Granat hakkotsu thunder B

Dyskusje na temat replik broni używanych w grach Airsoftowych.

Granat hakkotsu thunder B

Postprzez czarny56 » 3 cze 2017, o 10:46

Cześć chopacy!

Chciałem się z wami podzielić osobistymi opiniami na temat granatów gazowych Hakkotsu Thunder B, które użytkuję od roku z wielkim powodzeniem.

Obrazek
Link zapożyczeony ze strony taiwangun http://www.taiwangun.com/granatniki-i-g ... aign-id=19

Od zawsze wiadomo że, w trakcie typowo airsoftowego spectrum działań w czarnej taktykce i ogólnie MOUT-cie, zdarzają się sytuacje bez wyjścia, w których nie ma możliwości prowadzenia skutecznej walki z której, przy taktycznie krytycznej sytuacji nie jesteśmy w stanie wyjść cało. W takich sytuacjach ostatnią deską ratunku są granaty.

Nie możesz przyszturmować kilku gości? Przeciwnik zalazł Cię tak że nie wyjdziesz z pomieszczenia w którym aktualnie się znajdujesz? Potrzebujesz odwrócić uwagę przeciwnika silnym hukiem na wejściu? Do tego wszystkiego potrzebne są granaty.

Od dłuższego czasu z grupą dorastaliśmy do konkluzji że w naszych działaniach brakuje właśnie tego elementu, granatów hukowych oraz odłamkowych.

Próbowaliśmy robić samoróbki pirotechniczne, które działały z mizernym efektem, były niebezpieczne dla zdrowia, były niebezpieczne dla otoczenia, posiadały lont, trzeba było nosić ze sobą zapalniczkę, były powolne w użyciu, niepraktyczne. Potrzebowaliśmy czegoś lepszego.

Próbowaliśmy kupne granaty pirotechniczne na zawleczkę. Jakość wykonania i użycia była zadowalająca. Niebezpieczeństwo dla otoczenia i zdrowia pozostawało. Najgorszym minusem jednak był gigantyczny koszt wynoszący za sztukę od 16 do 25 zł. Nieakceptowalne dla nas koszty.

2 lata temu na rynek Polski weszły granaty firmy Hakkotsu. Pierwsze zetknięcie z tym granatem miałem w praktyce, wyjebał mnie z pomieszczenia przeciwnik. Szoczek, niedowierzanie. Wstępne zebrane informacje zebrane od kolegi który mnie eksterminował były po prostu szokiem że granat gazowy może stworzyć taki huk, może mieć zajebisty wygląd.

Przebadaliśmy z kolegami z 56 ks temat i zrobiliśmy risercz na temat tych granatów. Okazało się że cena jest przystępna. Na testy kupiliśmy jeden zestaw.

W kwestii ceny okazuje się że :

- Koszt jednego wkładu do granatu który nie ulega zniszczeniu w trakcie użycia to 69 zł. tzw rdzeń. Jest to zwykła tuba na kapsułę ze zbijakiem i uszczelką.
- Koszt wymiennych skorup jednorazowego użytku, które ulegają rozerwaniu przez ciśnienie generowane przez przebitą zbijakiem kapsułę, wynosi około 2-5 zł w zależności w jakich kształtach oraz pakietach się kupuje.
- Koszt kapsuły co2 - wiadomo 1,5 zł.

Koszt jednego użycia granatu średnio wynosi około 3-5 zł.

Wymienne skorupy. są dostępne w różnych kształtach od klasycznego pineapple'a przez huki, po czarne tuby, oliwkowe, niebieskie treningowe.

Każdą skorupę można napełnić pestkami wewnątrz. Oczywiście w trakcie rozerwania skorupy odłamki jedynie " wysypują " się ze skorupy a nie shrapnelują, alesymbolika " grochu " pozostaje dla tych którzy muszą mieć farsz w środku żeby zejść. Jedyny minus takiego rozwiązania jest następujący, skorupy są plastikowe, niemiłosiernie grzechoczą w nich kulki.

Granaty działają praktycznie zawsze, przy letnich - jesiennych porach nie zdarzały się niewypały. Jedyną rzeczą jaką w trakcie rzutu trzeba sprawdzać to czy zbijak przebił kapsułę co generuje syczenie, jeśli nie to znaczy że granat nie wybuchnie.

Zimą bywa różnie. Przez bardzo ujemną temperaturę granaty potrafią wybuchać z dużym opóźnieniem lub napęczniałe nie wybuchnąć w ogóle. Więc trzeba trzymać je w jakimś zasobniku ciepłym w zimę lub ogrzewać przed strzelaniem.

Granaty wybuchają w zasadzie równo po 3 sekundach. To jest niebywały plus z korzyścią w dynamicznych działaniach. Nie ma oczekiwania na wybuch, następuje momentalnie.

Ciekawą opcją są zawleczki, które jak się zgubią można dorobić ze spinek do włosów lub drutu grubszego i kółka od kluczy.

Granat po nie użyciu można rozbroić bez straty kapsuły oraz skorupy.

Nawet po wyciągnięciu zawleczki ale nie puszczeniu łychy, można granat na powrót zabezpieczyć.



Mieliście styczność z granatami tego typu? Jakie są wasze odczucia?

Chciałbym znać waszą opinię na temat jednej kwestii, czy wrzucając takiego pineapple'a bez grochu, który fizycznie wygląda jak granat odłamkowy, po wybuchu oraz deklaracji przeciwnika który wam go wrzucił że jest to granat odłamkowych, po wybuchu zeszlibyście? Czy mielibyście obiekcje nt. Farszu że skoro go nie ma to nie ma zejścia?

Czy ewentualnie mąką w środku która stworzy pył by wystarczyła w waszej opinii?

Pozdrawiam kolegów! :) :mp5:
Avatar użytkownika
czarny56
 
Posty: 23
Dołączył(a): 11 paź 2016, o 16:32
White Cross: 56 Kompania Specjalna
Na starym Warriorze od: 0

Re: Granat hakkotsu thunder B

Postprzez czarny56 » 3 cze 2017, o 13:49

Nie wiem czy post nie powinien się znaleźć w dziale pirotechnika, zjebałem trochę, teraz dopiero ogarnąłem. Sory. :mrgreen:
Avatar użytkownika
czarny56
 
Posty: 23
Dołączył(a): 11 paź 2016, o 16:32
White Cross: 56 Kompania Specjalna
Na starym Warriorze od: 0


Powrót do Repliki airsoftowe

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości