Strona 1 z 1

RT na przykładach

PostNapisane: 28 mar 2010, o 15:11
przez Grey
Taki dziwny temat dałem, ale chodzi o to, że Sylwka nie mam pod ręką ani nikogo kto by był po medycynie, a czasem pojawiają się pytania i fajnie by było, gdyby ktoś powiedział - takjak zrobiliście jest ok, albo nie, ponieważ to czy tamto.

Sprawa nr 1 dotyczy - hełmu :D

Podczas ćwiczenia z SB ratownictwa taktycznego Ciężki dostał w szczękę RC. Zlikwidowaliśmy przeciwnika na zasadzce, sprawdziliśmy, że jest zlikwidowany, zabezpieczyliśmy perymetr i uznając, że jesteśmy w strefie II zaczęliśmy łatać. Na szczękę poszły opatrunki tamujące, z racji braków w sprzęcie były to zwinięte jeszcze bandaże i zaczęliśmy obwiązywać główę. Ponieważ postrzał był w łeb, uznaliśmy, że może mieć uszkodzonych kręgosłup w odcinku szyjnym i NIE ZDJĘLIŚMY hełmu. Założyliśmy tylko boa czyli usztywnienie szyi ze swetra jednego z nas. Dezycję o wiązaniu hełmu oparłem na tym, że podczas zdejmowania mogło dojść do wygięcia szyi oraz tym, że dzięki hełmowi głowa leżała stabilnie, a po jego usunięciu musielibyśmy coś pod nią podłożyć. Ostatecznie wyglądało to zapewne dość komicznie, bo bandaż obejmował hełm, choć sam opatrunek był na szczęce. Domyślam się że po ewakuacji w warunkach bardziej cywilizowanych ktoś ten hełm by mu zdjął a założył, o ile trzeba poprawny kołnierz ortopedyczny.
Po zastanowieniu jedyne niebezpieczeństwo było w tym, że rana mogła być także w górnej części czaszko, a nie obejrzeliśmy zbyt dokładnie hełmu. Ale Ciężki był w miarę komunikatywny, więc jakiś wielkich zniszczeń nie podejrzewaliśmy.

Podaję sytuację na forum, bo na milsimie jakiś mod/gracz mógłby zacząć się śmiać i unieważnić opatrunek... a wydaje nam się, że to było całkiem ok.

Re: RT na przykładach

PostNapisane: 28 mar 2010, o 18:15
przez Sylwester
Chełm byłby do zdjęcia i dopiero Boa, nieda się tego zrobić w pojedynkę. Przykład takiego postrzału był na prezentacji, priorytetem jest udroznienie dróg oddechowych, z powodu zmasakrowania części twarzowej, klasyczny przykład niezbędnej tracheotomii. Komunikcja z rannym w żuchwę lub szczękę byłby raczej trudny :), ale zakładajmy, że jest przytomny. Potem opatrunek Ok chociaż ze względu na miejsce chyba bym preferował hemostatyka. Naturalnie jeśli jest możliwośc to jednoczasowo droga dożylna/doszpikowa, leki, płyny, monitoring, ewakuacja, dokumetacja.

Re: RT na przykładach

PostNapisane: 28 mar 2010, o 19:25
przez Grey
Dzięki za uwagi. Medyka z prawdziwego zdarzenia (wyposażeniem) nie mieliśmy. Dobra uwaga z udrożnieniem układu oddechowego. O tym w ogóle nie pomyśleliśmy.

Re: RT na przykładach

PostNapisane: 30 mar 2010, o 08:49
przez Escalon
Proponuję rozwijać ten wątek ekipom, które są zainteresowane RT. Przykłady z treningów lub milsimów będą pouczające. Foty z działań o ile możliwe dałyby również lepszy obraz zakładania opatrunków i działań w RT.