Japonski portal aukcyjny Yahoo

[Coen]

Czy ktos z was robi tam moze jakies zakupy? Bo jestem ciekaw czy jest mozliwosc sciagniecia czegos z tej strony do polski. Niestety japonskiego nie znam wiec nie do konca wiem czy to jest portal typu ebay czy allegro czy tylko i wylacznie dla japonczykow bez mozliwosci wysylania za granice rzeczy.

http://auctions.yahoo.co.jp/jp/

[moron]

moze troche pomoze
http://translate.google.pl/translate?js ... l=ja&tl=pl

[heavenly]

Czy ktos z was robi tam moze jakies zakupy? Bo jestem ciekaw czy jest mozliwosc sciagniecia czegos z tej strony do polski. Niestety japonskiego nie znam wiec nie do konca wiem czy to jest portal typu ebay czy allegro czy tylko i wylacznie dla japonczykow bez mozliwosci wysylania za granice rzeczy.

http://auctions.yahoo.co.jp/jp/

Kolega gobou jest japonskojęzyczny. Trzeba go tylko scignąć na privie aby zajrzał w ten wątek;-)

[Echelon4]

Tak poza tematem. Ale oni mają tam fajowskie rzeczy :D, Polska jest sto lat za murzynami.

[Coen]

No wlasnie mi o to chodzi ze maja fajne tam rzeczy :) jakby ktos cos z tamtad sciagal to bylo by jeszcze fajniej ;p

[gobou]

Hej,

Sluchajcie, nie wiem dokladnie jak to dziala, bo jedyne zakupy ASG robilem bezposrednio w Tokio. Jezeli dziala tak jak Ebay (mysle, ze to, czy cos jest wysylane za granice, czy nie, jest podkreslone indywidualnie w aukcjach) jest szansa na to, ze mozna zrobic zakupy znacznie taniej. Pozwolcie mi wstepnie nad tym pomyslec i za pare dni zaproponowalbym jakies rozwiazanie. Byc moze wstepnie zamowie jakas rzecz i zobacze jak to dziala. Przede wszystkim nie warto zamawiac niczego nowego ze sklepow, bo wtedy zaczyna sie zabawa z clem. Jezeli ktos bylby takim rozwiazaniem zainteresowany to piszcie. Opracujemy jakies rozwiazanie.

[Moskit]

Czy ktos z was robi tam moze jakies zakupy? Bo jestem ciekaw czy jest mozliwosc sciagniecia czegos z tej strony do polski. Niestety japonskiego nie znam wiec nie do konca wiem czy to jest portal typu ebay czy allegro czy tylko i wylacznie dla japonczykow bez mozliwosci wysylania za granice rzeczy.

Każdy kiedyś dochodzi do wniosku żeby próbować u źródła :-)

Bezpośrednio raczej nie da rady - przeważająca (mam na myśli nie 51%, tylko bardziej 99.99%) większość sprzedających nie wysyła poza Japonię. Jest to dla nich zbyt skomplikowane i niepewne (celnicy lubią zatrzymywać takie zakupy i potem kupujący odzyskują kasę z Paypala zostawiając sprzedających na lodzie) by się w to bawić. Wyobraź sobie przeciętnego sprzedającego z Allegro, od którego jakiś Japończyk chce kupić części broni ;-) Co jeszcze? Płatności są przyjmowane zwykle tylko przelewami na japońskie konto - zrobienie tego z Polski jest albo niemożliwe, albo drogie. Ci nieliczni z YJ którzy handlują "ze światem" będą mieli gdzieś w opisie "I will ship internationally" czy coś podobnego - powodzenia w szukaniu.

Pozostaje kupowanie przez pośredników (są rozmaite takie serwisy), przy czym trzeba się liczyć z dużymi dodatkowymi kosztami. Wysyłka wewnątrz Japonii to 500-1000 jenów za mniejszą paczkę, i jest to najmniejszy koszt dodatkowy. Pośrednicy liczą sobie od 10% wzwyż od całkowitej kwoty, lub pewną minimalną sumę. Nie odpowiadają też zwykle za stan zakupu - oni tylko odbierają go od sprzedawcy i wysyłają dalej międzynarodowo. Wysyłka EMS z Japonii do Polski to od kilkunastu do kilkudziesięciu dolarów, w zależności od wagi i rozmiaru paczki. Pośrednicy przyjmują PayPal, z uwzględnieniem dodatkowych 4% narzutu. Licząc to wszystko nagle okazuje się że koszty sprowadzenia nie są aż takie niskie - jak sobie kiedyś liczyłem, wyszło mi 30% na same opłaty, plus koszt przesyłki do Polski.

Przykładowe serwisy (nie znam, nie korzystam, nie zachwalam) z kalkulatorami opłat:
http://www.rinkya.com/bid.php
http://www.goodsfromjapan.com/product/p ... oduct-list

Kiedyś na airsoftowych forach (ArniesAirsoft, Classicairsoft) ogłaszali się japońscy pośrednicy indywidualni, ale chętnych na takie kupowanie było zbyt wielu, i szybko rezygnowali - dobrze jeżeli przy okazji nie zgarnęli wpłaconych zaliczek ;-)

Często zaglądałem na YJ, z powodu bariery językowej darowałem sobie takie zakupy. Największą przeszkodą jest jednak język i zrozumienie w jakim stanie są kupowane przedmioty - wiele z nich jest sprzedawanych jako "junk" typu "leżało sobie coś w szafie przez 23 lata, postanowiłem sprzedać, kupujesz co widzisz, nie ma zwrotów. Za łatwo się jednak naciąć :-/

[Moskit]

OK, to teraz przykład praktyczny:
8350 JPY - wylicytowana na Yahoo Japan cena repliki (pistolet)
1160 JPY - przesyłka wewnątrz Japonii do pośrednika
1426 JPY - prowizja pośrednika (w tym przypadku 15% od powyższych kosztów)
4200 JPY - koszt przesyłki do Polski (EMS)
605 JPY - prowizja PayPal (4% sumy powyższych składników)

Razem: 15741 JPY, co przeliczone przez PayPal dało około 500zł. Do tego dochodzi cło (ok. 3% na ASG) i VAT (22%) liczone od oryginalnego rachunku przeliczonego po kursie NBP - dodatkowo około 120zł.

W sumie więc z 260zł "za replikę" zrobiło się ponad dwa razy tyle (>600zł), biorąc pod uwagę faktycznie poniesione koszty jej pozyskania. Nawet gdyby przesyłka jakimś cudem została przepuszczona bez cła, wciąż jest to prawie dwa razy więcej niż to co na licytacji.

Acha, na koniec okazało się jeszcze że replika jest co prawda w świetnym stanie wizualnym, ale nie do końca sprawna.
Ot, ryzyk - fizyk ;-)

[gobou]

Hm, brzmi bardzo przekonujaco, ale pare punktow mi sie nie zgadza. Po pierwsze, odnosnie poprzedniego posta. Tak, naprawde wielu sprzedajacych wysyla z Yahoo.jp za granice, tylko, ze pisza to po japonsku. Po drugie, za miesiac zamierzam realizowac taka transakcje, nikt nie wspomina niczego o przesylaniu repliki do posrednika w Japonii, ktory przesle to do posrednika w Hong Kongu, ktory przesle to do posrednika w Kuala Lumpur, ktory to przesle do posrednika w Pcimiu Dolnym, ktory to przepije. Moi mili, jezeli bariera jezykowa jest dla Was problemem, zobaczymy jak pojdzie mi z realizacja zamowienia, ale nie mnozcie problemow zanim cokolwiek zostalo zrobione. Z tego co widze, zainteresowanie jest. Dostane wyplate za ten miesiac, sprobuje zamowic sobie wymarzonego Siga.
P.S. Urzad celny nie interesuje sie uzywanymi rzeczami, kupowalem plyty ze Stanow i jakos nic mi nie policzyli. ASG to nie bomby atomowe (wiem, bo przesylalem), a wiec nie zatrzymaja paczki.
P.S. 2 Nawet jesli koszty przesylki takie sa (mozliwe, wyslanie ze sklepu w Tokyo 3 karabinow i oprzyrzadowania do nich kosztowalo mnie jakies 300 PLN (wtedy ok. 15000JPY), ale wazyly jakies 11kg.

[Moskit]

Bariera językowa na pewno jest - jeżeli sprzedający piszą o wysyłaniu za granicę po japońsku, to na pewno będziesz w stanie wiele pomóc :-) Odpadnie 15% marży pośrednika i koszt wysyłki wewnątrz Japonii.

Co do "nikt nie wspomina o przesyłaniu do pośrednika" - podałem przypadek z zakupem przez pośrednika w Japonii, nie bezpośrednio u sprzedającego (bo nie wysyłał za granicę), stąd dodatkowe koszty.

Urząd Celny interesuje się różnymi rzeczami. Masz rację że przeważnie rzeczy używane są przepuszczane, a celnicy patrzą się raczej na paczki ze sklepów (które coraz bardziej kojarzą, chyba po adresach nadawcy :-/). Twój przykład z płytami ze Stanów jest jednak tylko przykładem na to że nie wszystkie paczki są zatrzymywane, a nie że wszystkie przechodzą. Sprowadziłem przez kilka lat chyba z 10 paczek z replikami z Japonii - mniejsze paczki (pojedynczy pistolet) są zwykle przepuszczane, ale ze 3 (albo 4, nie pamiętam) paczki były komisyjnie otworzone i oclone, w tym jedna większych rozmiarów (replika karabinu) i druga opisywana powyżej (mimo że nieduża, tylko jedna replika pistoletu). Na własnej próbce wychodzi mi jakieś 1/3 szansy na zatrzymanie paczki, może inni mają więcej szczęścia ;-) O zaniżaniu wartości przesyłki by uniknąć lub obniżyć cło nie chcę rozmawiać.

Masz rację że repliki ASG nie są na szczęście bombami atomowymi, celnicy kojarzą już bez problemu słowo "ASG" :-)

"Nawet jeśli koszty przesyłki są takie" - jeżeli wierzyć japońskim znaczkom pocztowym (a raczej stemplowi poczty) na otrzymanych paczkach, to niestety takie są :-( Kwotę podałem jako punkt odniesienia. Inny przykład - wysyłka repliki karabinu (metalowy korpus) kosztowała ostatnio 11200JPY. Taką samą wycenę przesyłki dostałem dwa lata wcześniej także za pojedynczą replikę karabinu (wtedy go nie sprowadziłem). Razem z twoim przykładem daje to już niezły pogląd na koszty przesyłki.

[gobou]

No wlasnie, a wiec trzeba po prostu sprobowac. Dajcie mi chwilke. Jak cos uzbieram postaram sie zamowic tego Siga. Metalowych Maruiow w Polsce nie widzialem. Juz plastiki kosztuja po 500 iles zlotych, a tam cena wywolawcza jest w przeliczeniu 175 PLN, na innych aukcjach z tym towarem podobnie. Nawet jak mi dolicza 150 za wysylke, to wciaz bedzie sie oplacalo (w Polsce metalowy P226 Marui pewnie 700 by kosztowal, gdyby byl). Jak sprobuje i wyjdzie jakos w miare niedrogo, to sie odezwe i zobaczymy co dalej. Jezeli Japonce maja takie same podejscie do replik ASG jak do laptopow, to uzywki moga byc w calkiem niezlym stanie (laptopa zmienia sie tam przecietnie co pol roku, co bogatsi co 2-3 miesiace). Sprobujemy, zobaczymy. Bedziemy w kontakcie.

[Moskit]

Trzymam kciuki, i zazdroszczę znajomości języka! :)

PS: a ty nie będziesz pobierał 15% za usługę translacji i pośrednictwa? ;-)

[Coen]

Bede trzymac kciuki :) Jak sie uda tanio z tamtad sprowadzac to by bylo super :)

[gobou]

Ok, zobaczymy jak pojdzie. Jak to wypali, to bede cos pobieral, ale na pewno nie 15%. Bez przesad, przeciez to ma sie wszystkim oplacic i raczej im wiecej osob zamowi, tym lepiej, a nie zbije majatek na jednej transakcji. Tlumaczenie takiej aukcji to 15-30 minut, w dodatku najwazniejsze informacje opisywane sa przez powtarzalne zwroty. Znacznie lepiej dla mnie bedzie, jesli z 10 transakcji wezme po 5%, niz z jednej 20%, nie?

[Moskit]

Udało się może pozbierać na tego metalowego Siga? :-)

[gobou]

A wiec pojawil sie problem.

Jak juz kase mialem
i roznych zoltkow o wspolprace pytalem,
ci odpowiadali,
ze to dla nich niespotykane, by za granice cos wysylali,
choc w aukcji napisane tak nie bylo,
nie wysylali do Polski, wiec wszystko poszlo w rylo.

:)
Z tego krotkiego haiku chyba wszystko mozna wywnioskowac. 80% ze sprzedajacych zapomina podkreslic, ze nie wysylaja poza Japonie i dopiero jak pytam o cos takiego, to mi odpowiadaja. Szczerze mowiac jak dotad nie spotkalem sie z innym stanowiskiem, czyli tylko jak jest napisane, ze wysylaja za granice, to cokolwiek mozna zrobic, a wtedy cena jest zazwyczaj odpowiednio wyzsza. I znowu nam Pearl Harbor rabneli...

[Sarna]

Nie traćcie nadziei :>

Osobiście jestem w ostatniej fazie przygotowań mojego wyjazdu do Japonii, i sam pomyślałem dziś, żę to dobry sposób by się w wiele produktów TM zaopatrzyć... a i może do polski coś powysyłać - koszty wysyłki wewnątrz Japonii z pewnością by się pojawiły, ale za to bez problemu można by wszystkie rzeczy wysyłać do polski jako "używane" - i na cle zaoszczędzić. (mogę je komisyjnie używać przez 15 minut na miejscu ;-) )

no ale to dyskusja jak już na miejscu się pojawię, ale widzę że zainteresowanei jest.