emce napisał(a):
Poniżej link do dwóch zdjęć. [jak ktoś źle widok krwi znosi, to niech nie otwiera]
Jak się okazuje, nie tylko glocki źle znoszą tzw. reloady.
http://consumerist.com/5008857/five+sev ... ndifferent
emce napisał(a):Czyli czego nie robić i jakie mogą być konsekwencje niektórych działań.
Wokash napisał(a):Sorry za OT ale co oznacza, że amunicja pochodzi z tzw.rotacji?
Moris napisał(a):Wokash napisał(a):Sorry za OT ale co oznacza, że amunicja pochodzi z tzw.rotacji?
Już tłumaczę. Amunicja, która na codzień jest używana (wydawana m.in dla służby wartowniczej bądź wydawana żołnierzom na służbę) co pewien czas musi być wymieniona na nową. Kiedyś ten okres wynosił pół roku- jak jest teraz w wojsku nie wiem. Starą-po wymianie wtedy wydaje sie na strzelanie. Zapewne ma to jakis związek z trwałością i przydatnością do użycia rozpakowanej i przechowywanej w zwykłych szafach pancernych amunicji.
Moris napisał(a):Zapewne ma to jakis związek z trwałością i przydatnością do użycia rozpakowanej i przechowywanej w zwykłych szafach pancernych amunicji.
Szpargał napisał(a):Zapewne ma. Pamiętam, że na spłonkach amunicji wydawanej rotacyjnie wartownikom po jakimś czasie był odciśnięty ślad iglicy. Działo się tak po częstym wprowadzaniu naboju do komory nabojowej i zamknięciu zamka (AKMS).
Python napisał(a):Koleś wybijał pina nabojem od pięćdziesiątki...
Gallain napisał(a):http://www.liveleak.com/view?i=2c9_1290486115
1. Po pierwsze trzeba być idiotą, żeby wpaść na taki pomysł.
2. Po drugie rzeba być jeszcze większym idiotą, żeby go wykonać.
3. Po trzecie trzeba być mega-idiotą, żeby celować w okolice serca.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości