu jest oznaką wujowatości imprezy ... :lol:
Prawda jest taka, że przejście DPM na stronę US związane co tu dużo mówić było z łączeniem rodzin. TG występuje z RC po jednej stronie i zwykle razem od kilku lat (Robimy to na tyle skutecznie, że RC są przez większość osób postrzegani jako TG). Natomiast TG jest teamem Cezara, który dowodził stroną US...
Z resztą mam wrażenie, że podstawowy problem to był jakiś astygmatyzm... na stronę US przeszły 3 DPMy (fakt, że była to miażdżąca większość DPMów na imprezie)... ale gdy Schwarz dotarł do małego fortu z informacją, że hordy DPMów atakują Euro... wszystkie wspomniane DPMy pełniły funkcje wartownicze w małym forcie i jeszcze nawet nie wyszły z fortu... później trochę nieporozumień... ale wynikło z nich mniej problemów niż ze wspomnianego ataku woodiego, na woodiego...
Z resztą 3F jest zdaje się normalny na każdej wojnie :lol:

ATSD nikt mnie nie przebije poziomem statyczności imprezy (no może Koval)... bowiem przez całą imprezę pełniłem funkcję 2giego RTO ... i najdalej wyszedłem do najbliższego drzewa... :lol:
Obrazek
Avatar użytkownika
Wokash
.
 
Posty: 2610
Dołączył(a): 3 sie 2009, o 10:33
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: Tower Guards
Na starym Warriorze od: 2005

Re: no i po CNN WAR - flejm, podziękowania itd....

Postprzez heavenly » 3 lip 2011, o 15:20

Z mojej strony szacun za przygotowanie imprezy i jej sprawne poprowadzenie. Faktycznie nieco doskwierała statyczność. Nam dodatkowo brak paliwa do UAZa;-) Poza tym świetna zabawa, dużo fajnego piro i mordercze afterparty;-)))

Z minusów - dwa urocze T1000 zaobserwowane przeze mnie z loży szyderców na górce. Siedzieliśmy tam w ilości ok. 6 trupków i oglądaliśmy zdobywanie fortu. Jeden z kolegów raczył zignorować granat który wyleciał z fortu i eksplodował mu pod nogami. Drugi zaś olał minę potykacz obok opon chwilę później. Pierwszego kolegę zdybałem po zdobyciu fortu i zwróciłem uwagę, drugi umknął sprawiedliwości. Na przyszłość obu panom przypominam że nie są niewidzialni, a ASG to gra honorowa.

Drugi minus to wyjebiste wręcz spóźnialstwo co poniektórych. Powodowało to chaos podczas chronowania replik, które miało trwać godzinę i być sprawne i szybkie.
Potrzebujesz jakiejś przeróbki elektrycznej w replice czy radiu? Zajrzyj tutaj: viewtopic.php?f=155&t=6267
Avatar użytkownika
heavenly
 
Posty: 611
Dołączył(a): 30 paź 2009, o 14:34
Lokalizacja: Warszawa Praga
White Cross: ASG Fatah
Na starym Warriorze od: 0

Re: no i po CNN WAR - flejm, podziękowania itd....

Postprzez May'u » 3 lip 2011, o 15:28

To czas zainwestować w 2 mundur, jak jest podział mundurowy to tego się trzymajmy.
Rozbawił mnie koleś w DPMie (był po stronie US) podbiegł i mnie dobił mimo że byłem w woodlandzie
a potem miał na swoje usprawiedliwienie tyle że nie powiedziałem mu że jestem US - będąc rannym nie mogłem udzielać info.
(Nie jest to w żaden sposób żalenie się - chciałem tylko przedstawić nieogar pewnych osób)
nie ważne czy to było rc , tg czy coś innego - nauczcie się odróżniać kamuflaże
Avatar użytkownika
May'u
 
Posty: 45
Dołączył(a): 11 lis 2009, o 19:48
Lokalizacja: WZ/WB
White Cross: 2nd CEB
Na starym Warriorze od: 2007

Re: no i po CNN WAR - flejm, podziękowania itd....

Postprzez Kror » 3 lip 2011, o 15:32

Hehe byłem jednym z tych widzów w loży szyderców.
Mniej więcej wyglądało to tak:
Człowiek wszedł na potykacz, ładunek wybuchł przy nodze, a termosik tylko sobie obejrzał czy się przypadkiem but nie ubrudził i poszedł zdobywać fort.

Jeszcze jeden minus:
Jeśli są ustalone zasady że trup się oznacza kamizelką, to oznacza się natychmiast a nie "zaraz" jak krzyczało dwóch USów odchodząc sobie w stronę swojej bazy.
Czy zawsze trzeba o tym przypominać jednoczesną salwą z kilku luf? :lol:
Kror
 
Posty: 257
Dołączył(a): 21 mar 2010, o 23:23
Lokalizacja: Wesoła - Stara Miłosna
White Cross: SEKS 69
Na starym Warriorze od: 0

Re: no i po CNN WAR - flejm, podziękowania itd....

Postprzez FiliP » 3 lip 2011, o 15:48

Wokash napisał(a):
FiliP napisał(a):Flejm:
Skoro był podział mundurowy na US i EU to nie rozumiem dlaczego WZ i DPM poszedł sobie do US. Rozumiem jeszcze nowe mundury brytyjskie, które są bardzo do US podobne, ale DPM leśny i WZtki ?


Dziękuję bardzo, Schwarz bardzo liczył na flame. Brak flamu jest oznaką wujowatości imprezy ... :lol:
Prawda jest taka, że przejście DPM na stronę US związane co tu dużo mówić było z łączeniem rodzin. TG występuje z RC po jednej stronie i zwykle razem od kilku lat (Robimy to na tyle skutecznie, że RC są przez większość osób postrzegani jako TG). Natomiast TG jest teamem Cezara, który dowodził stroną US...
Z resztą mam wrażenie, że podstawowy problem to był jakiś astygmatyzm... na stronę US przeszły 3 DPMy (fakt, że była to miażdżąca większość DPMów na imprezie)... ale gdy Schwarz dotarł do małego fortu z informacją, że hordy DPMów atakują Euro... wszystkie wspomniane DPMy pełniły funkcje wartownicze w małym forcie i jeszcze nawet nie wyszły z fortu... później trochę nieporozumień... ale wynikło z nich mniej problemów niż ze wspomnianego ataku woodiego, na woodiego...
[ciach]
Uderz w stół a nożyce się odezwą :)
1. Ty chyba moderatorem jesteś, więc naginanie zasad nie powinno być w Twoim stylu. To jak kto kogo postrzega kolorów munduru nie zmienia, a zabawę potrafi popsuć - kolesiostwo pełną gębą :)
2. [edit ]Szkoda, że funkcji wartowniczych nie pełnili do końca zabawy :P
3. Uważasz się za wszechwiedzącego pisząc "... później trochę nieporozumień... ale wynikło z nich mniej problemów niż ze wspomnianego ataku woodiego, na woodiego..." ? :)

To moje pierwsze flejmy, ale się wyrobię :twisted:

Impreza była zorganizowana bardzo ciekawie i z wielkim zapałem. Podział mundurowy nie wypalił i na przyszłość należało by go unikać bo jak zwykle psuję zabawę paru uważających się za "ponad". Nie jestem zwolennikiem scenariuszy z góry założonym wynikiem, ale tutaj wyszło nieźle - u nas była przynajmniej duża rotacja pomiędzy zadaniami warta/zwiad/atak i chyba bardzo się nikt nie wynudził. ...
Ostatnio edytowano 3 lip 2011, o 15:58 przez FiliP, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
FiliP
 
Posty: 40
Dołączył(a): 28 mar 2010, o 16:13
Lokalizacja: Siedlce
White Cross: SCE
Na starym Warriorze od: 2009

Re: no i po CNN WAR - flejm, podziękowania itd....

Postprzez heavenly » 3 lip 2011, o 15:57

Filip - zdecydowanie podoba mi się idea podziału mundurowego. Jest po pierwsze naturalna, a po drugie - w takich przypadkach wprowadza ona miłe urozmaicenie - bo nie wiesz czy otwierać ogień czy nie. Dzięki temu trzeba stawiać na system haseł i inszych znaków identyfikacyjnych - to wzmaga smak gry.

Opaski na ramionach są do niczego jak tylko czyjaś dupa wystaje;-)
Potrzebujesz jakiejś przeróbki elektrycznej w replice czy radiu? Zajrzyj tutaj: viewtopic.php?f=155&t=6267
Avatar użytkownika
heavenly
 
Posty: 611
Dołączył(a): 30 paź 2009, o 14:34
Lokalizacja: Warszawa Praga
White Cross: ASG Fatah
Na starym Warriorze od: 0

Re: no i po CNN WAR - flejm, podziękowania itd....

Postprzez FiliP » 3 lip 2011, o 16:00

heavenly napisał(a):Filip - zdecydowanie podoba mi się idea podziału mundurowego. Jest po pierwsze naturalna, a po drugie - w takich przypadkach wprowadza ona miłe urozmaicenie - bo nie wiesz czy otwierać ogień czy nie. Dzięki temu trzeba stawiać na system haseł i inszych znaków identyfikacyjnych - to wzmaga smak gry.

