Niski poziom milsimów = to przez teamy !

Moderatorzy: Tato, Python

Niski poziom milsimów = to przez teamy !

Postprzez Python » 18 sty 2010, o 20:57

Skoro tak gadamy o niczym, to powiem Wam czemu moim zdaniem poziom milsimów jest niski - i taki zostanie.

Bo mamy 40 ekip po 4 osóby każda, zamiast 2 ekipy po 80 osób każda.

I tak już zostanie, i każdy jest po trochu "winny" - więc nie w zasadzie o czym gadać.
Python
.
 
Posty: 3912
Dołączył(a): 10 lip 2009, o 07:52
Lokalizacja: Furious Creepy Strangler
White Cross: FCS
Na starym Warriorze od: 2005

Re: Niski poziom milsimów = to przez teamy !

Postprzez Vintersky » 18 sty 2010, o 21:07

Szwadron C: około 25 osób.
FIA: z tego co wiem około 20 osób.
Bravo Co: zapewne ponad 20 osób.
BW jak się zbierze z 10th i przyjaciółmi: około 15 osób.
6-th samo: około 10 osób.

Coś Twoje rachunki mi się nie zgadzają.
Obrazek
Avatar użytkownika
Vintersky
.
 
Posty: 302
Dołączył(a): 10 sie 2009, o 00:49
Lokalizacja: Józefów koło Warszawy
White Cross: Coyotes
Na starym Warriorze od: 2005

Re: Niski poziom milsimów = to przez teamy !

Postprzez Wokash » 18 sty 2010, o 21:13

Python patrzy przez pryzmat frekwencji FCS... widać trzeba zmienić temat na FCS przyczyną niskiego poziomu Milsimów [emot]
Obrazek
Avatar użytkownika
Wokash
.
 
Posty: 2610
Dołączył(a): 3 sie 2009, o 10:33
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: Tower Guards
Na starym Warriorze od: 2005

Re: Niski poziom milsimów = to przez teamy !

Postprzez Python » 18 sty 2010, o 21:14

No - to są te największe.

I tak:

BW+10+friends - to nie jeden team :-P

BC - jak się pojawi 10 osób - to już jest święto :-)

6th - obecnie ok. 6 osób bywa dość często...

Szwadron C - duży jest od roku, poczekajmy jeszcze :-)

FIA - tu się nie przyczepię :-)

@Wokash - FCS przynajmniej bywa, nie to co TG :-P
Python
.
 
Posty: 3912
Dołączył(a): 10 lip 2009, o 07:52
Lokalizacja: Furious Creepy Strangler
White Cross: FCS
Na starym Warriorze od: 2005

Re: Niski poziom milsimów = to przez teamy !

Postprzez Wokash » 18 sty 2010, o 21:27

Python to jest już dorabianie ideologii... śp. Pluton był federacją teamów i puki działał działał bardzo dobrze...
Nie masz metody żeby ludzi zmusić do jeżdżenia latami na imprezy... to nie wojsko...

BTW Czyli my nie zaniżamy poziomu idąc twoim tokiem rozumowania, a wy i owszem... [emot]
Obrazek
Avatar użytkownika
Wokash
.
 
Posty: 2610
Dołączył(a): 3 sie 2009, o 10:33
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: Tower Guards
Na starym Warriorze od: 2005

Re: Niski poziom milsimów = to przez teamy !

Postprzez moron » 18 sty 2010, o 21:29

wg mnie to wina tego ze milsimy robia rozne osoby ktore ze soba nie wspolpracuja
zamiast sie polaczyc i razem robic imprezy to sie dzielicie i kazdy sobie rzepkę skrobie nie uczac sie na bledach kolegow...
przykladem moze byc np ostatnia bosnia, gdzie momo juz chyba 4 edycji, zasady byly spisane na kolanie i mimo dopytywania sie co autor mial na mysli dalej nie byly dla niektorych jasne...
Avatar użytkownika
moron
 
Posty: 752
Dołączył(a): 26 paź 2009, o 17:06
Lokalizacja: Qrde
Na starym Warriorze od: 0

Re: Niski poziom milsimów = to przez teamy !

Postprzez Python » 18 sty 2010, o 21:33

moron napisał(a):wg mnie to wina tego ze milsimy robia rozne osoby ktore ze soba nie wspolpracuja


To tylko pokłosie nadreprezentacji teamów.
Python
.
 
Posty: 3912
Dołączył(a): 10 lip 2009, o 07:52
Lokalizacja: Furious Creepy Strangler
White Cross: FCS
Na starym Warriorze od: 2005

Re: Niski poziom milsimów = to przez teamy !

Postprzez moron » 18 sty 2010, o 21:34

a tak po naszemu?
Avatar użytkownika
moron
 
Posty: 752
Dołączył(a): 26 paź 2009, o 17:06
Lokalizacja: Qrde
Na starym Warriorze od: 0

Re: Niski poziom milsimów = to przez teamy !

Postprzez Python » 18 sty 2010, o 21:39

Ponieważ każdy bawi się w airsoft dla przyjemności - bawi się tak jak lubi i z tymi których lubi.

Dlatego teamy są raczej małe - a w każdym razie dużo mniejsze od jednostek wojskowych o jakich marzymy.

Dlatego organizatorzy mają różne wizje - które (jeśli nie uniemożliwiają) to bardzo utrudniają wspólne zrobienie czegokolwiek.
Python
.
 
Posty: 3912
Dołączył(a): 10 lip 2009, o 07:52
Lokalizacja: Furious Creepy Strangler
White Cross: FCS
Na starym Warriorze od: 2005

Re: Niski poziom milsimów = to przez teamy !

Postprzez Vintersky » 18 sty 2010, o 21:45

Macie nadmiar czasu na kombinowanie i siedzenie na forum. To chyba główna przyczyna "podupadania" sim-mil'ów ;-).
Obrazek
Avatar użytkownika
Vintersky
.
 
Posty: 302
Dołączył(a): 10 sie 2009, o 00:49
Lokalizacja: Józefów koło Warszawy
White Cross: Coyotes
Na starym Warriorze od: 2005

Re: Niski poziom milsimów = to przez teamy !

Postprzez Python » 18 sty 2010, o 21:46

Zima Panie, zima.... :-)
Python
.
 
Posty: 3912
Dołączył(a): 10 lip 2009, o 07:52
Lokalizacja: Furious Creepy Strangler
White Cross: FCS
Na starym Warriorze od: 2005

Re: Niski poziom milsimów = to przez teamy !

Postprzez moron » 18 sty 2010, o 21:48

ale czy inne wizje umozliwiaja wspolna prace?
python, czy pracownicy maja miec taka sama wizje jak szef?
ja rozumiem ze robimy to dla przyjemnosci, ale przyjemnosc mozna tez czerpac z odwalonej dobrej roboty i zadowolenia uczestnikow imprezy, a nie tylko z realizacji wlasnych wizji...
dzisiaj realizujemy wizje pythona, a za 2 tygodnie wokasha
niemozliwe? jakos u nas sie sprawdza...
razem jest znacznie wiecej pomyslow, kontaktow i sprzetu ktory znacznie ulatwia organizacje i umila uczestnictwo...
Avatar użytkownika
moron
 
Posty: 752
Dołączył(a): 26 paź 2009, o 17:06
Lokalizacja: Qrde
Na starym Warriorze od: 0

Re: Niski poziom milsimów = to przez teamy !

Postprzez Python » 18 sty 2010, o 21:50

Ale nie musimy, a z chęciami bywa różnie... :-)

Zresztą - same chęci to nie wszystko. W milsimach liczy się organizacja oddziałów - a ta robiona z oddziałów tworzonych ad hoc jest iluzoryczna.
Python
.
 
Posty: 3912
Dołączył(a): 10 lip 2009, o 07:52
Lokalizacja: Furious Creepy Strangler
White Cross: FCS
Na starym Warriorze od: 2005

Re: Niski poziom milsimów = to przez teamy !

Postprzez Mider » 18 sty 2010, o 22:09

Zgadzam się z Pythonem. Tak jak kilka przypadkowych osób nie stworzy z marszu drużyny, tak drużyny nie stworzą plutonu.
Już powyżej plutonu bym nie dramatyzował, ale i tak lepiej jak mają w miarę jednolite procedury a stan wyszkolenia jest znany.
Kto mieczem wojuje zginie od miecza.
Kto miecza nie dobywa, lub z rąk go wypuszcza, zginie na krzyżu.
Bany na WW => ||||| (w tym urodzinowy)
Zanim powstał Internet, każdy wioskowy głupek siedział w swojej wiosce. [z sieci]
Avatar użytkownika
Mider
 
Posty: 1436
Dołączył(a): 25 paź 2009, o 00:35
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: MGPP/CSAR CG-1
Na starym Warriorze od: 0

Re: Niski poziom milsimów = to przez teamy !

Postprzez Sonsi » 18 sty 2010, o 23:04

Nie wiem jakie kryteria są istotne przy ocenie poziomu milsimów wg Ciebie Python i może warto byłby to wyjaśnić.
Cztery ostatnie milsimy w których brałem udział były wg mnie udane. To znaczy ja i gracze z którymi rozmawiałem bawili się dobrze i byli zadowoleni. Każdy z tych czterech milsimów miał różne założenia taktyczne i zadania do realizacji.

Tak na marginesie jak pierwszy raz przeczytałem tytuł to przyszło mi do głowy, że winą niskiego poziomu milsimów jest to, że łączymy się w teamy. Pewnie zmęczony jestem.
Avatar użytkownika
Sonsi
.
 
Posty: 85
Dołączył(a): 24 sie 2009, o 08:13
Lokalizacja: Józefów
White Cross: Blackwater
Na starym Warriorze od: 2006

Re: Niski poziom milsimów = to przez teamy !

Postprzez Agent » 19 sty 2010, o 00:55

Python - to genialne - stwórz duży team FCS i do spółki z Miderowym duzym teamem (oczywiście liczącym 20 osób) będzie was ok 30-40 sztuk. SC+FIA to samo i mamy gotowy milsim bez oglądania się na resztę.

Oczywiście mówię o Drużynie czyli jednolicie umundurowanej, dowodzonej i szkolonej formacji. To się da zrobić - naprawdę.
Agent
 

Re: Niski poziom milsimów = to przez teamy !

Postprzez Python » 19 sty 2010, o 08:13

Sonsi napisał(a):Nie wiem jakie kryteria są istotne przy ocenie poziomu milsimów wg Ciebie Python i może warto byłby to wyjaśnić.


Ja oceniam tak.:

Sonsi napisał(a):Cztery ostatnie milsimy w których brałem udział były wg mnie udane. To znaczy ja i gracze z którymi rozmawiałem bawili się dobrze i byli zadowoleni.


ZADOWOLENIE Z GRY - ten element naszych zabaw wychodzi całkiem nieźle. Na przestrzeni 3 lat było zaledwie kilka kwasów związanych z grą, a duża część graczy była zwykle zadowolona.

Sonsi napisał(a):Każdy z tych czterech milsimów miał różne założenia taktyczne i zadania do realizacji.


To bym określił jako SCENARIUSZ i ORGANIZACJA - czyli to za co odpowiada organizator. I to też jest na całkiem dobrym poziomie - biorąc pod uwagę nasze zasoby.

