Różnie. Ludzie fajni, zaplecze logistyczne niezłe (ale gorsze niż w dwóch poprzednich edycjach), sam ersoft co najwyżej przeciętnie (to opinia osobista). Tak czy siak ekipa Blackwater + Tenth + wolne elektrony z 7.PK i okolic wraz z olsztyńską grupą Straszydło (czyli TF-1 Orilia) generalnie zapisują tą imprezę w kalendarzu na plus.
Fajnie było zobaczyć dużo znajomych mord. To największy plus.