Weekend Warriors

w takim razie dorzucę jeszcze przystawki... i jak pijany płotu będę się trzymał opcji, żeby bronić minimum realizmu w grze..

co sądzisz o takiej " postawie strzeleckiej" ? Jest często spotykana u posiadaczy eM-ek, jak zaobserwowałem..


Wychodzi na to ,że kolba , zamiast być podparciem do strzelania z ramienia, jest tylko zbędnym dodatkiem przeszkadzającym w celowaniu :-)

Musiałem się z tego tłumaczyć, pokazując zdjęcia z naszych "bitew", ludziom niezwiązanym z ASG... oglądając zdjęcia, zadawali często pytanie: " a dlaczego ten gość tak dziwnie trzyma karabin? "

Ponton: też na to pomstowałem, aż nie zobaczyłem w ten sposób strzelających amerykańców w Iraku i Afghanistanie.

nie wiedziałem, że tak się da strzelać i nie wybić sobie zębów.... ;-) nie mam więcej pytań, Proszę Państwa...

Powiem więcej przy niektórych kamizelkach kulodpornych nijak się broni nie da oprzeć w dołku strzeleckim... ludzie opierają ją gdzieś tam rogiem kolby... taki lajf...
Mka to nie AK kopie znacznie mniej...

Wokash napisał(a):Mka to nie AK kopie znacznie mniej...

Dokładnie o to chodzi, odrzut M16 i pochodnych jest na tyle niewielki że można sobie tak strzelić i niczego nie wybić. Ktoś chyba znający się na rzeczy pokazywał nam kiedyś podobny sposób trzymania M4, co prawda przy CQB

Nie próbujcie tego z klasycznym AK na 7.62x39

Tak się składa ze strzelałem sporo z KBK AKMS (7,62x39) będąc w wojsku i szczerze nie zauważyłem aby to miało odrzut, tak jakby cie ktoś leciutko popchnął w ramie. O kopaniu niema nawet mowy.
Ktoś kiedyś chyba strzelał ze starego kałasza z zakręconym zaworem do strzelania granatem nasadkowym to go pacło, kocham takie mity.

napisz jeszcze, że strzelałeś dużo, wcale nie podrzucało ci broni przy strzelaniu serią, wszystkie strzały w celu - niezależnie, czy mocno trzymałeś karabin..
nie mówię o pykaniu na kocyku do tarczy.
Wyobraźmy sobie, że trzymasz kolbę luźno, bez podparcia na wysokości twarzy, przy policzku. I strzelasz serię.

Owszem strzelałem dużo, wartownicy oprócz ćwiczeń na skupienie mają strzelania serią nocne i dzienne, po całym magazynku, wraz ze smugowymi, podczas szkolenia rezerwy w Poznaniu tez miałem przyjemność wywalić po dwa magazynki :). Kalach skacze dokładnie w górny prawy róg co jest bezpośrednio związane z mechanizmem powrotnym tzw suwadło z tłokiem które przy strzale szarpie akurat na ta stronę, oczywiście efekt jest troszkę zmniejszany przez osłabiacz podrzutu zamontowany na końcu lufy. To zjawisko opisane powyzej to nie kopanie - czytaj odrzut, to nie bron jedno-szkieletowa dla Amerykanów która ma wywrócić strzelca na plecy a do tachania amunicji potrzebny dodatkowy koleś. Z kalaszka może strzelać 10 letni chłopiec z bardzo dobrym skutkiem co udowadniają wojny domowe w afryce.

Jeśli wysnuwamy hipotezę odnośnie tego typka co tak śmiesznie bron trzyma to istnieje prawdopodobieństwo że bronią zarobi w twarz. Tyle że wątpię aby wybiło mu zęby, złamało szczękę czy potłukło mu te gogle x800. Musimy jednak pamiętać ze to jest ASG, tu niema czegoś takiego jak odrzut broni wiec kolega niema co się bać o uszczerbek na zdrowiu.

Ja o kopaniu nie wspominałem... to Wokash.. p: Za to uznałem, że prowadzenie skutecznego ognia przy realnej broni w w taki sposób mogłoby być mało skuteczne ze względu na odrzut broni. Bez dociśnięcia karabinu do dołka strzeleckiego pierwszy strzał zakładam, byłby nawet w celu, ale wszystkie następne wyżej i wyżej... a tutaj jeszcze strzelec dostałby kolbą w twarz. Nie bez powodu w niektórych typach broni wymyślono selektor na 3 strzałową serię - dłuższa seria to i tak marnowanie amunicji..

ale offtopa zrobiłem heh ;-)

To już jest offtop od offtopa :)

Czarny napisał(a):Z kalaszka może strzelać 10 letni chłopiec z bardzo dobrym skutkiem co udowadniają wojny domowe w afryce.

Kandydat na tekst miesiąca.

http://www.youtube.com/watch?v=m1TGPXN3 ... re=related

strzelać każdy mże, nawet 10-letnia dziewczynka.. ;-)

Jak ona ma 10 lat to ja ma tsy.

Może ona ma 10 lat - ale doświadczenia (nie koniecznie w strzelaniu) ;)

http://www.youtube.com/watch?v=wQM4I6D-7QI

http://tinyurl.com/y89be48

Moze jakas zbiorcza petycja kanapowych komandosow do sil zbrojnych USA ze wskazowkami jak nalezy szkolic zolnierzy piechoty?
Dalej, zamiast przenosic trzeba to bylo zamknac bo to jakas kompromitacja :)

Ponton napisał(a):nie wiedziałem, że tak się da strzelać i nie wybić sobie zębów.... ;-) nie mam więcej pytań, Proszę Państwa...

http://www.szkolenia.casg.pl/tspromo.wmv -> 3:57, osobiście strzelam z AK w trybie bezkolbowym.
Uczono nas tego że w ramach "skracania" jednostki możemy strzelać bezkolbowo (ale wiadomo - bez szaleństw, w ASG jednak nie ma odrzutu) i rzeczywiście jest to stosowane w warunkach MOUT/CQB.

yamnick napisał(a):Nie próbujcie tego z klasycznym AK na 7.62x39

Teoria jedno, praktyka drugie. Ja też tak jak i Vinter miałem ćwiczenia w strzelaniu z AK właśnie w takiej postawie, więc nim w tym dziwnego i zaskakującego a zdjęcie niestety nie jest ośmieszająco-demaskatorskie.
Precyzja takich strzałów nie jest duża, ale technika jak nabardziej do wykorzystania w nietypowych sytuacjach.

Ponadto wiele zależy od urządzeń wylotowych, są takie które kompensują siłę odrzutu i uderzenia w dołek strzelecki jest znikome nawet przy 7.62x39.

Dalej napisał(a):

Czarny napisał(a):Z kalaszka może strzelać 10 letni chłopiec z bardzo dobrym skutkiem co udowadniają wojny domowe w afryce.

Kandydat na tekst miesiąca.

Korciło mnie od momentu kiedy to przeczytałem :)

Możesz mi Daleju wyjaśnić co w tym tekście uważasz za bzdurne, śmieszne czy cokolwiek ?

Trzymanie tak kolby jednostki broni krytyczne byloby chyba tylko w wypadku trzymania ktorejs z odmian strzelb gladkolufowych...
dane mi bylo strzelec z wielu rodzajow broni, wiem ze ani Ak-i klony ani M4-i klony nie kopia, ba, strzelajac pierwszy raz z M16 A2 bylem zdumiony ze odrzutu wlasciwie nie ma a z broni strzela sie " wyjatkowo miękko" jesli moge tak to ujac :)