To co określiłem jako "niski poziom" - odnosi się do ilości symulacji militarnej w milsimie.
Czyli wypadkowej :
- stosowania procedur i organizacji wojskowej,
- prawdopodobieństwie wystąpienia takiego zdarzenia w realnym świecie - oraz takiego jego rozwiązania,
- wczucie się graczy.

I ten punkt od pierwszego milsima Plutonowego - nie zmienił się. A ponieważ minęły 3 lata, a nic się nie zmieniło - uważam że jest to poziom "niski".

Sonsi napisał(a):Tak na marginesie jak pierwszy raz przeczytałem tytuł to przyszło mi do głowy, że winą niskiego poziomu milsimów jest to, że łączymy się w teamy. Pewnie zmęczony jestem.
Tytuł zaczerpnąłem z Super Expressu :-)

Agent napisał(a):SC+FIA to samo i mamy gotowy milsim bez oglądania się na resztę.
Oczywiście mówię o Drużynie czyli jednolicie umundurowanej, dowodzonej i szkolonej formacji. To się da zrobić - naprawdę.


Zostaje mi trzymać kciuki !
Python
.
 
Posty: 3912
Dołączył(a): 10 lip 2009, o 07:52
Lokalizacja: Furious Creepy Strangler
White Cross: FCS
Na starym Warriorze od: 2005

Re: Niski poziom milsimów = to przez teamy !

Postprzez GRIMM » 19 sty 2010, o 23:38

Tak na marginesie. To kiedyś, właśnie, chyba Ty- Pyton- napisałeś mi o sporym podziale między ogólnopolskie środowiska. Pomoże, środek i góro-śląśk (sorry za nazewnictwo, jakoś nie chciało mi się myśleć na krainami). Tematu jednak nie rozwinąłeś. Z czego to wynika i czy da się coś z tym zrobić. Wtedy można by wystawiać np: Mazowiecki Pluton. Dwa Plutony ?? Nie dwa, to już fantastyka.
ObrazekObrazek
Avatar użytkownika
GRIMM
 
Posty: 81
Dołączył(a): 13 gru 2009, o 18:11
Lokalizacja: Brwinów/WaWa
White Cross: One Man Army
Na starym Warriorze od: 2008

Re: Niski poziom milsimów = to przez teamy !

Postprzez Wokash » 20 sty 2010, o 07:46

Grimm podział jest dużo bardziej barwny ale mam wrażenie, że chyba główny jest taki jak mówisz. W tym miejscu chciałbym podziękować Grzybiarzom z miasta Uć, że zrezygnowali ze swojego systemu na rzecz ujednoliconych zasad z Mazowszem.

Sam się zastanawiałem z czego wynika ten podział... wyszło mi, że z tego, że żyjemy w kraju w którym jest 36 milionów prawników... nie ma innego racjonalnego powodu.
To, że na samym początku było wiele systemów to normalne... pomysł milsimów pojawił się w wielu miejscach naraz to ludzie sami skrobali dla swoich zasady bo trudno jest rozegrać MS na zasadach jebankowych.
W Warszawie (kurcze to już chyba ponad 3 lata temu) pojawił się CCS, zaczął się dość szybko rozwijać bo mieliśmy sporo doświadczeń (dużo imprez różnej skali).
Chyba jedynie z powodu takiego, że ktoś chciał pokazać, że ma własny system powstał CCS-P... w sumie była to kopia CCS (choć swego czasu spotkaliśmy się z zarzutem od kogoś, kto stwierdził, że to bezczelne, że CCS kopiuje CCS-P i nawet o tym nie wspomina...) z pewnymi zmianami pozbawiony spoistości... bo nie da się wyciąć części zdań i utrzymać spójności, później MCS jest w sumie kolejną kopią nowego CCS tym razem trochę bardziej spoistą niż CCS-P (który jak kiedyś zgłębiałem temat zawierał obok zapisanych zasad drugie tyle niepisanych... do tego różnych w zależności kto mówił).
Jedyna racjonalna różnica między systemami to ilość kulek w magu (to są dwa przeciwstawne nurty)... po co tworzyć własny system nie wiem...
Ale są większe kurioza, kiedyś trafiłem na system w który chyba losowo brał zdania z CCS i CCS-P.

Tyle tylko, że systemy nie rozbiją aż tak bardzo środowiska. Są ludzie, którzy grają w kilka to idzie opanować.
Byłem na imprezie Szpargała gdzie grane naraz były bodaj cztery systemy (System Szpargała, CCS-P, CCS3 i CCS4 beta) i nie doszło do żadnych tarć w tym zakresie...
Tak na prawdę jedyne miejsce tarcia które mogło wystąpić to niszczenie pojazdów w ruchu... a tego nie można było zrobić.
Jeśli nie mówimy o jednakowym mundurze to centrum jest wstanie wystawić nawet 2 (może wzmocnione) kompanie. 2 plutony to może wystawić SC i FIA razem wzięte.
Obrazek
Avatar użytkownika
Wokash
.
 
Posty: 2610
Dołączył(a): 3 sie 2009, o 10:33
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: Tower Guards
Na starym Warriorze od: 2005

Re: Niski poziom milsimów = to przez teamy !

Postprzez Wokash » 20 sty 2010, o 10:04

Sorry za Pomoże... używanie programów sprawdzających pisownie odmóżdża...

Kret napisał(a):Limity amunicyjne nie sa czescia systemu trafien. Moim zdaniem to akurat wada nie tylko CCSu, ale w ogole wiekszosci systemow. Nie zrozumialem do tej pory, jak system trafien moze uwzgledniac ilosc kulek w magu. Python mi o tym mowil, ale ja do tej pory nie zalapalem, chyba potrzebuje przykladu.


CCS nie jest system trafień, jest systemem gry...
System gry musi normować coś więcej niż tylko co mam zrobić jak mnie trafią.
chyba, że nie o to Ci chodzi...

Co do mundurów się nie wypowiadam bo zdaje się, że to problem nie do przejścia. ale zdaje się, że większym problemem są pewne tarcia osobiste.

Co do kwestii przyczyn niskiego poziomu to chyba zgoda... teamy nie mają nic do tego...
Kiedyś na zajęciach z przedmiotu o nazwie Technika prowadzący zajęcia powiedział nam:
Mam was uczyć jak przystosować się do technik ale całe życie byłem przekonany, że to technikę trzeba przystosowywać do człowieka...
Jeśli teamy są za małe na scenariusze to scenariusze są złe a nie teamy bo to imprezy robi się dla ludzi, a nie odwrotnie.
Obrazek
Avatar użytkownika
Wokash
.
 
Posty: 2610
Dołączył(a): 3 sie 2009, o 10:33
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: Tower Guards
Na starym Warriorze od: 2005

Re: Niski poziom milsimów = to przez teamy !

Postprzez Python » 20 sty 2010, o 10:35

Wokash napisał(a):Jeśli teamy są za małe na scenariusze to scenariusze są złe a nie teamy bo to imprezy robi się dla ludzi, a nie odwrotnie.


Obecnei więc możemy zrobić bardzo dobrego milsima na 5-10 osób.
Przyznasz - że nie będzie ot milsim "powszechny" :-)

Wokash napisał(a):(...)... teamy nie mają nic do tego...


Mają, mają.

Duże teamy dają od ręki - większe zasoby, organizacje, uporządkowanie. To czego brakuje przy organizacji najbardziej.
Dlatego gdybyśmy mieli 2 teamy po 100 osób (ale nie skrzyknięte ad hoc), to zrobienie milsima typu DEFCON byłoby pestką.
Python
.
 
Posty: 3912
Dołączył(a): 10 lip 2009, o 07:52
Lokalizacja: Furious Creepy Strangler
White Cross: FCS
Na starym Warriorze od: 2005

Re: Niski poziom milsimów = to przez teamy !

Postprzez Szpargał » 20 sty 2010, o 13:41

A ja uważam, że wina jest obopólna: z jednej strony słabo przygotowane teamy, z drugiej org.
Czasem org ma tak zagmatwaną wizję i wymyśla tyle absurdalnych zadań, że nawet profesjonalne wojsko nie podjęło by się ich realizacji. Oczywiste zatem jest, że słabo przygotowany team też ich nie wykona.

Ramak powiedział, że na milsimie weryfikujemy umiejętności, które ćwiczyliśmy. Więc jeśli niczego nie ćwiczyliśmy, to dupa blada wyjdze z weryfikacji.

To jedno. Druga rzecz to przygotowanie scenariusza. Jestem zdania, że musi on być REALISTYCZNY, czyli możliwy do wykonania przez zaproszeone teamy.

I dochodzimy do sedna: jeśli teamy cały rok ćwiczą tylko patrole i reakcję na kontakt, to głupotą jest stawianie im zadania pt: przygotować HLZ i przejąć desant (zgodnie ze sztuką ofrkorz, ale mówimy o symulacji a nie zabawie).

O, i tyle. Wniosek: zarówno orgowie jak i uczestnicy powinni się uczyć i rozwijać, a zadania stopniować wg posiadanej wiedzy. Ilość ludzi w teamch nie ma tu większego znaczenia, ani system jaki zastosujmy.
Szpargał
 
Posty: 764
Dołączył(a): 29 paź 2009, o 19:38
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: GS-7
Na starym Warriorze od: 0

Re: Niski poziom milsimów = to przez teamy !

Postprzez GRIMM » 20 sty 2010, o 13:46

Ha. Chciało by się krzyknąć "to zróbmy coś takiego !!". Ale znowu mnie ktoś zgasi wykazując jakie są szare realia :( Ale takie Teamy to naprawdę było by to co mi (na pewno nie tylko mi) się marzy od dawna. Rzecz nie do przeskoczenia, czy jedynie trudna ??
ObrazekObrazek
Avatar użytkownika
GRIMM
 
Posty: 81
Dołączył(a): 13 gru 2009, o 18:11
Lokalizacja: Brwinów/WaWa
White Cross: One Man Army
Na starym Warriorze od: 2008

Re: Niski poziom milsimów = to przez teamy !

Postprzez Szpargał » 20 sty 2010, o 13:56

GRIMM napisał(a):Ha. Chciało by się krzyknąć "to zróbmy coś takiego !!"


Ależ robimy! :-) I takie gry są włąsnie najfajniejsze.
Szpargał
 
Posty: 764
Dołączył(a): 29 paź 2009, o 19:38
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: GS-7
Na starym Warriorze od: 0

Re: Niski poziom milsimów = to przez teamy !

Postprzez Izzy » 20 sty 2010, o 14:49

Python napisał(a):
Wokash napisał(a):

Duże teamy dają od ręki - większe zasoby, organizacje, uporządkowanie. To czego brakuje przy organizacji najbardziej.
Dlatego gdybyśmy mieli 2 teamy po 100 osób (ale nie skrzyknięte ad hoc), to zrobienie milsima typu DEFCON byłoby pestką.


100 osobowe team się rozleci/rozjedzie z powodów personalnych prawie od ręki.
To nie wojsko, i przy braku dyscypliny i kar od przełożonych, nie ma to szans na realizację.
God gave you a soul,
Your parents, a body,
Your country a rifle,
Keep all of them clean

http://www.facebook.com/Warsaw.Spartans
Avatar użytkownika
Izzy
 
Posty: 990
Dołączył(a): 22 paź 2009, o 16:59
Lokalizacja: Izzybelin
White Cross: Ranger Unit
Na starym Warriorze od: 0

Re: Niski poziom milsimów = to przez teamy !

