Mam pytanie odnośnie ładowarki Batimex. Jest to mikroprocesorowa ładowarka do akumulatorów NiCd i NiMH, z funkcją rozładowywania. Wyłącza się automatycznie po zakończeniu procesu ładowania i przechodzi w tryb podtrzymania. Problem leży w tym, że wyłącza się "za wcześnie". Nie mama żadnego narzędzia żeby zmierzyć w jakim procencie naładowała akumulator, ale wyłącza się po 2-3 godzinach. Powinna ładować dużo dłużej. Potem włączam ją jeszcze raz i znowu 2-3 godzinki itp.
Ładowałem trzy różne akumulatory i wszędzie to samo. Zastanawiam się czy ją wyrzucić, czy dać jej szanse. Czy można to jakoś naprawić. A może ktoś z Was mógłby na to zerknąć? Bo ja z elektroniki jestem bardzo cienki.