Opaski na ramionach są do niczego jak tylko czyjaś dupa wystaje;-)
Ja jestem zwolennikiem podziału na hełmy vs reszta :P (ew. opaski na głowach/berecie/hełmie za pomocą taśmy pakowej o stonowanych kolorach) lub minimalna różnorodność kolorów mundurów (2-3). Ogólny podział mundurowy przy takim chaosie (zbieranina) to często kpina. Rozumiem Twój punkt widzenia bliski realizmowi, ale w realizmie na bank mniej jest FF :P
Avatar użytkownika
FiliP
 
Posty: 40
Dołączył(a): 28 mar 2010, o 16:13
Lokalizacja: Siedlce
White Cross: SCE
Na starym Warriorze od: 2009

Re: no i po CNN WAR - flejm, podziękowania itd....

Postprzez monopol » 3 lip 2011, o 16:07

FiliP napisał(a): Podział mundurowy nie wypalił i na przyszłość należało by go unikać


Chyba żartujesz. Podział taśmowy to jest najgorsze rozwiązanie, jeśli chcemy się trzymać realizmu to tylko i wyłącznie podział mundurowy. Przy podziale taśmowym dochodzi do "zabawnych" sytuacji, gdzie leży ktoś w krzakach, widzimy 80% jego sylwetki OPRÓCZ otaśmowanej ręki... Strzelać czy nie? A może krzyknąć "ej ty, pokaż taśmę"?

Co do problemów - skoro ktoś chce dołączyć do innej strony bo tam grają jego koledzy to niech założy inny mundur albo pogodzi się z tym, że będzie strzelał do "swoich".
monopol
 
Posty: 59
Dołączył(a): 10 sie 2010, o 18:15
Na starym Warriorze od: 0

Re: no i po CNN WAR - flejm, podziękowania itd....

Postprzez Wokash » 3 lip 2011, o 16:18

Heh... podział mundurowy nie działa... z prostej przyczyny ASGeje to ślepaki... zostałem zastrzelony na imprezie na której grany był scenariusz Woodland kontra reszta świata... byłem ubrany w MTP, gość też był z reszty świata... tłumaczył mi później, że MTP... to chyba kopia Woodlanda... :lol:
Czemu podczas lądowania na Normandii Alianci używali "pasów inwazyjnych"?
Przecież obie strony używały różnych mundurów, czołgów, samolotów etc...
W stresie i dynamicznej akcji zawsze będą pomyłki...
Skoro opaski i jebitne flagi są dostatecznie pro dla ludzi, którzy walczą ryzykując życie nie czaję czemu są za mało pro dla starych gości biegających z zabawkami na plastikowe kulki...

Hasła, ścieżki podejścia i gesty są też rzeczą całkiem normalne dla ludzi, którzy strzelają na prawdę... ale za mało pro kompozytowych wojowników... a jak nie jest się pewny i strzela albo jest pewnym i się myli to się jest sierotą i tyle...
Obrazek
Avatar użytkownika
Wokash
.
 
Posty: 2610
Dołączył(a): 3 sie 2009, o 10:33
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: Tower Guards
Na starym Warriorze od: 2005

Re: no i po CNN WAR - flejm, podziękowania itd....

Postprzez Vlad » 3 lip 2011, o 16:31

I o co wam chodzi :?: o to że nie było napisane kto jest kto :?: Oznaczanie stron też nie zawsze pomaga. Wookash napisał czemu. Chcemy realizmu to go mamy ale i tak w małym zakresie. Główną jednak zasadą jest myślenie i jeszcze raz myślenie. Na normalnej strzelance jednak łatwo się pociąga za spust bo najwyżej będzie resp i powrót do gry. FF zawsze będzie bo ludziska lubią strzelać i po to przyjeżdżają.

Mnie tam się podobało i podziekowania dla imć Schwarza za odwagę i chęci do organizacji. Wszak nie jeden już powiedział i napisał " nigdy więcej"
Obrazek
Avatar użytkownika
Vlad
.
 
Posty: 1131
Dołączył(a): 17 sie 2009, o 21:26
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: Tower Guards/Red Towers
Na starym Warriorze od: 0

Re: no i po CNN WAR - flejm, podziękowania itd....

Postprzez Wokash » 3 lip 2011, o 16:32

Vlad napisał(a): Wszak nie jeden już powiedział i napisał " nigdy więcej"


Daj Schwarzowi szansę... chyba jeszcze nie dotarł do kompa... :lol:
Obrazek
Avatar użytkownika
Wokash
.
 
Posty: 2610
Dołączył(a): 3 sie 2009, o 10:33
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: Tower Guards
Na starym Warriorze od: 2005

Re: no i po CNN WAR - flejm, podziękowania itd....

Postprzez Vlad » 3 lip 2011, o 17:00

Ale Schwarz tego nam nie zrobi jestem tego pewien poziom flejma jest za niski :lol:
Obrazek
Avatar użytkownika
Vlad
.
 
Posty: 1131
Dołączył(a): 17 sie 2009, o 21:26
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: Tower Guards/Red Towers
Na starym Warriorze od: 0

Re: no i po CNN WAR - flejm, podziękowania itd....

Postprzez Schwarz » 3 lip 2011, o 17:02

DZIĘKUJĘ KAŻDEJ Z PONAD 200 OSÓB ZA TO, ŻE PRZYJECHALIŚCIE MIMO ZŁEJ POGODY!

A więcej napiszę, jak ściągnę mokre skarpetki, mundur, zjem coś wreszcie i trochę się wyśpię ;)
Obrazek
Avatar użytkownika
Schwarz
Administrator
 
Posty: 2976
Dołączył(a): 18 sie 2009, o 20:03
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: Obrona Narodowa.pl, F.R.O.G.
Na starym Warriorze od: 2008

Re: no i po CNN WAR - flejm, podziękowania itd....

Postprzez FiliP » 3 lip 2011, o 17:10

monopol napisał(a):
FiliP napisał(a): Podział mundurowy nie wypalił i na przyszłość należało by go unikać

Chyba żartujesz. Podział taśmowy to jest najgorsze rozwiązanie, jeśli chcemy się trzymać realizmu to tylko i wyłącznie podział mundurowy. Przy podziale taśmowym dochodzi do "zabawnych" sytuacji, gdzie leży ktoś w krzakach, widzimy 80% jego sylwetki OPRÓCZ otaśmowanej ręki... Strzelać czy nie? A może krzyknąć "ej ty, pokaż taśmę"?
Co do problemów - skoro ktoś chce dołączyć do innej strony bo tam grają jego koledzy to niech założy inny mundur albo pogodzi się z tym, że będzie strzelał do "swoich".
Nie żartuję. Testowane wiele razy gdy obie strony miały wiele różnych kolorów mundurowych. Nawet teraz US nie miało przecież jednej barwy, a woodland US bez problemu przy widoczności 50% mokrego munduru można było pomylić z innym.
monopol napisał(a):Co do problemów - skoro ktoś chce dołączyć do innej strony bo tam grają jego koledzy to niech założy inny mundur albo pogodzi się z tym, że będzie strzelał do "swoich".
Hmm... te kilka osób sprawiało więcej problemów stronie przeciwnej niż swojej. Łatwiej zapamiętać kilka swoich osób we wrogich mundurach i do nich nie strzelać niż odwrotnie czyli odróżniać wrogich w swoich mundurach od swoich pozostałych 50 osób.
Sarkazm w Twojej wypowiedzi pomijam.
Avatar użytkownika
FiliP
 
Posty: 40
Dołączył(a): 28 mar 2010, o 16:13
Lokalizacja: Siedlce
White Cross: SCE
Na starym Warriorze od: 2009

Re: no i po CNN WAR - flejm, podziękowania itd....

Postprzez monopol » 3 lip 2011, o 17:16

Pomyłka mokrego woodlandu i friendly fire to po prostu "takie życie". W realu też się zdarza i lepsze to, niż poznawanie stron po oczojebnych zielonych/niebieskich taśmach...

A sarkazmu w mojej wypowiedzi nie było - jak ktoś ma swój team od którego odstaje mundurem to jest problem tego gościa i powinien się z tym pogodzić. Moim kolegom jakoś nie przeszkadza że biegając we flecku co strzelankę są przeciwko mnie, biegającym w multicamie
monopol
 
Posty: 59
Dołączył(a): 10 sie 2010, o 18:15
Na starym Warriorze od: 0

Re: no i po CNN WAR - flejm, podziękowania itd....

Postprzez Kror » 3 lip 2011, o 17:29

Oczojebnym opaskom - zdecydowane NIE
Kror
 
Posty: 257
Dołączył(a): 21 mar 2010, o 23:23
Lokalizacja: Wesoła - Stara Miłosna
White Cross: SEKS 69
Na starym Warriorze od: 0

Re: no i po CNN WAR - flejm, podziękowania itd....

Postprzez Wokash » 3 lip 2011, o 17:31

monopol napisał(a):Moim kolegom jakoś nie przeszkadza że biegając we flecku co strzelankę są przeciwko mnie, biegającym w multicamie


Moim kolegom z teamu też nic nie przeszkadza strzelać do mnie... nawet ten sam mundur i ta sama strona... :lol:
Ale nie lubimy celowo strzelać do ludzi, z którymi od dawna ściśle współpracujemy...
Jedni jeżdżą na strzelanki dla fragów innych bawi teamwork... impreza pomieści i jednych i drugich... :lol:

Edit:
Oznaczenia nie muszą być oczojebne...
Obrazek
Avatar użytkownika
Wokash
.
 
Posty: 2610
Dołączył(a): 3 sie 2009, o 10:33
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: Tower Guards
Na starym Warriorze od: 2005

Re: no i po CNN WAR - flejm, podziękowania itd....

Postprzez Paweł » 3 lip 2011, o 18:06

Z mojego punktu widzenia imprezie można wiele zarzucić, ale na pewno nie to, że była statyczna. Może miałem takie szczęście, że mojemu oddziałowi trafiły się same akcje. Od pierwszych minut gry aż do samego końca brałem udział we wszystkich chyba możliwych rodzajach walk. Nie było nawet czasu żeby odsapnąć. Magazynki uzupełniałem w biegu albo pod ostrzałem. Wystrzeliłem masę kul. Pod koniec byłem naprawdę zmordowany.Bawiłem się dobrze. Także tym którzy nudzili się na warcie współczuję.
Też zauważyłem sporo FF lub wręcz nieuzasadnione posądzenia o FF. Chyba faktycznie zawiniła trochę pochmurna pogoda i jakaś taka słaba widoczność. Sam przecierałem często oczy bo za cholerę nie widziałem czy gość ma na sobie nasiąkniętego wodlanda czy nasiąkniętego wuzeta.

Prz okazji może wypowiem się co do minusów. Po mimo dowodzenia i teoretycznie istnienia oddziałów, ja miałem wrażenie chaosu klimatu jebanki. Do przewidzenia też było notoryczne strzelanie do rannych i bandażowanie na chybcika. Domyślam się, że to podyktowane było wymogami ekipy tv. W kamerach tv źle wypadają hordy trupów maszerujących w tą i z powrotem, a lepiej wypada np taka pomoc medyka pod ostrzałem. Ale i tak na przekór ludzie leniwi, po trafieniu schodzili na respa i nawet nie podejmowali próby opatrywania się lub wyciągnięcia kamizelki.
A jeszcze jedno, zmiana zasad walki w trakcie gry zawsze była, jest i będzie zła.
I jeszcze jedno.Teren fajny ale może bardziej na Afgaraq.
Acha jeszcze jedno. Sądząc po zaobserwowanym reżyserowanym ujęciom ekipy filmowej to nie spodziewajcie się wielkiego dzieła o airsofcie. Ja miałem mocno mieszane uczucia jak zobaczyłem podejście pani kamerki do tematu.
Ale ogólnie było spoko.
Avatar użytkownika
Paweł
 
Posty: 775
Dołączył(a): 27 paź 2009, o 19:05
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: Czarny Kot
Na starym Warriorze od: 2009

Re: no i po CNN WAR - flejm, podziękowania itd....

Postprzez Schwarz » 3 lip 2011, o 18:42

Po kolei.

Po pierwsze, najbardziej jestem wdzięczny Doszmanowi, za to że mnie zainspirował i odwalił kawał zajebistej roboty podczas gry. Dziękuję Cezarowi z SCE za niesamowitą pomoc materiałową, użyczenie pojazdów, terenu, dosłownie wszystkiego czym dysponował! Dziękuję naszemu Cezarowi, za dowodzenie stroną US, co jak widzę nie było łatwe. Dziękuję Yenethowi, który był moimi oczami i uszami podczas gry, bez jego pomocy nie wiedziałbym o przebiegu imprezy nic. Dziękuję BARDZO chłopakom (i Malinie) z 2nd CEB za pomoc przy konstrukcji umocnień ziemnych, mam nadzieję że wszyscy którzy je zobaczyli potrafią docenić ich wykonanie. Dziękuję też ukrytym organizatorom, za interweniowanie podczas sytuacji nieprawidłowych, okazało się że instytucja "tajniaka" sprawdza się w praktyce. Dziękuję Filipowi za wcielenie się w rolę Abdula Hassana, mam nadzieję że wiocha wszystkim dostarczyła dawki śmiechu. Dziękuję bardzo sponsorom, mam nadzieję że kamizelki przydadzą się na imprezach, bo tak oznaczone trupy całkowicie eliminują problem strzelania do nich.

Scenariusz przewidywał zadania ofensywne i defensywne dla obu stron. Realizacja tych zadań należała w 100% do dowódców i ja jako organizator absolutnie nie wcinałem im się w robotę. Taki sposób prowadzenia rozgrywki, będzie obowiązywać na wszystkich imprezach jakie zrobię, o ile będę mieć na to siłę.

Paweł - materiał ocenimy jak go zobaczymy, sam jestem ciekaw co z tego wszystkiego wyjdzie.

Najważniejsze - dziękuję wszystkim, którzy mimo psiej pogody przyjechali, postrzelali, popili i się dobrze bawili.
Obrazek
Avatar użytkownika
Schwarz
Administrator
 
Posty: 2976
Dołączył(a): 18 sie 2009, o 20:03
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: Obrona Narodowa.pl, F.R.O.G.
Na starym Warriorze od: 2008

Re: no i po CNN WAR - flejm, podziękowania itd....

Postprzez Strzała » 3 lip 2011, o 18:55

Dzięki wszystkim za wg mnie udana imprezę.