Postprzez Szpargał » 20 sty 2010, o 15:10

Kret, szykowanie HLZ to był tylko przykład![emot pt. irytacja]
Równie dobrze można oznakować DZ i przyjąć prawdziwy nawet niewielki desant (np. grupę specjalną 4 osoby), a jak coś spartolisz to spadochroniarze nie omieszkają osobiście Ci podziękować :-)))
Szpargał
 
Posty: 764
Dołączył(a): 29 paź 2009, o 19:38
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: GS-7
Na starym Warriorze od: 0

Re: Niski poziom milsimów = to przez teamy !

Postprzez Python » 20 sty 2010, o 15:17

Szpargał napisał(a): a jak coś spartolisz to spadochroniarze nie omieszkają osobiście Ci podziękować :-)))


Jak coś spartolisz to zginą, albo się połamią. :-/

Izzy - no właśnie o tym piszę, że to niemożliwe - więc nie ma o co kruszyć kopii.

Kret - tą opcję próbujemy robić, ale wiesz praca, dzieci, wakacje, słowem - idzie jak po grudzie, ale staramy się.[emot]
Python
.
 
Posty: 3912
Dołączył(a): 10 lip 2009, o 07:52
Lokalizacja: Furious Creepy Strangler
White Cross: FCS
Na starym Warriorze od: 2005

Re: Niski poziom milsimów = to przez teamy !

Postprzez Python » 20 sty 2010, o 15:30

Trzeba by ustalić jedną formę organizacji, jedne procedury , wspólne wyposażenie np. radyjka, przezwyciężyć wzajemne animozje tworząc łańcuch dowodzenia....

Krecie, podziwiam Cie za optymizm :-)
Python
.
 
Posty: 3912
Dołączył(a): 10 lip 2009, o 07:52
Lokalizacja: Furious Creepy Strangler
White Cross: FCS
Na starym Warriorze od: 2005

Re: Niski poziom milsimów = to przez teamy !

Postprzez scott » 20 sty 2010, o 17:17

Ramsar. To moim zdaniem przykład imprezy która pokazała jak należy TO robić. Ze strony orga przygotowanie na medal i elastyczność, tak że nawet fochy, kwasy i inne zachowania ekstremalne ze strony teamów/osób nie zakłóciły przebiegu imprezy. Przyjechały małe zespoły o różnym stopniu wyszkolenia i doświadczenia, które skutecznie ze sobą współpracowały dzięki temu że ktoś trzymał całą imprezę za jaja i wiedział jak dowodzić ludźmi i jak dopasować ich do zadań.
Duży 100 osobowy zespół trenujący ze sobą sporadycznie i w dodatku mający sporą rotację kadrową jest raczej trudniejszy do opanowania i mniej skuteczny w działaniu niż kilka małych grup nieżle wyszkolonych, dobrze dowodzonych i posiadających łączność. No chyba, że milsim będzie zbudowany w oparciu o taktykę z akademii Woroszyłowa i wielkie frontalne natarcia z głośnym huuuura.

Scott
scott
.
 
Posty: 20
Dołączył(a): 9 sie 2009, o 10:35
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: LRT
Na starym Warriorze od: 0

Re: Niski poziom milsimów = to przez teamy !

Postprzez Python » 20 sty 2010, o 17:19

scott napisał(a): milsim będzie zbudowany w oparciu o taktykę z akademii Woroszyłowa i wielkie frontalne natarcia z głośnym huuuura.


Jakby co - to mam megafon. [emot]
Python
.
 
Posty: 3912
Dołączył(a): 10 lip 2009, o 07:52
Lokalizacja: Furious Creepy Strangler
White Cross: FCS
Na starym Warriorze od: 2005

Re: Niski poziom milsimów = to przez teamy !

Postprzez Szpargał » 21 sty 2010, o 12:24

scott napisał(a):Ramsar. To moim zdaniem przykład imprezy która pokazała jak należy TO robić.


Zgadza się, ale zauważ, że organizator jest merytoryczny, a większość "weekend warriors" nie.
Natomiast ten przykład dobrze pokazuje, że jeśli org wie co i jak to da sobie radę również z zespołami słabiej przygotowanymi.
Szpargał
 
Posty: 764
Dołączył(a): 29 paź 2009, o 19:38
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: GS-7
Na starym Warriorze od: 0

Re: Niski poziom milsimów = to przez teamy !

Postprzez Szpargał » 21 sty 2010, o 13:25

Mała poprawka: Ramak nikim nie dowodził. Owszem, pełnił funkcję S3 (oficera operacyjnego), ale nie mieszał się w decyzje i nie wydawał rozkazów wg swojego widzimisię, dlatego zarzut że "nie można dowodzić obiema stronami" jest w tym przypadku bezpodstawny - bo po prostu tego nie robił.
Szpargał
 
Posty: 764
Dołączył(a): 29 paź 2009, o 19:38
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: GS-7
Na starym Warriorze od: 0

Re: Niski poziom milsimów = to przez teamy !

Postprzez Szpargał » 21 sty 2010, o 14:16

Coż, każda impreza ma jakieś niedociągnięcia, manewry w armii również ;-) Wszyscy się uczymy i wyciągamy wnioski.
Nie chcę popadać w zachwyt, ale dla mnie to właśnie RAMSAR08 (pierwsza edycja) był kamieniem milowym - ogromnym skokiem jakościowym. Zobaczyłem, "jak to się robi w Lublińcu" ;-), i dopiero wtedy zdałem sobie sprawę, jak niewiele wiemy i jak daleeeeko jesteśmy od symulacji działań wojskowych.

Niestety, łażenie w równym szyku i sprawna obsługa mapy to nie wszystko. Aby osiągnąć zadowalający poziom gier, zarówno uczestnicy jak i organizatorzy muszą się troszkę przyłożyć i pouczyć. I nie zalatwią tego żadne wymyślne systemy - jeśli merytorycznie leżysz to zabawkowe paragrafy nic nie pomogą!
Szpargał
 
Posty: 764
Dołączył(a): 29 paź 2009, o 19:38
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: GS-7
Na starym Warriorze od: 0

Re: Niski poziom milsimów = to przez teamy !

Postprzez HoHoL » 21 sty 2010, o 21:05

true true
8 Kompania Piechoty Górskiej - Grupa paramilitarna
Avatar użytkownika
HoHoL
 
Posty: 43
Dołączył(a): 5 sty 2010, o 14:12
Lokalizacja: Małopolska
White Cross: 8KPG
Na starym Warriorze od: 0

Re: Niski poziom milsimów = to przez teamy !

Postprzez Agent » 21 sty 2010, o 21:38

Kolejny raz dyskutujemy dlaczego milsimy nie wychodzą tak jak niektórzy by chcieli ... widać jest taka potrzeba.
w kwestii dużych ekip padło słowo mądrości:
Jezeli tylko jednakowy mundur bylby problemem, to ludzie chcacy razem grac w milsima dogadaliby sie, kupujac wspolny najtanszy do zatyrania

To teraz zdradzę tajemnicę co trzeba zrobić aby skonstruować oddział liczący powyżej 10 osób, jednolicie umundurowany, dowodzony, szkolony według tej samej procedury.
TRZEBA ZAPOMNIEĆ O SOBIE I SWOIM EGO I O LANSIE CIUCHOWYM. SZWADRON C ZRZUCIŁ DPM WCHODZĄC W SKŁAD PLUTONU - BO TEGO WYMAGAŁO WSPÓLNE DOBRO. PLUTON SIĘ ROZPADŁ I CHCIELIŚMY GO REAKTYWOWAĆ. BYLIŚMY GOTOWI PORZUCIĆ NASZE ŚWIEżO KUPIONE TIGER STRIPY I WRÓCIĆ DO WOODLANDA I SZPEJU AMERYKAŃSKIEGO. ZNÓW ZBYT WIELU MYŚLAŁO TYLKO O SOBIE I PLUTON II SZLAG TRAFIŁ. PO JAKIMŚ CZASIE POJAWIŁA SIĘ ZNOWU NADZIEJA NA STWORZENIE CZEGOŚ WIĘCEJ NIŻ SEKCJI 6 OSOBOWEJ - ALE NIE WSZYSTKICH STAĆ BY BYŁO NA SORT TIGER STRIPE PROPPERA. NO I ZDECYDOWALIŚMY SIĘ KUPIĆ FLEKTARNY BO SĄ NAJTAŃSZE.
FIA TEŻ MA FLEKTARNY BO WSZYSTKICH NA NIE STAĆ. Spodnie+bluza+parka+goretex komplet + czapka = ok 250 zł. Ot i tajemnica dużych teamów.

Ale prawdą jest, że orgowie są przede wszystkim odpowiedzialni za jakość milsimów.
Np.problemem jest że jesteśmy duża ekipą o charakterze nie specforsów tylko piechoty. A dla takiej formacji orgowie często nie przewidują zadań. Problemem jest też oderwanie milsimów od realiów pola bitwy - nawet symulowanego.
Agent
 

Re: Niski poziom milsimów = to przez teamy !

Postprzez Vintersky » 21 sty 2010, o 22:54

Kret napisał(a):A 25 4-osobowych teamow dzialajacych wg jednej, wspolnie uznanej unitarki i potem dalszych specjalizacji?

Wszyscy po rozpadniętym plutonie spełniają teoretycznie te założenia. Wśród tych osób jest mnóstwo wolnych elektronów oraz ekipy: 10th, Blackwater, Szwadron C, Tower Guards, FIA, w dużej mierze także Śnieżne Kociaki i częściowo FCS (przepraszam jeżeli kogokolwiek pominąłem). Szóstka w terenie świetnie sobie daje radę (lub lepiej :P) niż wyżej wymienione ekipy, i z częścią z nich świetnie współpracuje. Tak więc (znane także z autopsji) nie było problemu kiedy mieszały się składy (Pościg jedynka - 10th, Blackwater i rodzynek z Szwadronu - jak jeden mąż wszyscy zapieprzali, Młot Thora, i wiele innych). Generalnie podstawy wiedzy wszyscy mają podobne, a to wystarcza do robienia MILSIMów z zakresem zadań typowych dla plutonu lekkiej piechoty.

Fatalizujecie.

Dajcie ludziom jeszcze kilka lat, niech więcej osób podciągnie wiedzę indywidualną i grupową. Ci, którzy teraz łapczywie chłoną elementarz zielonej taktyki za rok będą ciekawi jak robić robotę Forward Air Controlera ;-).

Przypomina mi to Berget sprzed dwóch lat. Wielkie hura-bura "MILSIM". I rzeczywiście jeden z najlepszych na jakich byłem. Chaos który panował w kompaniach "ersofterów" tworzył jedynie tło - ja koncetrowałem się ze swoimi ludźmi na swojej robocie, i nic nie przeszkadzało polakom z Royal Blood Berets, szwedom, polakom z Ranger Unit / Platoon oraz amerykańcom z Green Mountain Berets, a także portugalczykom (chyba wszystkich z naszego rosłego plutonu wymieniłem) działać jak należy.

Za dużo oczekujecie od aktualnego stanu rozwoju środowiska MILSIMowego. Dajcie mu ewoluować. Mnie się podoba stanowisko Szpargała, Grey'a i Ramaka. Działają, nie zrażają się niepowodzeniami i cały czas brną do przodu. Małymi kroczkami. Patrząc w wstecz - przepaść jaka nas dzieli od początków naszej zabawy jest ogromna.

Dajmy więc działać wizjonerom. Niech dalej budują nową jakość. Marudzenie na forum jest w tym przypadku przejawem nadmiaru wolnego czasu, bo za konstruktywny tego wątku uznać po prostu nie mogę...

Tyle ode mnie. Trzymam kciuki za działaczy!
Obrazek
Avatar użytkownika
Vintersky
.
 
Posty: 302
Dołączył(a): 10 sie 2009, o 00:49
Lokalizacja: Józefów koło Warszawy
White Cross: Coyotes
Na starym Warriorze od: 2005

Re: Niski poziom milsimów = to przez teamy !

Postprzez Wokash » 22 sty 2010, o 07:55

Powiem jeszcze jedno.
Rozwijamy się.
Python jak robiłeś pierwsze milsimy (np. Bośnia 1) sam byłeś zdania, że na ówczesnym etapie ciężko było zorganizować coś na poziomie większym niż drużyna czy 2 (stąd ten dziwny z dzisiejszego punktu widzenia każda drużyna przeciw każdej)... na Bośni 3 i 4 działaliśmy dość sprawnie na poziomie kompanii... rozwój jest. Tyle, że to zabawa więc nie taki znowu szybki...
Obrazek
Avatar użytkownika
Wokash
.
 
Posty: 2610
Dołączył(a): 3 sie 2009, o 10:33
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: Tower Guards
Na starym Warriorze od: 2005

Re: Niski poziom milsimów = to przez teamy !

Postprzez Szpargał » 22 sty 2010, o 08:44

Vintersky napisał(a):Dajcie ludziom jeszcze kilka lat, [...]


Panie! Za kilka lat to ja już będę fajeczkę pykał łowiąc rybki z wnusiami, a nie w żołnierzyka się bawił :-)))
Szpargał
 
Posty: 764
Dołączył(a): 29 paź 2009, o 19:38
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: GS-7
Na starym Warriorze od: 0

Re: Niski poziom milsimów = to przez teamy !

Postprzez Grey » 22 sty 2010, o 11:23

Coż, praca pokoleń. Ale jak już się zestrzejesz, a twój wnuk będzie chciał dźwigać kałacha, zarzucisz na siebie kufaję, założysz biegówki i ruszysz wraz z nim w Beskidzkie śniegi na milsima, o którym dziś tylko sobie w cichości ducha marzymy :)
Avatar użytkownika
Grey
.
 
Posty: 923
Dołączył(a): 20 sie 2009, o 12:29
Lokalizacja: Gliwice / Warszawa
White Cross: Śnieżna Pantera
Na starym Warriorze od: 2006

Re: Niski poziom milsimów = to przez teamy !

Postprzez Vlad » 23 sty 2010, o 09:09

Kompani ? Chyba mocno pocharatanej w boju;) Jeszcze 100 luda w jednej zorganizowanej grupie nie było. Tak czy siak postęp jest
Obrazek
Avatar użytkownika
Vlad
.
 
Posty: 1131
Dołączył(a): 17 sie 2009, o 21:26
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: Tower Guards/Red Towers
Na starym Warriorze od: 0

Re: Niski poziom milsimów = to przez teamy !

Postprzez Wokash » 23 sty 2010, o 09:52

Vlad a Ty wojsko robiłeś za Zimnej Wojny prawda? [emot]
Obecnie to najczęściej wygląda tak drużyna 8
pluton 24-25
kompania 70 coś...
Najwięcej pod jednym dowódcą było 80 parę osób
Obrazek
Avatar użytkownika
Wokash
.
 
Posty: 2610
Dołączył(a): 3 sie 2009, o 10:33
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: Tower Guards
Na starym Warriorze od: 2005

Re: Niski poziom milsimów = to przez teamy !

Postprzez Vlad » 23 sty 2010, o 10:32

Zmieniło się niewiele, wtedy było podobnie. Utrzymanie poziomu kompanii na typowym milsimie byłoby naprawdę dobrym rozwązaniem.
Obrazek
Avatar użytkownika
Vlad
.
 
Posty: 1131
Dołączył(a): 17 sie 2009, o 21:26
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: Tower Guards/Red Towers
Na starym Warriorze od: 0

Re: Niski poziom milsimów = to przez teamy !

Postprzez HoHoL » 23 sty 2010, o 11:07

Pościg 1 - ponad setka chłopa pod jednym dowództwem, całkiem zgrabnie dowodzona. Da się, trzeba mieć tylko pojęcie.
8 Kompania Piechoty Górskiej - Grupa paramilitarna
Avatar użytkownika
HoHoL
 
Posty: 43
Dołączył(a): 5 sty 2010, o 14:12
Lokalizacja: Małopolska
White Cross: 8KPG
Na starym Warriorze od: 0

Re: Niski poziom milsimów = to przez teamy !

Postprzez Wokash » 23 sty 2010, o 12:10

A raczej pojęcie i przynajmniej kilku dobrych ludzi...
Ciekawe kiedy pierwszy batalion.
Obrazek
Avatar użytkownika
Wokash
.
 
Posty: 2610
Dołączył(a): 3 sie 2009, o 10:33
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: Tower Guards
Na starym Warriorze od: 2005

Re: Niski poziom milsimów = to przez teamy !

Postprzez HoHoL » 23 sty 2010, o 14:45

Kret napisał(a):Panowie, to jest zabawa. Co Wy sie tak scigacie o rozmiar?


