Strona 1 z 1

Qrde-WW2 w jednym stali domu

PostNapisane: 30 lis 2009, o 17:40
przez Arrow
Czy widzicie szansę zorganizowania wspólnej strzelanki Qrde i WW2 po której można by urządzić imprezę integracyjną? Celem byłoby wymiana doświadczeń oraz lepsze wzajemne poznanie w myśl zasady "nie taki diabeł straszny jak go malują". Oczywiście należałoby ustalić wspólne zasady strzelanki by uniknąć kwasów, lub zaanektować regulamin jednej ze stron. Można by np. ustalić dwa spotkania, na jednym moglibyśmy zagrać wspólnie konflikt Białłandia-Niebiela, a na drugim ożywić Katanga-Gorgonia przy podziale mundurowym a nie środowiskowym. Jeśli oba środowiska zmotywowałyby odpowiednią liczbę uczestników, to mielibyśmy tak lekko 300 osób, ależ by się działo.

Re: Qrde-WW2 w jednym stali domu

PostNapisane: 30 lis 2009, o 17:49
przez Mider
Jest w planach taka impreza. Jeszcze tylko nie ma sprecyzowanych zasad. Zresztą na imprezach ASGW bywają teamy i ludzie z WW. W druga stronę również się zdarza.

Re: Qrde-WW2 w jednym stali domu

PostNapisane: 30 lis 2009, o 21:40
przez moron
Tak jak napisał mider mamy w planach taką współprace. Wspólne bany już z rok temu proponowałem... Aktualnie tak jak WW skupiamy się na pewnych rzeczach które tak jak Dalejowska niespodzianka dużo ruszą w środowisku :) Proponuje zamknąć temat i na nowo rozpocząć na wiosnę :)


PS. Mało kto sobie zdaje sprawę, ale cześć z orgów Qrde walczyła po stronie Gorgonii za czasów zlotów Tadeusza :P

Re: Qrde-WW2 w jednym stali domu

PostNapisane: 30 lis 2009, o 21:59
przez Tato
moron napisał(a): cześć z orgów Qrde walczyła po stronie Gorgonii za czasów zlotów Tadeusza :P

Wiekowe te Qrdelki...

Re: Qrde-WW2 w jednym stali domu

PostNapisane: 30 lis 2009, o 22:08
przez Arrow
No to świetnie, trzymam kciuki za pomyślność imprezy.

Tato: To już chyba nie Qrdelki a Qrdachy ;-)

Re: Qrde-WW2 w jednym stali domu

PostNapisane: 1 gru 2009, o 12:01
przez Sushi
Tato napisał(a):
moron napisał(a): cześć z orgów Qrde walczyła po stronie Gorgonii za czasów zlotów Tadeusza :P

Wiekowe te Qrdelki...


A niektórzy to nawet karnie szli na szpicy, za brak dyscypliny radiowej >-D

Re: Qrde-WW2 w jednym stali domu

PostNapisane: 1 gru 2009, o 12:38
przez Dalej
moron napisał(a):PS. Mało kto sobie zdaje sprawę, ale cześć z orgów Qrde walczyła po stronie Gorgonii za czasów zlotów Tadeusza :P


Wszystko jasne, Qrde założyło Bravo Company! :P

Re: Qrde-WW2 w jednym stali domu

PostNapisane: 1 gru 2009, o 12:46
przez moron
Teraz mamy lepszy sprzęt do karaoke, wiec zamiast nas karać się przyłączycie ;)

Co do szpicy to pozwole sobie zacytowac:
[sucha] pyton, oni [...blablabla...], opieprz ich
[ja z kolega] wyrazamy gleboka skruche i ubolewanie
[pyt]na szpice!
[sucha]miales ich opieprzyc, a nie zabic...

Re: Qrde-WW2 w jednym stali domu

PostNapisane: 1 gru 2009, o 13:32
przez Sushi
zawsze byłam wrażliwa na ludzką niedolę :)

Re: Qrde-WW2 w jednym stali domu

PostNapisane: 1 gru 2009, o 13:34
przez Mider
Fakt.

Re: Qrde-WW2 w jednym stali domu

PostNapisane: 1 gru 2009, o 14:02
przez InseCt
Ciekawe jak by to wyszło.
Osobiście uważam, że, niestety, obym się mylił, głównym problemem podejrzewam będzie szeroko rozumiane terminatorstwo po stronie qrde... Żeby uspokoić, od razu mówię, że nie wszystkie osoby z środowiska qrde nie respektują trafień (znam tam naprawdę dużo ogarniętych ludzi), jedynie zaznaczam, że dzieje się to o wiele, wiele częściej, niż na WW2.
Miałem okazję dosyć dobrze poznać obie strony, stąd takie moje wnioski.
I tutaj mamy zderzenie 2 światów... No nie wiem, czy nie skończy się jedną wielką zadymą i potwierdzeniem stereotypów...
Pozostaje jeszcze kwestia podświadomej rywalizacji, pokazania dominacji jednej strony nad drugą i liczenia typu 1:0 dla nas, co na dłuższą metę nie będzie to zdrowe i bardziej oddali, niż zbliży. Ale zakazany owoc kręci i nęci ;)

Ot, takie moje banialuki ;)

Taka konfrontacja byłaby naprawdę ciekawa.

Re: Qrde-WW2 w jednym stali domu

PostNapisane: 1 gru 2009, o 14:05
przez Mider
Mam pomysła :P
Ty Insect masz rację, trzeba to wykorzystać :D
Nie zrobimy imprezy WW vs. ASGW ]:)

Re: Qrde-WW2 w jednym stali domu

PostNapisane: 1 gru 2009, o 14:19
przez Arrow
Mider, czy masz namyśli lądowanie krwiożerczych Termobootów z USS Qrdeprise na planecie miodem i spamem płynącą zwanej Warrionem?

Re: Qrde-WW2 w jednym stali domu

PostNapisane: 1 gru 2009, o 14:21
przez WichuR
To może spotkanie na gruncie neutralnym? Zamiast w strzelaną, to w kopaną? Znajdzie się neutralny sędzia, to i rywalizacja będzie zdrowa ;)

Re: Qrde-WW2 w jednym stali domu

PostNapisane: 1 gru 2009, o 15:00
przez InseCt
Nie no, można spróbować zorganizować takie spotkanie (strzelankę), trzeba się tylko gruntownie zastanowić nad zasadami odpowiadającymi obu stronom.
Bardziej milsim/strzelanka, strzelanka/milsim? Sama strzelanka? (widać że towarzycho WW2 głodne strzelanek, bo na Hurtgenie było wspaniale ;))
Można zaproponować coś a'la B-DAY2 tylko na duużo większym terenie. Myślę, satysfakcjonowało by to większości. Elementy milsima i strzelanki w jednym.
Nie mówię nie ;)

Re: Qrde-WW2 w jednym stali domu

PostNapisane: 1 gru 2009, o 16:01
przez moron
insect, jak juz chcecie polaczenie milsima i strzelanki ze strony Qrde to bardziej Horreyah warda niz B-Day...

Re: Qrde-WW2 w jednym stali domu

PostNapisane: 1 gru 2009, o 16:23
przez InseCt
Racja, pomyliło mi się.
Hoorey bardziej.

Aczkolwiek zaraz, zaraz... Miałem na myśli coś a'la B-DAY 2 tylko, że na większym terenie, no ale to właśnie był Hooray...