Uprzejmie informuję, że od dłuższego czasu na milsimach pod rządami CCS wytworzył się usus/zwyczaj dotyczący kwestii oznaczania i zachowania trupów/rannych. Usus ten stał się na tyle powszechny, że należy go uznawać za powszechnie obowiązującą zasadę dotyczącą oznaczania zwłok na wszystkich imprezach CCS (chyba, że organizator poda coś innego).
Osoba trafiona na imprezie CCS po trafieniu pada i losuję kartę CCS.
Następnie postępuje zgodnie z jej opisem z tym, że nie oznacza w żaden sposób zranienia nie ma też obowiązku nikogo informować o fakcie trafienia (krzyki "dostałem" czy podniesiona ręka nie są obowiązkowe, a wręcz mogą być zmyłką).
W przypadku gdy stan rannego osiągnie KIA (niezależnie od tego w jaki sposób) ma on obowiązek leżeć na tyle długo aby umożliwić przeszukanie drugiej stronie, a następnie założyć odblaskową kamizelkę i udać się poza teren gry (W miejsce zbiórki trupów).
Na wyraźną prośbę CASEa tłumaczę dla ludzi prostych...
Przez "na tyle długo aby umożliwić przeszukanie" rozumiemy 5 minut po ustaniu w okolicy walk (jeśli nic już się nie dzieje od dawna to znaczy od zgonu) chyba, że przeszukiwane w okolicy są inne zwłoki wtedy trzeba grzecznie zaczekać na swoja kolej. Jeśli kolejka się skończy ale nie zostanie się przeszukany (np. w wyniku leżenia za krzakiem, czy też bałaganu u poszukiwaczy) także można się ubrać w kamizelkę. Niedopuszczalne jest aby uciekać przed poszukiwaczami zaginionej norki w stan trupa off game...
Zgodnie z ogólną dyrektywą należy korzystać ze zdrowego rozsądku... jak ktoś ma...
Dla jasności osoba oznaczona odblaskową kamizelką jest już czymś kto pięknie nazwa trupem off game czyli duchem zmierzającym z terenu gry.