Weekend Warriors

Mam pytanie jakie jest stanowisko Środowiska ws. tytułowych granatów. Znalazłem w necie projekt takiego - różni się od "normalnych" tylko wypełnieniem tzn pieprz + mąka + trochę kulek.

Przecież pieprz jest drogi. Wg mnie się nie opłaca.

Ja wiem czy taki drogi
http://www.przyprawa.com.pl/produkt.php?id=221
Dwa opakowania na granat + mąka i chyba wystarczy, a jeszcze czosnkowy to od razu wyeliminuje problem wampirów (nieśmiertelnych znaczy) ;)
Większy w tym przypadku problem to wilgotność, która może powodować zbrylanie, dlatego trzeba by je przygotowywać na dzień przed wypadem.
Ale chodzi mi bardziej o to czy można takowe stosować w mazowieckich bojach (np. do wywierania wpływu na załogi bunkrów)

Chodzi o pieprz mielony czy ziarnisty? Bo nie wiem czy chodzi o wpływ na śluzówki, czy o zastąpienie grochu/soji ziarenkami pieprzu.

Jeżeli chodzi o obłok pyłu pieprzowego to chciałbym zauważyć że mimo wszystko nadal zajmujemy się airsoftem i pewne rzeczy traktujemy umownie. Używanie pieprzu w celu wywołania kaszlu i łzawienia nie ma nic z umowności. O ile ktoś się może pokusić o wykazanie analogii pomiędzy zastosowaniem takiego granatu w pomieszczeniu a użyciem świecy dymnej (również podrażniającej drogi oddechowe) to proszę pamiętać, że świeca ma na celu zdezorientować i oślepić, reszta to działanie uboczne. Osobiście bym nie chciał, żeby ktoś tym we mnie rzucał, tak samo jak w osoby noszące okulary nie do końca przylegające do twarzy.

Stanowisko może nie "środowiska" ale moje jest bardzo złe, szczególnie jeżeli chodzi o mąkę: pył mączny jest wybuchowy, było na ten temat wiele postów. O ile nikt nie widział jeszcze eksplodującego granatu mąkowego (wybychowa jest zawiesina, nie sama maka) o tyle jest to proszenie się kłopoty. Nie wiem czemu chcesz wyważać otwarte drzwi? Rana od ziarna pieprzu jest bardziej bolesna niz od grochu czy soi (rany od granatów zdarzają się bardzo rzadko ale się zdarzają).

Miałem na myśli pieprz mielony, ale pomijając powyższe chciałem poznać Wasze opinie, które jak widzę są negatywne, a co za tym idzie chyba ostatecznie rozwiązują kwestię granatów pieprzowych lub innych zawierających podobne substancje drażniące typu chili czy sproszkowane baranie bobki ;).
Mozę warto by dodać do ogólnych zasad jeśli Uznacie to za zasadne, zakaz stosowania przedmiotowych granatów co by nie było "bo nie wiedziałem"
Pozdrawiam JK

Pieprz mielony jest jeszcze łatwiej zapalić niż mąkę.
Kto nie wierzy niech rozsypie trochę nad palnikiem kuchenki gazowej.

Jak Schwarz wspomniał, nie każdy nosi szczelne gogle, zatem mąka czy inne pyły są wysoce nie wskazane.
Dotyczy to również min.

W ogólnych zasadach stoi wyraźnie "co można". Jak tam czegoś nie ma to oznacza że "nie można". Umiesczanie zapisów wyszcególniających detalicznie, że nie wolno robic np granatów z pieprzu oraz mąki etc sprawy nie rozwiąże ponieważ zawsze znajdzie się geniusz który stwierdzi że nikt nie napisał nic o karbidzie...
Zamykam.