Weekend Warriors

Mam zamiar sprzedać swoje dwa AEGi i kupić replikę GBB. Problem z temperaturami mnie nie dotyczy, bo ASG zeszło na dalszy plan, ale poćwiczyć obsługówkę i czasem podziałać taktycznie lubię nadal.

Nie mam jednak dużego budżetu, interesować będzie mnie jakaś mało używana replika gazowa z drugiej ręki. Z tego co się zorientowałem godne polecenia są WE Open Bolt, ale replika jakiej broni jest najbardziej udana? A może to nie tak do końca z tymi Open Bolt?

Miałem taką koncepcję - niewypał, odpuść sobie.

M4 KJW/TK . Posiadam - jest super. Można tanio kupić używke (ale rzadko) i jest tańszy od WE. Minus jest taki ze magi to tylko Thermoldy a podzespoly pasuja to mix od ostrych i od AEG w standardzie Tokyo Marui (to jest minus jezeli Ci zalezy aby miec replike odpimpowana na czesciach od ostrej, za to plus jesli chcesz miec latwy dostep do roznych risow, kolb, chwytow itp.)
Jakbyś chciał coś dokładnie wiedzieć o tej replice to wał śmiało

WE totalnie nie polecam.

Python, rozumiem, że masz powody, ale trudno podjąć taką decyzję na podstawie zdania - odpuść sobie. Mógłbyś rozwinąć?

Ogólnie bolączką WE jest nieszczelność magów, problemy z boltem ktory nie chce zostawac w tylnej pozycji, albo mi inne dziwne odchyly. Ciezko tez o celnosc w tych replikach. Dodatkowo aby to jakos dzialalo, trzeba wstawic wszystkie czesci z RA-TECHa a i tak caly czas sa obawy czy za chwile cos nie padnie.

Polecam lekturę na WMASG. Nie bez powodu tematy o M4 i SCAR mają po kilkadziesiąt stron, bo ludzie co chwile opisują problemy które się pojawiają

Znajomy ma m4 we bez open bolt śmiga już ponad rok bez zająknięcia jako główna replika.
Prawdą jest że czasem były pewne problemy ale rozwiązywał wszystko bez wkładów finansowych sam.
Po wyjęciu dystansera kulki przestały lecieć do góry, lecą daleko i całkiem celnie.

Greyu, pamiętasz że miałem WOC'a ? NAwet promowałem GBB przez krótki czas jako super repliki milsimowe....

Koncepcję miałem taką jak Ty z grubsza. Mało jeżdżę, to sobie wezmę replikę do po-obsługiwania, a do mało strzelania.

Problem taki, że nie tylko zimą nie działa jak należy, ale latem też bo za gorąco. Replika działała super jak ustawiałem hop-up. W lesie/na misji już nie działała. Na 4 magazynki (po 250zł szt.) Działał STATYSTYCZNIE jeden.

Tu się pojawia problem, jeśli broń nie może strzelać - to jej obsługa mija się z celem. Magazynki są tak wrażliwe, (i drogie !) że strach zrobić zmianę maga inną niż powoli aby coś CI nie wypadło na glebę.

Koniec końców replika nadawała się tylko do nauki wybijania pina i oddzielania uppera od lowera.... trochę słabo.

Wydaje mi się, że lepiej mieć Cymę którą można pizgnąć o glebę w trakcie padu i nawet wystrzelić magazynek, niż bawić się w mega realistyczną replikę która nie działa. Jak ma nie działać, to lepiej kupić zdekowanego kałącha.

Myślisz że z AK GBB będzie tak samo?

Tam mag trochę mocniej i precyzyjniej siedzi w replice, może to by zwiększyło trochę niezawodność?

Nie próbowałem, ale moim zdaniem jest to niedoskonałość technologiczna, raczej nie do przeskoczenia na razie.

Uzytkuje 18 magazynkow do mojego GBB(glownie 8 sztuk, poniewaz reszte pozyczam od kumpla, tak samo jak i on pozycza ode mnie). Wystrzelilem w tym sezonie ponad 7k kulek (glownie treningowo).
Pojawily sie 3 nieszczelnosci magow, ktore latwo bylo wyeleminowac przez rozebranie, wyczyszczenie i zlozenie spowrotem.
Problemy z replika - zadne.

Takze ta "niedoskonalosc technologiczna" jest bez problemu do przeskoczenia wystarczy po prostu kupic innej firmy replike ktora wykorzystala lepszy patent kostrukcji


BTW: Czemu mialoby nei dzialac latem jak za goraco ? Jak jest cieplo to jeszcze lepiej - wtedy tak uroczo glosno napierdziela i mocniej kopie

Python, mam podejrzenie, że niedoskonałości WOCa MOGŁY wynikać z wczesnych rozwiązań. Dlatego dopytuję o Open Bolt - bo ponoć jest lepiej. No dobra, wczytam się we wmasg.

Python, WOC generalnie mają opinię kupy g*wna (np
http://www.youtube.com/watch?v=mnF9rInMoh4&feature=fvst opisane w podpisie pod filmikiem )
Repliki WE z miedzianą rurką śmierci też.
Ale open bolty już nie.
Porównanie mam. SCAR z miedzianą rurką zwyczajnie nie chciał działać. Ciął kulki, zapychał się, nie miał dość siły żeby wykonać pełny cykl bo uszczelki były nie takie itp - no padaka po prostu. Po wymianie flaków na system open bolt śmiga aż miło.
Przeszło już przez niego koło 2k kulek (fakt, głównie po to żeby HU wyrobić) i nie było ani jednego problemu. Jak będzie dalej, zobaczymy.

Grey - zobaczymy za pół roku, ok ?