Strona 1 z 1

Polskie kamizelki

PostNapisane: 11 maja 2011, o 17:21
przez Schwarz
Czy ktoś zorientowany może przybliżyć temat kamizelek balistycznych używanych w naszym wojsku? Mam na myśli rzeczy kontraktowe wyłącznie.

Re: Polskie kamizelki

PostNapisane: 12 maja 2011, o 12:55
przez Czarny
OLV - kamizelka strzelca/wartownika, kilka wersji rozmiarów plus jedna z dodatkowym miejscem na płytę z tyłu na pleckach. Ciężkie bydle bo waży wtedy koło 13 kilo.

DMV - dwuczęściowe draństwo dla wojsk powietrzno desantowych. masz spodnią z płytami twardymi i zewnętrzna z miękkimi plus kieszenie.

KLV - kamizelka domyślnie dla kierowców ale ze względu że niema kieszeni poza tą na dokumenty to można na nią wcisnąć inną lekką a tej używać jako pokrowca na balistykę.

Kamizelka kuloodporna Moratex I/OCHRA - wygląda bardzo podobnie do OLV.

Ty masz dokładniejsze opisy:
http://polskiejednostkispecjalne.org/ochrona.htm
http://www.witu.mil.pl/www/biuletyn/zeszyty/20050094p/109.pdf

Z ciekawości się zapytam, po co CI ta informacja :) ?

Re: Polskie kamizelki

PostNapisane: 12 maja 2011, o 13:28
przez Schwarz
"Cudze chwalicie, swojego nie znacie...."

Przy zalewie, wręcz tsunami multicamu warto przypomnieć, że nie tylko speszalforses są fajne.

Re: Polskie kamizelki

PostNapisane: 12 maja 2011, o 13:30
przez Dalej
Czarny napisał(a):OLV - kamizelka strzelca/wartownika, kilka wersji rozmiarów plus jedna z dodatkowym miejscem na płytę z tyłu na pleckach. Ciężkie bydle bo waży wtedy koło 13 kilo.
Na przodzie :)
Ja tam ją lubiłem :)

Re: Polskie kamizelki

PostNapisane: 12 maja 2011, o 14:35
przez Czarny
Dalej napisał(a):
Czarny napisał(a):OLV - kamizelka strzelca/wartownika, kilka wersji rozmiarów plus jedna z dodatkowym miejscem na płytę z tyłu na pleckach. Ciężkie bydle bo waży wtedy koło 13 kilo.
Na przodzie :)
Ja tam ją lubiłem :)


No przeca napisałem że "DODATKOWYM". Z przodu ma standardowo :)

@Schawrz

Wiedzieć zawsze warto. Niestety OLV, KLV i DMV czy OCHRA to starszawe modele są już. Brak możliwości zmiany kieszeni z AK na M4 czy inny standard troszkę denerwuje. Brak możliwości rekonfiguracji kieszeni także. Wymieniać wady można by non stop. Znalazłem dwie zalety "Dobre bo Polskie" i tanie ;)
Coby nie było żem cham i prostak OLVke swoją mam szafie i czasem z sentymentem na nią popatruję:)

Re: Polskie kamizelki

PostNapisane: 12 maja 2011, o 14:45
przez Schwarz
To co masz na zdjęciu to zintegrowana z praszki? Jak to ci sie spisuje? Znasz kogoś kto używa ich Bielika może? Nie wiesz czy Praszka nadal używa taśm poliamidowych? Strasznie mnie wkurza że sie tak świecą, wolę polipropylenowe, bo widoczność w świetle IR mnie obchodzi tyle co zeszłoroczny śnieg ;)

Re: Polskie kamizelki

PostNapisane: 12 maja 2011, o 16:20
przez Yahalom
bbb

Re: Polskie kamizelki

PostNapisane: 13 maja 2011, o 07:47
przez Czarny
Schwarz napisał(a):To co masz na zdjęciu to zintegrowana z praszki? Jak to ci sie spisuje? Znasz kogoś kto używa ich Bielika może? Nie wiesz czy Praszka nadal używa taśm poliamidowych? Strasznie mnie wkurza że sie tak świecą, wolę polipropylenowe, bo widoczność w świetle IR mnie obchodzi tyle co zeszłoroczny śnieg ;)


Zintegrowana z praszki. Co do bielika to nie mam bladego pojęcia :) Nadal używają polamidu ;)

Co do używania Zintegrowanej:

Mieści wkłady miękkie jak i twarde co mi się spodobało. Dwie kopie płyt stalowych (z żywicy), miękkie zrobiłem z wykładziny do podłóg i mimo że waży draństwo ponad 7 KG to nawet wygodnie się to nosi. Tylko przy tej wadze troszkę w ramiona szwy od munduru obcierają. Kamizelka nie przeszkadza mi w niczym jeśli chodzi o poruszanie. Duża powierzchnia do której można przypinać kieszenie ma swoje zalety. Ogólnie jestem z niej zadowolony :)

Re: Polskie kamizelki

PostNapisane: 13 maja 2011, o 07:48
przez Yahalom
Jej główną wadą jest brak siatki dystansowej, co przy wkładach balistycznych jest dosyć... osobliwe

Re: Polskie kamizelki

PostNapisane: 4 lip 2011, o 08:24
przez Maniek zabujec
dodatkowo jest tez na naszym wyposarzeniu kamizelka mlv z nazyw uniwersalna lecz niestety tylko na wklady miekkie chronia tylko przed 9mm :cry:

Re: Polskie kamizelki

PostNapisane: 4 lip 2011, o 19:25
przez Rocker
Co do kamizelek to może wtrącę lekkiego offtopa

Ja sam biegam w takiej kamizelce:
http://www.miwo-military.pl/?p=8.383.PL ... O-MILITARY

Do tej poru używałem jej bez wkładów balistycznych. Miałem ją na sobie na CNN po raz pierwszy z wkładami i powiem że jest nad wyraz wygodna. Bez większych problemów da się w niej biegać i schylać. Jedyny minus jak dla mnie to zbyt wąskie paski na ramionach po całym dniu się wpijają dość nie przyjemnie i będę musiał pomyśleć nad jakimiś padami pod te taśmy.
Po włożeniu do niej balistyki, magów i wkładu hydracyjnego oraz kilku dupereli do cargo jej masa dochodzi do około 10 - 11 kg. I jest całkiem wygodna. Rozwiązanie z klamrami po bokach a nie rzepami jest IMHO o wiele wygodniejsze i praktyczniejsze od wielkich rzepów.

Re: Polskie kamizelki

PostNapisane: 18 lip 2011, o 10:20
przez Ari
Akurat klamry po bokach sa dyskusyjne.
Ograniczaja wykorzysanie molle na bocznych panelach a do tego regulacja obwodu jest przez to lipna w porównaniu do innych rozwiazan.
Generalnie w tej cenie można dostac lepiej obmyslanego Plate Carriera


BTW: Myslalem że w temacie ma byc mowa o "kontraktowych" rzeczach ? Bo wszelki zakupy z praszki, lublinca oraz innych polskich firm to sa albo zakupy indywidualne albo danego oddzialu ktory sobie tak obmyslil wiec trudno to okreslic jako kontrakt bo nasi w zasadzie uzywaja tego czego chca

Re: Polskie kamizelki

PostNapisane: 3 sie 2011, o 20:17
przez BOBEUSZ
Kamizelki balistyczne które są na wyposażeniu kontraktowym dla naszych żołnierzy od końca 2009 to kamizelki firmy Maskpol, zarówno dla piechura jak i strzelców pokładowych. Z tego co mi wiadomo nie do zdobycia i koszt około 10 tysi (taka koszerna) jak chcesz iść w reko to polecam, ale chodzenie w tym to ciężka sprawa-nie piszę tu o bieganiu czy działaniu bojowym bo to inna para majtek:D

Re: Polskie kamizelki

PostNapisane: 3 sie 2011, o 22:43
przez Rocker
Ari - jeśli by po bokach dodać boczne płyty balistyczne, na które jest miejsce w kamizelce, to myślę że było by bez problemu. Ja nawet nie stosując tych wkładów nie mam problemu aby na boczne palsy doczepić taśmami sprzęt. A regulacja jest naprawdę wygodna. Przynajmniej w moim odczuciu i praktyczniejsza od rzepów. że już nie mówię o wyswobodzeniu się z kamizelki.