Tak jak większość osób twierdzę, że było statycznie i dowódcy byli zachowawczy, ale przecież najważniejsze jest wykonanie zadania. Ja jako dowódca oddziału delta nabiegałem się pomiędzy pododdziałami tak, że dziś mi się nie chce chodzić (głównie dlatego, że na kanale 2 był mega burdel i ktoś z wciśniętym ptt) Nasz oddział przez pierwsze 2-3h bronił bazy i też nie mieliśmy kontaktów z wrogiem, ale potem było już zacnie. Na sam szturm spóźniliśmy się więc udało mi się mimo wszystko nie zginąć.

Dzięki szwarcu za fajny scenariusz...
Cezar duży + za dowodzenie i niezwykle sugestywne przekonywanie dowódców, że nic nie robienie ich oddziałów jest niezwykle ważne dla wypełnienia zadania....
Podziękowania dla pana w woodlandzie, który nie dobił ostatniego żyjącego (rannego) przeciwnika przy obronie bazy mimo moich nalegań (BTW ten Pan po 5 min ranił nam chyba 3/4 oddziału i z uśmiechem na ustach mnie dobił ;)

P.S. z mojej strony nie widziałem jakiegoś wyjątkowego terminatorstwa a ff był jest i będzie częścią konfliktów
Avatar użytkownika
Strzała
.
 
Posty: 15
Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:01
Lokalizacja: 1st Cav.
White Cross: 1st Cav.
Na starym Warriorze od: 0

Re: no i po CNN WAR - flejm, podziękowania itd....

Postprzez !Blob! » 3 lip 2011, o 19:19

Strzała napisał(a):Cezar duży + za dowodzenie i niezwykle sugestywne przekonywanie dowódców, że nic nie robienie ich oddziałów jest niezwykle ważne dla wypełnienia zadania....

Na milsimie bym się cieszył, że nikogo nie ma i nie ma jak zginąć. ;> Tutaj przyjechałem obładowany bateriami i kulkami, miałem po prostu nadzieję na mnóstwo, mnóstwo akcji. ;>

Schwarz napisał(a):Scenariusz przewidywał zadania ofensywne i defensywne dla obu stron. Realizacja tych zadań należała w 100% do dowódców i ja jako organizator absolutnie nie wcinałem im się w robotę. Taki sposób prowadzenia rozgrywki, będzie obowiązywać na wszystkich imprezach jakie zrobię, o ile będę mieć na to siłę.

1. Na przyszłych rozgrywkach pisz zawczasu, kto będzie dowodził. ;>
2. IMO lepiej się sprawdziła jednak kontrola poczynań na Manguście. Nic dziwnego, że tam każdy oddział miał te 2-3 (albo i więcej) ostrych potyczek w trakcie, skoro orgowie śledzili ruchy oddziałów i widzieli, kto się nudzi, a kto walczy. Teraz to są trzy strony "ja przygotowałem zadania, dowódca dowodził" (org), "takie są zadania, siedźcie na miejscu" (dowódca), "nudno mi" (niektórzy uczestnicy).

Autentycznie zazdroszczę tym, którzy się nie nudzili; mam wręcz wrażenie, że były dwie imprezy. Ale jak słyszę, że po stronie US niektóre oddziały nie miały kiedy zjeść batona taktycznego, a my siedzieliśmy w gotowości bojowej parę godzin, to mam ochotę przekazać kilka niemiłych słów w kierunku dowództwa i zaproponować jedno dodatkowe na dziś: rotacja.
Tomasz !Blob! Dzierżek
"Dowodem odwagi nie jest umrzeć, lecz żyć" - Vittorio Alfieri
Avatar użytkownika
!Blob!
 
Posty: 560
Dołączył(a): 27 paź 2009, o 20:16
Lokalizacja: Ostróda/Warszawa
White Cross: FAB
Na starym Warriorze od: 0

Re: no i po CNN WAR - flejm, podziękowania itd....

Postprzez goren » 3 lip 2011, o 19:32

Schwarz napisał(a):Scenariusz przewidywał zadania ofensywne i defensywne dla obu stron. Realizacja tych zadań należała w 100% do dowódców i ja jako organizator absolutnie nie wcinałem im się w robotę. Taki sposób prowadzenia rozgrywki, będzie obowiązywać na wszystkich imprezach jakie zrobię, o ile będę mieć na to siłę.

Aby nikt się za długo nie nudził można wprowadzić coś na zasadzie informacji/przecieków od wywiadu dla dowódców. Taka mała niewinna moderatorka co by napuszczać jednych na drugich.
Avatar użytkownika
goren
 
Posty: 157
Dołączył(a): 28 paź 2009, o 12:30
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: Core Team
Na starym Warriorze od: 2007

Re: no i po CNN WAR - flejm, podziękowania itd....

Postprzez Mały » 3 lip 2011, o 19:33

!Blob! napisał(a):...Autentycznie zazdroszczę tym, którzy się nie nudzili; mam wręcz wrażenie, że były dwie imprezy. Ale jak słyszę, że po stronie US niektóre oddziały nie miały kiedy zjeść batona taktycznego, a my siedzieliśmy w gotowości bojowej parę godzin, to mam ochotę przekazać kilka niemiłych słów w kierunku dowództwa i zaproponować jedno dodatkowe na dziś: rotacja.


Bo dowódcę trzeba mieć dobrego, a nie z :3: ;)

Strona RS miała rotację dość często, praktycznie każdy miał możliwości postrzelać i czasem odpocząć. Rotacje co ok 1h. Raczej nikt się nie nudził dłużej niż jego czas na odbębnianiu warty na posterunkach.
Avatar użytkownika
Mały
 
Posty: 197
Dołączył(a): 26 paź 2009, o 21:28
Lokalizacja: Łomianki
White Cross: Fatah/Cannon Fodder
Na starym Warriorze od: 2006

Re: no i po CNN WAR - flejm, podziękowania itd....

Postprzez Wokash » 3 lip 2011, o 19:36

Nie zrotujesz oddziału, który znajduje się pod ogniem... no chyba, że będzie zaplanowana przerwa... :lol:
Nie ma w sumie o czym pisać kilku stron o tym kto dowódca, kto org...
Zadaniem dowódcy nie jest i nigdy nie będzie zapewnianie rozrywki graczom. Jego zadaniem jest dążenie do zwycięstwa...
Nie można oczekiwać od dowódcy, że komuś będzie robił dobrze... bo też jest graczem, prowadzącym własną grę na trochę innym poziomie...
No chyba, że dowódca jest jednocześnie orgiem... ale to inna para gaci...
Mówię tak pomimo, że jechałem na jebankę, a skończyłem z radiem w bazie czekając na podmianę... która nie nadeszła... :roll:

Edit:
Mały czyli kierownik karuzeli lepszy niż ktoś kto doprowadzi do zwycięstwa? Ok.... :lol:
no może teraz...
Obrazek
Avatar użytkownika
Wokash
.
 
Posty: 2610
Dołączył(a): 3 sie 2009, o 10:33
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: Tower Guards
Na starym Warriorze od: 2005

Re: no i po CNN WAR - flejm, podziękowania itd....

Postprzez monopol » 3 lip 2011, o 19:44

goren napisał(a):Aby nikt się za długo nie nudził można wprowadzić coś na zasadzie informacji/przecieków od wywiadu dla dowódców. Taka mała niewinna moderatorka co by napuszczać jednych na drugich.


Były takie rzeczy, m.in. od nas, leżących 2h w zagajniku koło wioski - słyszałem jak mieszkańcy wioski między sobą mówili że widzą idący oddział reszty świata (albo mi się na słuch rzuciło). Zgłosiłem to do dowództwa, bez zmian... Leżeć, nie atakować...

Wokash napisał(a):Nie zrotujesz oddziału, który znajduje się pod ogniem..


Bez urazy, ale przez 2h czekaliśmy na przeciwnika (mieliśmy bronić "Gaga", ale 2h minęło totalnie bez kontaktu), jak nadszedł to dostaliśmy rozkaz zabraniający ataku, jak wróg otworzył ogień to po krótkiej wymianie kompozytu dostaliśmy rozkaz wycofania się i jakiś oddział wszedł na nasze miejsce, robiąc naszą robotę. Tak to widziałem.
Ostatnio edytowano 3 lip 2011, o 19:46 przez monopol, łącznie edytowano 1 raz
monopol
 
Posty: 59
Dołączył(a): 10 sie 2010, o 18:15
Na starym Warriorze od: 0

Re: no i po CNN WAR - flejm, podziękowania itd....

Postprzez heavenly » 3 lip 2011, o 19:45

Goren - czy Ty wiesz ile my się namęczyliśmy żeby stronie US dostarczyć lewą mapkę którą się posługiwaliśmy? Była zdecydowanie inna niż dostarczona przez orga, miała zmienione oznaczenia punktów. Cała nasza korespondencja radiowa szła w oparciu o nasze nazwy kodowe, a mapka dla US była specjalnie sfabrykowana.

Więc co tu mówić o przeciekach od wywiadu;-)
Potrzebujesz jakiejś przeróbki elektrycznej w replice czy radiu? Zajrzyj tutaj: viewtopic.php?f=155&t=6267
Avatar użytkownika
heavenly
 
Posty: 611
Dołączył(a): 30 paź 2009, o 14:34
Lokalizacja: Warszawa Praga
White Cross: ASG Fatah
Na starym Warriorze od: 0

Re: no i po CNN WAR - flejm, podziękowania itd....

Postprzez yabber » 3 lip 2011, o 19:47

Po pierwsze jeszcze raz przeprosiny dla pani z ekipy tele, za posłanie kilku "ciężkich" słów w jej obecności pod adresem pewnego termosa - sama jednak stwierdziła z humorem, że mu się należało ;) Chciałem nawet aby Cezar przejechał "termosa" SKOTem dla pewności ;) ale chyba w tym hełmofonie nie dosłyszał prośby :lol:
Dzięki dla „orków” za dobrze ogarniętą impreze, z dowodzeniem i łącznością było już nieco gorzej, co niekiedy powodowało zastoje w scenariuszu. Byli tacy, którzy na Gadze doczekali emerytury :lol: Ogólnie jednak impreza na duży PLUS!
nie ma podpisu
yabber
 
Posty: 11
Dołączył(a): 11 maja 2011, o 12:50
White Cross: SOIA
Na starym Warriorze od: 2009

Re: no i po CNN WAR - flejm, podziękowania itd....

Postprzez Schwarz » 3 lip 2011, o 19:48

Zwycięstwo strony US nie było zaplanowane. Scenariusz obejmował 5 etapów, jednak ze względu na poślizg czasowy i powolne odjeżdżanie ludzi, zdecydowałem grę skończyć tuż po jej najlepszym momencie.

Co do oceniania d-ców, to proponuję wstrzemięźliwość. Nie myli się ten, kto nic nie robi. Gra 100 osobowym zespołem, to bardzo duża odpowiedzialność, a to że nie wszyscy będą zadowoleni jest wkalkulowane na równi ze stratami przedbitewnymi.
Obrazek
Avatar użytkownika
Schwarz
Administrator
 
Posty: 2976
Dołączył(a): 18 sie 2009, o 20:03
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: Obrona Narodowa.pl, F.R.O.G.
Na starym Warriorze od: 2008

Re: no i po CNN WAR - flejm, podziękowania itd....

Postprzez Mały » 3 lip 2011, o 19:54

Wokash napisał(a):Nie zrotujesz oddziału, który znajduje się pod ogniem... no chyba, że będzie zaplanowana przerwa... :lol: ...


Się na dowodzeniu nie znam (chyba :P) ale zawsze można wysłać dodatkowy oddział i podmienić tych co się "wybawili" na tych co się nudzili.
Nie zapominajcie że to jest zabawa - wiem większość ze strony US bawi się bardziej poważnie bo milślinią się czasem.
Ale jak sam Wokash piszesz jechałeś na jebankę, więc po co było spinać pośladki, można było dać się pobawić każdemu.


Wokash napisał(a):...Mały czyli kierownik karuzeli lepszy niż ktoś kto doprowadzi do zwycięstwa? Ok.... :lol:

No holywood musiał mieć co kręcić, więc kto mógł wygrać jak nie Hamburgery :lol:
Avatar użytkownika
Mały
 
Posty: 197
Dołączył(a): 26 paź 2009, o 21:28
Lokalizacja: Łomianki
White Cross: Fatah/Cannon Fodder
Na starym Warriorze od: 2006

Re: no i po CNN WAR - flejm, podziękowania itd....

Postprzez Alien » 3 lip 2011, o 20:00

Ja chciałem od siebie podziękować za bardzo fajną i moim zdaniem bardzo udaną imprezę :)

A że było trochę mokro i padało - taki laif - nie zawsze świeci słońce i jak widać nikt się od deszczu nie roztopił.
A teraz lecę oglądać zdjęcia :)
Avatar użytkownika
Alien
 
Posty: 181
Dołączył(a): 28 paź 2009, o 01:22
Lokalizacja: Siedlce
White Cross: Bez Teamu
Na starym Warriorze od: 2009

Re: no i po CNN WAR - flejm, podziękowania itd....

Postprzez heavenly » 3 lip 2011, o 20:02

Strona Euro była rotowana cały czas. Dialog na radiu pomiędzy Doszmanem a Goorockiem:

D: Goorock, wycofać się do bazy!
G: Ale po co?
D: To rozkaz, wycofać się!
G: Ale jesteśmy kilometr od bazy!
D: Goorock, odbieram CI dowodzenie, przekaż obowiązki zastępcy!
G: Ale ja nie dowodzę.
D: Goorock - BACZNOŚĆ! Mianuję Cię dowódcą. SPOCZNIJ. Bierz ludzi i zasuwaj do bazy. Wykonać!

Myślałem że się uduszę ze śmiechu;-)
Potrzebujesz jakiejś przeróbki elektrycznej w replice czy radiu? Zajrzyj tutaj: viewtopic.php?f=155&t=6267
Avatar użytkownika
heavenly
 
Posty: 611
Dołączył(a): 30 paź 2009, o 14:34
Lokalizacja: Warszawa Praga
White Cross: ASG Fatah
Na starym Warriorze od: 0

Następna strona

Powrót do Gry zorganizowane

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości