Własnie czytam.
Tutaj macie ciekawą recenzję i dłuższy opis książki. Ksiązka jest kontunuacją "Snajperzy wczoraj i dziś" tego samego autora tez wydaną przez Bellonę.
Ksiązką jest napisana ciekawie i czyta się ją przyjemnie, autor stara się mocno fabularyzować historię lecz bez odbiegania czy naginania faktów. Szczegóły nie rażą bo Czerwiński z cała pewnością wie o czym pisze. Jedyne czego mgłbym sie czepnąc to wymienne używanie słów "snajper" i "strzelec wyborowy" a przeciez sam autor wielokrotnie podkresla kolosalną przepaść pomiędzy szwejem z podstawowym przeszkoleniem i karabinem wyborowym a artystą polowania rażacego cel w sposób nieuchwytny z kilkuset metrów.
Polecam, warto przeczytać nawet jak na codzień nie odtwarzacie postaci snajpera.