Szkolenie Światło 3 by 24 Kraśnik

Informacje i rozmowy o szkoleniach. Dla osób uprawiających ASG i nie tylko.

Szkolenie Światło 3 by 24 Kraśnik

Postprzez Polo » 16 wrz 2012, o 12:54

Obrazek





Grupa Paramilitarna 24 zaprasza na kolejną edycję szkolenia psycho-fizycznego

Światło 3



Termin: 19-21.10



Miejsce: HQ 24 Kraśnik



Cena: 85pln




O szkoleniu:


Szkolenie Światło 3 jest dedykowane dla wszystkich, którzy chcą sprawdzić siebie pod kątem odporności na trudy fizyczne i psychologiczne a przy okazji nauczyć się czegoś nowego bądź nabrać nowego spojrzenia na tematy już znane. W programie szkolenia przewidujemy między innymi ćwiczenia z budowy grupy, zajęcia z taktyki czarnej, elementy ratownictwa medycznego pola walki, zagadnienia sapersko-minerskie, elementy taktyki zielonej, technik interwencyjnych i kajdankowania oraz alpinistyki miejskiej. Zapraszamy wszystkich chętnych zarówno z doświadczeniem jak i bez takowego. Mile widziane grupy z jednego teamu.


Co w cenie:

-pełne wyżywienie i woda dla wszystkich uczestników
-miejsce noclegowe
-środki pozoracji pola walki
-materiały do ćwiczeń

O poprzedniej edycji:

http://www.asglublin.pl/index.php/topic ... #msg114579

Relacja filmowa z ubiegłego razu:


http://www.youtube.com/watch?v=hcsS8Y5IW_w


Obrazek


Kilka opinii od uczestników wcześniejszych edycji:

Kilka słów ode mnie . Szkolenie zoorganizowane zajebiscie. Poziom przekazywanej wiedzy, dobór materiału a przede wszystkim sposób jej przekazywania dostosowany do uczestników , zaplecze logistyczne fantastyczne( ku*na lepiej jak w domu, 5 posilków dziennie, jedzie pycha!), a i bardzo dobra lokalizacja wszystkiego.
Szkolenie samo w sobie jak dla mnie było skonstruowane tak aby ukazywało wszystkie nasze błędy i niedociągnięcia w taki sposób, abyśmy sami je znaleźli( oczywiście instruktorzy służyli pomocną radą) i wyeliminowali. Sprawdzało naszą wytrzymałośc i psychiczną i fizyczną, doprowadzając momentami do skrajnego stanu, ale bez przesady, w taki sposób aby szkolenie i łikend dalej było przyjemne.
Ostatniego dnia wszyscy poznali sposób jak ucieszyć "dzieci". Chłopaki wywiesili line, i przez poł dnia mieli spokój. A o poziomie wiedzy chłopaków świadczy to, jak szybko ludzie łapali wiedze. dziewczyna która nigdy w życiu liny na oczy nie widziała, po kilku zjadach już chciała, nawet próbowała jazdy głową w dół.
Co najlepsze ;) odpadłem pierwszy, w najbardziej lamerski sposób jaki się dało, a przyznam, że przez cały łikend bawiłem sie na prawde zajebiśćie, tak fajnego łikendu dawno nie miałem, a do tego wiele się nauczyłem, o sobie, o swoim podejściu i swoim sprzęcie, poznałem swoje błędy i drogę aby je wyeliminować.


Przygotowanie instruktorów do zajęć było takie jak należy. Potrafili odpowiedzieć na każde pytanie i robili to tak szczegółowo i wyczerpująco jak tylko potrafili najlepiej. Widać było, że zależy im na tym, żeby czegoś uczestników nauczyć a nie że przyszli bo musieli i na odpierdol bo im się nie chce. Było widać, że prowadzą zajęcia z pasją. Jeśli chodzi o organizację zajęć to: około 3-4 tematy dziennie, dużo czasu na omówienie zagadnienia i na koniec sprawdzenie przyswojonego materiału. Szczególnie przypadło mi do gustu szkolenia z czarnej i zielonej taktyki. Obydwa zakończone sprawdzianami, które dały mi wiele radości i dobrej zabawy. Odbijanie więźnia miało niezapomniany klimat tak samo jak zwiad i przenikanie do lasu. Poza zwykłymi zajęciami każdy mógł sprawdzić się fizycznie i psychicznie podczas w-f -ów.
Była tylko jedna rzecz która mnie zdziwiła. Mianowicie najwięcej ludzi odpadło trzeciego dnia. Było to o tyle dziwne, że każdy wiedział, że to był niestety już ostatni dzień przygody i te kilka godzin zleciało naprawdę błyskawicznie.
Podsumowując chcę powiedzieć, że ten wyjazd to najlepsza decyzja jaką podjąłem w te wakacje. Przyjemny aktywny odpoczynek połączony z pożyteczną nauką i możliwością sprawdzenia samego siebie. Zachęcam każdego do wzięcia udziału w tej imprezie podczas kolejnej edycji. Można poznać naprawdę wielu świetnych ludzi a przy tym wynieść coś z tego świetnie się bawiąc.


Panowie, pokłony oraz serdeczne podziękowania dla organizatorów za cierpliwość, organizację oraz solidne danie w kość.
Wiedza jaką przekazaliście z pewnością przyda się nam w przyszłości, część elementów odświeżyłem,
dużo nowych poznałem i utrwaliłem w czasie wykonywania zadań .

Dla mnie obecnie jest to najlepiej spędzony wolny weekend w tym roku, impreza godna polecenia, oraz kontynuowania w przyszłości,
jedyna w naszym regionie dostępna praktycznie dla każdego chętnego mającego motywację i silną wolę ...

Dziękuję chłopaki za wytrwałość i trzymanie gardy do końca, dobrze było z wami trenować oraz wykonywać powierzone zadania.

Oczywiście piszę się na kolejną imprezę, mam nadzieję że spotkamy się w podobnym składzie,


Na gorąco, póki jeszcze wszystko pamiętam i jestem trzeźwy. ;D

Ogólnie najlepszym określeniem treningu, w którym miałem zaszczyt uczestniczyć i który przeprowadziła ekipa 24 (Polo, Głaz i Rampo), jest to, że gdy wróciłem do domu po 3 dniach ciężkiej pracy i wysiłku, położyłem się na łóżko i nie mogłem z niego wstać, to nie odczuwałem zmęczenia acz poczucie spełnienia i satysfakcji. Poprzez ich szkolenie wytyczyłem nowe granice swych możliwości, zdobyłem całkowicie nowy pogląd w takich dziedzinach jak zmęczenie, ból, samozaparcie czy determinacja. Jeżeli mam być szczery to dopiero po 20 latach życia poznałem dopiero co to znaczy być pozbawionym sił. Do tej pory wyłącznie mi się wydawało, że coś mnie zmęczyło. Teraz jestem pewien, że był to zaledwie przedsmak tego, w jakiej sytuacji mogę się znaleźć. Wielkie dzięki panowie.

Co zaś tyczy się rzeczy nieco bardziej technicznych. Koledzy znają się na tym, co chcą nam przekazać. Starają się, angażują w szkolenie. Dzięki nim po sporej przerwie do ASG przypomniałem sobie wszystko zarówno o zielonej, jak i czarnej taktyce. Całość była bardzo urozmaicona, nie mieliśmy ani chwili wytchnienia w doskonaleniu swoich umiejętności. No i najprawdopodobniej zyskałem nowe hobby - spuszczanie się na linach, co zawsze mnie odpychało ze względu na lęk wysokości. Ale wszystko da się przezwyciężyć psychiką. Do tej pory, choć o tym wiedziałem, to jednak nie miałem w pełni sprawdzić własnych możliwości. Ja, jeżeli miałbym choć trochę więcej sił chciałbym, abyśmy mieli jeszcze jeden dzień by przerobić całość przygotowanego, obszernego materiału. Polecam wszystkim wybrać się z wyżej wymienioną drużyną na następne organizowane przez nich szkolenie. Sami przekonacie się jak to jest. I nie tylko nowicjusze powinni tego spróbować, również starzy wyjadacze pokroju Wolfe czy Koyot - którzy również ze mną byli - znajdą coś dla siebie.


Oh! Napisze to prostymi słowami, przyjemnie było dostać maly WPIERDOL fizyczny od WAS chłopaki.

Organizacja super, naprawdę. Jak na jeden z pierwszych takich zajęć na terenie lubelszczyzny było naprawdę wyśmienicie. Zroznicowanie zadan oraz ramy czasowe na wysokim poziomie. Kontakt z instruktorami super. Podobało mi sie to ze nie musielismy zgrywac sztucznych ról w stylu kadet/drill instructor. Po RYCIU BANI potrafilismy [prawie wszyscy] od razu przejsc do merytorycznej jak i prywatnej rozmowy.

Podziekowania dla POLA za ogarniecie tematu i ojcowską opieke, Głazowi za to ze jest rewelacyjnym dydatkykiem potrafi i chce przekazac wiedze, Rampowi aka Psychol aka Wieczny Odpoczynek Rękami Racz Dać Nam Panie za rewelacyjny dryh do bycia Drill Instructorem do tego naprawde trzeba miec odpowiednie cechy, swietnie wporwadzal klimat. BRAWA dla nich.

Dzieki wam CHLOPAKI za wspolny pot, bol, sen, przytulanie w spiworach, spuszczanie sie z liny coby to nawet perwersyjnie brzmialo, za wpolne lazneie po nocy, za akcje lesnie ..... duzo by tego bylo wymieniac.


Dla mnie szkolenie wypadło zajebiście i dało trochę do myślenia. Organizacja i logistyka były bezbłędne, wielki szacun. Ćwiczenia przemyślane i zaplanowane. Szkolenie dało mi lepsze spojrzenie na słowo drużyna. Kadra bardzo dobrze przygotowana, Panowie uzupełniali się nawzajem swoimi specjalnościami jak wspomniał Wolfe. Krótko mówiąc: multum atrakcji, świetne żarcie i to wszystko w zdyscyplinowanym militarnym klimacie. Wszystko czego prawdziwy pasjonata pragnie! Bogatszy o nowe doświadczenia i z zajawką do nowych zainteresowań z dumą ukończyłem szkolenie "24".

Wielkie dzięki wszystkim uczestnikom, a zwłaszcza Instruktorom! Z przyjemnością pojawię się na kolejnym takim szkoleniu!



Zapraszamy serdecznie 8)

Więcej informacji w tym wątku lub na pw. Zapraszam do tworzenia listy.
Avatar użytkownika
Polo
 
Posty: 20
Dołączył(a): 29 paź 2009, o 22:31
Lokalizacja: Kraśnik
Na starym Warriorze od: 0

Powrót do Szkolenia

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości