W pierwszej kolejności ładowarka Raytronic C14
Sprzęt kupiłem bardzo dawno temu, 4 może 6 lat. Ładuje wszystko jak leci Li-Po, Li-fe, Li-ion, niklówki, kwasówki. Mierzy, formatuje, balansuje słowem full-service.
Niestety 6A będące bardzo na wyrost do baterii AEG, nie bardzo daje sobie radę z akumulatorami jakie taszczę do radia (24V).
Niemniej jestem pewien że będzie służyć nowemu właścicielowi jeszcze wiele lat.
Na wejściu jest wykonana przeróbka, wlutowany T-connect. Dzięki temu można zmienić oryginalne krokodylki na gniazdo zapalniczkowe, które dodaje do kompletu.
Dodatkowo dodaję przelotki z T-connectora na wtyki mini i large. W takiej konfiguracji naprawdę warto mieć takie coś w bagażniku.
Ładowarka jest dokładna, nigdy żaden akumulator mi na niej nie spuchł a niektóre mam od ponad 4-ch lat i nadal służą.


Cena to 200 +dwa pakiety 7,4V peli 1100mAh i 2200mAh na start

Druga ładowarka: do wszelkiej maści latarek Ultrafire smart charger
Ładuje ogniwa Li-ion i Li-Fe najróżniejszych rozmiarów w tym CR123A i 18650.
Dodaję do niej dwie pary ogniw 3000mAh rozmiaru 18650 (chyba najpopularniejsze teraz).

Cena to 200zł za kpl.
Balanser/miernik Battery Master 6
Przydatna rzecz, szybko mierzy poziom naładowania i pozwala balansować pakiety. Proste i użyteczne, waży tyle co nic.

Cena 70zł