Strona 1 z 1

Prawo a ASG/Bron/samoobrona

PostNapisane: 27 wrz 2009, o 18:18
przez Ptasiek

Re: Prawo a ASG/Bron/samoobrona

PostNapisane: 27 wrz 2009, o 18:40
przez sobczaq
Ja sądzę, że wywala mi błąd, kiedy chcę otworzyć plik. Nie wiem czy to tylko u mnie coś nie działa, czy plik jest wadliwy...

Re: Prawo a ASG/Bron/samoobrona

PostNapisane: 28 wrz 2009, o 15:49
przez Vlad
Nowelizacja ustawy i tyle sprecyzuj temat.

Re: Prawo a ASG/Bron/samoobrona

PostNapisane: 28 wrz 2009, o 15:58
przez Fenrir
32 strony nowelizacji.

Re: Prawo a ASG/Bron/samoobrona

PostNapisane: 28 wrz 2009, o 16:10
przez Vlad
Nie przepadam za takim językiem więc może warto się dowiedzieć która strona, paragraf, punkt.

Re: Prawo a ASG/Bron/samoobrona

PostNapisane: 28 wrz 2009, o 23:04
przez Konrad ''Owca''
Mnie się też nie chciało czytać całości tego bełkotu, więc jak masz jakieś konkretne pytanie drogi Ptaśku, do je doprecyzuj.
W chwili obecnej mam to w trzeciej linijce.

Re: Prawo a ASG/Bron/samoobrona

PostNapisane: 29 wrz 2009, o 16:51
przez Ptasiek
Art.1
punkt 2. o to mi chodzi-to jest zmiana, wczesniej czlowiek ktory przegroczyl granice obrony koniecznej mogl pojsc siedziec, wedlug tego co tu jest napisane zostanie on zostawiony w spokoju :)

Re: Prawo a ASG/Bron/samoobrona

PostNapisane: 29 wrz 2009, o 17:34
przez Konrad ''Owca''
Yyyyyy.... Nooo dooobra....
I co w związku z tym?
Czy pytanie należy rozumieć: "Czy mogę bezkarnie zabić włamywacza z mojej megaluśni ASG"??????

Re: Prawo a ASG/Bron/samoobrona

PostNapisane: 30 wrz 2009, o 11:19
przez Vlad
Chyba tylko wtedy gdy wyjmie czerwoną szmatę ;)

...ale ten zapis coś może zmienić wszyscy się na to powołają że byli wzburzeni. Już widzę dodatkową robotę dla psychologów i innych biegłych sądowych.

Re: Prawo a ASG/Bron/samoobrona

PostNapisane: 28 lis 2009, o 18:19
przez Victor
Ha! Chodzi raczej o sytuacji gdzie są dowody wskazujące na. W tym przypadku chodzi o zeznania świadków, w sytuacji: Byłam bita wtedy ten facet podbiegł... Do tej pory były też problemy, Bo jak mu taki napastnik wstawał i kontynuował napaść to go musiał lać do skutku "etapami", a tak może przestać lać jak napastnik będzie trwale "wyłączony". Tudzież: ciężko pobity podniósł się, złapał lagę i srodze zlał napastników. Był karany, ale sąd mógł jedynie odstąpić od wymierzenia kary, czyli sprawca przekroczenia miał na..rane w życiorysie, a teraz nie będzie karany. Warto zauważyć, że chodzi o działanie wykluczające bezpośredniość akcji obronnej. Chodzi o tak zwany eksces intensywny― gdy użyte środki przewyższają niezbędne do odparcia zamachu. Lub Eksces ekstensywny, gdy dokonujemy akcji obronnej nie bezpośrednio w trakcie trwania ataku, a zaraz po, lub nie daj boziu, przed.

Broni ASG można używać jako środka obrony koniecznej( do zastraszenia, ogłuszenia, ostrzelania napastnika), Jest to jednak dość ryzykowne jeśli napastnik posiada np. nóż( o broni palnej nie wspominając). Zadźga nas i pewnie siedzieć nie pójdzie. Jak nas będzie chciał lać a my pójdziemy po nunczki, aby mu przylać to żaden sąd nie uzna tego za przekroczenie OK. Porada, nosić nunchaku należy przy sobie i to bezpośrednio po treningu.
Pamiętać należy również o współmierności użytych środków obrony, do stopnia zagrożenia.

Re: Prawo a ASG/Bron/samoobrona

PostNapisane: 28 lis 2009, o 18:49
przez Dalej
Trochę nie ten dział... Poza tym Pythong już zrobił wątek o propozycji zmiany w ustawie, czy nie?

Re: Prawo a ASG/Bron/samoobrona

PostNapisane: 29 lis 2009, o 03:45
przez ZeRT
Tyle tylko, że to jest nowelizacja innej ustawy już ;P.