Kurczę, tak sobie myślę... Magnuma dawać do M110 no trochę tak dziwnie... Prędzej turbo, no chyba, że się myśli przyszłościowo o wymianie sprężyny na mocniejszą. Turbo kręci szybciej, ale ma słabszą moc (słabe sprężyny - maksymalizacja rofa), magnum, mniejsze obroty i większą moc (mocniejsze sprężyny przy zachowaniu reakcji na spust i czasem nie gorszym rofem).
Więc magnum nadaje się do mocnych sprężyn, myślę, że przy 11,1v to będzie od M120
BO, M130 na systemie turbo i 11,1v silnik troszkę mi się przegrzewał i ostatecznie jego parametry spadły. Ale rof był większy niż na obecnym magnum
Przy 11,1v polecałbym:
Do M120 włącznie - turbo - rewelacyjny rof, bardzo dobra rekacja na spust.
Od M130 - magnum - bardzo dobry rof (>23k/sek), rewelacyjna reakcja na spust.
Czy jest sens dawać magnuma do M110? Moim zdaniem nie, bo rof będzie gorszy przy porównywalnej reakcji na spust.
Co do silnika, który nie zawsze hamuje - normalka przy 11,1v - po prostu silnik ma jeszcze trochę energii po zdjęciu palca ze spustu i musi się obrócić raz, czy dwa. Rozwiązanie problemu - MOSFET z Active Braking'em.
Co do podawania kulek - problem rozwiązuje Gear Sector Clip - nakładka na ząbatkę, o np taka:
http://asgshop.pl/sklep/produkt.php?id=2227Oczywiście pozostaje pytanie, dla kogo jaki rof jest wysoki, ja zakładam, że rof >= 25 k/sek to już masakra.
Sam mam coś koło tego mając blisko 500 efów i jedynie co pęka co jakiś czas, to GB...