przez heavenly » 14 gru 2009, o 15:54
Z 10 lat temu, od kolegi dostałem takie cuś produkcji któregoś dużego koncernu chemii domowej. Działało w aucie, na zewnętrznej stronie szyb wyśmienicie. Powyżej 30km/h woda znikała. Jeździłem zupełnie bez wycieraczek. Preparat skoķczył mi się gdzieś po 3 latach i jakiś czas go nie miałem. Na jednej ze stacj benzynowych go napotkałem, w prawie identycznym opakowaniu. Niestety, mimo tych samych oznaczeń i producenta - dramatyczny szajs. Woda zjeżdżała dopiero powyżej 80 km/h.
Co do parowania - nie do końca to zadziała, bo para i tak osiądzie, natomiast szybko zbije się w większe krople. Krople będą próbować spływać w dół, widoczność się teoretycznie poprawi - ale to trzeba przetestować praktycznie. Najlepszym antifogiem jest uniemożliwienie parze z ust osiadania na szkle. I tutaj widzę dwa sposoby - gogle szczelne od dołu, lub maska pod okularami, szczelna w górnej krawędzi - aby para nie leciała na okulary.
Drugie rozwiązanie testowałem już na 2 strzelankach i jak dopracuję to się podzielę. Żadnych antifogów - szkła są suche i czyste...