Strona 1 z 2

Kłopoty Paradox Cafe

PostNapisane: 6 kwi 2010, o 08:29
przez Zsa-Zsa
Witam.
Wiem, że wiele z osób udzielających się na tym forum jest bywalcami pewnej warszawskiej knajpy - Paradox-Cafe. Knajpa ma kłopoty, dostała dwutygodniowe wypowiedzenie lokalu. Poniżej link do bliższych informacji - poczytajcie, a jeśli macie możliwość - pomóżcie.

http://www.paradox-cafe.pl/

Re: Kłopoty Paradox Cafe

PostNapisane: 6 kwi 2010, o 08:47
przez Dalej
Co, znowu?

Re: Kłopoty Paradox Cafe

PostNapisane: 6 kwi 2010, o 08:50
przez Sushi
noooo nieeeee..... :-O

Re: Kłopoty Paradox Cafe

PostNapisane: 6 kwi 2010, o 08:51
przez Grey
Jeste w szoku jakimi ujami są ludzie decyzyjni w administracji - wynajęli na chwilę nic nie mówiąc - a załoga paradox jak wiadomo dużo pracy wkłada w scenografię. Ech :(

Re: Kłopoty Paradox Cafe

PostNapisane: 6 kwi 2010, o 09:10
przez Victor
Jacy bezduszni? Dbają o finanse gminy.
Czy właściciele klubu Paradox wiedzieli o planowanych wyburzeniach podczas podpisywania najmu klubu? Bo odezwa jest bardzo mętnie napisana. Czy liczyli, że jednak potrwa miesiącami i rozejdzie się po kościach? Czy stawka za jaką wynajęli lokal była standardowa, czy podlegała jakimś ulgom? Kiedy podpisana została umowa i na jakich zasadach? Będę mógł pomóc, ale proszę o konkretne dane na PW.
Lub o telefon na numer:
603 994 514

Re: Kłopoty Paradox Cafe

PostNapisane: 6 kwi 2010, o 10:25
przez ZeRT
Zdajemy sobie sprawę, że plany wyburzenia były już znane podczas, gdy podpisywaliśmy umowę z miastem na wynajem naszej siedziby, bo przecież takie rzeczy załatwia się miesiącami.


No chyba wiedzieli...

Re: Kłopoty Paradox Cafe

PostNapisane: 6 kwi 2010, o 10:42
przez Zsa-Zsa
Nie wiedzieli, tylko sądzą, że plany były, a nikt ich nie poinformował - tak wnioskuję.

Re: Kłopoty Paradox Cafe

PostNapisane: 6 kwi 2010, o 10:44
przez Mider
Teraz zdają sobie sprawę, że w momencie podpisywania umowy administracja musiała wiedzieć o planach wyburzenia.
Jeśli tak, to czas na prawnika.

Re: Kłopoty Paradox Cafe

PostNapisane: 6 kwi 2010, o 11:44
przez Sonsi
Poza tym strasznie krótki czas wypowiedzenia jak na umowę najmu lokalu, 2 tygodnie?! Nie wiem jak skonstruowana była umowa ale to bardzo krótko.

Re: Kłopoty Paradox Cafe

PostNapisane: 6 kwi 2010, o 12:11
przez Victor
Spokojnie z prawnikami, walką itd.
Rozmawiałem z Anią, otrzymałem materiały, przekazałem komu trzeba. Sprawa w toku. Miejmy nadzieje, że uda się choć do 3 miesięcy wydłużyć termin wyprowadzki.

Re: Kłopoty Paradox Cafe

PostNapisane: 13 kwi 2010, o 02:37
przez Korpuskularny
Paradox się przenosił dobre 5 razy już zdaje się? ;-)

Bywałem tam jeszcze za czasów Brackiej.

Chyba czas odwiedzić starą miejscówkę.

Trzymam kciuki :-)

Re: Kłopoty Paradox Cafe

PostNapisane: 13 kwi 2010, o 09:17
przez Victor
"Atak" z kilku kierunków opłacił się. Okazuje się, że Paradox ma wielu przyjaciół. Szczegóły, o ile zechcą, niech opiszą właściciele. Wygląda na to, że burmistrze stanęli na wysokości... Ja ze swojej strony powiem: uważajcie kogo wybieracie do rad gmin. Rfada która powinna wspierać finansowo działalność kulturalną Pardoxu, zachowała się skandalicznie łamiąc ogólnie przyjęte zasady współżycia społecznego. Które w szczególności dotyczą samorządowców.

Re: Kłopoty Paradox Cafe

PostNapisane: 13 kwi 2010, o 10:05
przez Dalej
Victor napisał(a): Rfada która powinna wspierać finansowo działalność kulturalną Pardoxu.

A to czemu? Dlaczego mają na to iść moje podatki? Jeśli klub jest popularny to sam na siebie zarobi.

Re: Kłopoty Paradox Cafe

PostNapisane: 13 kwi 2010, o 12:04
przez moron
Knajpy jako knajpy nie powinna wspierac, ale knajpy jako biblioteke i miejsce spotkan kulturalnych jak najbardziej...

Re: Kłopoty Paradox Cafe

PostNapisane: 13 kwi 2010, o 12:12
przez Konrad ''Owca''
moron napisał(a):Knajpy jako knajpy nie powinna wspierac, ale knajpy jako biblioteke i miejsce spotkan kulturalnych jak najbardziej...

Czyli wystarczy wstawić kilka książek do dowolnej speluny i też będzie to miejsce spotkań kulturalnych okolicznej żulii i powinno być dotowane z budżetu? Kiedyś w budkach z piwen nad Wisłą stali klienci mieli nawet własne kufle...

Re: Kłopoty Paradox Cafe

PostNapisane: 13 kwi 2010, o 12:17
przez Mider
Gazeta w kiblu to nie jest objaw kultury tylko oszczędności na papierze toaletowym. Twórczość broni się znakomicie sama a tfurczość przez duże tfu trzeba promować na siłę. Nie mniej jednak jeśli i tak muszą dać komuś tę kasę na kulturę to czemu nie Paradksowi?!

Re: Kłopoty Paradox Cafe

PostNapisane: 13 kwi 2010, o 12:24
przez Dalej
moron napisał(a):Knajpy jako knajpy nie powinna wspierac, ale knajpy jako biblioteke i miejsce spotkan kulturalnych jak najbardziej...

Lubię takie "powinno się". Jest takie bezosobowe, takie wygodne. Bo gdyby ktoś powiedział "ty masz płacić podatki na moją knajpę" to by dostał w pysk.

Ej, może ja wystąpię o dotację z budżetu? Bo przecież wspieram... cośtam. Na przykład - o! - honor - bo kto się nie przyzna do trafienia, ten ciul, więc ASG to sport honorowy, więc to promowanie kultury, więc dajcie mi kasę z budżetu na serwis. No co, nie dacie? Dusigrosze! Bezduszni! Mordercy kultury!
Już zbiorę paru kolegów, spalę parę opon pod parlamentem i dostanę.
Nie ważne że kolejny milion młodych wyjedzie, zmęczony 80% podatkiem od oddychania.

P.S.
Ja nie mam nic przeciwko Paradoxowi, i też uważam że lepiej żeby były na ulicach knajpki zamiast filii banków, ale to się reguluje przepisami o zagospodarowaniu przestrzennym, nie przez wyzysk pracujących ludzi.

Re: Kłopoty Paradox Cafe

PostNapisane: 20 kwi 2010, o 13:20
przez Victor
Dalej. Mylisz pojęcia . Plany miejscowe i tak zawsze mają zapisy: handel/usługi/ gastronomia(skrót: US). Banku prawem miejscowym nie przegonisz. Chodzi o to, że jedna moja znajoma na Pradze jest burmistrzem, Jola ma na imię i dotuje fajne kulturalne imprezy i miejsca, gdzie jak się uprzesz przypniesz łatkę "speluna" i chlanie w plenerze. Dlatego, że poza podawaniem piwa i alkoholi mają wartość dodaną, kulturalną, lub kulturotwórczą (vide: LARPY i praca mojej żonki "Gry fabularne jako forma aktywności twórczej").
Co do dotacji na sport Airsoftowy, to nie widzę różnicy poza dotowaniem sekcji tenisa stołowego, maratonu biegowego czy MTB. Rozsądni samorządowcy też nie widzą, bo rozmawiałem z kilkoma o takich dotacjach ( na sprzęt "sportowy"(świnimi") i amunicję BIO) nie było problemu, ale odpuściłem zakładanie stowarzyszenia, bo nie mogłem się dogadać z drużyną w kwestii ukonstytuowania zarządu ponadto prowadzę jako sekretarz stowarzyszenie liczące stu członków (w tym wójtów, burmistrzów, radnych) i nie mam chęci pi..szenia się kolejnymi papierkami.

Re: Kłopoty Paradox Cafe

PostNapisane: 20 kwi 2010, o 18:32
przez Python
Dalej, przestań że w końcu emaonować swoim czystym duchem Marksizmu :-/

Jak Ci się nie podoba, że samorządy coś dotują to głosuj na tych co dotować nie chcą.

Obecnie jako członek społeczeństwa płacąc podatki opłacasz także:

- więzienia
- izby wytrzeźwień
- szpitale odwykowe
- leczenie chorób wenerycznych
- stypendia
- szkoły dla dzieci
itp itd

Więc naprawdę Paradox, nie jest najgorszą rzeczą na którą można podatki wydać.

(A tak w ogóle, to chyba jesteś z Łodzi i Twoje podatki akurat są wykorzystywane do produkcji gwiazd w Alei Sław)

Re: Kłopoty Paradox Cafe

PostNapisane: 20 kwi 2010, o 18:36
przez Dalej
Python: przestań kłamać.

Re: Kłopoty Paradox Cafe

PostNapisane: 20 kwi 2010, o 20:43
przez Sushi
O_o
jak to kłamać?
w którym miejscu skłamał?
Owszem szuja z niego pierwszej ligi, ale nie widzę żeby akurat tutaj jakieś konfabulacje uskuteczniał.
Sformułowanie "przestań kłamać" jest co najmniej niedelikatne, jeśli wręcz nie OBRAŹLIWE. :/

Re: Kłopoty Paradox Cafe

PostNapisane: 20 kwi 2010, o 22:17
przez CASE
Python napisał(a):- więzienia
- izby wytrzeźwień
- szpitale odwykowe
- leczenie chorób wenerycznych
- stypendia
- szkoły dla dzieci


Z pierwszych czterech ma dużą szansę skorzystać. Z ostatniego chyba kiedyś korzystał. Jedynie te stypendia. Cholera, Dalej, protestuj przeciw stypendiom.

Re: Kłopoty Paradox Cafe

PostNapisane: 21 kwi 2010, o 01:15
przez Dalej
:-)
żartowałem, buzi buzi

Re: Kłopoty Paradox Cafe

PostNapisane: 21 kwi 2010, o 12:41
przez Tato
Dalej napisał(a)::-)
żartowałem, buzi buzi

IMHO Dalej pracuje na nagrodę za tekst miesiąca.

Re: Kłopoty Paradox Cafe

PostNapisane: 21 kwi 2010, o 12:52
przez Dalej
O nie, jak ktoś chce ufundować nagrodę to niech sam za nią zapłaci :)

Re: Kłopoty Paradox Cafe

PostNapisane: 21 kwi 2010, o 13:07
przez Mider
Dalej, co ty bierzesz?

Re: Kłopoty Paradox Cafe

PostNapisane: 21 kwi 2010, o 14:25
przez Konrad ''Owca''
Mider napisał(a):Dalej, co ty bierzesz?

On już nic nie musi brać... Po takim upadku na głowę.... Obrazek

A co do Paradoxu - nie przesadzajmy z tą "misją kulturalną".

Re: Kłopoty Paradox Cafe

PostNapisane: 21 kwi 2010, o 14:47
przez Devil
Świat się kończy... Zgadzam się z Pythonem...
Mider: jak już w podpisie masz cytat z klasyka, to zadbałbyś by był pełny. Brakuje jednego słowa...

Re: Kłopoty Paradox Cafe

PostNapisane: 22 kwi 2010, o 11:43
przez Victor
A czy wiecie na co idą wasze podatki(PIT)? Jakie środki idą z gminnych konkursów i na co są wydawane? Dla osoby która to wie oczywistym jest, że Paradox spełnia ważną misję.
Kulturalno-oświatową wychowując pokolenia w duchu nerdyzmu, umiłowania literatury niezbyt pięknej i gier brutalnych, kultywuje tradycję wiktoriańskich łamigłówek salonowych, rzesze militarystów promują ideę obronności. Barokowa tradycja malowania figurek i figurynek, praktycznie zamarłą, jednak trwa dzięki Paradoxowi. Argumenty "nie w kij pierdział". Jak wróci PIS, będzie kasa :)

Re: Kłopoty Paradox Cafe

PostNapisane: 22 kwi 2010, o 11:51
przez Dalej
Victor napisał(a):A czy wiecie na co idą wasze podatki(PIT)
Pit to tylko ułamek sumy jaką państwo mi kradnie.

Re: Kłopoty Paradox Cafe

PostNapisane: 22 kwi 2010, o 12:06
przez Konrad ''Owca''
Dalej napisał(a):
Victor napisał(a):A czy wiecie na co idą wasze podatki(PIT)
Pit to tylko ułamek sumy jaką państwo mi kradnie.

I to w sumie wcale nie największy...

Jakby tak Paradox zrezygnował ze sprzedaży akloholu, to ewentualnie można by mówić o "misji". A tak, to zwykła knajpa z wyszynkiem i stałą klientelą.

Re: Kłopoty Paradox Cafe

PostNapisane: 28 kwi 2010, o 11:13
przez Victor
A jakby podawał kawę to już dobrze? piwo( a nawet alkohol) zdrowsze jest od kawy i ma dużo więcej konotacji z kulturą. Byłem wczoraj na postMilSimowej integracji i knajpa nie jest taka zwykła. Znam wiele "domów kultury" które bardziej zasługują na miano wyszynku. Wiem jedno, napisałbym taki wniosek, bazując na działalności Para, który pasowałby pod zadania własne gminy.

Re: Kłopoty Paradox Cafe

PostNapisane: 28 kwi 2010, o 11:18
przez Dalej
Czyli knajpie MASH też się należy lokal za darmo?

Re: Kłopoty Paradox Cafe

PostNapisane: 28 kwi 2010, o 11:49
przez Tato
Ja pierdziu, a ty Dalej to dostałeś od Boga misję Obalania Rzekomych Misji Kulturotwórczych Knajp Wszelakich Prowadzących Wyszynk czy jak? Czepnąłeś sie tego Paradoxu jak rzep psiego chwosta.

Ja nie twierdzę, że Paradox to Kultura przez duże K, ale dalibóg, wystraczy tam wpaść i zobaczyć, że oby więcej takich miejsc. Ludzie o jakichś takich inteligentnych twarzach, zjarani na jakieś hobby, grają w gry, czytają (znaczy nie analfabeci), popijają w spokoju piwko i herbatę. Mało kto pije cos wysokoprocentowego, zmulonego opoja nie znajdziesz ze świeczką... Jak są miejsca które promują poztywny lans na kreatywność, oczytanie, hobby, nawet jeżeli to hobby jest niszowe i sporowadza się do fascynacji smokami, elfami czy plastikowymi karabinami na kulki, to należy je promować. Bo inaczej nasze dzieci będa skazane na pójście z kumplami do klubu gdzie lans jest na drogie ciuchy, na "modżajto-dla-mojej-świni" i na ściąganie kreski w kiblu.

Re: Kłopoty Paradox Cafe

PostNapisane: 28 kwi 2010, o 11:52
przez Sushi
właśnie.

Re: Kłopoty Paradox Cafe

PostNapisane: 28 kwi 2010, o 12:06
przez Dalej
Ojciec, ja się czepiam tego, że jedna knajpa ma lokal za pól darmo, a druga obok ma płacić grubą kasiorę.
To jest nieuczciwe i niegodziwe.

Większość knajp i masa firm swoje oferty kieruje do konkretnych społeczności, i na tym zarabia.

A że jestem pojebany bo chcę żyć w uczciwym i przejrzystym kraju?
Wiem, przywykłem do etykiety świra.

Re: Kłopoty Paradox Cafe

PostNapisane: 28 kwi 2010, o 12:38
przez Sushi
jak zwykle Daleju przemycasz demagogię :/

Uważasz że my nie chcemy żyć w uczciwym kraju?

Re: Kłopoty Paradox Cafe

PostNapisane: 28 kwi 2010, o 12:42
przez Ciężki
<wow> <emotka_z_WIELKIMI_OCZAMI> Tato co to jest
Tato napisał(a):"modżajto-dla-mojej-świni"

?? Serio, serio, serio ... muszę wiedzieć. :D

P.S. aby nie było OT wydaje mi się, że to może mieć wpływ na kłopoty PX

Re: Kłopoty Paradox Cafe

PostNapisane: 28 kwi 2010, o 12:44
przez Dalej
Sushi napisał(a):jak zwykle Daleju przemycasz demagogię :/

Nie, jak zwykle przemycam szeroką perspektywę i logikę.

Re: Kłopoty Paradox Cafe

PostNapisane: 28 kwi 2010, o 12:54
przez Tato
@ Ciężki -> tekst oryginalny z lokalu pomiędzy którym a paradoxem Dalej nie widzi róznicy:
Dresik z z blacharą podchodzi do baru i mówi:
- Dla mnie browar. A dla mojej świni - modżajto (wymowa oryginalna). Jakbys jeszcze długo zachodził w głowe co zacz to uświadomię - chodziło o "mojito".

Re: Kłopoty Paradox Cafe

PostNapisane: 28 kwi 2010, o 12:58
przez Dalej
I kto tu demagogie uprawia.
Są mordownie dla ment i są knajpy dla normalnych ludzi. Podaż i popyt.

Pytałem - czy knajpa MASH też powinna mieć lokal za pół darmo?

A całe to "promowanie sztuki" to jedna wielka bzdura, manipulacja i przekręt.
Jako człowiek ze "sztukom" związany, wiem doskonale o czym mówię.

Re: Kłopoty Paradox Cafe

PostNapisane: 28 kwi 2010, o 13:04
przez Mider
Dalej napisał(a):
Sushi napisał(a):jak zwykle Daleju przemycasz demagogię :/

Nie, jak zwykle przemycam szeroką perspektywę i logikę.

Oplułem sobie monitor ze śmiechu. Idę umieścić ten tekst w konkursie na najlepszy tekst forum.

Re: Kłopoty Paradox Cafe

PostNapisane: 28 kwi 2010, o 13:35
przez Sushi
Dalej napisał(a):
A całe to "promowanie sztuki" to jedna wielka bzdura, manipulacja i przekręt.
Jako człowiek ze "sztukom" związany, wiem doskonale o czym mówię.


Ale tu o sztuce nie było mowy- tylko o KULTURZE, co najwyżej.

I w jakim sensie jesteś związany ze sztuką? Czy jesteś zarejestrowany w ZPAP?
Czy jakaś knajpa odmówiła wystawienia Twoich prac?
A może inna instytucja?

Re: Kłopoty Paradox Cafe

PostNapisane: 28 kwi 2010, o 14:43
przez Fenrir
Tato napisał(a):Bo inaczej nasze dzieci będa skazane na pójście z kumplami do klubu gdzie lans jest na drogie ciuchy, na "modżajto-dla-mojej-świni" i na ściąganie kreski w kiblu.


Z uwagi na podeszły wiek chwilę mi zajęło zrozumienie tego o co chodzi. Ale jak już zrozumiałem to się popłakałem. I to nie z żalu. :D

Re: Kłopoty Paradox Cafe

PostNapisane: 28 kwi 2010, o 14:58
przez Ciężki
Tak się zastanawiam czy to "modżajto-dla-mojej-świni" nie mogłoby kandydować na tekst miesiąca ... wiem, wiem, sporo brakuje do tekstów Waszego pupilka, ale naprawdę dawno mnie nic tak nie rozbawiło.

Re: Kłopoty Paradox Cafe

PostNapisane: 28 kwi 2010, o 15:31
przez Sushi
ale tekst miesiąca musi być autorstwa Użytkownika naszego Forum :)
A to jest zasłyszane :)

Re: Kłopoty Paradox Cafe

PostNapisane: 28 kwi 2010, o 21:20
przez Blacha
Daleju Twoje teorię są tak samo utopijne jak i teorie komunizmu

nie bedą wszyscy równi i nie wszystkie lokale bedą równe

jak już któryś ma być uprzywilejowany (a któryś będzie na bank - jesli sądzisz inaczej to odstaw teorie Marksa) to wolę żeby był ten niż dyska gdzie się diluje procha i pierze sałatę.

Re: Kłopoty Paradox Cafe

PostNapisane: 30 kwi 2010, o 08:31
przez Ciężki
Wracając do modżajto :D

http://www.facebook.com/pages/jedno-mod ... 8438220217

Już są na twarzoksiążce ;]

Re: Kłopoty Paradox Cafe

PostNapisane: 31 maja 2010, o 23:45
przez lonek - Łukasz 2.0
Dalej napisał(a):
Victor napisał(a): Rfada która powinna wspierać finansowo działalność kulturalną Pardoxu.

A to czemu? Dlaczego mają na to iść moje podatki? Jeśli klub jest popularny to sam na siebie zarobi.

Dokładnie.
Blacha napisał(a):Daleju Twoje teorię są tak samo utopijne jak i teorie komunizmu

nie bedą wszyscy równi i nie wszystkie lokale bedą równe

jak już któryś ma być uprzywilejowany (a któryś będzie na bank - jesli sądzisz inaczej to odstaw teorie Marksa) to wolę żeby był ten niż dyska gdzie się diluje procha i pierze sałatę.

Jak dla mnie to są poglądy bardziej liberalne, socjalizm oznaczałby się tym, iż wszyscy dostawaliby po równo ;)
Ale miśku, dlaczego ja mam płacić za kogoś? Jak knajpa ma klientów, a o lokal nie trudno, to będzie działać dalej, jak nie? To jest mi z tego powodu wszystko jedno... Przez takie myślenie dalej jesteśmy w dupie, bo zamiast prywatyzować (między innymi resort zdrowia) to nadal wydajemy masę pieniędzy, które rozchodzą się "pod stołami".
Tato napisał(a):Ja pierdziu, a ty Dalej to dostałeś od Boga misję Obalania Rzekomych Misji Kulturotwórczych Knajp Wszelakich Prowadzących Wyszynk czy jak? Czepnąłeś sie tego Paradoxu jak rzep psiego chwosta.

Ja nie twierdzę, że Paradox to Kultura przez duże K, ale dalibóg, wystraczy tam wpaść i zobaczyć, że oby więcej takich miejsc. Ludzie o jakichś takich inteligentnych twarzach, zjarani na jakieś hobby, grają w gry, czytają (znaczy nie analfabeci), popijają w spokoju piwko i herbatę. Mało kto pije cos wysokoprocentowego, zmulonego opoja nie znajdziesz ze świeczką... Jak są miejsca które promują poztywny lans na kreatywność, oczytanie, hobby, nawet jeżeli to hobby jest niszowe i sporowadza się do fascynacji smokami, elfami czy plastikowymi karabinami na kulki, to należy je promować. Bo inaczej nasze dzieci będa skazane na pójście z kumplami do klubu gdzie lans jest na drogie ciuchy, na "modżajto-dla-mojej-świni" i na ściąganie kreski w kiblu.

Jak wygląda inteligentna twarz? Opisz ją proszę.
Co do tekstu pogrubionego- wybacz, ale jak nie zauważasz lansu i powiększenia penisa w ASG to znaczy, że już pomiędzy udami sterczy coś wielkości ziarnka groszku ;) Ale jak dla mnie to jest straszne, że w klubach jest selekcja i nie wpuszczają takich Tatów i innych drecholi, na pewno Tato rozkręciłby taką imprezę i uwodził wszystkie najlepsze laski na parkiecie, magią swego ciała :D
Dobrze, że przed snem się mogę pośmiać i przynajmniej mam nadzieje, że są tu jeszcze ludzie w miarę normalni...
Pozdrawiam

Re: Kłopoty Paradox Cafe

PostNapisane: 1 cze 2010, o 12:38
przez Sushi
lonek napisał(a):Jak wygląda inteligentna twarz? Opisz ją proszę.
Co do tekstu pogrubionego- wybacz, ale jak nie zauważasz lansu i powiększenia penisa w ASG to znaczy, że już pomiędzy udami sterczy coś wielkości ziarnka groszku ;) Ale jak dla mnie to jest straszne, że w klubach jest selekcja i nie wpuszczają takich Tatów i innych drecholi, na pewno Tato rozkręciłby taką imprezę i uwodził wszystkie najlepsze laski na parkiecie, magią swego ciała :D
Dobrze, że przed snem się mogę pośmiać i przynajmniej mam nadzieje, że są tu jeszcze ludzie w miarę normalni...
Pozdrawiam


Lonek..... po prostu Lonek.....
<mega-facepalm>

No więc Lonek- skoro nie wiesz jak wygląda inteligentna twarz- znaczy rzadko takie widujesz. Nie masz widać lustra w łazience.... albo, co gorsza- masz, ale mimo to i tak nie widujesz... Współczujemy. Serio.

Jeśli Tato nie widzi "lansu i powiększania penisa" to może nie potrzebuje sobie niczego powiększać? Poza tym tylko debil uzna że mu się tu cokolwiek powiększy. Jak wiadomo jedyna metoda powiększania to metoda chirurgiczna. Bolesna a i efekty niepewne. Ale jeśli Ci potrzebne- skontaktuj się ze specjalistą. Strasznie oscylujesz wokół tego tematu- musi coś w tym jest.
I nie waż się wspominać że użyłeś metafory odnośnie "powiększania" bo właśnie napisałeś ze "lans forumowy" jest dla Ciebie równoznaczny z "kulturą modżajto i mojej świni".
Widać sam uważasz że wpuszczenie do klubu i "rwanie najlepszych lasek" to nobilitacja :/
A jakie to są najlepsze laski? I ile ich trzeba "wyrwać" żeby być "fajnym"?
A może to taki -ha,ha-żarcik był?
Żenada.

aha, i zdziwił byś się jaką imprezę potrafi rozkręcić Tato.