Czołem szanownemu Towarzystwu!
Na ASG byłem kilka razy i właściwie można powiedzieć "wkręciłem się!". Gdy wreszcie czas i środki finansowe pozwoliły, zakupiliśmy z kolegą repliki, które już jutro (mam nadzieję) zostaną do nas wysłane.. Z tego co widzę są dość mocne jak na tutejsze standardy, ale damy radę i z tym
Mam 25 lat i mieszkam na warszawskim Mokotowie. Mam nadzieję, że już niedługo dołączę do Was przy okazji jakiejś strzelanki.