Bateria do kolimatora w zimę

O fatałaszkach i bibelotach.

Bateria do kolimatora w zimę

Postprzez szamotap » 26 sty 2010, o 10:32

W moim kolimatorze używane są baterie LR44 guzikowe. W poprzednią zimę nie było z nimi żadnych problemów, natomiast w tą mam taki problem, że nawet świeże baterie działające w domu w lesie przestają działąć po 1 minucie od włączenia. Oczywiście po powrocie do normalnej temperatury wszystko wraca do normy. Z tego co pamiętam baterie są firmy maxell. Czy ktoś również zetknął się z tym problemem. A może ktoś może polecić jakieś baterie, które są odporniejsze na tą polską aurę, bo strzelanie po kulkach białym kompozytem teraz jest troszke utrudnione.

pozdrawiam
szamotap
 
Posty: 35
Dołączył(a): 27 paź 2009, o 23:57
Lokalizacja: Komorów
Na starym Warriorze od: 0

Re: Bateria do kolimatora w zimę

Postprzez Wokash » 26 sty 2010, o 11:50

Metoda amerykańska.
Wydaj równowartość dobrego samochodu i zrób odpowiednią mrozoodporną baterię (może LiPO) z ogrzewaczem.

Metoda radziecka.
Kup (no może nie będę mówił, że masz je nabyć inaczej...) czarne kulki.
Obrazek
Avatar użytkownika
Wokash
.
 
Posty: 2610
Dołączył(a): 3 sie 2009, o 10:33
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: Tower Guards
Na starym Warriorze od: 2005

Re: Bateria do kolimatora w zimę

Postprzez Python » 2 lut 2010, o 11:28

To raczej wina koli a nie batek.
Python
.
 
Posty: 3912
Dołączył(a): 10 lip 2009, o 07:52
Lokalizacja: Furious Creepy Strangler
White Cross: FCS
Na starym Warriorze od: 2005

Re: Bateria do kolimatora w zimę

Postprzez yamnick » 2 lut 2010, o 13:05

Python napisał(a):To raczej wina koli a nie batek.


Jeżeli po ogrzaniu wraca do normy, to jednak chyba bateryjki. Nie sądzę żeby koli w zimnie nagle miał większe zapotrzebowanie na prąd czy tam napięcie ;)
Always remember the goodness of animals. You see, my dachshund is discreet and will never betray me — I cannot say that of any human being...

Wilhelm Canaris
Avatar użytkownika
yamnick
.
 
Posty: 1135
Dołączył(a): 18 sie 2009, o 12:38
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: 6-th
Na starym Warriorze od: 2005

Re: Bateria do kolimatora w zimę

Postprzez habib » 2 lut 2010, o 13:11

W chińskich podróbach aimpointa mam taki efekt, że w zimie kropka szybko gaśnie ale to jest wina obudowy/obwodu, która nie wiem czy śniedzieje szybciej, czy co... Wystarczy odkręcić i dokręcić parę razy dekiel od pojemnika baterii i jest OK na jakąś godzinę (na mrozie oczywiście, w lato jest OK).
Avatar użytkownika
habib
 
Posty: 1942
Dołączył(a): 7 wrz 2009, o 20:07
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: FAB
Na starym Warriorze od: 2008

Re: Bateria do kolimatora w zimę

Postprzez Yasiek » 4 lut 2010, o 11:38

u mnie to samo jest z laserem, aluminiowy gwint b. szybko sie utlenia i prunt sie gubi,
wystarczy przetrzec drapakiem i jest ok, zastanawialem sie kiedys nad pasta miedziana (taka do klem akumulatorowych),
ale jest gdzies w garazu i nie chce mi sie jej na razie szukac - jak znajde i sprawdze to napisze.
sypie inne dzieci piaskiem i pluję jadem,
3 matchboxy, wiaderko, łopatka, hulahop, gumka recepturka, smok na biegunach, pół wrotki, 4 kapsle z flagami, 2 puszki po coli z Pewexu....
Obrazek
FB - Yan Yasiek
Yasiek
.
 
Posty: 301
Dołączył(a): 10 sie 2009, o 17:01
Lokalizacja: W-wa
Na starym Warriorze od: 0


Powrót do Wyposażenie i umundurowanie

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości