Strona 1 z 1

Kryptonim "Bravo Two Zero"

PostNapisane: 7 paź 2009, o 22:40
przez ThePesH
Andy McNab - Kryptonim "Bravo Two Zero"

Akcja "Bravo Two Zero" rozgrywa się na początku lat dziewiędziesiątych podczas operacji "Pustynna Burza" w Iraku. Jest to książka oparta na faktach, napisana przez dowódcę elitarnego brytyjskiego oddziału SAS, który brał udział w działaniach wojennych. Z ośmioosobowego oddziału komandosów czterech zginęło, trzech dostało się do niewoli (w tym autor, Andy McNab), jednemu udało się uciec do sąsiadującej z Irakiem Syrii (Chris Ryan, który opisał swoje przeżycia z tamtego okresu w książce "Ostatni z Bravo Two Zero"). Większa część powieści rozgrywa się w irackim więzieniu, gdzie żołnierze są torturowani, tak fizycznie, jak i psychicznie, gwałceni i poniżani.

"Kryptonim Bravo Two Zero" jest świetną pozycją ze względu na swoją realność, zdarzenia, które miały miejsce naprawdę. Książka ta przedstawia obraz wojny prawdziwej, nie zaś wyimaginowanej, idealizowanej. Wojna to praca, hobby, przygoda (oczywiście dla żołnierzy), a ludzie biorący w niej udział to osoby, które walcząc zarabiają na życie lub walczą, bo lubią, jednak takie nastawienie do walki i wojny zmienia się. I jedni, i drudzy mają świadomość istnienia w swoim towarzystwie śmierci.

Powieść napisana jest językiem "wojskowym", wulgarnym i twardym, co potęguje klimat wojenny i brutalny, taki, jaki towarzyszył autorowi przez okres trwania wojny i uczestnictwa w niej.

Po przeczytaniu tej książki ma się nieodparte wrażenie, że wojna zmienia... pytanie tylko, czy na lepsze, czy na gorsze?


Właśnie się do niej dorwałem - świetnie się czyta.

Re: Kryptonim "Bravo Two Zero"

PostNapisane: 8 paź 2009, o 08:57
przez ThePesH
Przeczytałem dwie i pół godziny świetna książka !

P.S. znalazłem ją w sieci :-)

Re: Kryptonim "Bravo Two Zero"

PostNapisane: 8 paź 2009, o 14:08
przez Tato
Echhh ThePesh, to tak jakbyś nagle wyjechał że Band of Brothers to fajny film i polecał innym żeby obejrzeli :)

Re: Kryptonim "Bravo Two Zero"

PostNapisane: 8 paź 2009, o 14:23
przez ThePesH
tak to jest jak lajkonik taki jak ja nagle odkryje coś takiego :P

Re: Kryptonim "Bravo Two Zero"

PostNapisane: 8 paź 2009, o 16:30
przez Python
Książka w wersji papierowej wyszła w Polsce chyba w latach dziewięćdziesiątych, w każdym razie uber dawno.

Re: Kryptonim "Bravo Two Zero"

PostNapisane: 25 paź 2009, o 19:23
przez Kev
Mam jeden tom, porysowany przez kuzynke po okładce ale wewnątrz stan mint. Polecam ksiązke, dobrze napisana, bardzo ciekawa i okraszona wieloma interesującymi fotami i faktami. Autor napisał równiez drugą ksiązke, jeżeli dobrze pamietam tytuł brzmiał " Remote Control"
Kolejna ksiązka jest też prawdopodobnie, bo odtwarzam z pamięci " Brawo Two Zero - Jedyny któremu się udało" Autorstwa kolegi McNaba - Chrissa Jakiegostam. Jak sama nazwa wskazuje traktuje o ucieczce i wydostaniu sie z Iraku kolegi z tegoż patrolu - jedynemu jaki zwiał :)

Re: Kryptonim "Bravo Two Zero"

PostNapisane: 27 paź 2009, o 17:47
przez Izzy
Polecam też pozostałe książki McNab'a o jego służbie w SAS i "regulars":

"Immediate Action" oraz "Seven Troop"

Re: Kryptonim "Bravo Two Zero"

PostNapisane: 27 paź 2009, o 18:04
przez Tato
Kev napisał(a):- Chrissa Jakiegostam.

Chrisa Ryana. No to teraz dodałeś do pieca w którym napalił ThePesh. <emotka przerwacająca oczami, nogami, ręcami i czym tam jeszcze>
To tak jakbys dodał, że oprócz Band Of Brothers o drugiej wojnie jeszcze był fajny film p.t. Czterej Pancerni i tam był Janek jakiśtam. :)

Re: Kryptonim "Bravo Two Zero"

PostNapisane: 28 paź 2009, o 07:11
przez Kev
Masz racje Ojciec :P W tamtym momencie pryznaje sie bez bicia, nie chcialo mi sie googlować... A chodzi jak zostało wyzej powiedziane, o Chrisa Ryana i ksiazke " Ostatni z patrolu BT0"

Re: Kryptonim "Bravo Two Zero"

PostNapisane: 31 paź 2009, o 16:30
przez mer
(...) Większa część powieści rozgrywa się w irackim więzieniu, gdzie żołnierze są torturowani, tak fizycznie, jak i psychicznie, gwałceni i poniżani.


Torutowani - tak, poniżani - tak. Ale o gwałceniu nic w anglo-języcznej wersji nie przeczytałam. Autor (Andy McNab) najbardziej obawiał się tego, że Irakijczycy mogą go zgwałcić, ale w książce nic do takiego nie doszło - ani w starszym ani nowszym wydaniu.

Książke polecam w wersji anglo-języcznej, McNab fajnie pisze, poza tym ma więcej sensu; tłumaczenie niemal zawsze traci na smaku.

Re: Kryptonim "Bravo Two Zero"

PostNapisane: 31 paź 2009, o 21:23
przez Struś
mer napisał(a): Autor (Andy McNab) najbardziej obawiał się tego, że Irakijczycy mogą go zgwałcić, ale w książce nic do takiego nie doszło - ani w starszym ani nowszym wydaniu.

Pisze też, że gdyby do czegoś takiego doszło, nikomu by o tym nie powiedział (na samym początku książki) :P