Strona 1 z 1

AFGANISTAN - RELACJA BOROWIKA

PostNapisane: 20 wrz 2009, o 15:29
przez Python
Nie wiem jak Wy, ale ja początkowo uznałem że będzie to jakiś "szit".

Okazuje się jednak, że recenzje na które się natykam w necie, są nad wyraz pozytywne. Czekam już na swoją książkę, póki co wrzucam co ciekawsze opisy.:

http://www.arabia.pl/content/view/292284/133/

http://www.konflikty.pl/a,2018,Inne,Afg ... ranta.html

http://kodeks-net.pl/index.php?p7300,af ... a-borowika

Zwróćcie uwagę na zmianę okładki Z Beretty na Glocka, i nazwisko z Kamiński na Jagoda. Książka jest wydana pod pseudonimem, podobno BOR usiłuje odnaleźć autora :-D

Re: AFGANISTAN - RELACJA BOROWIKA

PostNapisane: 20 wrz 2009, o 21:29
przez Mariusz (BRT)
Czytałem, napisana rzetelnie, polecam. Czekam na książkę Zdanowicza o Afganistanie - wiem że jest w planach.

Re: AFGANISTAN - RELACJA BOROWIKA

PostNapisane: 8 paź 2009, o 09:35
przez doszman
W BORZE wszyscy wiedzą kto to napisał.

Re: AFGANISTAN - RELACJA BOROWIKA

PostNapisane: 8 paź 2009, o 12:08
przez Mariusz (BRT)
Książka fajnie opisuje realia Kabulu. Jeśli chodzi o funkcjonowania naszych instytucji - nic odkrywczego nie napisał.

Re: AFGANISTAN - RELACJA BOROWIKA

PostNapisane: 8 paź 2009, o 16:30
przez Python
doszman napisał(a):W BORZE wszyscy wiedzą kto to napisał.



No to napisz ;-)

Re: AFGANISTAN - RELACJA BOROWIKA

PostNapisane: 9 paź 2009, o 13:15
przez doszman
Dowcipniś z ciebie he, he,

Re: AFGANISTAN - RELACJA BOROWIKA

PostNapisane: 9 paź 2009, o 13:40
przez Python
Al eto ktoś z BOR Ci powiedział że wiem, czy Ty sam wiesz :-D

Re: AFGANISTAN - RELACJA BOROWIKA

PostNapisane: 9 paź 2009, o 15:47
przez doszman
Do soboty cześć.

Re: AFGANISTAN - RELACJA BOROWIKA

PostNapisane: 28 paź 2009, o 23:00
przez Idzior
Ksiazka super,
Szczegolnie ze cos sie zaczyna dziac w kwestii BORu.
Ostatnio calkiem ciekawy program na TVN "Teraz My"
I z tych klimatow to polecam jeszcze "Psy z Karbali"

Re: AFGANISTAN - RELACJA BOROWIKA

PostNapisane: 20 lis 2009, o 11:41
przez Python
Fajna książka. Podwójnie. Po rozmowach z człowiekiem który tam był, czytanie książki ma drugie dno, pełne wielu smaczków :-D