Bo moje Kung-fu jest lepsze niż twoje Kung-Fu ;)


PS. @Wokash - no to trzeba by jakaś kumata osoba posiadająca merytoryczną wiedzę na poziomie unitarki, umówiła się z dowódcami zainteresowanych teamów na jeden/dwa weekendy i przekazała/pokazała podstawy. Potem dowódcy rozpropagują to wśród swoich podwładnych na treningach. Po jakimś czasie spotkać się w szerszym gronie i zobaczyć czy to ze sobą zagra. Trzeba tylko chcieć.
8 Kompania Piechoty Górskiej - Grupa paramilitarna
Avatar użytkownika
HoHoL
 
Posty: 43
Dołączył(a): 5 sty 2010, o 14:12
Lokalizacja: Małopolska
White Cross: 8KPG
Na starym Warriorze od: 0

Re: Niski poziom milsimów = to przez teamy !

Postprzez Grey » 23 sty 2010, o 15:22

A może poprzeć te gadanie o wielkich kompaniach czynem?
Milsimy są, treningi teamów lub kilku teamów są, ale nie słyszałem, o treningu kompanii. Bez wroga lub wrogiem symulowanym (typowe krótkie zadania OPFORowe) podzielone na część teoretyczną (co i jak zrobimy) i praktyczną (wykonanie) oraz na koniec podsumowanie. Najlepiej całość rozbita na dwa lub trzy takie bloki (teoria - wykonanie - podsumowanie).

Co wy na taką formę imprezy?
Avatar użytkownika
Grey
.
 
Posty: 923
Dołączył(a): 20 sie 2009, o 12:29
Lokalizacja: Gliwice / Warszawa
White Cross: Śnieżna Pantera
Na starym Warriorze od: 2006

Re: Niski poziom milsimów = to przez teamy !

Postprzez Mider » 23 sty 2010, o 16:32

Czyli na skróty. Ja wymyśliłem szkolenie, które prowadzi Jura. Na razie poziom dowodzenia drużyną i plutonem, potem kompanią i batalionem. Tyle, ze od zera do bohatera, czyli zaczynamy od najbardziej ogólnych rzeczy i rozkładamy je na części pierwsze. Szkoda, że nie pojawiliście się na pierwszych zajęciach. Następne są za dwa tygodnie.
Kto mieczem wojuje zginie od miecza.
Kto miecza nie dobywa, lub z rąk go wypuszcza, zginie na krzyżu.
Bany na WW => ||||| (w tym urodzinowy)
Zanim powstał Internet, każdy wioskowy głupek siedział w swojej wiosce. [z sieci]
Avatar użytkownika
Mider
 
Posty: 1436
Dołączył(a): 25 paź 2009, o 00:35
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: MGPP/CSAR CG-1
Na starym Warriorze od: 0

Re: Niski poziom milsimów = to przez teamy !

Postprzez Grey » 23 sty 2010, o 18:07

Mider, może jesteś nieświadomy, ale do Jury wiele osób nie pójdzie. Z kilku powodów.
1. To dla wielu synonim antyamerykańskości - gro eks-gorgońców nawet nie bierze pod uwagi szkolenia u niego.
2. Szkoli z taktyki radzieckiej, a ta ma się mocno nijak do standardów NATO i USA w szczególności.
3. Jest byłym operatorem oddziałów specjalnych bloku wschodniego - dla wielu potencjalnym aktualnym współpracownikiem służb wywiadowczych niezbyt przyjaznej nam wciąż Białorusi.
4. Są grupy (doświadczone i uznane grupy milsimowe), które są niechętne do szkolenia się 'u kogoś tam'. Mają swoich instruktorów i na więcej nie mają ochoty.

Zaznaczam, że ja planuję udział.
Avatar użytkownika
Grey
.
 
Posty: 923
Dołączył(a): 20 sie 2009, o 12:29
Lokalizacja: Gliwice / Warszawa
White Cross: Śnieżna Pantera
Na starym Warriorze od: 2006

Re: Niski poziom milsimów = to przez teamy !

Postprzez moron » 23 sty 2010, o 18:16

Z podejsciem z pkt 4. daleko nie zajdziemy... Ja bylem, srednio mi sie podobalo, ale pewnie to dla tego ze pierwsze byly podstawy podstaw. Grey, a jak ktos lata w ruskim mundurze to dlaczego ma wg amerykanskich standardow biegac... wg mnie powinnismy poznac kilka roznych standardow i wybrac najlepszy/dostosowac je do swoich potrzeb.
Avatar użytkownika
moron
 
Posty: 752
Dołączył(a): 26 paź 2009, o 17:06
Lokalizacja: Qrde
Na starym Warriorze od: 0

Re: Niski poziom milsimów = to przez teamy !

Postprzez Grey » 23 sty 2010, o 18:23

Nie wiem, czy ja mam dyskutować z powyższym, czy nie - ale jednak odpowiem.
1. To że biega w jakimś mudnurze ma się nijak do tego, wg jakich standardów się ma unitaryzować ze środowiskiem milsimowym. Na szczęście podział blok wschodni / blok zachodni w milsimie praktycznie nie występuje.
2. Chcesz porównać taktykę bloku wschodniego z taktyką NATO? I do tego musisz dokładnie poznać radziecką? To ci mogę pomóc. Znam taktykę wschodnią, bo jestem po rocznej służbie w WP w '98. Szkolono mnie w szturmie z krzykiem na "huraaaaa!!!". Żołnierz się nie liczy. Milsim wywodzi się z myślenia NATOwskiego - oszczędzamy ludzi. Wydawało mi się to oczywiste.
3. Ja napisałem na czym polega problem ze szkoleniem u Jury. Nie wiem, po co tu dyskutować o konstruktywności powodów, dla których ludzie nie będą się zbyt licznie u niego szkolić .
Avatar użytkownika
Grey
.
 
Posty: 923
Dołączył(a): 20 sie 2009, o 12:29
Lokalizacja: Gliwice / Warszawa
White Cross: Śnieżna Pantera
Na starym Warriorze od: 2006

Następna strona

Powrót do Luźne dyskusje o MILSIMach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości