Strona 1 z 1

Konserwacja Białej Broni

PostNapisane: 16 mar 2010, o 14:40
przez Ptasiek
Witam tak jak w temacie, mam pytanie dotyczace broni białej, otóż niedawno dostałem rapier jest minimalnie wygięte ostrze, oraz dosc duzy osad rdzy, osadu rdzawatego, nie wiem jak to nazwac, i tu pytanie, czy ktos moze mi doradzic jak to szczyścić i czym? Czy po prostu oddac do renowacji co wychodzi taniej
Obrazek

Re: Konserwacja Białej Broni

PostNapisane: 17 mar 2010, o 20:03
przez Brian
Rewelacyjne efekty daje metoda galwaniczna.
Do wanienki wlewasz stężony roztwór soli kuchennej.
Do całej imprezy potrzebny jest jeszcze prostownik.
Za anodę robi przedmiot odrdzewiany, a za katodę np. płytka stalowa lub żelazna. I puszczasz prą.
W miarę postępowania procesu katody będzie ubywać więc trzeba pilnować żeby jaj nie zabrakło.
Dobrze jest taż zmieniać kilka razy roztwór. Bo będzie się w nim coś tam wytrącać ( chyba tlenek żelaza) i jakoś tam się zmienia jego oporność i można skopcić prostownik.
Więcej szczegółów nie pamiętam, bo tak na prawdę tylko przy tym asystowałem.
Acha, lepiej robić to wolniej (im mniejszy amperaż tym lepiej), ale też już nie pamiętam dla czego.

A tak swoją drogą to zastanawiam się czy nie lepiej oddać rapier w ręce fachowców. Samemu zawsze można coś spieprzyć, a szkoda by było...
Choć z drugiej strony przedmiot w który włożymy własną pracę nabiera nowej wartości...

Re: Konserwacja Białej Broni

PostNapisane: 17 mar 2010, o 22:04
przez ZibiD
Z domowych sposobów być może zastanowiłbym się nad przeczyszczeniem tego Plastmalem (teraz to się nazywa Autopolitura) - z powodzeniem i delikatnością usuwa rdzawe ślady np z chromowanych zderzaków samochodowych - nie zaszkodzi mechanicznie temu "rapieru" ;) Robi się to przy użyciu szmatki - żadnego papieru ściernego.
Zaznaczam jednak - to tylko domowy - małoprofesjonalny sposób, pokryje też rapier teflonem - jeśli potem chciałbyś coś chemicznie z nim działać to może być utrudnienie.
A to jest to ustrojstwo http://www.autokosmetyki.pl/plastmal_super_clasic_autopolitura_wzmocniona_do_starych_lub_zniszczonych_lakierow_z_teflonem,p757.html

Re: Konserwacja Białej Broni

PostNapisane: 18 mar 2010, o 10:48
przez Ptasiek
Dzięki za info Panowie, coraz poważniej zastanawiam się czy rzeczywiście tego nie oddać do profesjonalisty:D

Re: Konserwacja Białej Broni

PostNapisane: 18 mar 2010, o 11:48
przez Dalej
To co napisał Brian - kiedyś o tym czytałem bo też szukałem.

Ta metoda ma ten plus że nic nie usuwasz mechanicznie więc nie niszczy zabytku.

Re: Konserwacja Białej Broni

PostNapisane: 18 mar 2010, o 12:24
przez Jantas
O ile to jest coś zabytkowego (a ślepa jestem i trudno mi to z niezbyt wyraźnego zdjęcia stwierdzić) to oddaj do renowacji.

Jeżeli nie to:
a) popiół - wersja ekologiczna, najdelikatniejsza choć czasochłonna;
b) wiertarka z metalową szczotą (chodzi o te cieńsze) - szybko, ale o ile nie masz wyczucia to możesz zebrać za dużo;
c) wata metalowa - po kolei dwie grubości ( z tych najdrobniejszych, nie pamiętam oznakowania).

Po pozbyciu się rdzy nakładasz na fleksę nakładkę filcową z pastą polerską i jedziesz. Co do samej pasty polerskiej. Najlepsza jest zielona (z miałem diamentowym), ale ja osobiście już dawno się z taką nie spotkałam. Obecnie używam białej i też daje radę.

Re: Konserwacja Białej Broni

PostNapisane: 26 mar 2010, o 11:05
przez Karczoch
Odrdzewiacz Fosol 0,5l
FOSOL Odrdzewiacz - odtłuszczacz do stali i żeliwa Sposób użycia: Zardzewiały przedmiot zanurzyć w Fosolu na 2 do 10 minut w naczyniu szklanym lub posmarować pędzlem. Po zlikwidowaniu rdzy zmyć wodą i wysuszyć. W przypadku grubego nalotu rdzy przedmiot należy wstępnie oczyścić. W razie wystąpienia osadu preparat ogrzać w ciepłej wodzie. UWAGA: Preparat zawiera do 35 % kwasu fosforowego. Powoduje oparzenia.
Cena około 7 zł
Stosowałem go przy oczyszczaniu starego bagnetu (a ten leżał ładnych parę lat w magazynie z nawozami), całkiem dobrze penetruje wszelkie wżery.

Re: Konserwacja Białej Broni

PostNapisane: 26 mar 2010, o 11:10
przez ZibiD
Eeee...
Z tym Fosolem to ja jednakowoż bym uważał - jego działanie można przyrównać do sprzątania mieszkania przy pomocy miotacza ognia. Tutaj potrzebny jest raczej odkurzacz ;)

Re: Konserwacja Białej Broni

PostNapisane: 26 mar 2010, o 11:30
przez Karczoch
No ale jak tak się przyjrzałem załączonej fotografii to trochę bałaganu jest w tym mieszkaniu. Mnie by się nie chciało odkurzać ;)