przez Kapitan Wąs » 18 cze 2011, o 14:14
Z tymi MSBSami będzie tak samo jak ze wszystkim u nas czyli najpierw się cieszymy, mówimy jakie to super i wogóle, następnie zostanie wyprodukowanych pare sztuk, bo na reszte nie będzie pieniędzy, egzemplarze te będą wadliwe i zrobione z badziewnych materiałów ( zupełnie jak pierwsza partia kbs wz.96 beryl i jego rozklejające się elementy zrobione z jakiegoś badziewnego plastiku), a gdy następna partia będzie dopracowana, to wtedy do akcji wkroczy nasz kochany Wujek Sam i powie naszym politykom, że jako okazanie sympatii mamy zarzucić produkcję MSBSów, a Najpotężniejszy Obrońca Potępianych, Uciskanych i Uciemiężonych (czyli USA lub inaczej Zasysacz Ropy ze swym władcą Barackiem Nieomylnym) sprzeda nam po zawyżonych cenach jakiś rdzewiejący badziew (np. pierwsze wersje M16 oczywiście bez luf,magazynków, iglic i innych bebechów, po prostu samą obudowę). Mam nadzieję, że do tego nie dojdzie i, że te karabinki będą naprawdę bardzo dobre, ale znając naszych polityków wszystko jest możliwe.
Pozdrawiam