Strona 1 z 1

Certyfikacja

PostNapisane: 16 cze 2010, o 13:05
przez WichuR
Wstęp
Certyfikowane do użytku na terenie WW rozgrywek są petardy hukowe k206/k204. Producentów jest wielu, a do tego pojawiają się nowe produkty, które są bardzo często opisywane jako "o mocy porównywalnej z K206". Oczywiście mowa o produktach atestowanych do obrotu na terenie RP.

Pytanie
1. Czy granaty na bazie atestowanych petard hukowych sklasyfikowanych przez dystrybutora jako K204, lub K206 są dopuszczone do rozgrywek na terenie gier rozgrywanych w ramach regulaminu WW?
2. Jeśli odpowiedź na 1. brzmi 'Nie'. To jaka jest procedura certyfikowania nowej petardy hukoweji/lub granatu na jej bazie?
3. Jeśli odpowiedź na 1. brzmi 'Nie'. To czy nie rozsądne byłoby założenie wątku-listy zawierającego spis dopuszczalnych petard opisanych konkretnie, a nie klasyfikowanych poprzez k204/k206.

Proszę o opinie wszystkich zainteresowanych tematem, ale szczególnie proszę o ustosunkowanie się osób decydujących o kształcie regulaminu.

Re: Certyfikacja

PostNapisane: 16 cze 2010, o 23:45
przez Tato
Watpliowść jest uzasadniona a pytanie cenne. Moim zdaniem K206/k204 zostały ustalone jako standard 4 lata temu a czas idzie naprzód. Od ponad trzech lat uywamy garnatów na bazie innych petard i nikt nie miał z tym problemów. Podobnie jest z inymi teamami.
Moim zdaniem temat jest otwarty i mozna by wprowadzic jako dopuszalne regulaminowo inne petardy. Trzeba jednak pomysleć nad sensownym systemem przetestowania tychże, tak by uzyskac wiarygodne wyniki testów, wiodacych do stworzenia "atestowanej" listy.

Re: Certyfikacja

PostNapisane: 17 cze 2010, o 07:44
przez Bigos
Chyba najlepsze było by zbadanie urządzeniem do pomiaru decybeli petard.
Teren otwarty: xxx metrów wynik:
Teren zamknięty: powierzchnia xxx metrów2 wynik:

Re: Certyfikacja

PostNapisane: 17 cze 2010, o 08:06
przez moron
Bigos napisał(a):Chyba najlepsze było by zbadanie urządzeniem do pomiaru decybeli petard.
Teren otwarty: xxx metrów wynik:
Teren zamknięty: powierzchnia xxx metrów2 wynik:

Są też inne zmienne które wplywaja na bezpieczenstwo. Powinniscie wziąć pod uwage tez ładunek i budowe. Huk nie zalezy tylko od ladunku, duzy wplyw ma tez korpus. ładunek moze byc jak w k212, a huk maly... W pierwszych korsarkach zle byl zrobiony korpus - mimo małego ładunku korek gipsowy potrafił wystrzelic i zrobić komus krzywde, sam dostałem nim raz w noge...

Re: Certyfikacja

PostNapisane: 17 cze 2010, o 10:00
przez gumka
Co do testów - raczej chodzi o bezpieczeństwo innych niż głośność ! My mamy swój własny sposób - wpier rozbieramy cuś takiego by zobaczyć jak i z czego jest zrobiona, potem gdy się okaże że nie ma elementów niebezpiecznych, sprawdzamy efekt bez zabudowy granatu a potem robimy serie granatów z róznym wsypem wypełnienia i testujemy na własnej dupie w myśl założenia - " jak ma ktoś tym dostać, to wiedzmy jak to smakuje". Test wygląda w ten sposób, iż stajemy w kregu o średnicy 4/3 m. każdy w goglach i po kolei rzucamy zapalony granat do srodka. Ten sposób testowania sprawdza również skuteczność i konstrukcje samego granatu.

Re: Certyfikacja

PostNapisane: 17 cze 2010, o 10:30
przez pablito
Hardcore'owcy :]

Re: Certyfikacja

PostNapisane: 17 cze 2010, o 10:37
przez gumka
" nie czyń drugiemu tego co Tobie nie miłe " ;)

Re: Certyfikacja

PostNapisane: 17 cze 2010, o 18:27
przez Bigos
Korpusy prawie zawsze są z papieru/tektury. A co do korka z gipsu to dostanie czymś takim nie należy do przyjemności (sam też kiedyś dostałem) ale nie róbmy z siebie panienek. Czy dostanie z podkrętki nie boli? Boli ale zazwyczaj nie robi sie z tego wielkiego szumu. A poza tym wystrzelenie takiej zatyczki występuje prawie jedynie przy "gołej" petardzie, w granacie zazwyczaj jest jakoś hamowana/rozwala sie w pył.

Re: Certyfikacja

PostNapisane: 17 cze 2010, o 18:38
przez Blacha
wszystko jest kwestią testu na sobie

decybele nie maja nic wspólnego - ładunek zazwyczaj jest taki sam w rożnych petardach - kwestia odpowiedniej jej budowy.

kluczem jest przetestowanie każdego rodzaju petard i granatów z nich na sobie.

Ja dla jaj robiłem kilka granatów na 212 tylko po to żeby z paroma równie pojebanymi osobami przetestować na sobie - było zacnie i wesoło (oczywiście nie na strzelance użyte) - przy odpowiedniej budowie granatu nawet na 212 granat nie jest niebezpieczny jeśli nie wybuchnie przy twarzy (mówię o dobraniu odpowiedniego korpusu i ilości kulek do petardy i wykonanie - pare osób dostało z mojej bomby na 212 niech sie wypowiedzą ;-) )

tylko że to w ramach ciekawostki - nie do używania

Re: Certyfikacja

PostNapisane: 18 cze 2010, o 15:37
przez Vintersky
Aktualnie zmieniają się zasady dotyczące obrotu petardami i stopnie ich klasyfikacji.
W dużej mierze będą wyprzedawane zakupione "na zapas" duże ilości dotychczas dostępnych petard, aczkolwiek za pół roku do roku prawdopodobnie nie będzie już ich na rynku.
Zainteresowanych odsyłam do google'owania lub sklepów specjalizujących się w piro.