Weekend Warriors

Cos takiego widzialem ostatnio na jednym popularnym sajcie cqb. Bylo sporo nowych. Bez szpeju. Gimbusy dostaly okulary i maski. Zastanawiam sie, czy na tym sajcie mozna by swiezakom dawac jakies kaski obligatoryjnie? Panowie, troche troski o tych biednych klientow moze? Jak mozna dopuscic do gry cqb gimbusa w podkoszulku jeno... sorry. Kilku gimbusow dostalo postrzal w czolo i zastanawiam sie, komu zabraklo tu wyobrazni.

Bez rodziców?

Ale że co? aby do kogoś strzelać? PORĄBAŁO WAS?

Bezpieczniejsze było by ubranie się piżamki spotkanie z koleżankami i rzucanie w siebie puchowymi poduszkami. Pomyślcie o tym

Ja z tego miejsca chciałbym podziękować kolesiowi, który na jednym cqb zrobił mi banga jak wyłaziłem ze schodów na piętro. Mimo, że miałem hełmofon.
Można? Można.

Ale jeśli ktoś wyłazi na pole bitwy w samym t-shircie, to ja tego nie rozumiem. Może pierwszy raz, może nie wie co to dostać z 350 fps z dwuch metrów. Ja noszę koszulę i kamizelkę (mesh vest) - mimo, że wiem, że to dla mnie dodatkowe obciążenie.

Dla mnie to trochę inaczej wygląda. Uwaga poleje się hejt. Chłopaki, jesteśmy dorośli, są ograniczenia wiekowe dot. możliwości uczestnictwa w spotkaniach airsoftowych. Jeśli gość tłucze się w CQB bez stalkera, bez garnka, bez kominiary, dla mnie spoko, takie jego prawo, robi to na własną odpowiedzialność. Jeśli takie ryzyko kogoś kręci, mi to nie przeszkadza.

Jeżeli chodzi o kwestię osób małoletnich to odpowiedzialność za ich przygotowanie spada na opiekuna który aktualnie się zajmuje taką osobą, mi jako uczestnikowi takiej zabawy nic do tego. Natomiast wiedząc że w grze uczestniczą osoby nieletnie poważnie zastanawiam się nad udziałem ze względu na różne z tym związane powikłania.