Ktoś jeszcze czyta książki? Pewnie mało czasu miedzy jedną a a drugą sesją na fejsie...
Niemniej jednak dla zainteresowanych polecam naprawdę sprawnie napisaną książkę.
Historia prawdziwa, opowiada ją dziennikarz, reporter "przygarnięty" między innymi do oddziałów 10th Mountain i 25 DP. Przemierza z wojskiem bezdroża różnych prowincji Afganistanu. Zalicza bardziej i mniej nudne dni w bazach Bagram, Ghazni, Utah, Baraki Barak...a każda inna, niemiecki ordnung i amerykański luz...
Zalicza ostrzał na patrolach i ataki moździerzy...opisuje trudy wielu godzin spędzonych w MRAP'ach i strach towarzyszący przeszukiwaniu wiosek.
Czyta się jednym tchem, tekst napisany z dużą dozą dystansu ... warto zajrzeć, w sam raz na jesienne wieczory
sklep