Problemy z taWOREM

Dyskusje na temat replik broni używanych w grach Airsoftowych.

Problemy z taWOREM

Postprzez Dalej » 22 cze 2010, o 09:07

To jest najzupełniej normalne że podczas strzelania nagrzewa się bateria, kable, a silnik krzesa iskierki,
ale czy normalne jest że kable i batka są ciepłe już po parunastu strzałach, a z silnika (patrz fot.1) lekko dymi i śmierdzi jakby spalonym smarem?
Fot.1
Obrazek

Ponadto replika strzela stosunkowo wolno, na 8,4V i na 9,6V z taką samą prędkością, co nie jest normalne, bo wcześniej jak podłączałem dziewiątkę to - wiadomo - śmigał bardzo szybko.
W dodatku prędkość strzelania jest zmienna - raz szybciej raz wolniej, niestety nie widać dymka:
http://www.youtube.com/watch?v=KyEux1Ga20I

Batki są dobre, od Capriego, naładowane ładnie wolnoładowarką.
Fakt że replika nie była strzelana od dawna, tylko chwilę w sobotę 2 tyg. temu gdzie przestałem strzelać po wystąpieniu wspomnianych problemów.


//edit:
Replika tak jakby się "przepchała" i teraz strzela szybko, ale upewnię się dopiero po drugiej serii testów z kulkami.
Avatar użytkownika
Dalej
Administrator
 
Posty: 4317
Dołączył(a): 10 lip 2009, o 08:15
White Cross: Weekend Warriors
Na starym Warriorze od: 2005

Re: Problemy z taWOREM

Postprzez habib » 22 cze 2010, o 09:28

Film zarąbisty, Tavor odpala się jak Zetor :)
Ja stawiam na docisk silnika lub "ciasne" podkładki i kiepski smar, który po prostu wysechł i/lub dostał się na styki spustu.
Avatar użytkownika
habib
 
Posty: 1942
Dołączył(a): 7 wrz 2009, o 20:07
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: FAB
Na starym Warriorze od: 2008

Re: Problemy z taWOREM

Postprzez Karczoch » 22 cze 2010, o 14:35

Albo na styku szczotki silnik trochę zaśniedziało
"Vox populi, vox dei", "Vox unius vox nulius"

M15A4 CA Sportline, Glock 17 KWA/KSC, CZ 75 ASG/KWA
Avatar użytkownika
Karczoch
 
Posty: 375
Dołączył(a): 28 paź 2009, o 09:23
Lokalizacja: Józefów k. Błonia
Na starym Warriorze od: 2009

Re: Problemy z taWOREM

Postprzez Templar » 22 cze 2010, o 17:19

Jak włączyłem pomyślałem że ktoś mi chce Patrola z podwórka gwizdnąć :D Gdyby to była moja replika rozebrałbym GB, poprawił podkładkowanie, porządnie przesmarował i złożył po bożemu, a następnie, bo to jest pewnie przyczyną, kupił nowy, dobry silnik...
Avatar użytkownika
Templar
.
 
Posty: 104
Dołączył(a): 18 sie 2009, o 14:59
Lokalizacja: ...
Na starym Warriorze od: 0

Re: Problemy z taWOREM

Postprzez Dalej » 24 cze 2010, o 11:12

habib napisał(a):Film zarąbisty, Tavor odpala się jak Zetor :)
Ja stawiam na docisk silnika lub "ciasne" podkładki i kiepski smar, który po prostu wysechł i/lub dostał się na styki spustu.


We have a winrar!

Naprowadziłeś mnie na rozwiązanie.
Zimą zatkała mi się lufa.
Próbowałem na różne sposoby przepchać wyciorem, w końcu w desperacji wlałem trochę smaru z obu stron i próbowałem wypchnąć zablokowane kulki.
To nic nie dało i musiałem wyjąć lufę, ale potem replika stała miesiącami, lufą do góry, i część tego smaru musiała spłynąć w dół, do mechanizmów.
Część pewnie przytkała się w cylindrze co sprawiło że mechanizmy ciężej chodziły - stąd wolna praca i nadmierne nagrzewanie elektryki.
A część poszła na styki i paliła się podczas strzelania - stąd dym i smród.

Wywaliłem hi-capa i już chodzi dobrze, musiało się "przepchać" podczas testów i nadmiar smaru wyszedł. Więc w sobotę będę.

Dzięki. :)
Avatar użytkownika
Dalej
Administrator
 
Posty: 4317
Dołączył(a): 10 lip 2009, o 08:15
White Cross: Weekend Warriors
Na starym Warriorze od: 2005


Powrót do Repliki airsoftowe

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 19 gości