Re: Polskie kamizelki

PostNapisane: 4 sie 2011, o 08:07
przez Ari
Ale tasmy po bokach sa i juz pewien obszar one zajmuja przez co nie mozna czegos akurat w tym miejscu podczepic (dla jednego bedzie to wazne, dla innego nie).

A co niby maja boczne plyty balistyczne ulatwic?

Wyswobodzenie - a do czego Ci to ? Bedziesz sie topil, albo bedac rannym pod ostrzalem ktos bedzie sie Toba zajmowal? ;] Bo od takich rzeczy jest QR.
No i w czym klamry sa praktyczniejsze? Bo do tej pory widze tylko ich wady czyli obszar zamowanego przez nie miejsca (nie chodzi o to ze sa duze, tylko ze po prostu blokuja tasmy molle) i do tego bez odpowiedniego zabezpieczenia potrafia sie tasmy na klamrach rozregulowywac. No jeszcze bym zapomnial o tym ze klamra moze peknac i wtedy dupa ;)

Poza tym duzo latwiej i wygodniej z reszta jest zalozyc jak i zdjac kamizelke w ktorej wystarczy przedni panel podniesc do gory odrywajac rzep, potem boki i tak wygodnie zdjac kamizelke bez wyginania, akrobacji, wyginania rak aby je zgiac do klamry ktora znajduje sie pod pacha (a abstrachujac do sytuacji gdyby to jednak byla potrzeba oswobodzenia sie z kamizelki bo jedna reke mialbys niezdatna do uzycia - no to wtedy dupa, z jednej strony klamry zdejmiesz a z drugiej nie no i kisimi sie w kamizelce)


BTW. Lipa ze w tej kamizelce nie ma wewnetrznego pasa sciagajacego

Generalnie to kamizelka w wersji "ekonomicznej" ale jak juz mowilem wczesniej - w tej cenie (bo wynosi ona 369zł w cordurze wz.93) mozna dorwac lepsza konstrukcyjnie kamizelke

Re: Polskie kamizelki

PostNapisane: 4 sie 2011, o 14:20
przez Rocker
Ari napisał(a):Ale tasmy po bokach sa i juz pewien obszar one zajmuja przez co nie mozna czegos akurat w tym miejscu podczepic (dla jednego bedzie to wazne, dla innego nie).


Taśma od klamer jest tej samej szerokości co MOLLE, więc nie zajmuje miejsca na doczepienie kieszeni.

Ari napisał(a):Wyswobodzenie - a do czego Ci to ? Bedziesz sie topil, albo bedac rannym pod ostrzalem ktos bedzie sie Toba zajmowal? ;] Bo od takich rzeczy jest QR.


Jesli QR jest tak praktyczny, to dlaczego większość osób go blokuje aby się przypadkiem nie zachaczył o coś i nie rozsypało mu kamizelki ????

Ari napisał(a):No i w czym klamry sa praktyczniejsze? Bo do tej pory widze tylko ich wady czyli obszar zamowanego przez nie miejsca (nie chodzi o to ze sa duze, tylko ze po prostu blokuja tasmy molle) i do tego bez odpowiedniego zabezpieczenia potrafia sie tasmy na klamrach rozregulowywac. No jeszcze bym zapomnial o tym ze klamra moze peknac i wtedy dupa ;)


Jak już pisałem taśma od klamry nie zajmuje miejsca do montażu kieszeni. Co do luzowania się taśm, po całym dniu biegania na CNN-ie nic mi się nie poluzowało i dalej się trzymała na swoim miejscu. /oczywiście kamizelka/

A jeśli klamra pęknie to zawsze można kupić i ją wymienić.

Ari napisał(a):Poza tym duzo latwiej i wygodniej z reszta jest zalozyc jak i zdjac kamizelke w ktorej wystarczy przedni panel podniesc do gory odrywajac rzep, potem boki i tak wygodnie zdjac kamizelke bez wyginania, akrobacji, wyginania rak aby je zgiac do klamry ktora znajduje sie pod pacha (a abstrachujac do sytuacji gdyby to jednak byla potrzeba oswobodzenia sie z kamizelki bo jedna reke mialbys niezdatna do uzycia - no to wtedy dupa, z jednej strony klamry zdejmiesz a z drugiej nie no i kisimi sie w kamizelce)


Tutaj aby zdjąć kamizelkę wystarczy odpiąć trzy klamry i do tego całkowicie wystarczy jedna sprawna ręka. Masz dwie klamry po bokach i po jednej na ramionach. Abstrachuję już tutaj całkowicie od odgłosu oczepianych rzepów. Spóbuj zrobić to dyskretnie :]

Ari napisał(a):BTW. Lipa ze w tej kamizelce nie ma wewnetrznego pasa sciagajacego


A po co on kiedy na wysokości pasa masz taśmy które po bokach spinają kamizelkę ??

Ari napisał(a):Generalnie to kamizelka w wersji "ekonomicznej" ale jak juz mowilem wczesniej - w tej cenie (bo wynosi ona 369zł w cordurze wz.93) mozna dorwac lepsza konstrukcyjnie kamizelke


BTW. Ja za swoją zapłaciłem mniej :] i to sporo mniej :]

Re: Polskie kamizelki

PostNapisane: 4 sie 2011, o 16:30
przez Idzior
Hmmm dokladnie... mi tez wewnetrzy cummerbound bardziej przeszkadza niz pomaga..

Re: Polskie kamizelki

PostNapisane: 7 sie 2011, o 18:33
przez Ari
Ale samo miejsce w ktorym znajduje sie klamra - nie moze byc wykorzystane. O to chodzi


QR - Mowisz o ASGejach czy zolnierzach ? Bo w przypadku zolnierzy to po prostu nie kazdemu ten QR pasuje i maja go gdzies dlatego blokuja. Ale nie kazdy zolnierz tak mysli. Z reszta co sie dziwic ze sobie to blokuja jak w wielu kamizelkach ten QR montowano na prawde idiotycznie. Przykladowo w mojej kamizelce nie ma opcji aby przez przypadek odpiac ten QR, a ni tez aby ktos "dla zartu" ten QR mogl odpiac.



Rozumiem ze nosisz ze soba zapas klamer?
(ten argument ze klamra peknie, nie jest bardzo prawdopodobny, ale pokazuje wade klamer na rzecz rzepa)



A no cholere dyskretne zdejmowanie rzepów ? Przed dziewczyna podczas "kuszacych" ruchow biodrami zdejmujecie kamizelke aby ją zachęcić, a głos rwącego rzepa by popsuł romantyczny klimat ?



Wew. Pas jest po to aby lepiej ustabilizowac kamizelke. Ale tak jak wypowiedz Idziora, to jego obecnosc moze byc dyskusyjna. Jeden go potrzebuje, a drugi nie




Nie wiem ile zaplaciles. Ja widze jaka jest cena dla "normalnego konsumenta" i cena nie jest niska na konstrukcje kamizelki ktora oferuja

Re: Polskie kamizelki

PostNapisane: 9 sie 2011, o 21:45
przez Schwarz
Używałem tego plate carriera, tak samo jak rats'a z wewn. cummerbundem i QR.

Ari napisał(a):Wew. Pas jest po to aby lepiej ustabilizowac kamizelke. Ale tak jak wypowiedz Idziora, to jego obecnosc moze byc dyskusyjna. Jeden go potrzebuje, a drugi nie


Jak dla mnie, to cummerbund w RATSie mi trzymał SSAPI z czego się cieszyłem bo mi po żebrach w górę i w dół nie latały.

Klamry w tej lżejszej kamizelce są ok, w RATSie miałem wrażenie jakbym wsiadał do czołgu, tutaj raz dwa i założone.

Co do przypadkowego użycia QR... Nigdy mi się nie wyciągnął. Warto też pamiętać, że ten system podnosi cenę kamizelki a w warunkach ASG jest potrzebny psu na budę.

Re: Polskie kamizelki

PostNapisane: 9 sie 2011, o 22:24
przez Ari
Schwarz napisał(a):Co do przypadkowego użycia QR... Nigdy mi się nie wyciągnął. Warto też pamiętać, że ten system podnosi cenę kamizelki a w warunkach ASG jest potrzebny psu na budę.


Jak to niepotrzebne?!
A co z "lansem" ?

No i do tego jak Cie posiadacz takiej kamizelki wkurzy, to można mu zrobić psikusa :mad:

Re: Polskie kamizelki

PostNapisane: 10 sie 2011, o 17:37
przez Rocker
Co do dyskretnego zdejmowania kamizelki już tak miałem w podczas jednej rozgrywki. Może mi się to nie zdarzyć przez wszystkie inne strzelanki, ale raz się to przydało.

Co do zrobienia psikusa posiadaczowi QR - no cóż jeśli będzie miał go zblokowanego, to nic z tego nie wyjdzie :)

Re: Polskie kamizelki

PostNapisane: 10 sie 2011, o 19:00
przez BOBEUSZ
Czy ktoś zorientowany może przybliżyć temat kamizelek balistycznych używanych w naszym wojsku? Mam na myśli rzeczy kontraktowe wyłącznie.

Chyba wątek gdzieś zaginął:D

Re: Polskie kamizelki

PostNapisane: 12 sie 2011, o 14:27
przez Czarny
Jakże przepiękna i podsumowująca puenta :D

Bobeusz brawa dla cię!!

Re: Polskie kamizelki

PostNapisane: 28 paź 2011, o 15:34
przez Sylwester
Pozwolę sobie trochę odświerzyć z racji, że ostatnio trochę pochodziłęm w różnych warunkach w takich kamizelkach, ostatnio używałem Kandahar z maskpolu i kojarzę kilka problemów tu wspomnianych i nastawienie do tego statystycznego żołnierza WP. Na początek ten pas wewnętrzny, z jednej strony stabilizuje tylną płytę kamizelki czego walorów właściwe nie doceni nikt kto nie biega z prawdziwą balistyką, z drugiej strony przynajmniej mnie uciska w okolicy brzucha i przepony, co po forsownym biegu do śmigła, nie ułatwia złapania oddechu do którego dochodzi szybkie wznoszenie się śmigła, efekt baardzo szybkiej windy. Dlatego co niektórzy ten pas zapinali ciasno na tylnej płycie i wcale z niego nie korzystali. Co do dyskusji klamry kontra rzepy. Po pierwsze rzepy "łapią" wszystkie śmieci z ziemi,piach trawę itp. dzięki czemu po pewnym czasie tracą swoje właściwości, po za tym są doskonałe łapią mocno i wygodnie można sobie obwód kamizelki dopasować, dyskrecja zrywania rzepa w sytuacji "podbramkowej" jest nieistotna, z prostej przyczyny w prawdziwych warunkach bojowych przeciwnik raczej jest daleko, a do tego strzały oddziału są tak głosne, że tego rzepa nawet się nie usłyszy. W warunkach airsoftowych wogóle niema potrzeby ich odpinać, a nawet jeśli ktoś czuje potrzebę z jakiś przyczyn symulacyjnych, to rozumiem w sytuacji po kontakcie z przeciwnikiem, dla którego nasza pozycja nie jest już tajemnicą. Co do klamer potrafią pękać racja, ale mają przewagę łatwiejszego i szybszego zdjęcia dla osoby udzielającej pomocy w trudnych warunkach, co się łączy od razu z kwestią systemów szybkowyczepnych, otóż przeciętny szwej niema bladego pojęcia jak tego użyć, pomimo iż rozwiązania są różne i wcale nie nowe, dlatego w szczególnych sytuacjach raczej nie zdarza się, aby ta kamizelka została zdjęta tym sposobem. Potem pozostaje problem przywrócenia osłony balistycznej na czas transportu, po użyciu systemu szybkiego wyczepienia. Nie obawiałbym się raczej dowcipnisiów próbujących ciągnąć za uchwyty wyczepiania, w przynajmniej w prawdziwych kamizelkach nie jest to takie proste.

Re: Polskie kamizelki

PostNapisane: 17 kwi 2012, o 13:49
przez Turos
Ja też odświeżę temat
Użytkowałem kamizelkę typu LUBAWA HLV II i mam kilka spostrzeżeń:
Magazynki tylko do AK, do M4 "gubią się w kieszeniach, gdyż są za krótkie. Trzeba było kieszenie wypełniać gąbką, aby magazynki głęboko nie wpadały
Dosyć ciężka nawet bez wkładów. (może to być i plus i minus, zależy od tego czego się oczekuje)
Dziwne naramienniki, może dlatego, że byłem za wąski do niej, ale z nich nie korzystałem, bo mi przeszkadzały.
W gorące dni idealna, jeśli ktoś chce się wypocić i oczyścić organizm z toksyn :)
Na plus mogę powiedzieć, że w zimę jest ciepło, prezentuje się dobrze i ma sporo kieszeni, chociaż z nich nie korzystałem, bo nie miałem takiej potrzeby. Do tego wysoki kołnierz dobrze chroni szyję przed trafieniami, jak i wszelkie trafienia w nią są nieodczuwalne :)
http://img525.imageshack.us/img525/228/173726320.jpg
http://img43.imageshack.us/img43/2352/18335ak20.jpg
http://img525.imageshack.us/img525/2357/08857i220.jpg
zresztą, jakby ktoś był zainteresowany to jest na sprzedaż :)

Re: Polskie kamizelki

PostNapisane: 17 kwi 2012, o 14:11
przez Czarny
Fajna Cenzura :D

Co do Lubawy to coraz fajniejsze modele wypuszcza, szkoda tylko że dostać taką w łapy to chyba cud by się zdarzył. Mi osobiście z nowinek najbardziej podoba się RAPTOR ale dla każdego coś miłego tylko nie do zdobycia :x

http://www.lubawa.com.pl/www/?item=1040&sub=369&main=114&lang=1&numer_menu=0

Re: Polskie kamizelki

PostNapisane: 17 kwi 2012, o 15:08
przez Sylwester
Ciekawe mam ją, tylko w zielonym kamuflażu, nawet widać pasek "Janysport", jak wybierałem Janyst szył w dwóch typach zapinania jedna na rzepa, druga na klamry z boku.

Re: Polskie kamizelki

PostNapisane: 17 kwi 2012, o 15:51
przez Czarny
Sylwester napisał(a):Ciekawe mam ją, tylko w zielonym kamuflażu, nawet widać pasek "Janysport", jak wybierałem Janyst szył w dwóch typach zapinania jedna na rzepa, druga na klamry z boku.


O! a skąd ją masz ? :)

Re: Polskie kamizelki

PostNapisane: 17 kwi 2012, o 16:47
przez Sylwester
Zdobyłem drogą kupna u Janysta.

Re: Polskie kamizelki

PostNapisane: 11 cze 2012, o 19:27
przez Orkan
Tak z grubsza:

Kamizelki kuloodporne będące na wyposażeniu Wojsk Lądowych i częściowo w innych rodzajach Sił Zbrojnych: KLV, OLV zaprojektowane przez Lubawę, a dostarczane również przez Moratex, JMD Daniel Technologie; UKO, UKO-M (Kandahar) firmy Maskpol. Wszelkie starsze typy kamizelek jak Ochra, DMV itd. powinny być już dawno wycofane z użycia ze względu na zakończenie gwarancji.

Kamizelki kuloodporne Wojsk Specjalnych: Piorun i Kamizelki kuloodporne Sił Specjalnych produkcji Moratexu; KWS09 i Reccon wyprodukowane przez Lubawę.

Żandarmeria Wojskowa: KLV, OLV, Kamizelki kulodporne Sił Specjalnych

To jest sprzęt etatowy. Do tego dochodzą poszycia różnych producentów dokupywane do posiadanych wkładów kuloodpornych (np. MOSS25, Grizzly, kamizelki Janysportu dla Formozy i OS ŻW w Warszawie). Osobną kwestią są kamizelki plate carrier kupowane z wkładami kuloodpornymi (np. produkcji NFM i Eagle kupowane przez GROM), bądź w postaci samych poszyć do posiadanych płyt kuloodpornych (np. plate carriery JWK dostarczone przez Miwo Military Lubliniec).